Pszonka Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 [CENTER]szczerze? już tym myślałam... :-( nawet mój mąż sobie obiecał, że jeśli bedziemy sie wyprowadzać to go zabierzemy...że napewno go tu nie zostawi. musze się zastanowić nad tym jeszcze. naprawde pies jest cudowny i bardzo mądry- chyba bym się poryczała za nim:placz: przywiązaliśmy się do niego, on do nas też... z drugiej strony, naprawde psiaka żal. [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 [CENTER]na wszelki wypadek zrobiłam w tamtym roku zdjęcia, w jakich warunkach pies był trzymany. jak wygladała jego buda, mimo że zupełnie nowa stała na drugim końcu podwórka (należała podobno do owczarka, którego sprzedali :-(). mam zdjecia jak pies wygladał. miałam ich wiecej, ale jak na złość straciłam wiekszośc bo nie raz padł mi komputer:angryy: weterynarz pewnie też pamięta jego stan, bo Rafał jezdził z nim gdy miał chorą łapę, wtedy też został po raz 1 zaszczepiony i obcięty...a z tego co mi wiadomo, ma 5 lat. weterynarz musi mieć to w dokumentach :shake: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 Tylko żeby się nie zemścili na psie. Żeby go gdzieś nie wywieźli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted February 27, 2009 Author Share Posted February 27, 2009 Strasznie trudno coś doradzić w takiej sytuacji... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 [CENTER]no właśnie... ja tak myślę już od dłuższego czasu... psiakowi nic raczej nie zrobia, bo wiedzą że są "na cenzurowanym". nie pracuję, i widzę kto i kiedy przychodzi. niestety widzę też, a raczej nie widzę by się nim zajmowali tak jak należy. nowy psiunio, juz też rzadziej wychodzi :shake: zobaczymy co dalej. gdy pokazałam Rafałowi że napisałam na Dogo o tej sytuacji, spojrzał na mnie i powiedział: - Oni Cię ukatrupią...:mad: miał na myśli oczywiście sąsiadów. fakt jest taki, nie moge przestac karmic psa, by udowodnic tym debilom winę... i tak sie juz nacierpiał, tyle lat na łańcuchu, że dziś ten pies trzyma się jak najdalej od budy. całymi dniami lezy na mojej wycieraczce. jak go ktoś chce uwiązać, ten ucieka. gdy już się to komuś uda, zwierzę potrafi szczekac i skakać przez godzinę próbujac się zerwać. mąż mówił by zrobić mu jakiś kojec, byleby nie był na tym łańcuchu... kojca nie ma i raczej nie bedzie. bo gdyby nawet Rafał go zrobił, wiemy że tamci znów wywołają kłotnie bo to przecieć ICH pies. ach.. co ja będe pisać:placz: i tak stoje w miejscu...z TYMI ludzmi nie ma co gadać. nawet jak ktoś coś proponuje to nie ma zadnego porozumenia, bo zawsze musi byc jak oni chca:angryy: mimo, że czasem sie myla. i wyc mi się chce................ :placz::placz::placz::placz::placz: mam nadzieję, że Bóg sprawiedliwie rozliczy ich kiedyś z tego. :nerwy: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted March 3, 2009 Author Share Posted March 3, 2009 Z takimi sąsiadami ciężko dojść do porozumienia. To praktycznie niemożliwe. Właściwie na takich nie ma recepty - ni prośbą, ni groźbą. Nawet jak się wykradnie stamtąd Natana, to wezmą innego psa. Pszonka, dobrze, że Natanek ma chociaż Was. I jeszcze ta pekinka... :shake: Pszonka, masz jakieś zdjęcia Fifi i Gizmo? Fajnie by było, gdybyś wstawiła na wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=6][B] Witamy, [/B][SIZE=5]mam zdjątka tych potworków- zaraz coś wybiore. Psiaki się cieszą, bo ładna pogoda dzisiaj była i mogły biegac po podwórku. Fifi