Jump to content
Dogomania

Karinka- już całkowicie zdrowa. DT okazał się DS ;) ***


magdyska25

Recommended Posts

  • Replies 495
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hop Karinko. Spacerek będzie w poniedziałek. W przeciwieństwie do tego co mówi Magda Karina zrobiła postępy (i wcale nie marne :mad:) w kontaktach z ludźmi. Jest dużo odważniejsza. W klatce przepycha się przed inne psy. Tylko na spacerze tchórz w niej siedzi, choć nas (szczególnie Madzi) tak bardzo się nie boi. Czekamy na domek, który umożliwi jej całkowitą transformację :roll:.

Link to comment
Share on other sites

U Karci nadal bez zmian.....czyli zamknięta w klatce bez domu.....:shake:.
Najgorsze że w poniedziałek dowiedziałysmy się najgorszego: Jej kolega z boksu przy jeden z dwóch nie żyje.....a był to wulkan energii........nie wiadomo co się stało, nie wiadomo jaki był powód.....po prostu "padł".....:angryy:.
Kochany, wierny Kubus......
[*]......
[url]http://img171.imageshack.us/img171/4655/kuba2qv8.jpg[/url]

Teraz Karci do towarzystwa został tylko Borys.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']U Karci nadal bez zmian.....czyli zamknięta w klatce bez domu.....:shake:.
Najgorsze że w poniedziałek dowiedziałysmy się najgorszego: Jej kolega z boksu przy jeden z dwóch nie żyje.....a był to wulkan energii........nie wiadomo co się stało, nie wiadomo jaki był powód.....po prostu "padł".....:angryy:.
Kochany, wierny Kubus......
[*]......
[URL]http://img171.imageshack.us/img171/4655/kuba2qv8.jpg[/URL]

Teraz Karci do towarzystwa został tylko Borys.....[/quote]
Ale nie został zagryziony? :placz:

Link to comment
Share on other sites

Co do Kuby (współlokatora Kary) to nie wiadomo dlaczego zmarł. Powiedzieli nam w biurze, że raczej nie był pogryziony, bo nie mają tego odnotowanego, po za tym Borys (trzeci pies w klatce) raczej nie mógł tego zrobić. Tym samym śmierć tego wyjątkowego psa pozostaje nie wyjaśniona i jest kolejnym dowodem na to jak niebezpiecznym miejscem jest schronisko. Z tygodnia na tydzień straciłam na prawdę świetnego, silnego psa, który na bliskiego śmierci nie wyglądał. Bardzo nam Go brakuje :-(.

Na szczęście wczoraj obeszło się bez tragicznych wiadomości. Wszystkie psy jeszcze żyją. Karina jak zwykle szalała w klatce na nasz widok, ale na spacerze nadal przerażona. Karinka prosi o Domek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='morisowa']Kuba nie został zagryziony ani pogryziony. Rano nie wyszedł z budy na jedzenie. Było z nim źle, trafił na szpital. Nie udało się go uratować. Ale co się dokładnie stało, tego już się nie dowiemy. I tak nic to nie zmienia...[/quote]

Może nie zmienia ale nie zawsze informacja "pies nie żyje" wystarcza. Szczególnie jeżeli opiekujesz się psem rok a tydzień wcześniej widzisz Go silnego i normalnego. Chociaż w sumie jestem tylko wolontariuszem i (wg. schroniska) gówno mi do tego co dzieje się z psem. Ale to watek Kariny i nie chce się rozpisywać na ten temat. Dzięki temu co napisałaś wiem, że to nie pomyłka i on na prawdę nie żyje. Szkoda, że kolejny nasz pies nie zdążył...

Hop Karinko po domek, oby Tobie się kiedyś powiodło.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...