GoniaP Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 Serce pęka na widok małego, czarnego jamniczka w zimnym, schroniskowym kojcu. Najlepiej czuje się w ramionach człowieka, wtula się wtedy mocno i liże rękę. Niestety tulić można go tylko przez chwilę, bo na pieszczoty czeka reszta psów... Zamknięty płacze i trzęsie się niemiłosiernie. Pomocy! [URL="http://picasaweb.google.pl/Bolutojo/Plastu?feat=directlink"]Picasa Web Albums - Małgorzata - Plastuś[/URL] Plastuś już zdrowy i w swoim domku,czas więc na rozliczenia ,podziękowania i przeniesienie wątku. Bardzo dziękujemy za wsparcie finansowe w leczeniu Plastusia;:Rose::Rose::Rose: Skarpeta jamnicza: bico -----------50zł AMIŚKA------- 100zł merzet -------- 40zł domek Plastusia-50zł bazarek DG32---80zł ______________________ razem --------320zł Na konto Fundacji Emir do dnia 9.2.09 wpłynęły następujące kwoty na leczenie Plastusia i Paróweczki: Magdalena M - 20,- Barbara Z - 100,- Dariusz P - 10,- Michał W - 10,- Barbara Z - 100,- Joanna G - 30,- Danuta K - 20,- Paulina K - 10,- Sława J - 25,- Katarzyna P - 25,- Alina B - 10,- Michał w - 10,- Beata K - 200,- Klaudia O - 10,- Jerzy W - 10,- Ewa P - 5,- Beata G - 10,- Monika K - 10,- Katarzyna M - 5,- Elżbieta K - 10,- [B]Razem: 630zł[/B] ______________ [COLOR=Red]Całość wpłat:[/COLOR] [B]950zł[/B] Ogólny koszt leczenia Plastusia to 430zł+70zł transport (500zł). 500zł - 320 zł = 180zł Z konta Fundacji Emir 180zł przeznaczono na Plastusia. Reszta, czyli 450 zł zostaje przeznaczona na Paróweczkę. [B]Jeszcze raz wszystkim Darczyńcom dziękujemy za wsparcie!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 W trymiga pisz o nim do Isadory!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 7, 2009 Author Share Posted January 7, 2009 Isadorka już o nim wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cez Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 sliczny jest... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/7732/p10600221sp1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/6299/p10600121fq2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/4869/p10600141pk1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img91.imageshack.us/img91/937/p10600162ec3.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 [quote name='GoniaP']Isadorka już o nim wie.[/quote] Ależ faux pas, jak mogłoby być inaczej. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 Uchylaj pozostałe jej rąbki. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 7, 2009 Author Share Posted January 7, 2009 [quote name='majqa']Ależ faux pas, jak mogłoby być inaczej. ;)[/quote] No właśnie :loveu: I dziś Plastuś spędzi ostatnią noc w schronie, powiem Wam w tajemnicy ;):multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 No dotarłam do Plastusia, malutki wytrzymaj prosze pare godzin jeszcze. Wiem że cieżko, moja księżniczka Ruda Fergie tez jak wychodzi to 5 kroków i w płacz i kołami do góry i szlochy. Ale ona wraca potem do ciepłego. Taka drobnica biedna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 dużo ogłoszeń dla niego-jest śliczny. Na pewno znajdzie domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 [quote name='GoniaP'](...) Życzmy im szerokiej drogi, by podróż odbyła się bez zbędnych przygód.[/quote] Tylko i wyłącznie takiej drogi!!! :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 Cytuję TZta: "Młody siedzi już w samochodzie, opatulony w kocyki i kwęka. Jakoś przetrwał, ale jest cały zguźlały". Życzmy im szerokiej drogi, by podróż odbyła się bez zbędnych przygód. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 Gdzie maly jedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 Na tymczas do Danusi (chyba danka 1234) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 Jesteśmy,dojechaliśmy cali,zdrowi i bez dalszych przygód.;) Nieoczekiwanie rano mój wyjazd po Plastusia stanal pod znakiem zapytania gdyż rano okazało sie ze auto za groma nie chce odpalić.:-o Cała w nerwach zadzwoniłam do TZta GoniP próbując sie jakoś wytłumaczyć z tej niefortunnej sytuacji w której Go postawiłam co prawda nie ze swojej winy ale jednak i co uslyszałam; - Prosze się nie denerwować,takie rzeczy sie zdarzają,przywiozę w takim razie Plastusia do samego Słupska.