odważniara sama nawet wychodzi. [/SIZE][/SIZE][/FONT][B][SIZE=6][COLOR=Red] ******************[/COLOR][/SIZE][/B] Mam tez doła... psychicznego...bo... Boże......aż wyć mi się chce:placz: ale Natana nie ma od godziny około 16... był rano, był popołudniu... ale gdy wychodziliśmy z domu-jechaliśmy na urodzinki mojej siostry- Natana juz nie było. czasem się wymykał, ale zawsze wracał... a teraz cisza! wróciliśmy do domu po 20... nikt nas nie przywitał pod bramą :-( nie mam pojecia co jest grane....?!?!?!?! najgorsze jest to, że sasiedzi tez gdzies pojechali domyślam się że na imprezkę... jak co weekend. nikt nie zwraca uwagi czy Pies jest czy nie... BOŻE! :placz::placz::placz::placz::placz::placz: godzine chodziłam od okna do okna, kazałam mężowi uchylic brame, by jakby Natan wrócił, mógł pchnąć i wejść na posesję... ale cisza:placz: i nie wiem co robić...dobrze, że nie jest juz tak zimno... pełna micha na niego czeka, mam nadzieje że wróci cały i zdrowy:roll: [SIZE=6][COLOR=Red][B]********************[/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 Zdjęcia jak zwykle cudne ale martwię się o Natanka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [CENTER]Napisałam sms do sąsiada, czy nie wie gdzie on jest. odpisał, że może suczki mają cieczkę. :-( [SIZE=3][B][COLOR=Red]**************************************** [/COLOR][/B][SIZE=5][COLOR=Red][COLOR=Black] [FONT=Times New Roman] Spanko na tapczaniku mojej córki:[/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][B][COLOR=Red] [IMG]http://images44.fotosik.pl/84/34b992f5e9716b8cmed.jpg[/IMG] [/COLOR][/B][/SIZE] [SIZE=5] [IMG]http://images41.fotosik.pl/80/b12ada06f38ead52med.jpg[/IMG] [/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=5] a to pierwsze zdjęcia robione przez moją córcię , robiła je rano... gdy spałam :) Fifulina tez troszkę zdziwiona:[/SIZE][/FONT] [IMG]http://images50.fotosik.pl/84/696369328b6ec426med.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Aaaaa....i jeszcze jedno: ja tak naprawde, to nie bardzo wiem o co tu chodzi z tym "podnoszeniem", ogłaszaniem itp. tych bidoczków... ale chetnie pomogę, od kilku lat korzystam z allegro- nie ma sprawy, moge robic aukcje zwierzaczkom. Moze ktoś mnie- blondynke... uświadomi, jak i co z tymi ogłoszeniami na DOGO :oops: jestem TU, ale nie chce byc bezużyteczna :oops::oops::oops: przyznaję się, nie wiem jak robic banerki itd. [/SIZE][/FONT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=5]nie ma go........:placz: Rafał jezdził dziś po okolicy, ale bez skutku... [/SIZE][/FONT][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 A "właściciele" go gdzieś nie wywieźli?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [quote name='Pszonka'][CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Aaaaa....i jeszcze jedno:[/SIZE][/FONT] [SIZE=4][FONT=Times New Roman]ja tak naprawde, to nie bardzo wiem o co tu chodzi z tym "podnoszeniem", ogłaszaniem itp. tych bidoczków...[/FONT][/SIZE] [SIZE=4][FONT=Times New Roman]ale chetnie pomogę, od kilku lat korzystam z allegro- nie ma sprawy, moge robic aukcje zwierzaczkom.[/FONT][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=4][FONT=Times New Roman]Moze ktoś mnie- blondynke... uświadomi, jak i co z tymi ogłoszeniami na DOGO :oops:[/FONT][/SIZE] [SIZE=4][FONT=Times New Roman]jestem TU, ale nie chce byc bezużyteczna :oops::oops::oops:[/FONT][/SIZE] [SIZE=4][FONT=Times New Roman]przyznaję się, nie wiem jak robic banerki itd.