drachena Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Chodzi mi o to, że mam wrażenie, że dostrzega i piszę się tylko o negatywnych cechach i że bordery są strasznie demonizowane, czy nie lepiej przedstawić wady i zalety danej rasy, trudy i radości wynikające z jej posiadania? ;) To sprawiłoby, że każdy mógłby przemyśleć czy da radę takiemu psu i czy będzie z nim szczęśliwy. Żadna rasa nie jest łatwa, każdy pies wymaga sporo pracy, czasu i zaangażowania, szczególnie jeżeli chcemy z psem coś osiągnąć. Quote
sator_k_ Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 No własnie i dlatego dla mnie wszystko sprowadza się do tego co chcemy z psem osiągnąć i czego od niego wymagamy, jaki mamy pogląd na wychowanie psiaka. Po za tym myślę, że jeszcze przede mną dużo obserwacji żeby wyrobić sobie 100% opinię. madziulik_13 To co Wy osiągnełyście w ciągu kilku miesięcy, my nie osiągneliśmy przez parę lat. To co Wy osiągnęłyście w ciągu kilku dni, nam zajęło parę miesięcy. Na moje opinie patrz przez pryzmat tego :) Quote
przeszlus Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='drachena']Chodzi mi o to, że mam wrażenie, że dostrzega i piszę się tylko o negatywnych cechach i że bordery są strasznie demonizowane, czy nie lepiej przedstawić wady i zalety danej rasy, trudy i radości wynikające z jej posiadania? ;) To sprawiłoby, że każdy mógłby przemyśleć czy da radę takiemu psu i czy będzie z nim szczęśliwy. [B]Żadna rasa nie jest łatwa, każdy pies wymaga sporo pracy, czasu i zaangażowania, szczególnie jeżeli chcemy z psem coś osiągnąć.[/[/B]QUOTE] Lepiej nieco demonizować, niż :aniołkować" bordery, bo mogę być tego fatalne skutki. [B]Zgadzam się ;)[/B] Quote
drachena Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Ale chodzi mi oto, żeby nie przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę, po prostu obiektywnie przedstawić cechy rasy, radości i problemy ;) Ale racja, już lepsze demonizowanie niż aniołkowanie :D Quote
Paulix Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Jednak przy borderach jest trochę inaczej - bo od borderów oczekuje się trochę więcej. Od przeciętnego jamnika, beagla, czy labradora oczekuje się zazwyczaj, że będzie chodził grzecznie na smyczy i ewentualnie biegał za piłeczką w parku. Od bordera natomiast wymaga się, żeby biegał tory przeszkód na zawrotnych prędkościach, łapał frisbee wyskakując z pleców i na każde skinienie właściciela stał przed nim w piłeczką w pysku. I właśnie o to chodzi - dla sporej części społeczeństwa border funkcjonuje jako psi ideał - dla nich nie ma bordera, który nie aportuję, ucieka, olewa właściciela, porzucając piłeczkę idąc sobie w krzaczki - a takich psów wcale nie jest mało. Quote
drachena Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 No jasne, ale chodzi mi to, żeby nie wymieniać TYLKO negatywnych cech borderów, przedstawić obiektywnie zalety i wady, żeby każdy mógł się zastanowić nad jego kupnem. Uważam, że Bordery są na prawdę super psami, ale tylko jeżeli poświęci im się dużo czasu i ma się wiedzę na temat szkolenia i pracy z psami. To co napisałaś wyżej według mnie łatwiej osiągnąć z Borderem, niż z jakimś York-iem, SH czy jamnikiem. Cóż, gdzie się nie zajrzy, spotka się twierdzenie, że ta rasa to trudna rasa, niezależnie o jakiej rasie się mówi :) To samo powie Ci miłośnik labradorów, SH, York'ów, itp. Quote
przeszlus Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Odpowiednia metoda, dobry właściciel i husky może być równie świetnym psem jakim jest dla ciebie border. Znam haszczaki które nie uciekają, aportują( może z mniej radośnie niż idealny border) ale jednak ;) aha idealny= wychowany, to nie jest żaden sarkazm ;) Czy z borderem łatwiej to osiągnąc, no nie wiem, nigdy go nie miałem, a to może stwierdzić tylko właściciel tego psiaka ;) ps: daj mi na pw znać od kogo chcesz bordera :loveu: Quote
