megii1 Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 [quote name='anouk92']To Beti nie zostaje u Was na stałe? [/QUOTE] Kochana, mój mąz by bardzo chciał ale musimy kierować się minimalnym racjonalizmem - my mamy cztery swoje psy ( w tym dwa duże i jednego kaukaza); dwa są chorowite. Do tego mam psiaki hotelowe i małego synka. Sporo zajęcia i wydatków - naprawdę. A poza tym co jakiś czas przychodzi do nas jakaś bida wyrzucona przy drodze na Mazury i tez musimy mieć dla takiego "niezapowiedzianego" gościa miejscówe:) Beti to taki gratisowy hotelowicz, niekojcowy, przebywający u nas, w takich warunkach jak moje psiaki - podwórko, wybieg ponad 1500 m, spacery i jedna z trzech bud do wyboru:) P.S Ponieważ wątek też czyta Beka od której mam swoją Onkę to informuję ze Korka razem z moja pudelką Gabrysią sypia w domu bo nie wie i nie chce wiedzieć do czego służy buda:) Quote
monika083 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='AGA35']tak jak najbardziej:-)[/QUOTE] juz wiem :) we wtorek Nuka bedzie miec odwiedziny..napisala do mnie pani w sprawie juz adoptowanej malej suni ,wiec podrzucilam jej watek mikropsow i Nuke wlasnie -bo bliziutko.Trzymam kciuki:) Quote
anouk92 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 [quote name='monika083']juz wiem :) we wtorek Nuka bedzie miec odwiedziny..napisala do mnie pani w sprawie juz adoptowanej malej suni ,wiec podrzucilam jej watek mikropsow i Nuke wlasnie -bo bliziutko.Trzymam kciuki:)[/QUOTE] A z kim umówiła się Pani? Z Karolą u której jest Nuka? Quote
monika083 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='anouk92']A z kim umówiła się Pani? Z Karolą u której jest Nuka?[/QUOTE] chyba tak..bo dzwonila pod numer ,ktory jest w mikropsach Quote
anouk92 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 [quote name='monika083']chyba tak..bo dzwonila pod numer ,ktory jest w mikropsach[/QUOTE] To Pani chyba dzwoniła do mnie. Czy jest z Zielonki? Jeśli to ta Pani to we wtorek jadę do niej na wizytę przedadopcjną ale na razie bez Nuki. Quote
monika083 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='anouk92']To Pani chyba dzwoniła do mnie. Czy jest z Zielonki? Jeśli to ta Pani to we wtorek jadę do niej na wizytę przedadopcjną ale na razie bez Nuki.[/QUOTE] aaa to ja zle zrozumialam...bo to ta pani..z zielonki. Quote
anouk92 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 [quote name='monika083']aaa to ja zle zrozumialam...bo to ta pani..z zielonki.[/QUOTE] Pani wydaje się fajna więc zobaczymy we wtorek. Dzięki za pomoc! Quote
Akrum Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 to trzymamy kciuki za domek dla Nuki :) oby jej się poszczęściło :) Quote
anouk92 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 Ogłaszam że Malkija została adoptowana!!! Już mogę ofcjalnie bo jeszcze były obawy jak zaakceptuje ją rezydent który też został adoptowany z Klembowa jakieś 1,5 roku temu. Hunter zachował się jak prawdziwy gentelmen i traktuje Malkiję bardzo delikatnie. Malkija po 5 minutach w nowym domu okazała się super towarzyskim i odważnym psem. Do wszystkich się przytula, zwiedza kąty, cały czas macha ogonem. Wskakuję łapkami na szafki w kuchni - po prostu rewelacja :). Dała się wykąpać bez żadnych problemów. Malkija w schronie była zacofanym i zalęknionym psem którą przerażało wszystko co ją otacza. Strasznie się cieszę z tej adopcji :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/295/bf9a21ebe736cd6fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
esperanza Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Obejrzałam właśnie materiał na TVN Warszawa. Schronisko zostanie zamknięte? Co się stanie z prawie 200 psami, o których była mowa w materiale? Quote
kasiaprodex Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='esperanza']Obejrzałam właśnie materiał na TVN Warszawa. Schronisko zostanie zamknięte? Co się stanie z prawie 200 psami, o których była mowa w materiale?[/QUOTE] ja tez widziałam ten program. Co dalej? Quote
mala_czarna Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Na stronie internetowej TVN Warszawa też jest o tym materiał. Kur.... de Quote
agaga21 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 boże, nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo tragiczne warunki mają te psy! MASAKRA!!! Quote
Aleksandra:) Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 ja też myślałam że lepiej tam jest byłam tylko u szczeniaków . szkoda że nie pokazali rodzeństwa trzymanego w klatce dla CHOMIKÓW! Quote
agaga21 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 czy w tej sytuacji jest możliwość wyciągania psów? Quote
