Moniek193 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 2 szczeniaki sznaucera miniaturki sa trzymane w sklepie zoologicznym w szklanej ,,pułapce". Urodziły sie 07.06.2008 a sa juz tam kolo tygodnia czyli zawczesnie zostaly zabrane od matki:-(Kosztuja 750zł.Jest samiec i suczka. Dziwczynka jest rozbrykana natomiast martwi mnie stan chłopca:-( który lezy nieruchomo w jednym miejsu podobno juz od wczoraj nie podnosi nawet glowy nieprzeszkadza mu ze sunia po nim depcze ze ludzie go glaskaja:-(Nie wyglada mi to na zmeczenie lecz bardziej na chorobe.:shake: Psy sa podobno po szcepieniach i odrobaczaniach, maja zalozone ksiazeczki i jezeli nie sprzedadza sie do tygodnia znow pojada do weterynarza na kolejne szcepienia itp. O rodzicach jak mnie poinformowano nie zostawiono zadnych informacji.Facet w zoo wogole jakis nie zorientowany nie wie z jakiej sa hodowli kompletna klapa. A najbardziej wstrasnelo mna to ze prosto w twarz powiedzial mi ze te psy nie wychodza na spacery:placz:a to znaczy zero trawy swieego powietrza biegania klatka moze ma 1 m na 2m.Siedza tam w tym nie klimatyzowanym sklepie caly dzien i NOC:-( Maja jedna zabawke i 2 miski wody.A ludzie przechadzacy kolo nich tylko mowia jakie sliczne jakie cudne:angryy: Zamiast pomyslec o tym ze im tam w cale tak dobrze nie jest:placz:A jak wtracilam ze ja je moge za drmo brac na spacery to on mi na to zebym kałcje za nie wpłacila:crazyeye:No szkoda słow.Jak to sie ma wobec prawa czy mozna cos z tym zrobic??????? Przeciez to jest męczarnia:-( Pmocy co robic?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 To ten biedaczek samczyk[IMG]http://img368.imageshack.us/img368/753/dsc00003rw4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/6530/dsc00007re8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 [IMG]http://img60.imageshack.us/img60/1449/dsc00005xv5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 [IMG]http://img368.imageshack.us/img368/1500/dsc00008of2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaya93 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Ja też to widziałam:shake: byłam wczoraj w tym sklepie i one są takie biedne a ten niuniu cały czas lezał bez ruchu specjalnie sie mu przyglądałam :-( w tym akwarim tak śmierdzi i jest tak strasznie gorąco, tam siusiają nawet :-(. Tak strasznie mi było ich szkoda tyle osob ich maca i mizia, a one takie przestaraszone byly, ledwo sie tam dopchałam, żeby cokolwiek zobaczyć:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 No wlasnie trza cos zrobic ale czy cos wogole mozna?? My wyjezdzamy z Kaya93 do czwartku nas nie ma ale piszcie wszytsko co mogloby pomoc szceniorom o ile jest jeszce cos takiego:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Który to sklep?:crazyeye: Przecież to jest niezgodne z jakimikolwiek zasadami humanitaryzmu?Cholera! Co można zrobić???Gdzie zgłosić?Jak odebrać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaya93 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 w realu w Rzeszowie sa trzymane :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Sa w realu w Rzeszowie. Real jest niedaleko osiedla Krakowska. Ten sklep zoo jest tam nowy:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DogMaster Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Może gdzieś to zgłosić albo nasłać na nich jakąś kontrolę ja nie wiem zbytnio :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Czy to jest zgodne z prawem, bo wg mnie nie:shake: Trzeba to gdzieś zgłosić, próbowałam dodzwonić się do Straży dla Zwierząt ale powiedziano mi że ich działalność w Rzeszowie jest już nieaktualna, dzwoniłam do Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt ale oni są czynni tylko do południa:shake: Czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie należy się z tym zwrócić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Rika Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Po prostu potwory!! Nie znam sie na tym za bardzo, ale przecież są w Polsce jakieś ośrodki pomagające zwierzęta! Trzeba się jak najszybciej do nich zgłosić i opisać sprawę. Radzę wam zrobić jak najwięcej fotek - to wiele ułatwi w opisaniu sprawy ;( Jak można nie wypuszczać piesków na dwór:angryy: i trzymać chorego w takich warunkach:angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Jestes kochana i jestes z Rzeszowa czyli jest nas juz troche razem damy rady. Mozesz probowac jeszce jutro dzwonic bo ja wyjezdzam do czwartku. Pisz tu regularnie jak mozesz zebym wiedziala czy cos sie zmienilo jak wroce oki:oops:?