Jump to content
Dogomania

Pixie - Pit bull - Sweet bull - nasz SKARB ma DOM!!!


GoniaP

Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='agaga21']jak to?to czym go karmisz?[/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]z suchych karm w polsce dostepne sa : yarrah organic vegetarian oraz ami

ale też sam gotuję: zamiast mięsa pies dostaje aminokwasy z roślin strączkowych, gotowane i surowe warzywa, ryż, kasza gryczana i jaglana, kuskus, makarony, orzechy, słonecznik, dynia, siemię itd, gotowane jajka, biały ser, oleje tłoczone na zimno (z przykazaniem od weta: olej z wiesiołka), proteina sojowa (moim osobistym zdaniem zdrowotnie to świństwo, ale krowa uwielbia)
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fasolka']No ale to co robić, jak się ma psa który może jeść tylko karmę weterynaryjną (..) sprawdzę cenę tego boscha. [/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]nie wiem czy bosch ma w ogóle weterynaryjną karmę, ja szczęśliwie nie miałem tego problemu

ja zresztą do wegetariańskiej diety dla psa nikogo nie namawiam, to było "dla mnie" przede wszystkim, szczęśliwie pies nawet nie zaprotestował (za bardzo lubi jajka i sery), natomiast są psy, które muszą być na wegetariańskiej diecie, bo są alergikami
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Człowiek jednak uczy się całe życie.
Tylko pojawia się pytanie: jak i gdzie sprawdzić w jaki sposób karmy są testowane? Akurat widzę, że miałam szczęście, że Eukanuby nigdy psu nie dawałam. Ale jaką mam pewność, że Acana nie robi tego samego?? Przecież nikt na stronie producenta nie poda, w jakich warunkach testuje karmę a wiadomo, że każdy jakoś musi ją testować :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ra_dunia']Człowiek jednak uczy się całe życie.
Tylko pojawia się pytanie: jak i gdzie sprawdzić w jaki sposób karmy są testowane? Akurat widzę, że miałam szczęście, że Eukanuby nigdy psu nie dawałam. Ale jaką mam pewność, że Acana nie robi tego samego?? Przecież nikt na stronie producenta nie poda, w jakich warunkach testuje karmę a wiadomo, że każdy jakoś musi ją testować :shake:[/quote]

Moim zdaniem nie ma możliwości, by dobrej jakości karma nie była testowana. Chyba, że producent korzysta z doświadczeń innych, ale wtedy trudno mówić o "oryginalności" samego pomysłu na taki czy inny skład karmy. W końcu aby wiedzieć, jakie proporcje są dla psa najlepsze - w danym wieku, przy danym schorzeniu itd., najpierw trzeba stwierdzić, co się dzieje w organizmie, gdy te proporcje są zaburzone w jedną lub drugą stronę. I obawiam się, że nie ma innego wyjścia, niż sprawdzenie tego na zwierzętach tego właśnie gatunku. A także, że nie ma to większego znaczenia, czy karma zawiera mięso, czy nie - bo karma wegetariańska też musi mieć ustalone proporcje.

Tak więc czy chcemy, czy nie, ale kupując gotowe karmy budujemy zdrowie naszych psów na cierpieniu innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=darkslategray]eukanuba, z tego co widzę, teraz stara się rozdawać karmę dla schronisk itd, mają jakiś taki dział (nie pamiętam dokładnie nazwy - czy to ich dział czy coś w rodzaju jakiejś zewnętrznej fundacji) - nie sprawdzałem daty powstania, ale nie zdziwiłbym się jakby to była reperkusja ujawnienia tych nagrań przez viva! i próba odzyskania nadszarpniętej reputacji... [/COLOR]

[COLOR=darkslategray][B]a znasz jakies przypadki w historii, żeby koncern założył fundację zanim cokolwiek brzydkiego przeciekło do prasy :cool3:? jestem przekonana, ze masz rację.[/B][/COLOR]

[COLOR=darkslategray]dla mnie są straceni na wieki, tzn byliby bo mój pies jest już na wegetariańskiej diecie, [/COLOR]

