betty_labrador Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='Kajusza']u mnie to samo, i np. nigdy nie widziałam kręgosłupów z łososia :crazyeye: nawet nie wiedziałam, że coś takiego sprzedają[/QUOTE] ja kiedys dostałam w prezencie taki kręgosłup jak kupowałam głowe łososia. Ale Tosia zaczęła to jeść to ość wbiła sie w podbienie, nie mogła sobie poradzić, wyjęłam jej i wyrzuciłam :roll: Quote
motyleqq Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='betty_labrador']ja kiedys dostałam w prezencie taki kręgosłup jak kupowałam głowe łososia. Ale Tosia zaczęła to jeść to ość wbiła sie w podbienie, nie mogła sobie poradzić, wyjęłam jej i wyrzuciłam :roll:[/QUOTE] bo trzeba zmielić ;) u mnie jak pierwszy raz kupowałam to pan pytał, czy na zupę :cool3: teraz już wiedzą dla kogo kupujemy(pies i koty) i czasem w niższej cenie niż normalnie dają nam też uszkodzone dzwonki z łososia(rozwalone przy rozbiorze) Quote
AnIeLa Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='Kajusza']u mnie to samo, i np. nigdy nie widziałam kręgosłupów z łososia :crazyeye: nawet nie wiedziałam, że coś takiego sprzedają[/QUOTE] Poszukaj na targowisku jeśli masz u siebie w mieście :) U mnie nazywa się to "Rosołowe" z łososia :) Quote
betty_labrador Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='motyleqq']bo trzeba zmielić ;) u mnie jak pierwszy raz kupowałam to pan pytał, czy na zupę :cool3: teraz już wiedzą dla kogo kupujemy(pies i koty) i czasem w niższej cenie niż normalnie dają nam też uszkodzone dzwonki z łososia(rozwalone przy rozbiorze)[/QUOTE] a w czym mielisz? :cool3: Quote
Kajusza Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='AnIeLa']Poszukaj na targowisku jeśli masz u siebie w mieście :) U mnie nazywa się to "Rosołowe" z łososia :)[/QUOTE] u nas w sumie jest takie targowisko, hurtownia rolna czy jakoś tak się to nazywa - działa o dziwnych porach i chyba w końcu poświecę się i od razu po nocce tam podjadę i zrobię rozpoznanie co tam w ogóle dają ;-) Bo coraz drożej mnie ten barf wynosi, i jeszcze naganiać się muszę ... Quote
motyleqq Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='betty_labrador']a w czym mielisz? :cool3:[/QUOTE] w takim urządzonku do mielenia mięska, zelmera chyba :lol: radzi sobie też z kośćmi drobiowymi:) Quote
Tascha Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 Jak potrzebuje cos zmielic to wrzucam do maszynki elektrycznej do miesa...moja chyba tez Zelmera jest korpusy z kuraka, szyje z indyka mieli ino mig :) udka z kurczaka tez :] Quote
panbazyl Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='skrzeli']A co to za mielona wołowina w takiej cenie - gdzieś u siebie lokalnie kupujesz? Bardzo ekonomicznie żywią się Twoje pieski - mój 33 kg zjada około 1 kg dziennie plus dodatki z nabiału, smaczki na treningu, ale to bardzo aktywny sportowiec, pięknie umięśniony, ale powiedziałabym wciąż trochę za szczupły ;) Choć faktycznie mój drugi pies - emeryt o tej samej wadze dostaje o połowę mniej i wygląda aż za dobrze :)[/QUOTE] dopiero teraz to odnalazłam.... To mielone to się nazywa wołowina, pewnie z krowy jest, ale to nie jest jakieś super mięcho w rozumieniu słowa mięso. Tam są zapewne odpady, są fajne chrząstki, czyli to co psu na barfie jest potrzebne. Nie mam sporych wymagań bo barf nie jest dietą na schabie i polędwicy. Kupuje to na targu a właściwie bezpośrednio od sprzedawców którzy mi do domu raz na miesiąc dowożą większą ilość. Tego typu karmę można też na lokalnych giełdach kupić a z ciut większą marżą też w zoosklepach. Może gdybym miała jednego psa w stylu małej popierdółki to by jadał jakieś lepsiejsze mięsiwa i bardziej zróżnicowane, bo dla malizny to zaden problem kupić kilka deko nawet super ryb czy mięsa powiedzmy z krokodyla. Ale dla 3 czy jak miałam do niedawna 4 dużych psów każda zaoszczędzona racjonalnie złotówka na karmie jest cenna. Bo spokojnie wtedy taką kasę przeznaczam na szczepienia czy badania które są dla mnie bardzo ważne. Moje futra są aktualnie w bardzo fajnej kondycji wystawowej, wcześniej były (labki) zbyt grube. Teraz wyglądają jak dla mnie rewelacyjnie :) I ten stan chcę utrzymać. Ogar wygląda też super :) Quote
