Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dostałam PW od SBD ;). Ja w najbliższą sobotę będę jechała na 99% do Milicza do Elzy z łódzkim podhalanem. Chyba dałabym radę jakoś to połączyc. Transport byłby wtedy za free. Niestety to dopiero na weekendzie. W tygodniu nie dam rady, mam pracę. Do tego jestem świeżo (od czwartku do niedzieli) po trasach liczących w sumie ponad 1700km w fatalnych, zimowych warunkach. Po prostu nie dam rady w tygodniu pojechac.

  • Replies 938
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

reno, byłoby super! bardzo dziękujemy za szybki (i pozytywny) odzew) rozumiem, że ratlery pojechałyby z toba do łodzi i tam trzeba by je gdzies przetrzymac do czasu załatwienia transportu do wrocławia?
zatem: czekamy na info od oktawii, czy dzwoniła tam i czy ratlery żyją, oraz ile sobie będą zyczyć za pieska. trzeba zebrac kasę. trzeba znaleźć miejsce w łodzi do przetrzymania piesków. takie malizny powinny się gdzieś upchnąć.
reno, myslę, ze pieski, jesli przetrzymały, to przetrzymają jeszcze tydzień. maja dach nad głowa i słomę -bywa gorzej.
jak uda sie akcja i tam pojedziesz, to prosze cie o rozejrzenie sie w sytuacji i ocene tego miejsca, jesli sie da, jak najwięcej fotek i pogadania z pracownikami oraz wnioski... masz zatem misję przed sobą ;-)

Posted

SBD-Milicz jest 50 km od Wrocławia, więc myślę, ze mogłabym zabrac ratlerki ze sobą na tej trasie i albo ktos odbierze je w Miliczu, albo dowiozę je do Wrocławia. Myslę jak to rozegrac. Nie wiem czy dam radę w jednym dniu pojechac pod Kutno po malizny, wrócic do Łodzi po podhalana, pojechac do Milicza a potem do Wrocka? Trochę dużo punktów dnia, zważywszy, że w każdym miejscu chwilke potrwa odebranie lub oddanie psów. Myślę ...

Posted

zwłaszcza, że droga wydłuża sie przez warunki. mam nadzieje, ze założyłas już zimowe opony... czasu jest troche na myslenie, jeszcze oktawia niech sie odezwie z aktualnościami. może sie okazac, że jeden stary ratler kosztuje 100zł :cool3: i co wtedy? i tak nie mamy żadnych deklaracji na wspomaganie utrzymania. co prawda nie ejst to hotelik, ale deklaracje sa potzrebne. żeby bianka i jej rodzina nie zostały na lodzie....
żeby z tego wro ktos do ciebie podskoczył na trasę, zebys nie musiała sie tluc przez miasto.....

Posted

A może poprosić na łódzkim wątku, żeby ktoś inny je zabrał ze schronu i dostarczył do Reno do Łodzi? To znacznie ułatwiłoby sprawę, bo skoro między Łodzią a schronem jest ok. 70 km w jedną stronę, to Reno zaoszczędzi czas na 140 km drogi. Może komuś z Łodzi zrobi się kotlisowych psów tak samo żal, jak nam i pomoże w transporcie?

Posted

Może po prostu tam zadzwonić i powiedzieć, że znajoma, która brała pieska mówiła o takich psach i chcielibyśmy je przygarnąć? Wtedy mozna by się tez dowiedzieć o cenę wykupu. Na tym zestawieniu schronisk, które było tu wstawiane chyba jest do nich telefon.

Posted

Takie coś znalazłam
Schronisko dla bezdomnych zwierzat ' przyjaciel "
Kotliska 13
99-300 Kutno
tel 024 356 05 42
czynne
pon-środa
piatek - sobota
godz 11-16
czy to znaczy ze we wtorki i czwartki nie czynne ?:cool3:

Posted

Dziewczyny, przepraszam, ale załatwcie to Wy. Ja mogę po psy pojechac, ale nie będę umawiała warunków ich wyciągnięcia. To wy wiecie czy coś możecie za psy płacic czy nie a jeśli tak to ile. Proszę, nie zwalajcie tego na mnie. Ja mam za dużo na głowie, nie tylko Kutno. Po prostu nie wyrabiam. Do tego pytanie czy ktoś te psy będzie mógł przenocowac w Łodzi? Ja raczej jednak nie dam rady jednego dnia odwalic trasy Łódź-Kotliska-Łódź-Milicz -Łódź. To w sumie 500km. W każdym miejscu zabawię chwilę, szczególnie w Miliczu. Zapowiada się, że będę jechała sama a to trasa na cały dzień. Ja mogę po te psy pojechac w piątek, tylko kto je przenocuje? Ja nie mogę. No chyba, że ktoś mi je w sobotę dowiezie do Łodzi, wtedy wszystko da radę załatwic bez noclegu.
Aby dojechac do Kotlisk z Łodzi muszę liczyc ok 1h.

Posted

przepraszam-moge dzwonic i spytac czy Ratlerusie są
-reszta dzwoni ta osoba co jedzie-za mnie nikt nie dzwonił i nie anonsował że jadę/dojadę-w drodze się dzwoniło jak na wioche trafic co i jak.
równie dobrze prócz mnie każdy mógł dzisiaj tam dryndnąc-telefon jest dostępny na stronie-ja mam kalekie szczenię i 6 innych psów pod opieką-dlatego te milczenie.

Posted

[quote name='sleepingbyday']
oktawia - każdy mógłby, ale sie deklarowałaś, więc czekalismy na info :shake:.[/quote]
są wszystkie 3 Ratlerki
30 zł za głowę-czyli razem za 3 staruszki Ratlerki 90 zł
jeśli ma jechac jakiś inny piesek czy szczeniaczek-też 30 zł.
sobota do 16-tej czynne.
kto chętny do obory niech dzwoni do mnie-doradzę.

Posted

Chwała Bogu że żyja :cool1:. Ciekawe w jakim sa stanie po pobycie w tej oborze .
Okta , mozesz w tytule napisac , że potrzebna kasa na wykup ?
Bo ozumiem , że do Milicza dojadą " przy okazji "

Posted

[quote name='BIANKA1']Chwała Bogu że żyja :cool1:. Ciekawe w jakim sa stanie po pobycie w tej oborze .
Okta , mozesz w tytule napisac , że potrzebna kasa na wykup ?
Bo ozumiem , że do Milicza dojadą " przy okazji "[/quote]

Tak, do Milicza dojadą za free. Kwestia teraz zorganizowania tego transportu. Ja mogę po nie jechac np. w piątek, ale wtedy potrzebuję dla nich noclegu w Łodzi. Ja nie dam rady, bo moje suki dostaną szału. No chyba, że znajdzie się ktoś, kto je w sobotę dotransportuje do Łodzi. Wtedy po przesiadce pomkniemy prosto do Milicza. Boję się jednak, że i z noclegiem może byc kiepsko jak i z tym dowozem do Łodzi przez kogoś :roll:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...