[/FONT][/SIZE][/CENTER] [/quote] Jeśli ktoś na wątku prosi o pomoc, sprawa jest pilna, wątek "podnosi się" pisząc coś, żeby zawsze był na pierwszej stronie. Jest wtedy szansa, że więcej osób zobaczy i zareaguje. Wątek nie spada na ostatnią stronę dzięki częstym wpisom. Jak chcesz robić allegro to wejdź na wątek z jakimś biedakiem, któremu nikt jeszcze nie zrobił ogłoszeń i ... zrób.;) To będzie wielka pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [CENTER]Nie mam pojecia... widzialam jak wracali i zostawili otwarta furtkę... może wtedy Natan wybiegł. nie wiem, poprostu nie wiem. już mnie głowa boli z tego myślenia. cały dzień chodzę jak struta:-( nawet jeśli go gdzies zabrali, to wiem, że mi nie powiedzą. co mam robić???? Rafał jutro znów pojezdzi po okolicy, bedzie go szukał. tu nikt nic nie robi:placz: może dam ogloszenia, że zaginął. mam zdjęcia, może go ktos widział? ja musze sie dowiedzieć co sie z nim dzieje! bo oszaleje chyba... nawet jesli jest u kogos, to bede spokojniejsza... bo bede wiedziała, że się nie błąka. najgorsza jest niewiedza i niepewność. czuję się, jakby mnie okradziono... i wyć mi się chce jak dziecku! choc to nie mój pies, ale tak się do niego przywiązałam. :placz::placz::placz::placz::placz: taki kochany... taki wierny i... biedny... [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 To straszne. Oby tylko go gdzieś nie wywieźli, nie przywiązali do drzewa, nie skazali na okrutną śmierć:shake: Tyle okropieństw się czyta i słyszy, że w takich sytuacjach też można podejrzewać coś najgorszego. Obym się myliła i Natanek się odnalazł cały i zdrowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 16, 2009 Share Posted March 16, 2009 nie sądze by sąsiedzi to zrobili, choc różne miałam myśli. mąż rozmawiał z sąsiadką, wydawała się smutna:-( nie wiem.. ja to chodze jak "potrzaskana".... :-( zaraz porobie ogloszenia na necie, może o coś pomoże:help1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 21, 2009 Share Posted March 21, 2009 Czy coś się wyjaśniło z Natankiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted March 21, 2009 Share Posted March 21, 2009 [CENTER]:-( nic..... podobno jutro mają rozwieszać plakaty.... dopiero teraz! podaje adres na klasie, jeśli ktos ma tam konto, może zerknąć: [U] [COLOR=Red] [/COLOR] [/U] [FONT=Times New Roman][SIZE=5][B][COLOR=Red]www.nasza-klasa.pl/profile/24461382[/COLOR][/B][/SIZE][/FONT] już sama nie wiem co robic, sąsiedzi mijają mnie bez słowa,patrzą na mnie z pogardą..:shake: brak mi słów do nich. wczoraj była jakaś kłótnia u nich, możliwe że o to właśnie. ja nagłaśniam a oni nic nie robią... Nie ma go juz tydzien! [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 Zmieniło się coś w sprawie Natanka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted April 19, 2009 Share Posted April 19, 2009 :shake: kilka dni temu zadzwonili do mnie ze straży Miejskiej i już miałam nadzieję, że go znależli.... ale nie. Pytali mnie, czy się odnalazł. odpowiedziałam, że NIE.:placz: wydrukowali jego zdjecia i poinformowali pracowników SM. szkoda, ze dopiero teraz ( sprawe zgłaszałam miesiąc temu), ale dobre i to... [SIZE=5]--------------------------------------------- [/SIZE][CENTER][SIZE=5] wiem, że rzadko tu zaglądam, ale jak juz tu jestem to dodam fotki Fifulinki.