Jump to content
Dogomania

pies a wynajem


Rozczochrana

Recommended Posts

czy uważacie że posiadanie psa w wynajętym mieszkaniu jest nieodpowiednie??
mówię o małym piesku typu york chihuahua, czy gdybyście byli właścicielami mieszkanie zezwolilibyście najemcy na posiadanie takiego pieska?
bardzo chcę z narzeczonym mieć psiaka, ale obawiam się reakcji właścicielki, jest młodą osobą jednak czasem trudno się z nią rozmawia- czy my w ogóle musimy pytać jej o zdanie skoro w umowie nie ma nic na ten temat - jest tylko że za wszelkie zniszczenia sprzętu odpowiadamy my- wiadome
myślę jednak że kulturalnie jest zapytać(sama bym się wkurzyła gdyby mnie najemca nie spytał nawet gdybym była pozytywnie nastawiona na psa) ale jeśli powie że się nie zgadza to nie wiem co mamy robić :( - znajomi sugerują że jak nie ma nic na ten temat w umowie to możemy sobie w mieszkaniu robić co chcemy
na własne mieszkanie przez najbliższe 10-15 lat nie mamy co liczyć, więc czy to znaczy że możemy pożegnać się z myślą o piesku??
mamy po 22 lata, ja studiuję i pracuję w domu- korepetycje, mój chłopak studiuje zaocznie i pracuje wieczorami - mnie nie ma rano, jego wieczorem, więc piesek zawsze byłby z kimś w domu, chyba że zmieniłaby się nam praca, ale nauczylibyśmy go zostawać do 8h samemu, jakoś byśmy to pogodzili, bardzo nam zależy na psiaku bo jesteśmy przyzwyczajeni do zwierząt w domu oboje

Link to comment
Share on other sites

my wynajmujemy mieszkanie i posiadam psa, właściciel mieszkania zqaznaczył jedynie, że oczywiście zapłacę za ewentualne zniszczenia mieszkania przez psa, ale pies jest nauczony zostawać sam parę godzin i nic nie niszczy. najlepiej zapytać czy właścicel nie ma nic przeciwko.

Link to comment
Share on other sites

Jak uważasz, że powinnaś zapytać, to zapytaj. Ja obecnie od roku wynajmuję mieszkanie, na "dzień dobry" jak tylko dostałam klucze był gruntowny remont i wprowadziłam się z dwoma psami i tchórzofretką. Też ciężko rozmawia mi się z właścicielem, niemniej nie miał żadnych przeciwwskazań co do moich zwierzów. Po 3 msc wynajmowania doszedł trzeci psiak, którego już miał okazję zobaczyć. Widać po nim, że nie przepada za psami, ale mamy dach nad głową więc nie jest tragicznie :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rozczochrana']czy uważacie że posiadanie psa w wynajętym mieszkaniu jest nieodpowiednie??
mówię o małym piesku typu york chihuahua, czy gdybyście byli właścicielami mieszkanie zezwolilibyście najemcy na posiadanie takiego pieska?
bardzo chcę z narzeczonym mieć psiaka, ale obawiam się reakcji właścicielki, jest młodą osobą jednak czasem trudno się z nią rozmawia- czy my w ogóle musimy pytać jej o zdanie skoro w umowie nie ma nic na ten temat - jest tylko że za wszelkie zniszczenia sprzętu odpowiadamy my- wiadome
myślę jednak że kulturalnie jest zapytać(sama bym się wkurzyła gdyby mnie najemca nie spytał nawet gdybym była pozytywnie nastawiona na psa) ale jeśli powie że się nie zgadza to nie wiem co mamy robić :( - znajomi sugerują że jak nie ma nic na ten temat w umowie to możemy sobie w mieszkaniu robić co chcemy
na własne mieszkanie przez najbliższe 10-15 lat nie mamy co liczyć, więc czy to znaczy że możemy pożegnać się z myślą o piesku??
mamy po 22 lata, ja studiuję i pracuję w domu- korepetycje, mój chłopak studiuje zaocznie i pracuje wieczorami - mnie nie ma rano, jego wieczorem, więc piesek zawsze byłby z kimś w domu, chyba że zmieniłaby się nam praca, ale nauczylibyśmy go zostawać do 8h samemu, jakoś byśmy to pogodzili, bardzo nam zależy na psiaku bo jesteśmy przyzwyczajeni do zwierząt w domu oboje[/quote]

Byłem w podobnej sytuacji miesiąc temu. Lepiej powiedz otwarcie, że masz psa, aby uniknąć w przyszłości jakiś nieprzyjemności.