[B][COLOR=#2f4f4f]pierwszy raz słyszę o czyms takim :crazyeye:.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#2f4f4f]znałam kiedys dziewczyne, która chciała, żeby jej kot był wegetarianinem,a najlepiej weganinem, ale on sie nie dał w lesie łowiąc myszy.... nie przekonała go.... no, ale to było w czasach, kiedy o proteinie sojowej nie słyszeli nawet w chinach ;)[/COLOR][/B]

[COLOR=darkslategray]dobra cena i klarowne podejście do wiwisekcji - "chcemy pomagać zwierzętom, więc coś takiego nie wchodzi w rachubę, nasze produkty są testowane w ten sposób, że psy karmione naszą karma są regularnie badane przez wetów." [ wałkowaliśmy ten temat jakiś czas temu na angielskim wątku ][/COLOR]
[COLOR=#2f4f4f][B]bardzo rozsądne[/B][/COLOR]

[COLOR=darkslategray][COLOR=darkgreen][B]sleepin'[/B][/COLOR] - ja nie twierdzę, że JEDYNIE eukanuba - ale jest też przeciwwaga, i też nie tylko bosch, to tylko przykłady
[/COLOR][/quote]
[B]nie twierdzę, że twierdzisz, tylko oburzałam się ogólnie :eviltong:[/B]

[quote name='MonikaP']Moim zdaniem nie ma możliwości, by dobrej jakości karma nie była testowana. [/quote]
[B]trala-lala. teraz już nie musisz badać każdego serka, czy zdrowy dla cżłowieka.. [/B]
[B]a co do karm wet - już dawno wiadomo, co i w jakim stopniu jest zdrowe dla osobnika z problemami x czy y. w kółko to samo testują.... umówmy się. dodatją nowy aromat identycznyz naturalnym, żeyb brzmiał smakowicei dla człowieka (jagnięcina z warzywami), a reszta taka sama... :shake:[/B]

[B]ja swojmu psu gotuje, więc musze sie przyznać, że testuję swoje produkty na zwierzętach.[/B]

[B]a propos testowania ogólnie (gł kosmetyków). szukałam ja strony z listą marek i producentów nie testowanych. znalazłam iejedną. z dostepnych w polsce - szampony za 30 zl, kremy za 70 zł etc etc.. zapomnijcie, ze będzie mnie na to stac. a i wielu z was nie będzie.....[/B]
[B]można sobie te szczytne cele w doope wsadzić :shake:[/B]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]poprawka; wolontariuszka była z pety (people for ethical treatment of animals) nie z viva!

tu jest cała strona o kampanii przeciwko iams : [URL="http://www.iamscruelty.com/"]IamsCruelty.com[/URL]

tu jest lista karm nie testowanych na zwierzętach:

[URL="http://www.iamscruelty.com/notTested.asp"](wersja amerykańska)[/URL]

[URL="http://www.peta.org.uk/feat/non_tested_companion_animal_food.asp"](wersja angielska)[/URL]

ze stron pety wlazłem na taka wyszukiwarkę:

[url=http://search.caringconsumer.com/]Caring Consumer // Search for Cruelty-Free Companies and Products[/url]

jest tam też sekcja z żywnością dla psów,

[B]b[/B][/COLOR][B]osch[/B] [COLOR=DarkSlateGray]na swojej stronie pisze tak o testach na zwierzętach i zapytanie czy je przeprowadzają:[/COLOR][QUOTE]
[I]"Nie. Nasze stanowisko w sprawie testów na zwierzętach jest wyraźnie zdefiniowane i zawarte w naszym podręczniku zarządzania jakością: [/I]
[I]Wprowadzanie nowych i rozwój dotychczasowych produktów jest oparty na projektach, które są oparte na potwierdzonych badaniach najbardziej uznanych instytutów naukowych. Stanowczo sprzeciwiamy się jakimkolwiek testom na zwierzętach, które mają wpływ na ich życie lub w jakikolwiek sposób powodują ból i cierpienie.

[/I][I]Naszym zdaniem testy, ból i cierpienie w większości przypadków nie przynoszą żadnej korzyści i nie mają żadnego uzasadnienia, gdyż ich cel można osiągnąć w inny sposób.

