Jaki w ogóle dysk

[Pinesk@]

Kurcze, Balbina, masz chyba yorka wampira. :evil_lol::lol:
Moja suka (wielkości ONka) CS-y ma do dziś prawie nie zniszczone (jeden ma dwa lata, drugi rok, no dobra są rysy ale dysk nie wyglada jak sito) a nawet soft żyje po dziś dzień (ok roku użytkowania, mniej zniszczony od cs'ów ale nie szarpiemy się nim i nie przeciągamy jak wariaty ;) ).
Ale wiadomo, zależy od 'delikatności' psa bo widać wielkość nie ma znaczenia :diabloti:

[Balbina.]

Ależ ja wcale w to nie wątpię:eviltong:Mały przegryza wszystko co znajdzie się na jego drodze-wszystkie zabawki piszczące pozbywają się piszczałki po średnio 10 min.Rekordzistą był prosiak który wytrzymał do dnia następnego:diabloti:a dyski to już nie mówię...dziury na wylot,jedno przegryzione dosłownie w pół:roll:Dyskiem hero(tym dużym)bawiło sie kilka psów,dużych onków,labków i wszystko było ok,dopiero jak nawinęło sie na Francze ząbki zostało skutecznie przedziurkowane:loveu:

[Russellka]

Mam pytanie do posiadaczy dysków Hero. Poszukuję talerzyków, które byłyby w miarę miękkie i elastyczne, ale zarazem nie zbyt ciężkie. Coś jak Frost Bite'y. CSów młoda nie lubi ja za specjalnie jakoś też.
I tu pojawia się moje pytanie. Który rodzaj Hero jest najlżejszy i najbardziej elastyczny? Żeby potem nie było zdziwienia że jest jak CS...

Pozdrawiam
Aga & Koda

[sator_k_]

[URL]http://whippy.pl/[/URL]
Tutaj są opisane dyski. Może pomoże Ci to w wyborze.

[Russellka]

[quote name='sator_k_'][URL]http://whippy.pl/[/URL]
Tutaj są opisane dyski. Może pomoże Ci to w wyborze.[/QUOTE]
Takie opisy czytałam, ale dla mnie to za mało informacji. Praktycznie to samo piszą przy CSach... chodzi mi o opinię osób które używają takich dysków i mogą o nich powiedzieć coś więcej ;)

Pozdrawiam

[Balbina.]

ja używałam na yorku hero 120 i zostało rozgryzione w pół. Również hero praxis 235 zostało doszczętnie zdemolowane. nie żebym jakoś robiła antyreklamę tej firmie ale dla mojego 3 kg. yorka ten dyski okazały się porażką:roll:

[roda]

[quote name='Russellka']Mam pytanie do posiadaczy dysków Hero. Poszukuję talerzyków, które byłyby w miarę miękkie i elastyczne, ale zarazem nie zbyt ciężkie. Coś jak Frost Bite'y. CSów młoda nie lubi ja za specjalnie jakoś też.
I tu pojawia się moje pytanie. Który rodzaj Hero jest najlżejszy i najbardziej elastyczny? Żeby potem nie było zdziwienia że jest jak CS...
[/QUOTE]
z CSem można porównywać tylko Air i Praxis. Chociaż obydwa w dotyku zdecydowanie różnią się od CS, a Praxis Freestyle jest najbardziej elastyczny spośród wszystkich trzech. Praxis Freestyle jest "plastikowy" ale bardzo elastyczny (no i nadaje się na zimę, bo nie pęka na mrozie :D), nie wiem jak to lepiej opisać :)

[quote name='Russellka']Takie opisy czytałam, ale dla mnie to za mało informacji. Praktycznie to samo piszą przy CSach... chodzi mi o opinię osób które używają takich dysków i mogą o nich powiedzieć coś więcej ;)
[/QUOTE]
a na te podstrony dotarłaś:
ogólnie o dyskach - [url]http://www.whippy.pl/pytania-odpowiedzi-pm-7.html[/url]
o modelach Sonic - [url]http://www.whippy.pl/newsdesk_info.php?newsdesk_id=22[/url]
jak chcesz lekkie, to może Atom Cię zainteresuje - [url]http://www.whippy.pl/newsdesk_info.php?newsdesk_id=24[/url]

Pytanie jak mocno "zjadliwy" jest Twój pies? Czy wystarczą podstawowe modele czy musisz wziąć coś bardziej wytrzymałego?

