Jump to content
Dogomania

"Ja albo mój pies" TVN Style


Marysia B.

Recommended Posts

  • Replies 919
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Lepiej czasem uśpić niż oddać do schroniska z łatką psa agresywnego.Szczególnie w przypadku psa kompletnie niezrównoważonego stwarzającego zagrożenie dla innych ludzi.
Mam psa ,który ma odpały np.wysok na osobe ,która się w moją strone zatoczy.Ale panuje nad nim i jednym słowem moge go uspokoić.
Chociaż nie przeczę ,że jest to bardzo wygodne szczególnie w mojej dzielnicy.Pies na jedno "bierz'' narobi larma na smyczy i już nie zarobie wpierdzielu za mój niewyparzony jęzor:lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Lepiej czasem uśpić niż oddać do schroniska z łatką psa agresywnego.Szczególnie w przypadku psa kompletnie niezrównoważonego stwarzającego zagrożenie dla innych ludzi.[/QUOTE]
w niektórych schroniskach usypiaja takie psy.


Mnie osobiście się program spodobał, a metody stosowane przez tą treserkę też wydały mi się bardzo ciekawe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Korenia']

Tylko powaliło mnie stwierdzenie właścicieli, że chyba lepiej go uśpić, niż próbować kastracji, bo może nie dać żadnego skutku...[/quote]


a z jakim psem byl to odcinek?
bo ja kiedys o dwoch labkach ogladalam co to do kastracji poszly, a przynajmniej mialy isc :razz:

Link to comment
Share on other sites

Mnie raczej chodziło o to, że niektórzy ludzie idą na łatwizną. Zgadzam się, że czasami nie ma wyjścia. Znałam dobermana, który w wieku 5 lat zaczął się rzucać na wszystkich, bez powodu, bez ostrzeżenia. Pogryzł potwornie swoich właścicieli. Potem trzymano go w kojcu, ale był tak agresywny, że w końcu nie było wyjścia i go uśpiono. Okazało się, że były to problemy natury neurologicznej. Ale olekg89 piszę, że jego pies też nie jest najłagodniejszy, ale on umie sobie z tym poradzić i jest OK, a z kolei są ludzie, którzy chcą psa usypiać, bo zjadł buty, albo szczeka. Są tacy ludzie, którzy myślą, że psy wszystko wiedzą same i w ogóle nie trzeba ich uczyć tylko bierzesz takiego szczenieczka i on już jest wspaniały jak Szarik i wieczorami czyta dzieciom na dobranoc. A jak nie, to uśpić...:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ta, albo wet, ktory mowil, ze trzeba bedzie uspic psa jak bedzie tak robil dalej(zacza sie rzucac do weta(byl w kagancu) po tym, jak pochylil sie nad nim, zwykly strach...:roll:) , a potem zrzucił go ze stolu pchnąc na podloge... :shake:, juz nie napisze, jaki skutek mialo to wydarzenie na psychike mojego psa... :shake:
A teraz niby agresorem jest, potrafi czasem (chodz teraz bardzo rzadko) rzucic sie w strone osoby mijajacej nas, za zapach... ale nigdy tak nikogo nie ugryzl, bo potrafie zapanowac nad nim a teraz tez przewidziec takie ataki. :razz:

W tamtym programi z labkami wlasciciele mowili, ze nie wiedza, czy oddadza psy na zabieg, bo to wyciecie czesci ciala, ze gdy wytna to psom, to tak jakby mu wycieli :diabloti: czy cos takiego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']
Akodirka - jak wet mógł zepchnąć Twojego psa ze stołu jeżeli Ty byłaś obok? I jaka była Twoja reakcja - czy wobec weta wyciągnięto jakieś konsekwencje?[/quote]

Pies stał spokojnie na stole i zaczął powarkiwać, wet nie zwracał uwagi, jeszcze bardziej sie nad nim pochylił i pies zaraz sie rzucił (to nawet nie było takie rzucenie z zębami żeby ugryźć) to wet złapał go za skore na karku (ok, pomyślałam, pewnie chce go uspokoić), trochę potrzymał i zaraz rzucił o podłogę... :shake: to wszystko działo sie strasznie szybko.
Ja tak naprawdę byłam oszołomiona... bardziej myślałam o tym, czy nic psu sie nie stało niż czy mam opieprzyć weta... przez chwile zastanawiałam sie, ze to może ja źle myślę i jestem przewrażliwiona, bo w końcu to ceniony lekarz... dopiero po przemyśleniu tego na spokojnie... załapałam co tam sie naprawdę stało.
Konsekwencji żadnych nie było... jakoś nawet o tym nie myślałam dwa lata temu:roll:

Od tamtego czasu do weta(innego) chodziliśmy tylko na szczepienia. Ale gdy niedawno kundel się czymś przytruł poszliśmy do jeszcze innego weta i pies histeryzował gdy wet sie zbliżył, ale ten panował nad swoimi emocjami i wet nie miał mu tego za złe, a przynajmniej tego nie okazywał :diabloti: i poradził sobie spokojnie z psem bez użycia jakiejkolwiek agresji czy przemocy. To się nazywa pełen profesjonalizm :diabloti:


Dzis jest ten program :razz: trza będzie oglądać :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Dalej jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić:shake: Pomijam dzikie piekło jakie urządziłabym wetowi po czymś takim.
Moi weci są słit - zawsze najpierw witają się z Su, później ze mną:diabloti:

A ryzyko ugryzienia jest wliczone w ich pracę i po za jedną panią żaden nie histeryzuje patrząc na ich ręce;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Dalej jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić:shake: Pomijam dzikie piekło jakie urządziłabym wetowi po czymś takim.
Moi weci są słit - zawsze najpierw witają się z Su, później ze mną:diabloti:

A ryzyko ugryzienia jest wliczone w ich pracę i po za jedną panią żaden nie histeryzuje patrząc na ich ręce;)[/quote]

Heh, pewnie, gdyby to bylo teraz to też bym tego tak spokojnie nie zostawiła, ale wiesz jak to by wtedy wyglądało - przyszedł jakiś dzieciak(tym bardziej ze na swoj wiek nie wygladam, a co mowic dwa lata temu...) i ma pretensje do weta... napewno by sie przyjeli... uznaliby, że jakieś dziecko przewrażliwione... :shake:

Ci weci co teraz u nich byłam są w porządku, mili ludzie :razz: i więcej do psa gadali niż do mnie :diabloti:
U nas też weci(od szeczpień) nie histeryzują, co najwyżej są czasem zmieszani bo nie wiedzą jak się zabrać kiedy piesek stawia opory i histeryzuje :diabloti:.

Ale koniec już offa :razz:

Link to comment
Share on other sites

ja też nie wyglądam na lat tyle ile mam (i bardzo dobrze;) choć ostatnio pani nauczycielka w metrze chciała mnie zawinąć razem z dziećmi które miała pod opieką:angryy:), ale jak otworzę paszczę to żadne słodkie dzieciątko tak nie mówi:diabloti:


Żeby nie było offowo
czy mi się wydaje czy dalmat też dostał easywalki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']ja też nie wyglądam na lat tyle ile mam (i bardzo dobrze;) choć ostatnio pani nauczycielka w metrze chciała mnie zawinąć razem z dziećmi które miała pod opieką:angryy:), ale jak otworzę paszczę to żadne słodkie dzieciątko tak nie mówi:diabloti:


Żeby nie było offowo
czy mi się wydaje czy dalmat też dostał easywalki?[/quote]

haha, bez kitu, wiosną tego roku, jak wsiadałam do autobusu poczułam czyjąś dłoń wpychającą mnie do autobusu, myślałam, że to jakaś babka popycha mnie, bo chce zająć lepsze miejsce, ja już z agresją na twarzy się obracam a tu jakaś nauczycielka do mnie, ze przeprasza, ze pomyliła mnie z uczniami ktorzy z nią jadą(a byli oni ode mnie o ładnych kilka lat młodsi) :evil_lol:


easywalki? a co to? a to te szelki z linkami? chyba je dostał,
a tak w ogole co jest mniejszym złem easywalki z tvn style czy kantar z tvp? :diabloti:
podobało mi się, ze trenerka (czy treserka?) łopatologicznie tłumaczyła np. to z biciem psa po nosie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie cierpię, jak Moi rodzice oglądają tego typu programy, bo zawsze próbują wyciągać wnioski dla Pandy. Kiedy był jakiś odcinek, kiedy pies skakał na właściciela i próbował z nim kopulować tekst mojej mamy: "Zobacz, Panda też na nas skacze, może zaraz się dowiemy, co zrobić żeby jucz nie skakała". :evil_lol: Tiaaa... :eviltong::eviltong:
... kastracja dla 5miesięcznej suni na pewno pomoże;);)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...