[/I][I]Oczywiście nasze produkty muszą "zostać ocenione" przez zwierzęta, musimy potwierdzić korzystny wpływ zastosowania nowego składnika lub procesu produkcyjnego. Psy i koty to żywe stworzenia i nie wszystkie reakcje jesteśmy w stanie przewidzieć. Dlatego kiedy wprowadzamy nowe produkty, przeprowadzamy test akceptacji, który ma na celu określenie smakowitości karmy i jej przyswajalność: konsystencję kału, wygląd sierści. Te testy akceptacji przeprowadzają zaprzyjaźnieni właściciele psów w swoich domach lub doświadczeni, uznani hodowcy z Niemiec i Polski, którzy pomagają nam ocenić nasze nowe produkty. Hodowca najlepiej wie, jak dbać o swoje zwierzęta i co jest dla nich dobre, więc nasze testy akceptacji, nie mają w rzeczywistości z testami na zwierzętach, które przeprowadzają niektóre koncerny."[/I][/QUOTE][COLOR=DarkSlateGray]
[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]
[URL="http://www.naturediet.pl/"]ta karma[/URL] ma aprobatę [URL="http://www.buav.org/index.php"]buav[/URL] (british union against vivisection)

[URL="http://www.pero-petfood.co.uk/"]PeroOrganic[/URL] ma aprobatę peta

wszystkie karmy sprzedawane przez [URL="http://www.veggiepets.com/"]VeggiePets[/URL] są nietestowane (no, ale to produkty wegetariańskie)

abstrahując od psiej karmy:

warto wiedzieć, że zdarza się że firma /już generalnie, nie tylko psie żarełko/ twierdzi, że nie testuje na zwierzętach - bo np zleca testy innej zewnętrznej firmie, dwa - znaczek króliczka nie wszędzie jest chyba zastrzeżony prawnie /[U]ale nie dam głowy za to[/U]/ więc lepiej wierzyć "białym" i "czarnym" listom renomowanych organizacji niż producentowi, który przede wszystkim chce sprzedać:

[URL="http://www.gocrueltyfree.org/companies.php"]wyszukiwarka na stronach buav[/URL]
[URL="http://www.tierschutzbund.de/00754.html"]
lista niemieckiego związku ochrony zwierząt[/URL]

wyszukiwarka pety na górze postu

[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkGreen][B]sleepin'[/B][/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]: ale koty są mięsożercami, więc pomysł poroniony, pies tak jak człowiek jest wszystkożerny

może jeszcze dodam, że w polsce faktycznie nie ma zbyt wielu wegetarianskich psów, ale inaczej jest np w uk, sam fakt takiej dostępności karm, książek o tym swiadczy
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

osho, pisałam część takiej stronki informacyjnej dla konsumentów o oznaczeniach produktów kosmetycznych i ich znaczeniu, o obowiązkach producentów i oznakowaniu nieobowiązkowym...
jak wygrzebię, co tam mam o króliczku, to wkleję. ale to o zlecaniu badań jest prawdą, tylko, że króliczek dotyczy tez (o ile pamiętam) także zleceń. ale wszystko wygrzebię...

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]dlatego ja zawsze uważałem, że nie patrzy się co pisze producent a sprawdza się w organizacjach broniących praw zwierząt, zobacz jakie kryteria ma np niemiecki związek ochrony zwierząt:
[/COLOR][quote]
[LIST=1]
[*]Złożenie prawnie wiążącej deklaracji, że:
[LIST=1]
[*] nie będą prowadzone badania na zwierzętach dla opracowywania i produkcji wyrobów finalnych,
[*] nie będą stosowane surowce, które były testowane na zwierzętach po 1.1.79. W tym miejscu ważnym jest fakt, że przed 1.1.79 na rynku znajdowały się te substancje, niezależnie od tego, czy były one testowane na zwierzętach, czy nie. Substancje syntetyczne, które po tym czasie znalazły się na rynku, nie mogły być badane na zwierzętach. Wprawdzie ani my, ani producenci ujęci na liście pozytywnej nie możemy zapobiec temu, że substancja syntetyczna, która przed 1.1.79 znajdowała się na rynku, lub też jakiś surowiec naturalny lub jadalny później jeszcze, po dniu wiążącym czyli 1.1.79 nie był lub nie jest testowany na zwierzętach przez osoby trzecie. O ile producent ujęty na liście pozytywnej nie kooperuje z w/w producentem trzecim, należy zezwolić producentowi z listy pozytywnej na stosowanie przedmiotowej substancji w dalszym ciągu.
[*] nie będą stosowane surowce, które zostały pozyskane w drodze męczenia zwierząt lub dla których zwierzęta zostały zabite, np. olejek norkowy, spermacet, piżmo cybetowe, olejek szyldkretowy.
[*] nie zachodzi żaden stosunek ekonomiczny z innymi firmami, które prowadzą próby na zwierzętach lub takie badania zlecają (np. przemysł farmaceutyczny).
[/LIST]

