Korenia Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Ja dzisiaj oglądałam pierwszy raz. Program ogólnie mi się spodobał :cool3: Tylko powaliło mnie stwierdzenie właścicieli, że chyba lepiej go uśpić, niż próbować kastracji, bo może nie dać żadnego skutku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soifon Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Taaaaak, nie ma to jak uśpić-to zawsze przynosi rezultat:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia B. Posted January 26, 2009 Author Share Posted January 26, 2009 Co za ludzie... :crazyeye: Uśpić, przynajmniej rozwiąże to wszystkie problemy.. Nie oglądałam, ale muszę wyhaczyć powtórkę :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Lepiej czasem uśpić niż oddać do schroniska z łatką psa agresywnego.Szczególnie w przypadku psa kompletnie niezrównoważonego stwarzającego zagrożenie dla innych ludzi. Mam psa ,który ma odpały np.wysok na osobe ,która się w moją strone zatoczy.Ale panuje nad nim i jednym słowem moge go uspokoić. Chociaż nie przeczę ,że jest to bardzo wygodne szczególnie w mojej dzielnicy.Pies na jedno "bierz'' narobi larma na smyczy i już nie zarobie wpierdzielu za mój niewyparzony jęzor:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infers Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Najlepiej nie dopuścić do agresywnego zachowania psa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Zgodzę się z Olkiem że czasem jednak lepiej uśpić... nie widziałam tego odcinka wiec nie wiem o co biega... ale olek ja to sie jakos Czarka nie bardzo bałam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 [QUOTE]Lepiej czasem uśpić niż oddać do schroniska z łatką psa agresywnego.Szczególnie w przypadku psa kompletnie niezrównoważonego stwarzającego zagrożenie dla innych ludzi.[/QUOTE] w niektórych schroniskach usypiaja takie psy. Mnie osobiście się program spodobał, a metody stosowane przez tą treserkę też wydały mi się bardzo ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 czasami agresywne zachowanie psa ma jakieś podłoże psychiczne i niestety czasem nie można temu już zapobiec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 [quote name='Korenia'] Tylko powaliło mnie stwierdzenie właścicieli, że chyba lepiej go uśpić, niż próbować kastracji, bo może nie dać żadnego skutku...[/quote] a z jakim psem byl to odcinek? bo ja kiedys o dwoch labkach ogladalam co to do kastracji poszly, a przynajmniej mialy isc :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Akodirka - Z dalmatyńczykiem. Ja rozumiem, że psa agresywnego lepiej uśpić, ale ten dalmatian łapał od czasu do czasu i to nie tak mocno, tylko taki - szczyp, szczyp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soifon Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Mnie raczej chodziło o to, że niektórzy ludzie idą na łatwizną. Zgadzam się, że czasami nie ma wyjścia. Znałam dobermana, który w wieku 5 lat zaczął się rzucać na wszystkich, bez powodu, bez ostrzeżenia. Pogryzł potwornie swoich właścicieli. Potem trzymano go w kojcu, ale był tak agresywny, że w końcu nie było wyjścia i go uśpiono. Okazało się, że były to problemy natury neurologicznej. Ale olekg89 piszę, że jego pies też nie jest najłagodniejszy, ale on umie sobie z tym poradzić i jest OK, a z kolei są ludzie, którzy chcą psa usypiać, bo zjadł buty, albo szczeka. Są tacy ludzie, którzy myślą, że psy wszystko wiedzą same i w ogóle nie trzeba ich uczyć tylko bierzesz takiego szczenieczka i on już jest wspaniały jak Szarik i wieczorami czyta dzieciom na dobranoc. A jak nie, to uśpić...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Ta, albo wet, ktory mowil, ze trzeba bedzie uspic psa jak bedzie tak robil dalej(zacza sie rzucac do weta(byl w kagancu) po tym, jak pochylil sie nad nim, zwykly strach...:roll:) , a potem zrzucił go ze stolu pchnąc na podloge... :shake:, juz nie napisze, jaki skutek mialo to wydarzenie na psychike mojego psa... :shake: A teraz niby agresorem jest, potrafi czasem (chodz teraz bardzo rzadko) rzucic sie w strone osoby mijajacej nas, za zapach... ale nigdy tak nikogo nie ugryzl, bo potrafie zapanowac nad nim a teraz tez przewidziec takie ataki. :razz: W tamtym programi z labkami wlasciciele mowili, ze nie wiedza, czy oddadza psy na zabieg, bo to wyciecie czesci ciala, ze gdy wytna to psom, to tak jakby mu wycieli :diabloti: czy cos takiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 sorry ale gdyby mnie traktowano tak jak tego dalmata - klep klep po ryju etc - to teżbym gryzła:diabloti: Akodirka - jak wet mógł zepchnąć Twojego psa ze stołu jeżeli Ty byłaś obok? I jaka była Twoja reakcja - czy wobec weta wyciągnięto jakieś konsekwencje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [quote name='WŁADCZYNI'] Akodirka - jak wet mógł zepchnąć Twojego psa ze stołu jeżeli Ty byłaś obok? I jaka była Twoja reakcja - czy wobec weta wyciągnięto jakieś konsekwencje?