mala_czarna Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='agaga21']czy w tej sytuacji jest możliwość wyciągania psów?[/QUOTE] "We wtorek straż dla zwierząt wystąpi z wnioskiem o zgodę na odebranie zwierząt. Funkcjonariusze już zastanawiają się, gdzie je teraz umieścić. Sprawa trafi również do sądu". No właśnie, gdzie umieścić? W Wołominie schronu nie ma, Celestynów już nie przyjmuje, Paluch przepełniony do granic możliwości. No, to co teraz? Quote
Aleksandra:) Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 będą musieli się teraz sprężyc i jak najszybciej wybudować prawdziwe schronisko w Wołominie. Nie ma innego wyjścia Quote
mala_czarna Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='Aleksandra:)']będą musieli się teraz sprężyc i jak najszybciej wybudować prawdziwe schronisko w Wołominie. Nie ma innego wyjścia[/QUOTE] Jak najszybciej to znaczy przez jaki czas?? Bo te psy trzeba gdzieś ulokować. Quote
AGA35 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 problem wynika z braku miejsca w którym powinny stać boksy dla tych psów. Zarzut znęcania sie nad zwierzętami jest przesadzony i to bardzo .Nikt tam psów nie biłi nie głodził.Zabrać z ulicy musieli , dostali zgłoszenie od urzędu miasta i tyle. Tylko to żę urząd ma w dupie że oni nie mają miejsca na az tyle psów.A tych niestety nie brakuje i będzie jeszcze więcej .Zbliżają sie wakacje , suczki maja cieczki i zaraz szczeniory porosną jak grzyby po deszczu . I zobaczymy co będzie , Quote
Aleksandra:) Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='mala_czarna']Jak najszybciej to znaczy przez jaki czas?? Bo te psy trzeba gdzieś ulokować.[/QUOTE] no wiadomo że w 3 miesiące nie wybudują nowego schroniska. a ja nie wiem co teraz z nimi będzie według mnie było by teraz najlepiej żeby tam zostały do czasu wybudowania nowego schroniska tam gdzie były tylko żeby normalne kojce im postawili i oczywiście jakiś nadzór musi tam być Quote
anouk92 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 Najlepiej na hurra wejść z kamerami i powiedzieć że zabiera się zwierzęta, tylko gdzie??? Materiał jest mało obiektywny. Tak zgadzam się że warunki w Klembowie nie są dobre, że psy siedzą w za ciasnych klatkach, że jest przepełnienie itp...i uważam że to należy zmienić natychmiast. Ale absolutnie nie zgadzam się z tym że ktoś tym psom robi krzywdę TO NIE SĄ DRUGIE KRZYCZKI. Jesteśmy tam min. 2 -3 razy w tygodniu. Staramy się wyciągnąć jak najwięcej psów do nowych domów dlatego że bez naszej pomocy te psy nie mają szansy na adopcję. Klembów to wieś, mało kto o tym wie co oznacza małą ilość adopcji. Wiele razy apelowałyśmy że potrzebne są ręce do pomocy. Dla wolontariuszy brama schronu była zawsze otwarta. Nikt przed nami niczego nie ukrywał. Znamy każdy kąt w schronisku - dół który jest wykopany jest na odchody, nie ma tam żadnych padłych zwierząt. Wina leży po stronie gmin - ludzie z Klembowa od zawsze starają się o teren na legalne schronisko ale gminy mają to w poważaniu. Ten schron miał być miejscem tymczasowym dopóki gminy nie wyjają się z decyzjami. Psów przybywało dlatego że Klembów nie miał sumienia nie przyjmować zgłoszonego psa, dlatego że zdają sobie sprawę co czekało na takiego psa - las, samochów, śmierć głodowa. Wiele tych psów trafiło do schronu tej zimy. Nie raz byłam świadkiem jak odrywają zmarzniętego psa od asfaltu. Pozostawienie go oznaczało dla niego śmierć. Tak zaraz ktoś powie że każdy pies to kasa. Oczywiście zgadzam się z tym. Ale który schron działa charytatywnie? Nikt tam nie morduje psów - psy które były 2 lata temu nadal tam są i czekają na lepsze jutro. Nie ma tak że pies stary lub nie adopcyjny dostaje łopatą w łeb. Długi w lecznicach mówią same za siebie. Suki są sterylizowane. Na kilkadziesiąt zabranych stamtąd przez nas psów żaden nie miał jednej pchły. Zdarzały się psy chore, które wymagały dalszego leczenia, ale nigdy nie było tak że pies po którym było widać że coś mu dolega nie pojechał do weta. [B]Ja uważam że tam trzeba pomóc, doradzić, powalczyć z gminami o teren ale nie odbierać psów które trafią z deszczu pod rynnę do innych schronisk lub zostaną uśpione. Serce dla zwierzat jest tylko środków i wsparcia brak.[/B] Quote
Aleksandra:) Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 no dobrze ale nikt nie porównuje Klembowa do Krzyczek. Ale to jest schronisko a nie obóz przetrwania dla psów, teraz to więcej osób się dowiedziało o tym schronie niestety ale nic dobrego. Anouk92 z tego co się orientuję to suki nie są sterylizowane, widziałam tam nawet sukę w zaawansowanej ciąży zapewne nawet nie miała sterylki aborcyjnej, może i jakaś część suczek jest sterylizowana ale nie wszystkie i schronisko samo sobie 'podrzuca' nowe szczeniaki które potem trafiają do ciasnych klitek i zanik mięśni gotowy ;( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.