Jump to content
Dogomania

malamutek w agility


zakla

Recommended Posts

Dziewczyny, dziękuję za zrozumienie - tego mi brakowało. Zaczynałam już nawet myśleć, że jestem jakoś dziwna i unikalna w tym moim, jak to BeataG nazwała "buncie" i całkiem czasem zapominałam, że to ktoś inny - nie ja! - pierwszy go ubrał w słowa, a ja tylko przytaknęłam (zresztą nawet wtedy nie tylko ja!) i stąd wzięła się cała dyskusja.

BeataG, z tym, że rywalizacja jest potrzebna dla rozwoju sportu również nikt się nie spiera i również nie o to chodziło w tej dyskusji.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 94
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

:)

Flaire- Miło,że znalazłas jednak osoby myślące podobnie:)

A ja w srode wyjezdzam, a wracam dopiero w piątek wieczorem, wiec jakby sie cos z treningami zmienilo, to dac znac!!! Chociaz mam nadzieje, ze sie nic nie zmieni:)

Wygląda na to, ze jak tak dalej pojdzie, to sie moze we Wroclawiu zobaczymy na wiosne:P Byloby fajnie, tyle ze to daleko troche!:P

Pozdrowionka:]:];];];];]

Link to comment
Share on other sites

Kto bedzie w sobote na treningu? Sie z ciekawosci pytam.

Kto jeszcze ma wolny poniedzialek? Ja chyba caly spedze na koniach i se Hubertusa zrobie:P Chyba ze trening bedzie to wtedy pomysle, ale raczej nie bedzie, prawda? Do zobaczenia i zegnam az do piątku):)

Pozdro:)

Link to comment
Share on other sites

Ja zwira spuszczam na polu, a mnie pole wygląda tak

IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

,IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

,,,,,,,,,,,,,,,,, .........................................................................................

. MOJ DOMEK DOMKI DOMKI DOMKI DOMKI DOMKI

IIIIIII- pole ,,,,,,,,,.........- pole przystrzyzone

no i bylismy na tym drugim polu przystzyzonym od mojego domu i on se

biegal kolo mnie, a jak biegal w polu to ja go slyszalam jak lamal tą

trawe duzą. A nagle biegal w polu i biegl coraz dalej w strone domow(a tam czesto psy są na spacerach), wiec ja go wolam, to slysze jak sie

przybliza, a nagle juz wogole go nie slysze. Stoje i go wolam, nic w tym polu nie widze. Wolam i wolam i nic. To zaczynam isc przed siebie i juz go

nie wolam. Ide, ale nie widze sciezki prowdzącej do domow bo ją zaroslo.

Serce mi wali, ale ciągle mu ufam ze zara przyjdzie. Nagle ktos/cos od tylu biegnie, jest bardzo blisko, a ja dopiero to uslyszlam. Stanelam, nie

odwracam sie i slysze sapanie...bardzo dziwne sapanie- nie jak psa, tylko

jak...

bardzo

zmeczonego

wymordowanego

wybieganego

psa

a tym psem, byl moj malutki!!!

Na szczescie, bo bym go chyba juz nigdy nie spuscila...:) :wink:

Link to comment
Share on other sites

My sie chyba do tego nie nadajemy. Ja mam za mało cierpliwości, on za bardzo interesuje sie wszystkim dookola, tylko nie mną. Jak sie na nastepnym treningu nie poprawi, to ja chyba zrezygnuje. Bardzo chcialabym trenowac, ale to, ze np biegniemy, a on nagle idzie i se wącha trawniczek mnie dobija. W zeszlym tygodniu bylo lepiej. Albo to ja po prostu mialam lepszy humor. Mam nadzieje, ze Żwir nauczy sie wreszcie skupiac, a ja byc cierpliwa, i ze dzisiaj bylo tak a nie inaczej, bo bylo duzo psow, ktorych on nie znal. Mam nadzieje... :-?