[roda]

[quote name='Balbina12']ja używałam na yorku hero 120 i zostało rozgryzione w pół. Również hero praxis 235 zostało doszczętnie zdemolowane. nie żebym jakoś robiła antyreklamę tej firmie ale dla mojego 3 kg. yorka ten dyski okazały się porażką:roll:[/QUOTE]
Bo wszystko zależy od psa oraz od tego w jaki sposób pozwolimy mu się się bawić dyskiem :)
Jeśli pozwolimy psu "memłać" dysk (również w trakcie niesienia go do nas), to każdy pies będzie w stanie rozgryźć nawet najbardziej wytrzymały dysk :P
W to, że Pup pękł na pół w momencie łapania i pies nie miał możliwości podgryzania go przed oddaniem - w przypadku 3kg psa, to chyba nigdy nie uwierzę :), no chyba że wszystko to wydarzyło się w kilkunasto stopniowym mrozie - wtedy faktycznie Pup mógł pęknąć ;) ...albo juz wcześniej był nieźle zmasakrowany.

I cały czas będę powtarzać, że "profesjonalne" dyski frisbee dla psów (nieważne której firmy) nie są gryzakami i nie wolno pozwalać psu na gryzienie, podgryzanie, memłanie itd. itp. dysków.
A jeśli decydujemy się na zabawę w szarpanie dyskiem z psem, to musimy mieć świadomość, że podstawowy dysk może nie przeżyć :D i wybieramy modele o zwiększonej wytrzymałości :)

[Balbina.]

Pup był moocno zmasakrowany podczas łapania w powietrzu robiły się wgniecenia a po 2 tyg. był już podziurkowany. Któregoś dnia rzuciłam mu , złapał pewnie podgryzł go w biegu do mnie i pękł w pół. No ale bez przesady, zabawka dla psa powinna być na tyle wytrzymała coby nawet jak pies złapie zębami wracała do mnie cała... No a praxis podczas łapania bez żadnego memłania został powgniatany. Byc może moj pies ma żelazne szczęki no ale co w takim razie mają kupić własciciele ttb których psy mają kilkadziesiąt razy większy uścisk od mojego psa...

[roda]

[quote name='Balbina12']Pup był moocno zmasakrowany podczas łapania w powietrzu robiły się wgniecenia a po 2 tyg. był już podziurkowany. Któregoś dnia rzuciłam mu , złapał pewnie podgryzł go w biegu do mnie i pękł w pół.
[/QUOTE]
Dysk pękł na pół podczas normalnej zabawy w pysku psa, na pewno się nie szarpałaś dyskiem z przegryzionym rantem?! Wszystkie tzw. firmowe dyski są wykonane z takich materiałów, które nie pękną w pysku na dwie części. Może nastąpić przegryzienie rantu ale nie pęknięcie na pół. Chyba, że bawiłaś się dyskiem na mrozie - wtedy mógł pęknąć, bo akurat Pup się na mróz nie nadaje.

[quote name='Balbina12']
Byc może moj pies ma żelazne szczęki no ale co w takim razie mają kupić własciciele ttb których psy mają kilkadziesiąt razy większy uścisk od mojego psa...[/QUOTE]
Dysk o większej odporności na przegryzienie a nie model o najmniejszej wytrzymałości :razz: A wybór jest duży, zaczynając od Hero Xtra a kończąc na Eurablend, Jawz czy SuperHero :cool3:

Poza tym, [B]każdy[/B] dysk kiedyś się zużyje. Tylko nastąpi to wcześniej lub później - w zależności od modelu i szczek psa :evil_lol:

[Guest papillonek]

A jaki polecilibyście dla małego psa na początek żeby zachęcić,a nie zniechęcić.
Lepszy gumowy,czy plastikowy??
Dla psa ,który nie niszczy ,więc nie musi być wytrzymały i nie mam zamiaru bawić się na mrozie ;)

[sator_k_]

Ja bym dla małego poleciła taki materiałowy na początek, bo gumowy może być dla niego za ciężki.