[*]Złożenie dokładnego wykazu składników z listą dostawców.
[*] Pełna informacja o składnikach wszystkich produktów na każdym opakowaniu lub w katalogach. Jeżeli skład kosmetyku nie został podany, prosimy o zażądanie go od firmy i poinformowanie nas o tym.
[*] W przypadku świadomego wprowadzenia klienta w błąd przez producenta grozi producentowi kara umowna do
20 000 DM.
[/LIST]
[/quote][COLOR=DarkSlateGray]
jasno i klarownie, i nie ma tu miejsca na "myki"[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21'][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=EoOYFuvgBh0"]YouTube - Poznaj prawdę o TTB[/URL][/quote]

ten przystojny łaciatek w kubraczku moro i jednocześnie pies z widocznymi szwami(miał ich 27:/) na zmasakrowanej glówce to nasz ramirez:loveu:
nie wiedzialam, że mój pies jest aż tak sławny, i że wystąpił w filmie:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=darkslategray][COLOR=darkgreen][B]agaga[/B][/COLOR], jak bardzo drastyczny nie byłby ten filmik - a uwierz mi nie jest najdrastyczniejszy - to jest smutna prawda, kto nie chce nie musi naciskać "play" w końcu

o testach na zwierzętach trzeba mówić, także na psich forach... choćby dlatego, że "wsławił" się nimi również np producent eukanuby (wolontariuszka vivy zatrudniła się w labo eukanuby i nagrała ukrytą kamerą co wyrabiali z beaglami, filmy są gdzieś w necie)... warto wiedzieć, żeby świadomie wybierać co wspieraja nasze pieniądze...[/COLOR][/quote]


polecam wszystkim molom książkowym ksiażkę pt. "Milcząca Arka" -jej autorka jest jednocześnie założycielką Vivy!
pod jej wpływem byłam wegetarianką(i to ścisłą-czyli zero znikersów, serków wiejskich itp.) przez prawie 6 lat.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]ja też polecam, i naprawdę można się zdziwić do jakiego stopnia to zaszło

i może jeszcze "wolność dla zwierząt - prawdziwa historia animal liberation front" (jeśli jesteśmy przy temacie wiwisekcji)

[COLOR=DarkGreen][B]arjuna[/B][/COLOR], jak ruda?
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arjuna']ten przystojny łaciatek w kubraczku moro i jednocześnie pies z widocznymi szwami(miał ich 27:/) na zmasakrowanej glówce to nasz ramirez:loveu:
nie wiedzialam, że mój pies jest aż tak sławny, i że wystąpił w filmie:)[/quote]
ojej, nie wiedziałam.super że nie wszystkie skończyły tragicznie, że niektóre trafiają do kochających domów....a swoją drogą to w takim razie masz piękną i jednocześnie smutną pamiątkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']ojej, nie wiedziałam.super że nie wszystkie skończyły tragicznie, że niektóre trafiają do kochających domów....a swoją drogą to w takim razie masz piękną i jednocześnie smutną pamiątkę.[/quote]

niestety większość psów z tego filmu naprawdę nie żyje-mój Ramirez gdzies sie chyba tam przypadkiem zawieruszyl;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arjuna']niestety większość psów z tego filmu naprawdę nie żyje-mój Ramirez gdzies sie chyba tam przypadkiem zawieruszyl;)[/quote]