Link to comment
Share on other sites

hmmm moze poprostu sprobowac zmienic smakolyk na cos ciekawszego lub lepszego :wink: .Moja uwielbia pileczki i gdybym dzis nie pozyczyla piszacej pileczki od Sesliki to bysmy sie obijaly ,na bardzoooo dobre smakolyki tez tak reaguje np na ugotowana watrobe. a jeszcze lepiej jak juz powoli zaczela zchodzic z tego swiata heheh Sesilka sie tym sama przekonala ,dalaby sie za nia pokroic.Kombinuj

Link to comment
Share on other sites

Moze zmienie smakolyki, ale tez bede z nim cwiczyla koncentracje chyba. Juz se jakies cwiczenia wymyslilam i bede probowala:) Moze to pomoze. Pozdrowionka:D

I od tego trzeba było zacząć. :wink: Agility nie służy do szkolenia podstaw posłuszeństwa, dużo lepiej współpracuje się z psem, który jest już ułożony.

Pracuj z nim na spacerach, staraj się nauczyć go podstawowych komend (ale tak, aby zawsze je wykonywał) i koncentruj na sobie.

Nie rezygnuj z agility, bo to nie agility jet tu problemem, a Twój pies, a raczej zbyt słaby kontakt między Wami. Nad tym trzeba pracować poza treningami, a na torze tylko korzystać z wypracowanych osiągnięć. Nie poddawaj się, trzymam :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

święte słowa, popieram, z klawiatury mi yto wyjęłaś.

Saga, jako pies myśliwski też nagle przerywała bieg, żeby sobie powąchać. Ale teraz to juz nie ma na to czasu, bo pan jej ucieka i trzeba go gonic i patrzeć co skakać iiiii

A haskunka na ostatnim treningu bardzo ładnie pracowała :D , do czasu az pojawiły się obce psy, ale i tak było o niebo lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Musze przyznac, ze w porownaniu z tym, co bylo, Żwirek jest do mnie o wiele bardziej przywiązany:) Jak mnie trzy dni nie bylo, to podobno ciągle mnie szukal:] Co do komend podstawowych, to on raczej je umie i to nie tylkko podstawowe:D Ostatnio na spacerach, na ktorych jest bardzo zdekoncentrowany, cwicze z nim np. siad, daj glos, do mnie, zostan, biegaj, i co najtrudniejsze- waruj i czolgaj sie. Musze przyznac, ze idzie mu coraz lepiej, i coraz bardziej sie mnie slucha(np. jak brama jest otwarta i przez przypadek psom uda sie wyjsc z domu, to Matrixa juz nie widac, a Żwirek co najwyzej wybiegnie za brame, ale jak go zawolam i zacmoktam ,to wraca <moj kochaniutki>). Bedziemy dalej probowac, i mam nadzieje, ze dojdziemy do tego, do czego Wy doszlyscie:) :Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Kurcze!!! Ten pies umie biegac po torze znacznie lepiej niz ja!:P Dzisiaj fajowo bylo, psow niewiele, kladka, palisada, hopki, tunel no i slalom:) Wszystko pieknie ladnie, dopoki slalom nie doszedl:/ Elka 3 razy zrobila slalom ze Żwirem i zrobil nieporownywalnie lepiej niz ze mna :oops: Jednak baaaardzo duzo zalezy od przewodnika... Postaramy sie teraz slalom cwiczyc jak najwiecej:) Ja go po prostu nie umiem robic, do zilonej noga, do zoltej bez nogi, reka w te, reka wewte... Skomplikowane... :stupid:

Link to comment
Share on other sites

Hehe, to mamy dokładnie ten sam problem. A jeszcze na drugą rękę, to już w ogóle koszmar. Dla mnie oczywiście, bo mojemu psu to wszystko jedno, najważniejsze, że jest parówka. :lol:

My niestety z powodu przeziębienia przewodnika dzisiejszy trening musieliśmy sobie odpuścić. :( Ćwiczyliśmy tylko hopki w domu (za boczki robiły stołki, a za poprzeczki kije od mopów).

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Heh... Dlugo mnie tu nie bylo:)

My robimy takie postepy, ze normalnie sama sie dziwie... :lol:

Mlody biega juz na torze very ladnie, slalom na jedna strone robi dobrze, a na druga, ehh... szkoda gadac;)

Trzymajcie za nas kciuki, to sie moze kiedys na zawodach spotkamy:P

Link to comment
Share on other sites

Ale Wroclaw straaasznie daleko...:( Ja nawet gdybym dostala taka propozycje(czego sie nie spodziewam:P) to mialabym kiche z dojazdem...:(

Ale na pewno kiedys sie spotkamy;)

Na wiosnę na pewno zorganizujemy klubowe zawody Cavano. Macie szansę na udany debiut. :D

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...