Jak tak robiłem za każdym razem, choć podczas rozmowy nikt nie pytał, czy mam psa... A w zasadzie dwa.

Jak o tym mówiłem, wszyscy się wycofywali. Efekt - musiałem wynająć mieszanie o dużo niższym standardzie, za kwotę wyższą od średniej rynkowej.
Jednak dla mnie - warto było. Z moimi psami się nie rozstanę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]zapytaj właściciela.[/B] nawet jeśli nie zapytasz, możliwe, ze będziesz musiała pokryć szkody jakie pies wurządzi (chyba, że w umowie nie ma nic na ten temat i tylko tracisz kaucję).

Kiedy wynajmowałam mieszkanie, najemcy przy podpisywaniu umowy zapytali mnie czy będą mogli mieć psa - zgodziłam się, i chociaż baaaardzo tego potem żałowałam (bo właściciele pieska okazali się totalnymi bezmózgowcami, którzy na odchodne zostawili mi nawet kupkę pieska na wykładzinie - juhu!, a ich "kaucja" nie wystarczyła na pokrycie 1/3 remontu - smród był taki, że mimo mycia/prania wszystkiego łącznie z szybami, naczyniami i ścianami zapaszek szamba pozostał i trzeba było wymieniać podłogi, meble tapicerowane i pomalować mieszkanie) to nic nie mogłam zrobić, bo się na to psisko zgodziłam.

teraz sami wynajmujemy mieszkanie, poszukaliśmy w miarę już zniszczonego ;) i też pytaliśmy, czy możemy wziąć psa - właścicielka się zgodziła i mimo, że my po nim sprzątamy, a mieszkanie jest w takim stanie, że pies niewiele może je jeszcze podniszczyć ;) to wiem, że chociaż je wysprzątam, smrodek (i pogryzione tapety czyt. moja kaucja) zostaną...

[B]obecności psa nie ukryjesz.[/B] zalezy jak długo chcesz wynajmować, ale chyba lepiej postawić sytuację jasno.

Link to comment
Share on other sites

my od razu szukalismy mieszkania 'pod psa'. i to bylo kluczowe pytanie w rozmowie z wlascicielami.

wiadomo, ze na odchodnym nie zostawia sie szamba.. chyba ze najemca jest po prostu chamem i tego nie potrafi zrozumiec.
poza tym, w umowach, ktore spisywalismy z wynajmujacymi jest zastrzezone, ze mieszkanie nie moze zostac oddane w stanie gorszym niz ten, w ktorym bylo nam przekazane. inaczej to my pokrywamy koszty.
a ze znalezlismy mieszkanko, w ktorym mieszkal wczesniej starszy pan, a ostatni remont byl chyba ze 20 lat temu, to nie musimy sie o to martwic;)

Link to comment
Share on other sites

wiadomo że szamba tam nie zostawimy :)
i po nowym roku pogadam z właścicielką :)
dziękuję wszystkim za rady
przez ostatni rok w domu mieliśmy naszego psiaka chorego na cukrzycę który codziennie siusiał i robił kupę w domu, w nocy jak wszyscy spali nawet kilka razy bo był taki że nie budził nikogo żeby z nim wyjść :( także sprzątanie mieliśmy praktycznie codziennie, już przywykłam ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Witam!
My od niedawna wynajmujemy z chłopakiem małą kawalerkę oczywiście z psem(13-letni miesz. owczarka niem.) [IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/2127454/28/other/std/142078ca8b.jpeg[/IMG] Nasza kochana przylepa:loveu: Osobiście wiem jak ciężko jest znaleźć mieszkanie z psem, bo sami mieliśmy problem. W końcu jednak udało nam się znaleść lokal w którym psy są mile widziane:p A w przyszłości, być może niedalekiej planujemy wziąść drugiego psa. Myśle, że problemu nie ma pod warunkiem, że jesteście w stanie zapewnić psu odpowiednią ilość ruchu zależnie od rasy jaką wybierzecie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...