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 [quote name='piciminikas']Po prostu potwory!! Nie znam sie na tym za bardzo, ale przecież są w Polsce jakieś ośrodki pomagające zwierzęta! Trzeba się jak najszybciej do nich zgłosić i opisać sprawę. Radzę wam zrobić jak najwięcej fotek - to wiele ułatwi w opisaniu sprawy ;( Jak można nie wypuszczać piesków na dwór:angryy: i trzymać chorego w takich warunkach:angryy::angryy::angryy:[/quote] On mi wmawia ze on nie jest chory tylko zmeczony nie iem po czym po siedzeniu caly dzien w jednym miejscu:angryy: Mam znajoma weterynarz mieszka w reszowie niedaleko reala moze zgodzi sie pojechac tam jako zainteresowana kupnem wezmie na rece i sprawdzi mu oczkaitp. moze cos bwybada??:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Słuchajcie, zadzwoniłam do Straży Miejskiej i podano mi nr do Pani Derwisz z rzeszowskiego Kundelka, rozmawiałam z nią przed momentem....niestety jest to zgodne z prawem, natomiast dzisiaj jeszcze ktoś będzie tam żeby skontrolować warunki, porobić zdjęcia.Tyle na razie można zrobić:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Dziekuje kochana dziekuje serdecznie.Oby to cos dalo. A w spomnialas ze nie wyrowadzaja ich na spacer??Bo to wazne uwazam:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaya93 Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Zgodne z prawem!!!:-o nie no!!! Nie wypuszczanie zwierzat nawet na siusiu :angryy: Trudno... ale moze da sie cos zrobic:roll: one są takie biedne:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Siusiu one zrobic moga wiec po co spacer. Kupe tez przeciez sie postprzta. Maja 1 zabawke po co im trawa:angryy: Co za podejscie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='grzenka']Słuchajcie, zadzwoniłam do Straży Miejskiej i podano mi nr do Pani Derwisz z rzeszowskiego Kundelka, rozmawiałam z nią przed momentem....niestety jest to zgodne z prawem, natomiast dzisiaj jeszcze ktoś będzie tam żeby skontrolować warunki, porobić zdjęcia.Tyle na razie można zrobić:angryy:[/quote] dokładnie tak kurcze. zgodne z prawem. w Tarnowskich Górach w Tesco też tak jest. Walczyli z tym i prawnicy z wtykami tu i owdzie i inni też...i nic..:angryy: A psiaki jak urosną są trzymane calkiem w tyle sklepu w oszklonym, dusznym smierdzącym pomieszczeniu gdzei trzymane sa papugi..Tam sikaja i sraja na gładka podloge, bez trocin, bez absolutnie niczego...Pomieszczenie to taki długi bardzo wąski ganek. Laski, które tam pracują to bezduszne bezmóżdża (przynajmniej 2 lata temu), które nawet idąc na papierosa nie zabiorą psiaka ze sobą:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote name='Moniek193']Dziekuje kochana dziekuje serdecznie.Oby to cos dalo. A w spomnialas ze nie wyrowadzaja ich na spacer??Bo to wazne uwazam:-([/quote] Wszystko powiedziałam:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Okey. Zeby to cos dalo trzymam kciuki. Jeszce raz ci dziekuje. Jezeli juz ktos tam pojedzie to bedziesz wiedziala co i jak ?? Czy nie dadza ci znac?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karmi Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Próbowałyscie zainteresować tematem Panią H. Derwisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Tak jest tam o tym wczesniej wspomniane. Grzenka nawet do niej dzwonila. I ktos tam pojedzie porobi zdjecia zreszta wszytsko jest na 2 stronie napisane;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Cholera :angryy::angryy::angryy: no nie pomyślalabym ze to zgodne z prawem :shake: Cholerny świat :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.