Jakim przypadkiem,jakim przypadkiem:diabloti: byłam całkowicie trzeźwa podczas tworzenia

filmik mojego autorstwa,prosze nie bić:eviltong: sądziłam że autorką zdjęcia jest doddy albo daria

psy,które nie przeżyły to te na czarno-białych zdjęciach i te o których pisze,że zostały uśpione:-( ale wielu się udało,jak choćby Ramirezowi;)

aga zapraszam do [URL="http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/viewtopic.php?t=12519"]tego[/URL] wątku,bardziej optymistyczny niż w/w filmik

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erazm']Piekny, wzruszający film... Zostanę chyba najbardziej zafaflunioną ciotką na dogo:-([/quote]
ja to oglądąłm już trzeci raz, a też siorbię nosem....

a co do oznakowania:
[FONT=Times New Roman]"...Istnieją też [B]znaki nieobowiązkowe,[/B] przyznawane produktom spełniającym nie tylko wymagania określone w przepisach prawnych, ale także wymagania świadczące o respektowaniu dobrych środowiskowych obyczajów producenckich, coraz częściej wymaganych przez konsumentów. Są to znaki o charakterze przede wszystkim ekologicznym i społecznym. Różnorodność stosowanych oznaczeń i etykiet jest duża. Prawie każdy kraj wykształcił własne nazewnictwo i symbolikę znaków....[/FONT]
[FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]...Znak oznaczający kosmetyki, które nie były badane na zwierzętach– przedstawia białego królika na tle ciemnego trójkąta. [/FONT]Na opakowaniu mogą się też znaleźć napisy: „BWC” ([COLOR=red]Beauty[/COLOR] Without Cruelty, czyli „Piękno Bez Okrucieństwa”), „Nietestowany na zwierzętach”, „Not tested on animals”, czy „Animals friendly”. [/FONT][/FONT]

[FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]"[FONT=Times New Roman]Unia Europejska dąży do zrównoważonego rozwoju gospodarki, co oznacza między innymi dbałość o przyrodę i ochronę zwierząt. Jakkolwiek w praktyce dalej stosuje się eksperymenty na zwierzętach w przypadkach, w których nie jest to konieczne, to prawodawstwo unijne i kierunki rozwoju dążą do maksymalnego zredukowania tych praktyk. Prawo unijne stanowi, że produkty kosmetyczne nie muszą być testowane tak, jak leki, a większość substancji używanych do ich produkcji już jest obecna na rynku od wielu dziesięcioleci i ich wpływ na nasze zdrowie jest dobrze znany. Unia zabrania testowania na zwierzętach składników kosmetyków i produktu końcowego oraz promowania takich produktów (Dyrektywa Rady o eksperymentach na zwierzętach [FONT=Arial][URL="http://eulex.parp.gov.pl/eulexii/dokumenty/podglad;jsessionid=C0027C62D2DBAE662A0DA9DB3F96AA12?kod=Inf_23230_10406"]Eulex[/URL][/FONT]). Prawo to istnieje od 2004 roku, jednak przyznano stopniowe wprowadzenie zakazu testów, wraz z wprowadzeniem metod alternatywnych i ich prawne uznanie. Istnieje ich co najmniej kilka. Testowanie substancji na kulturach komórkowych wykazuje, czy substancja jest trująca, rakotwórcza lub wpływa na dziedziczenie cech. Poza tym wynaleziono test „SKINTEX”, który jest sztucznym systemem pozorującym budowę i funkcjonowanie ludzkiej skóry, na którym można badać jej tolerancję na dany składnik. Analogicznym testem jest „EYTEX”, używany do badań na tolerancję błony śluzowej. Metoda EpiPack polega na używaniu sklonowanych tkanek ludzkich do badań wpływu substancji chemicznych. Program komputerowy TOPKAT mierzy toksyczność, mutogenność i rakotwórczość substancji i jest używany między innymi przez Armię Stanów Zjednoczonych Ameryki, co na pewno jest bardzo dobrym dowodem na skuteczność metody. Z naukowego punktu widzenia testy te mają nawet przewagę nad eksperymentami na zwierzętach, gdyż są ukierunkowane na warunki ludzkie, a w przypadku zwierząt nie ma pewności, że wynik badań będzie identyczny, jak u człowieka (Dowiedz się więcej: [FONT=Arial][URL="http://ec.europa.eu/enterprise/events/animal_tests/index_en.htm#pres"]Enterprise and Industry - Conference "Europe goes alternative" - Alternative methods to animal tests - 7 November 2005[/URL][/FONT]). [/FONT][/FONT][/FONT]
[FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]inne ciekawe linki:[/FONT][/FONT][/FONT]
[URL="http://ec.europa.eu/environment/chemicals/lab_animals/home_en.htm"][FONT=Arial]http://ec.europa.eu/environment/chemicals/lab_animals/home_en.htm[/FONT][/URL][FONT=Arial] o zwierzętach laboratoryjnych: raporty, legislacja, [/FONT]