[/quote] Pies stał spokojnie na stole i zaczął powarkiwać, wet nie zwracał uwagi, jeszcze bardziej sie nad nim pochylił i pies zaraz sie rzucił (to nawet nie było takie rzucenie z zębami żeby ugryźć) to wet złapał go za skore na karku (ok, pomyślałam, pewnie chce go uspokoić), trochę potrzymał i zaraz rzucił o podłogę... :shake: to wszystko działo sie strasznie szybko. Ja tak naprawdę byłam oszołomiona... bardziej myślałam o tym, czy nic psu sie nie stało niż czy mam opieprzyć weta... przez chwile zastanawiałam sie, ze to może ja źle myślę i jestem przewrażliwiona, bo w końcu to ceniony lekarz... dopiero po przemyśleniu tego na spokojnie... załapałam co tam sie naprawdę stało. Konsekwencji żadnych nie było... jakoś nawet o tym nie myślałam dwa lata temu:roll: Od tamtego czasu do weta(innego) chodziliśmy tylko na szczepienia. Ale gdy niedawno kundel się czymś przytruł poszliśmy do jeszcze innego weta i pies histeryzował gdy wet sie zbliżył, ale ten panował nad swoimi emocjami i wet nie miał mu tego za złe, a przynajmniej tego nie okazywał :diabloti: i poradził sobie spokojnie z psem bez użycia jakiejkolwiek agresji czy przemocy. To się nazywa pełen profesjonalizm :diabloti: Dzis jest ten program :razz: trza będzie oglądać :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Dalej jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić:shake: Pomijam dzikie piekło jakie urządziłabym wetowi po czymś takim. Moi weci są słit - zawsze najpierw witają się z Su, później ze mną:diabloti: A ryzyko ugryzienia jest wliczone w ich pracę i po za jedną panią żaden nie histeryzuje patrząc na ich ręce;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [quote name='WŁADCZYNI']Dalej jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić:shake: Pomijam dzikie piekło jakie urządziłabym wetowi po czymś takim. Moi weci są słit - zawsze najpierw witają się z Su, później ze mną:diabloti: A ryzyko ugryzienia jest wliczone w ich pracę i po za jedną panią żaden nie histeryzuje patrząc na ich ręce;)[/quote] Heh, pewnie, gdyby to bylo teraz to też bym tego tak spokojnie nie zostawiła, ale wiesz jak to by wtedy wyglądało - przyszedł jakiś dzieciak(tym bardziej ze na swoj wiek nie wygladam, a co mowic dwa lata temu...) i ma pretensje do weta... napewno by sie przyjeli... uznaliby, że jakieś dziecko przewrażliwione... :shake: Ci weci co teraz u nich byłam są w porządku, mili ludzie :razz: i więcej do psa gadali niż do mnie :diabloti: U nas też weci(od szeczpień) nie histeryzują, co najwyżej są czasem zmieszani bo nie wiedzą jak się zabrać kiedy piesek stawia opory i histeryzuje :diabloti:. Ale koniec już offa :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 ja też nie wyglądam na lat tyle ile mam (i bardzo dobrze;) choć ostatnio pani nauczycielka w metrze chciała mnie zawinąć razem z dziećmi które miała pod opieką:angryy:), ale jak otworzę paszczę to żadne słodkie dzieciątko tak nie mówi:diabloti: Żeby nie było offowo czy mi się wydaje czy dalmat też dostał easywalki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [quote name='WŁADCZYNI']ja też nie wyglądam na lat tyle ile mam (i bardzo dobrze;) choć ostatnio pani nauczycielka w metrze chciała mnie zawinąć razem z dziećmi które miała pod opieką:angryy:), ale jak otworzę paszczę to żadne słodkie dzieciątko tak nie mówi:diabloti: Żeby nie było offowo czy mi się wydaje czy dalmat też dostał easywalki?[/quote] haha, bez kitu, wiosną tego roku, jak wsiadałam do autobusu poczułam czyjąś dłoń wpychającą mnie do autobusu, myślałam, że to jakaś babka popycha mnie, bo chce zająć lepsze miejsce, ja już z agresją na twarzy się obracam a tu jakaś nauczycielka do mnie, ze przeprasza, ze pomyliła mnie z uczniami ktorzy z nią jadą(a byli oni ode mnie o ładnych kilka lat młodsi) :evil_lol: easywalki? a co to? a to te szelki z linkami? chyba je dostał, a tak w ogole co jest mniejszym złem easywalki z tvn style czy kantar z tvp? :diabloti: podobało mi się, ze trenerka (czy treserka?) łopatologicznie tłumaczyła np. to z biciem psa po nosie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Ani to ani to, choć z dwojga złego to prędzej kupiłabym kantar (i jak tak dalej pójdzie to kupię ale nie dla Su):shake: Taak łopatologiczność to ogromny plus tego programu:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 Musze to napisać - haszczak w dzisiejszym odcinku momentami naprawdę wyglądał jak diabeł :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 10, 2009 Share Posted February 10, 2009 [quote name='akodirka']Musze to napisać - haszczak w dzisiejszym odcinku momentami naprawdę wyglądał jak diabeł :diabloti:[/quote] I się na nią tak matrzyl. Tak mhrocznie :diabloti: Szkoda, ze już powtórki lecą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juszes Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 Nie cierpię, jak Moi rodzice oglądają tego typu programy, bo zawsze próbują wyciągać wnioski dla Pandy. Kiedy był jakiś odcinek, kiedy pies skakał na właściciela i próbował z nim kopulować tekst mojej mamy: "Zobacz, Panda też na nas skacze, może zaraz się dowiemy, co zrobić żeby jucz nie skakała". :evil_lol: Tiaaa... :eviltong::eviltong: ... kastracja dla 5miesięcznej suni na pewno pomoże;);) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia15 Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Ja sama z chęcią oglądam ten program. Podoba mi się. P. Victoria ma ciekawe metody. Nie byłoby odcinka, którego bym nie obejrzała. :cool3: Najgorszy był chyba z tym Haskim, który gryzł właścicielkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 [quote name='Luzia15'] Najgorszy był chyba z tym Haskim, który gryzł właścicielkę.[/quote] Ale pod jakim względem najgorszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia15 Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 Pod tym względem, że tak strasznie był niewychowany ten psiak. Co jak co, ale ten pies nie był wychowany.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.