skrzeli Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 Dzięki za odpowiedź :) Byłam właśnie ciekawa gdzie dostanę taki wynalazek w dobrej cenie :) Ja jakoś bardzo z jakością też nie szaleję (a moja dwójka zjada w sezonie bikejoringowym widzę więcej niż Twoja 3 ), ale mam psa wrażliwca co przed epoką barfa tolerował tylko RC intestinal, więc teraz zjada to wszystko surowe po czym nie ma biegunek - wreszcie :) Więc jeśli po takiej mielonej kostce wołowej nie będzie rewolucji to znaczy, że jest dobre niezależnie od ceny :) Przy okazji cieszę się, że się zamykam w kwocie niższej, niż RC, który w składzie ma głównie kukurydzę - choć muszę pochwalić, że w jakiś tajemny sposób działa na problemy jelitowe ;) Szybko myślę gdzie ja coś takiego znajdę, ale jeszcze mi do głowy nic nie przychodzi, a szukam głównie w Krakowie :) Quote
panbazyl Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 na pewno znajdziesz - tylko musisz mocno poszukać. Jakieś giełdy towarowe na pewno sa w Krk - tam po prostu muszą być tego typu produkty. Ja mieszkam na Lubelszczyźnie gdzie diabeł mówi dobranoc i nie ma tu nawet porządnych ubojni czy masarni a na pewno nie ma firm produkujących tego typu żarcie dla psów a jakos udalo mi się to znaleźć - teraz to nawet na cotygodniowym wiejskim bazarze w gminnej "mieścinie" sprzedają i to nie jeden sprzedawca a kilku. Są też smaki drobiowe czy wieprzowe. Ale to z kością, a ja jednak wolę sama podawać kurze szkielety bo wiem co tam daję psom, a mielonki wieprzowej nie chcę im podawać, bo tu się juz boję co tam wrzucili - jedynie wieprza jaki podaję to nogi czy gnaty (ostatnio żeberka po 2.60 za kg) ale to wiem co to jest. A w takiej mielonce niestety nikt mi nie zagwarantuje że nie ma tam głowizny z zawartością.... Quote
Tascha Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 Panbazyl- te kostki z bazarku czy giełdy to lokalny wyrób jest ;) u nas na rynek dowoża to raz w tygodniu, w zaleznosci w jakich opakowaniach sie kupuje mozna dostac-kilogramowe surowe,mieszane drób i krowa po 1,2 zł/kg, krowa surowa lub gotowana w kostkach takich jak smalec po ok 50 gr/szt, ugotowane w batonach kilogramowych, bardzo fajnie pachnące i bez kaszy po 2,5 /kg i jakies inne rózne tez jak wyjeżdżam na pare dni to kupuje tego typu rzeczy ,coby rodzinka nie miała problemu jak dzielic psom Nasza kaukazka Ałmusia wcina te milone po 1,2 zł/kg i jest jak niedzwiedz-a to juz 10 letnia babcia, która na siatce zniszczyła zebiska i gryśc nie bardzo gnatów moze, wiec mielonki sa dla niej super, cena dla mnie tez :D Ałmusia je to juz drugi rok i ma sie swietnie. Nawisem mówiąc jest na Barfie od szczeniecia, czasami dostaje jako dodatek troche suchych bobków /głównie Marcusa bo innych nie chce za bardzo) i wieku po niej nie widac ;) Quote
Tessi&Tola Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 apropo tego czego moje psy nie zgryzą, bo się uśmiałam jak zobaczyłam komentarz z usuwaniem niebezpiecznych kawałków - otóż, moje psy nie zgryzą zębów świńskich, jest to jedyna rzecz którą odnalazłam kiedykolwiek w trawie po posiłku... koszmarnie wygląda:crazyeye: ale ogony, kości, kospusy, nogi świńskie mielą sobie same i po powrocie z pracy nie znajduję nawet śladu...:lol: Quote
skrzeli Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 Panbazyl - wbrew pozorom duże aglomeracje miejskie nie są wcale lepiej zaopatrzone w niektóre typy produktów:) Polska wschodnia też dużo lepiej stoi pod względem rolnictwa niż inne rejony :) Jeśli coś jest produktem lokalnym to nie zawsze ma zapewnioną dystrybucję na inne regiony, ale szukać nie zaszkodzi, a może wręcz pomóc ;) Quote
panbazyl Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 jak wrócę do domu to sprawdzę z jakiego rejonu mam teraz swoje kostki (te jak smalec pakowane), ale podejrzewam, że nie są z Lubelszczyzny (bo juz bym "katowała" producenta o skład i inne tego typu sprawy i to na miejscu u niego w firmie). Kiedyś wymieniałam maile z jakimś producentem tego tupu żarcia z zachodniej Polski - on nawet rozwozi swoje produkty wzdłuż jakiejś trasy raz w tygodniu i marudziłam, że za daleko mam, jakieś 500 czy 600 km za daleko.... tych w woreczkach plastikowych po kg pakowanych nigdy nie próbowały moje psy, podejrzewam, że tam jest więcej tłuszczu, ale tylko tak podejrzewam, bo nie robiłam wiwisekcji temu. U mnie najlepiej się sprawdzają te pakowane po 250 g bo rano każdy pies dostaje po kostce potem trochę miesnych gnatów i spanko aż wrócę, spacerro i znów trochę mięsnych gnatów. Quote
