Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:crazyeye::crazyeye::crazyeye:...no to dopiero nowina...kurcze...szczerze mówiąc nie wiem co o tym myślec...dobrze oczywiście, że piesek zyje- to wiemy...ale ten "transfer"..troche dziwne to...może to tylko "chwilowe"..właścicielka musiala gdzieś wyjechac i sasiadka sie opiekuje???tzreba to sprawdzić koniecznie i to jak najszybciej...:razz:

Posted

Już wiem. Wprawdzie wywiad przeprowadzała moja siostra, która mieszka w Bytomiu. Chodziła przez 3 kolejne dni, ale pani Beaty nie udało jej się spotkać, wreszcie przez domofon zapytała sąsiadkę o to, czy widziała psa. Okazało się, że "pies bez oczka" mieszka u pani...... na drugim piętrze. Tej pani akurat też nie było w domu, ale pies istnieje i jeśli przyjąć za dobrą monetę informację sąsiadki, ma się dobrze. Tylko nie rozumiem, dlaczego TOZ Wielkopolski nie został o tym poinformowany. Przy nadarzającej się okazji, siostra podjedzie tam i spróbuje spotkać aktualna opiekunkę psa.

Posted

To Pinio został oddany sąsiadce????:angryy: Nie rozumiem, czy Pani Beata mieszka na II piętrze.

Jeśli oddała psa, to wiem dlaczego nie odbiera naszych telefonów i meili. Nie poinformowała nas o tym.

Jotka, proszę dowiedz się szczegółów i czy Pinio ma się dobrze, co to za ludzie.:shake:

Posted

[quote name='czia']To Pinio został oddany sąsiadce????:angryy: Nie rozumiem, czy Pani Beata mieszka na II piętrze.

Jeśli oddała psa, to wiem dlaczego nie odbiera naszych telefonów i meili. Nie poinformowała nas o tym.

Jotka, proszę dowiedz się szczegółów i czy Pinio ma się dobrze, co to za ludzie.:shake:[/quote]

a może powinien zadzwonić do niej ktoś, kogo numeru nie zna i wtedy odbierze. Może uda się coś wyjaśnić.

Posted

Dzisiaj rozmawiałam telefonicznie z pania Beatą. Powiedziała mi, że jak wychodzi na dłużej lub wyjeżdża, to zostawia psa u sąsiadki.
Myślę tak:
Pies jest i z tego co mówiła sąsiadka przepytywana przez moją siostrę - ma się dobrze. Nie wiem czy to jest opieka okresowa, czy stała, ale psu krzywda się nie dzieje. Jak będe wybierać się w tamtą strone, umówie sie z kobieta i zobaczę z bliska. Sytuacja nie wydaje się byc na tyle nagląca, żeby specjalnie jechać.

Posted

Dziękuję Jotka za wiadomości, jestem trochę spokojniejsza, grunt że pies ma się dobrze.
Nie mniej, proszę jak będziesz miała chwilkę to zobacz małego i zrób kilka fotek dla spokoju.

Posted

Dziekuje kochane cioteczki za pomoc.Moze to nie jest tak jak Czia pisze ,ale wiemy,ze zyje.Co za ludzie,nie maja odwagi by sie przyznac.Rozumiem,jest problem na dwa domy,ale czemu tak odrazu nam nie powiedziala,tylko wiecznie obiecuje z tymi zdjeciami.Czekam na dalsze info.Pozdrawiam moje drogie

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='Negri_2008']Kurcze, widzę że trzeba powrócić na wątek i śledzić go do wyjaśnienia.
Co jest z tymi ludźmi, czemu wolą kręcić, kłamać niż powiedzieć prawdę :shake:

Kurcze, Pinio jest oddawany tak z jednego domu do domu sąsiadki:angryy: Sama nie wiem, co mysleć.
Nie chcę siać paniki, ale dobrze byłoby go zobaczyć i stwierdzić, że nie dość że żyje to jeszcze że jest odkarmiony (pamiętacie jaki był wychudzony). To byłby jakiś dowód dobrej opieki.

Czekam na wieści :-?[/quote]
W zupełności sie zgadzam z Tobą Negri..też nie podoba mi sie to...:razz:

Posted

Kurcze, widzę że trzeba powrócić na wątek i śledzić go do wyjaśnienia.
Co jest z tymi ludźmi, czemu wolą kręcić, kłamać niż powiedzieć prawdę :shake:

Kurcze, Pinio jest oddawany tak z jednego domu do domu sąsiadki:angryy: Sama nie wiem, co mysleć.
Nie chcę siać paniki, ale dobrze byłoby go zobaczyć i stwierdzić, że nie dość że żyje to jeszcze że jest odkarmiony (pamiętacie jaki był wychudzony). To byłby jakiś dowód dobrej opieki.

Czekam na wieści :-?

Posted

Witam drogie cioteczki,mnie r[I]ównież martwi Piniusia los,mam nadzieję,że jutro będę mogła się do p.Beatki dodzwonić.Jeśli coś się dowiem to dam znać.Jednak szkoda,że tak daleko do Bytomia:shake::shake:[/I]

Posted

czy ktoś z bytomia lub okolic może nam pomóc?????????????
Wysłałam trochę pw do osób z mapy pomocy, ale oprócz jotki nikt się nie odezwał. A jotka zajęta jak widzicie i sprawdziła na tyle ile mogła.

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...