- Zrozumienie jakim sie wykazał zasługuje na tak wielkie uznanie że nie mogłam tutaj o tym nie wspomnieć. Koniec końcem udało mi sie naprawić auto i zdążyłam na czas ale fakt pozostaje faktem. Przyjemnością było poznać tak ciepłego i wyrozumiałego człowieka.:lol: Plastuś połowę drogi kwilił,potem umieścił się na przednim siedzeniu i zamilkł,przespał reszte drogi.Widać musi mieć człowieka w zasięgu reki. Chudy jest niemiłosiernie,żebra i kręgosłup sterczą,oczy zaropiałe,świst zamiast oddechu,to pewnie zasługa tego zimna w krtórym przebywał. To teraz na tyle bo ledwie co weszliśmy do domu. Wybieramy sie niedługo do lecznicy przebadać Plastusi,jak wrócimy to wszystko napisze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 Kamień spadł mi z serca, że Plastuś już bezpieczny. Danusiu, jesteś Aniołem :calus: Z niecierpliwością czekam na dalsze wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 No to teraz mogę spokojnie zjeżć obiad ! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 Ufff W tajemnicy powiem (Danusia teraz u wetka z Plastusiem), że awaria samochodu wprawiłą Danusie w stres. Nie mogła sobie darowac. Czuła się winna. To bardzo odpowiedzialna Osoba u któes słowo droższe od pieniędzy. Przeżywała bardzo. A przeciez zero jej winy. Tym baqrdziej podziekuj Gonia TZtówi że tak podszedł, bo Danka chyba by się rozchorowała. A teraz grzecznie czekamy na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 [quote name='Isadora7']Ufff W tajemnicy powiem (Danusia teraz u wetka z Plastusiem), że awaria samochodu wprawiłą Danusie w stres. Nie mogła sobie darowac. Czuła się winna. To bardzo odpowiedzialna Osoba u któes słowo droższe od pieniędzy. Przeżywała bardzo. A przeciez zero jej winy. Tym baqrdziej podziekuj Gonia TZtówi że tak podszedł, bo Danka chyba by się rozchorowała. [/quote] Niesamowita kobitka, wiem :loveu: A TZ faktycznie stanął na wysokości zadania :loveu: Ale On tylko udaje twardziela, a w rzeczywistości ma miękkie serduszko. No i ma słabość do jamniczków od czasu Zuzi, jamniczki, która była kiedyś u nas na tymczasie. Bardzo mu się wtedy podobało, że mała Zuzia wybrała sobie Jego za pana, i spała mu na szyi :evil_lol::evil_lol: Zuzia była poza tym pierwszą panną, która poskromiła mojego terminatora Bobola. Komu wysłać do wstawienia fajne zdjęcie??:evil_lol: P.S. I w tajemnicy Wam powiem, że Danusia ma dziś do zjedzenia na kolację trzy świeże bułeczki ;):diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 Jaaaaakie bułeczki? Mów szybko póki Danusi nie ma. A zdjęcia ślij akurat jestem przy kompie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 [quote name='Isadora7']Jaaaaakie bułeczki? Mów szybko póki Danusi nie ma. A zdjęcia ślij akurat jestem przy kompie.[/quote] Te, których zapomniała dać mojemu TZtowi tak się zaaferowała stanem Plastusia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 [quote name='GoniaP']Te, których zapomniała dać mojemu TZtowi tak się zaaferowała stanem Plastusia ;)[/quote] No i trzeba to wymazać bo się nam Danusia zestresi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 8, 2009 Author Share Posted January 8, 2009 [quote name='Isadora7']No i trzeba to wymazać bo się nam Danusia zestresi.[/quote] Zaraz tam zestresi ;) Chciała go gonić z tymi bułeczkami, na pewno przepysznymi, ale dogoniony być nie chciał :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 [SIZE=3][B]W oczekiwaniu na Danusie i Plastusia zdjęcie wspomnianej przez Gonię - Zuzi jeszcze w schronie [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/2ac5505678c586c3.jpg[/IMG] I w domciu: [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/60a913a97a9abcfamed.jpg[/IMG] [/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 [SIZE=3][B]A tu w "zestawie" z Bobo[/B][/SIZE] [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/d929fdf7fee77898med.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/539c1b084be9490dmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/4c075084743a5aa1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/2f8a242df20119a1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/366/6e887071edf284dfmed.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 [quote name='danka1234'](...)Przyjemnością było poznać tak ciepłego i wyrozumiałego człowieka.:lol: (...).[/quote] ...a nie mówiłam, że Św. Człek? :loveu: Uff...Jaka ulga! Plastuś w Danusiowych rękach! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.