[/SIZE] [/CENTER] [SIZE=5] [/SIZE][CENTER][SIZE=5]jakość zdjęć nie najlepsza[/SIZE]... [SIZE=5]ale fotki są[/SIZE] :cool3: [/CENTER] [IMG]http://images43.fotosik.pl/107/45bae86f7515e284med.jpg[/IMG] [CENTER][SIZE=5]Spanko i czuwanie na świeżym powietrzu: [/SIZE][/CENTER] [IMG]http://images39.fotosik.pl/103/a470ee4bedb2d4c7med.jpg[/IMG] [SIZE=5] [/SIZE][CENTER][SIZE=5]Gizmo "nauczył" ją nawet obgryzać ... ...marchewki [/SIZE] [SIZE=3] Fakt, że Fifi tylko je rozgryza na małe kawałeczki, ale jak robić coś razem- to wszystko[/SIZE] :cool3: [IMG]http://images37.fotosik.pl/102/1efa230e74aeb877med.jpg[/IMG] :Dog_run::happy1::Dog_run: [/CENTER] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45bae86f7515e284.html%5D%5BIMG%5Dhttp://images43.fotosik.pl/107/45bae86f7515e284m.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45bae86f7515e284.html%5D%5BIMG%5Dhttp://images43.fotosik.pl/107/45bae86f7515e284m.jpg%5B/IMG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted April 19, 2009 Share Posted April 19, 2009 [CENTER][SIZE=5]może jeszcze takie zdjęcie dorzucę [/SIZE][/CENTER] (((( może Fifi wyglada na zmęczoną, ale moja córcia nie męczy piesków! Fifulinka była czesana szczotką od Lali, troche przysypiała. po skończonym "zabiegu" została przytulona- co uwieczniłam oczywiście ja :oops: )))) [IMG]http://images45.fotosik.pl/104/ede64c637f30691bmed.jpg[/IMG] [CENTER][SIZE=3] :loveu: "miłość bezwarunkowa" :loveu: no :p [/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted April 19, 2009 Share Posted April 19, 2009 Szczęśliwa Fifi.:loveu: Żeby jeszcze Natanek się odnalazł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted April 20, 2009 Author Share Posted April 20, 2009 Dzięki za fotki. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 ręce, nogi opadają....:sad: "mamy" kolejnego psa. a raczej sasiedzi mają- szczeniaczka. nie wiem co to za psiak, ale wyglada że bedzie duży. :question:po co? nie mam pojecia, na pokaz chyba... kolejna maskotka dla dzieci- najmłodsza córka wozi pieska rowerem (w koszyku). strach patrzeć... O Natanie cisza, juz zapomnieli. mam złe przeczucie:placz: :niewiem: co mam zrobić....? dorośli ludzie a zachowuja się jak.. nie powiem co! pekinka chuda jak patyczak, chodzi po podwórku i wyjada jakieś śmieci. Nasz pekińczyk też tak robił jak był młodszy, żarł wszystko jakby był głodzony. Nie wiedzielismy dlaczego. -pekińczyk, to taki chodzący śmietnik- stwierdził kiedyś weterynarz. Ale bez przesady- nigdy chudy nie był! nawet jak zostaje obciety to wygląda bardzo dobrze.a ta sunia? zobaczymy jak beda dbac o tego szcezniaczka... jak narazie ( a jest tu od 3 dni), śmiało mogę powiedzieć że jest zabawka córeczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 witam! długo nas nie było, wiem.. ale wszystko w porządku. oto śpichy-papużki nierozłączki, spanko w kuchni: [CENTER][IMG]http://images39.fotosik.pl/204/85e60a163ca509e0med.jpg[/IMG] i w pokoju córki: [IMG]http://images44.fotosik.pl/208/15dace4ba37fd7bdmed.jpg[/IMG] [/CENTER] -------------------------------------------------- a jeśli chodzi o Natanka, to nie mam żadnych informacji od przeszło pół roku:-( sunia, która była kupiona miesiąc przed "zniknięciem" Natana, zginęła przed domem pod kołami samochodu...:shake: w tym samym dniu została kupiona nowa pekinka..... ................... .......................... nie skomentuję tego. bo najnormalniej brak mi słów. (...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.