Jump to content
Dogomania

Babulinka,maleńka,12 letnia,niewidoma suczka..ZA TM...[*]


Recommended Posts

  • Replies 673
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Myślałam od pewnego czasu o daniu tymczasu jakieś biedzie, najpierw proponowałam szczeniakom w bardzo złych warunkach, ale jakoś nie dogadaliśmy się z osobami prowadzącymi sprawy, więc może z Babuliną wyjdzie :lol:

Posted

[quote name='AleksandraJ'][B]maggiejan[/B] daj znac jak dostaniesz jakas odpowiedz... najgorzej jest zawsze z komunikacja :/[/quote]
OK, może jutro odpiszą, bo w niedzielę chyba zamknięte w schronie? A jak nie to zadzwonię do nich.

Posted

o jej. caly czas patrzę na ten tytul, ale tak malo osob interesowalo się Babulinka,że czytajc częsciowo zmieniony tytul nie wierzylam ze to ona. z ciekawosci weszlam...a to przeciez ona...Babulinka:):):evil_lol:

tez b. niecierpliwei czekam na wiesci

Posted

Dzwoniłam do schroniska. Babulinkę można wziąć na tymczas :multi:. Możliwe, że już w przyszłym tygodniu, bo musi mieć obciętą sierść, która jest skołtuniona. Na razie nie wiadomo co z transportem, może schron dowiezie małą do Poznania, zobaczymy. Jesteśmy w kontakcie.

W schronie bardzo miła Pani, rozsądna i widać, że zależy jej na zwierzakach. Szkoda że tak rzadko spotyka się u nas takich pracowników w schronie...

Posted

Jest mały problem z Babulinką, a właściwie dwa... Suczka była już u fryzjera, jest ładnie obcięta, ale wet wykrył u niej świerzbowca, jest leczona. Kuracja będzie trwała 2 tygodnie... Do tego mała dostała cieczki, mimo że ma już swoje lata. Schron mnie dziś zawiadomił o tym i dał mi wybór czy małą biorę w tym stanie. Trochę się wystraszyłam, szczególnie cieczki, bo mój pies choć wykastrowany, reaguje na suczki z cieczką (próbował wyhaczyć moją suczkę, też starowinkę, która nagle dostała cieczki po 3 latach bezcieczkowych). A pies i tak nie bardzo chce zostawać sam w domu, muszę go zamykać w pokoju na klucz na czas nieobecności i boję się, żeby nie zdemolował mi drzwi, jak poczuje cieczkę.
Niestety, w tej sytuacji Babulina zostałaby jeszcze te 2 tygodnie w schronie...:-( Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, może trzeba było zaryzykować...?

Posted

Po zastanowieniu doszłam jednak do wniosku, że szkoda, żeby Babulina siedziała w schronie jeszcze 2 tygodnie. Może poradzimy sobie...? Zadzwoniłam do schronu i umówiliśmy się, że w przyszłym tygodniu zorganizują transport.

Babulinka w schronie załatwia się w kuchni, więc trzeba będzie jej przypomnieć, jak to się robi na dworze, żeby nowych domków nie zniechęcać ;).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...