drachena Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Napisałam, że łatwiej osiągnąć, nie że tylko z BC da się coś osiągnąć ;) Ale dla każdego wychowany to pojęcie względne, komuś może nie przeszkadzać, że pies skaczę na ludzi, a dla kogoś innego taki pies jest kompletnie niewychowany ;) Quote
Guest _Kamila Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Hah! też tak myślałam! ' Jak będę miec tego mojego ukochanego, upragnionego, wyczekanego ONka to będę z nim chodzic na wystawy, osiągnie tytuł Championa, będzie potrafił wszystko, każde szkolenie opanowane w jednym palcu, freesbowanie, obediencowanie, PT ' ...wszystko, wszystko! A teraz? Dostałam mojego ' wszechstronnego ' i w wystawach brac udziału nie może bo ma wadę zgryzu, łobuz to do potęgi a i jeszcze ze skupieniem problemy :D Poza tym kto ma na tyle czasu? Tak więc nie wszystko się sprawdza co sobie wymarzymy, ale nie zamieniłabym jej nawet na szczeniora bo wybitnych rodzicach :) Quote
drachena Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Dla chcącego nic trudnego (no może oprócz wystaw) pracuj, pracuj, pracuj, a marzenia się ziszczą. Żaden pies nie rodzi się z nauczonymi vaultami, flipami, overami, itp. nie jest od urodzenia nakręcony na pracę z człowiekiem. A jeżeli pies jest łobuzem i się nie słucha to wina leży po twojej stronie ;) Quote
Guest _Kamila Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Wiesz, ma dopiero 3 miesiące, jest o nas miesiąc i praca się zaczęła :D narazie po mojej winie na szczęście nic nie leży :evil_lol: co do frisbee odpuszczamy sobie powietrzne akrobacje i idziemy na coś z innej beczki :p Quote
przeszlus Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 łobuz to pojęcie względne ;) Dla ciebie może to być pies niszczacy, dla niej taki którego wszedzie pełno ;) Quote
przeszlus Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 post nam się wysłał w tej samej minucie ;) Quote
Guest _Kamila Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Tak ^^ Łobuz- pies, który w jednej sekundzie jest grzeczny jak aniołek, a w drugiej biega po całym domu z prędkością światła, chwyta pierwszą lepszą rzecz i zaczyna z nią uciekac do' swojej pieczary '. Coś w ten deseń ;) Quote
drachena Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 O matko, przecież to jeszcze maluch, czego sie spodziewałaś po szczeniaku ;) On się jeszcze uczy jak żyć z ludźmi i twoje zadanie, żeby mu pokazać co wolno, a co nie ;) myślę, że on nawet nie wiem że to co robi jest niepożądanym zachowaniem przez Ciebie ;) Quote
Guest _Kamila Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Doskonale o tym wiem, ale wcześniej trafiały do mnie psiaki od 5 miesięcy w górę, więc wiesz, moje zdziwienie jej aktywnością z początku było ogromne :D Niby czytało się te wszystkie książki i posty, ale nie spodziewałam się tak ogroomnych pokładów enegrii :grin: Quote
przeszlus Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 ładny mam teraz avatarek ?? ^^ thx. drachena :loveu: A tu jeszcze z mojego fbl: [IMG]http://wd8.photoblog.pl/np4/201108/F7/102329657.jpg[/IMG] sorki za spam, ale ładny psiaczek ?? ^^ Quote
Qeeriefire Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Oj bc mają często więcej energii niż się tego przyszli właściciele spodziewają :) Ładny avatar i psiak na zdjęciu ;) Quote
przeszlus Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 wiele jest hiper aktywnych ras :) Bordery są gdzieś tak... w każdym raźie Kelpie to na pewno jest dynamit nie pies :D chciałbym takiego poznać. Jedzie ktoś do Nowego Targu na seminarium agi ?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.