N&N Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [B]Panbazyl[/B], sprawdź proszę producenta kostek i namiar na niego. Też bym chciała poznać skład tych produktów. Bo trochę odstrasza mnie cena i to, że nie wiem co pies je. A głowacizna to niestety przerasta granice mojej tolerancji (chrząstki jeszcze "przejdą"). :p [B]Tascha[/B], masz kaukaza? I nie pokazałaś mi? Oj Ty nie dobra! :placz: A to taki kaukaz jak są na wystawie, do kiziania, czy typowo obronny (a każdy obcy to dla niego barfowy fast-food :diabloti:)? :cool1: Quote
Kajusza Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 panbazyl aq pamiętasz tego producenta z zachodu? to moje rejony ... może mogłabym u niego się zaopatrywać ;-) Quote
AnIeLa Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [quote name='Tessi&Tola']apropo tego czego moje psy nie zgryzą, bo się uśmiałam jak zobaczyłam komentarz z usuwaniem niebezpiecznych kawałków - [/QUOTE] ten komentarz u usuwaniu niebezpiecznych kawałków był mój ;) i miałam na myśli kosteczki wielkości takiej która mogłaby mi psa udusić. Kiedyś wpadł mu kawałek przełyku wędzonego do przełyku ( jakkolwiek by to nie brzmiało) i pies zaczął mi się dławić. Trzeba było mu wyciągnąć to. Także wolę usunąć te niebezpieczne dla mojego psa kawałki, które przez przypadek mogą go zabić . Quote
Chefrenek Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 Panbazyl czy o takie kostki chodzi? [url]http://allegro.pl/mieso-mrozone-dla-psa-wolowo-indycze-kostka-4x250g-i2804193463.html[/url] Quote
panbazyl Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 tak, w tym stylu. Na pewno kiedyś mialam i z tej firmy, a czy teraz mam tą czy inną - w domu sprawdzę. Tylko ja coś mniej płacę za kg (choć te 3 zł z linka też nie jest zabójczą ceną) Quote
panbazyl Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [quote name='N&N'][B]Panbazyl[/B], sprawdź proszę producenta kostek i namiar na niego. Też bym chciała poznać skład tych produktów. Bo trochę odstrasza mnie cena i to, że nie wiem co pies je. A głowacizna to niestety przerasta granice mojej tolerancji (chrząstki jeszcze "przejdą"). :p [B]Tascha[/B], masz kaukaza? I nie pokazałaś mi? Oj Ty nie dobra! :placz: A to taki kaukaz jak są na wystawie, do kiziania, czy typowo obronny (a każdy obcy to dla niego barfowy fast-food :diabloti:)? :cool1:[/QUOTE] w tych mielonkach to ja nie wiem co jest! Nie pisalam nigdzie ze wiem co tam w środku, wiem, ze są elementy chrząstek, ścięgna i na pewno jakieś odpady poubojowe, być moze nawet cycki krowie czy futro. Ale mnie to nie przeraża, bo barf to nie szynki i polędwice. W Lublinie masz na gieldzie rolnej na Elizówce tego typu zarcia pod dostatkiem, oraz na gieldzie zoo - ale gdzie ona teraz jest to nie wiem (już naście lat jak się z Lublina wyprowadziłam na wieś) Quote
Kajusza Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [quote name='Kajusza']panbazyl aq pamiętasz tego producenta z zachodu? to moje rejony ... może mogłabym u niego się zaopatrywać ;-)[/QUOTE] tak się przypomnę ;-) Quote
panbazyl Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 przekopię maile, jak znajdę to Ci wyślę bezpośredni. Ale całkiem możliwe, że coś tu jeszcze wynajdziemy wspólnie. Quote
N&N Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [B]Panbazyl, [/B]ale ja wiem, że Ty nie wiesz (co jest w środku). Ja chcę tylko nazwę i namiar na producenta. A potem pomolestuję go sobie sama, osobiście ...... w wolnej chwili :evil_lol: :diabloti: Quote
Kajusza Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 [quote name='panbazyl']przekopię maile, jak znajdę to Ci wyślę bezpośredni. Ale całkiem możliwe, że coś tu jeszcze wynajdziemy wspólnie.[/QUOTE] dzięki :-) jua chyba w przyszłym tygodniu zajade na te targowisko, może tam się uda coś znaleść taniego, teraz znalezałm fajne coś - takie chyba końcówki żeber wieprzowych, duzo miesa i chrząstek, ale za 6zł kg .... Quote
panbazyl Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 gdzieś dawałam taką fotę z żebrami - u nas to po 2.60 chyba za kg albo 2.20, nie pamiętam teraz. Takie żeberka do 10 cm z mięsem w ilościach rozsądnych. Firma nazywa się Dobrosławów - ma nawet w necie www, gdzieś tu było nawet podawane, Lublin i okolice. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.