[URL="http://ec.europa.eu/enterprise/events/animal_tests/index_en.htm#pres"][FONT=Arial]http://ec.europa.eu/enterprise/events/animal_tests/index_en.htm#pres[/FONT][/URL][FONT=Arial] metody alternatywne do testów na zwierzętach[/FONT]

[URL="http://ec.europa.eu/enterprise/library/ee_online/art25_pl.htm"][FONT=Arial]http://ec.europa.eu/enterprise/library/ee_online/art25_pl.htm[/FONT][/URL][FONT=Arial] metody alternatywne po polsku[/FONT]

[URL="http://www.zb.eco.pl/inne/kosmetyk/index.htm"][FONT=Arial]http://www.zb.eco.pl/inne/kosmetyk/index.htm[/FONT][/URL][FONT=Arial] o testach na zwierzętach z punktu widzenia organizacji zajmującej się ochrona zwierząt (na przykładzie niemieckim, po polsku, z opisem metod alternatywnych)[/FONT]

[URL="http://altweb.jhsph.edu/index.htm"][FONT=Arial]http://altweb.jhsph.edu/index.htm[/FONT][/URL][FONT=Arial] - organizacja promująca alternatywne metody[/FONT]

[FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]Niestety informacja „Nie testowane na zwierzętach” umieszczona na produkcie może być myląca. Producent może nie badać wpływu swojego wyrobu na zwierzętach, ale może składniki kupować u dostawcy, który te eksperymenty przeprowadza. Może też przeprowadzać testy na składnikach, a nie na końcowym produkcie i umieszczać informację, że produkt nie był testowany na zwierzętach. Jest to prawdą, ale nie zmienia faktu, że eksperymenty na zwierzętach i tak są przez niego przeprowadzane. Oczywiście lepiej jest kupować takie produkty, które są opatrzone logo nie testowania. W Polsce z czasem dołączymy do Państw, które weszły do koalicji Humane Cosmetics Standards (HCS). Ustaliła ona kryteria dla kosmetyków i wyrobów toaletowych, które trzeba spełnić, by produkt mógł być oznaczony jako „Nie testowany na zwierzętach”.[/FONT]


[FONT=Times New Roman]Spełniający te kryteria producent może umieszczać na swoich wyrobach znak królika skaczącego przez unijne gwiazdki. Do koalicji weszło kilka Państw unijnych, a spełnianie tych wymogów nie jest obowiązkowe, jednak gdy styl życia konsumentów będzie z czasem bardziej proekologiczny, żaden producent nie pozwoli sobie na ignorowanie tych zaleceń, choćby były dobrowolne. Bojkot konsumencki to najlepsza broń przeciw nieetycznym praktykom. Oficjalne badania kosmetyków są opisane w siedmiu dyrektywach unijnych[B] (Dyrektywy: 80/1335/EEC , 82/434/EEC , 83/514/EEC , 85/490/EEC , 93/73/EEC , 95/32/EC , 96/45/EC ,[/B] a ich celem jest ustalenie wspólnych dla wszystkich państw unijnych metod badań kosmetyków. Zapewnia to respektowanie standardowych, ujednoliconych warunków produkcji pod względem składników. [/FONT]

nieźle im napisałam, co? tym konsumentom znaczy...

a w linkach jest tyle bibliografii, ze tydzień nie starczy...[/FONT][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...