[Guest papillonek]

Materiałowy??Bez przesady ,a każdy gumowy jest ciężki???

[sator_k_]

Nie znam wagi gumowego dysku, po prostu znam małe psiaki, dla których ten dysk był za ciężki, dlatego napisałam. Wydaje mi się, że dyskiem materiałowym lepiej się małem psiakowi przeciągac, ponieważ jest on cieńszy, ale to tylko moja opinia.

[Kashdog]

papillonek- ja mam psa, który ma 41 cm w kłębie i dla niej gumowy dysk był za ciężki i do tego śmierdział gumą, więc od razu się zraziła do niego. Ja polecam materiałowe, bo chyba wszystkie psy, które umieją się przeciągać będą za nim szaleć. A jeżeli masz papilona to tym bardziej brałabym materiałowy.

[evel]

[quote name='Kashdog']papillonek- ja mam psa, który ma 41 cm w kłębie i dla niej gumowy dysk był za ciężki i do tego śmierdział gumą, więc od razu się zraziła do niego. [/QUOTE]

A ja mam psa podobnego wielkością do Fi i kooooocha gumiaka :evil_lol: Ale dla papilonka to raczej normalny dysk, tyle, że pup chyba, nie?

[Kashdog]

[quote name='evel']A ja mam psa podobnego wielkością do Fi i kooooocha gumiaka :evil_lol: Ale dla papilonka to raczej normalny dysk, tyle, że pup chyba, nie?[/QUOTE]

Fifka ma różne humory i jak jej coś nie pasuje wyraża to skwaszoną miną. Ale ona głownie zraziła się do tego gumowego zapachu. Teraz mamy heropuo 160 i w końcu udało mi się psa nakręcić na 'normalne' dyski :p

[Guest papillonek]

O nie gumowy zapach jej ulubiony mamy kółeczko gumowe i jest jak na razie najlepszą zabawką (lepszą nawet od petstages).To mówicie ,ze najlepsze z materiału???
A muślicie,że poradziłaby sobie z plastikiem ,jakimś lekkim???

[evel]

[quote name='papillonek']O nie gumowy zapach jej ulubiony mamy kółeczko gumowe i jest jak na razie najlepszą zabawką (lepszą nawet od petstages).To mówicie ,ze najlepsze z materiału???
A muślicie,że poradziłaby sobie z plastikiem ,jakimś lekkim???[/QUOTE]

Mówimy - ja bym na Twoim miejscu spróbowała z normalnymi dyskami, ale w rozmiarze pup.

[Guest papillonek]

Dziękuję za konkrety ;)W tym rozmiarze to są te miękkie? Spróbujemy na pewno :D

[vpassione]

Z miękkich to jest SofFlite(no i właśnie najlepiej szczeniaczkowy).

[Guest papillonek]

A myślicie,ze lepszy będzie pup 160 ,czy atom 185 ??jak dla papillona...

[Kashdog]

[quote name='papillonek']A myślicie,ze lepszy będzie pup 160 ,czy atom 185 ??jak dla papillona...[/QUOTE]

Wydaję mi się, że zdecydowanie HeroPup160

[Guest papillonek]

Dziękuje za pomoc :D
Na pewno zamówię pup 160 ;)

[Dogue]

Mam średniego psa, 50 cm w kłębie (ten co w awatarze), ale mocne zęby, ma dwa lata. Rok temu kupiłam jej typowy szczenięcy dysk, z miękkiej gumy, Trixie dostępny tu [url]http://animalia.pl/produkt,4698,66,Trixie_Dysk_gumowy.html[/url]
Nie jest za trwały, chociaż nie uszkadza go podczas rzutu, tylko jeśli się z psem siłujemy- wtedy biada tej zabawce ;p
Był przez ok 4 miesiące po czym nic z niego nie pozostało. Dziura na dziurze.
Teraz kupiłam dysk twardy firmy Camon, świecący w ciemności. Niestety, jest koszmarny, nie wiem, czy też to macie, ale po pierwszej 20 minutowej zabawie był aż kujący w palce (plastik się powyginał). W wielu miejscach są dziury. Dobrze za to lata.
Czy to normalne, że dyski się tak szybko psują?