Jump to content
Dogomania

Schronisko w Olsztynie- psy, koty do adopcji, wątki,zdj. ze spacerów...


Jagoda1

Recommended Posts

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Y0zM0YWvnE0/UBVGa8ptkKI/AAAAAAAAFwo/Yqg7sJdFTUA/s640/IMG_0366.JPG[/IMG][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-jh2WXRIpUlY/UBVGY6CmhfI/AAAAAAAAFwk/t0YjChPU3rY/s640/IMG_0361.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-C3xHG0Zjqi4/UBVGZFWLAZI/AAAAAAAAFwQ/XXS_XaW0378/s640/IMG_0363.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-E8O6TOpHDoE/UBVGZ7PIChI/AAAAAAAAFwY/qb5vJDOJGXQ/s640/IMG_0364.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-wkx8WZGDcg4/UBVGaG5W2SI/AAAAAAAAFwc/FNtKAULTzVk/s640/IMG_0365.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-_65kg2mJvuE/UBVGeMBFfiI/AAAAAAAAFxI/d81H-vWK89c/s640/IMG_0371.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-XaaEqNoT_0A/UBVG-TizQBI/AAAAAAAAFzc/kLpkH2sIThA/s640/IMG_0369.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-s16d18Im25U/UBVGgeKDQ9I/AAAAAAAAFxo/ZjA0m0Dt_eQ/s640/IMG_0382.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-XAfR8srdv24/UBVGeiO1RKI/AAAAAAAAFxY/ObeE7fJpUxA/s640/IMG_0374.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ZLgk7GnR7VI/UBVGfuCrXVI/AAAAAAAAFxc/yaJntOaPfNo/s640/IMG_0376.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Nasi biurowi chłopcy:

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Kr_A7NRyGJ8/UBVG_eiC_1I/AAAAAAAAFz0/JQT4ae389ys/s640/IMG_0403.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Qd08_5PFJF8/UBVGi4uGI0I/AAAAAAAAFyE/87Y1CDG-YuA/s640/IMG_0405.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-KPkG5-mDO_0/UBVGiXZseDI/AAAAAAAAFx8/tYBvf0Wz9NU/s640/IMG_0404.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-BbX6y0Gnz4k/UBVGkAC5W_I/AAAAAAAAFyQ/dJY9KNSQA8U/s640/IMG_0409.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-CGTF2tGTQi4/UBVGkE7abUI/AAAAAAAAFyU/qKHcmMqoJP4/s640/IMG_0407.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wzruszające sa te nasze kochane staruszeczki. Upały im dokuczają, na szczęście, swój własny zacieniony wybieg , no i p. RomanaS, który w każdą sobotę cierpliwie czyści im ślepka, dokarmia, spaceruje, zagaduje, jest mediatorem;).

Link to comment
Share on other sites

Kolejny spacerek z Apisem :)
Psiak jest już zupełnie innym zwierzem w porównaniu z tym, co działo się jakiś miesiąc temu. Dziś bez problemu założyłam mu obrożę i bez sprzeciwu wyprowadziłam chłopaka z boksu !!! Szedł normalnie, dzielnie i jak to on - radośnie, ogonek cały czas merdał. Już nie boi się jak wcześniej, przekonał się, że na spacerze nie dzieje się nic złego. Dziś byliśmy bez innych psów, mimo to nie stanowiło to przeszkody :) Chętnie dawał się głaskać, wszystko go ciekawiło i nawet (!!!) udało się zrobić znośne zdjęcia stojącego Apisa :D Może jeszcze będzie z niego model? ;) <jupi>

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-9bko75omjvM/UBb3jKH6ruI/AAAAAAAAE1I/4tswzRhKMXo/s800/IMG_1358.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-xQC3eeNXpsU/UBb2XDOfuqI/AAAAAAAAE1A/nkshBN8EuLk/s800/IMG_1355.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-dozJAWEzrlE/UBb2CwSkbiI/AAAAAAAAE0w/5VkZYb6kL_Q/s800/IMG_1350.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-wH0r-M7-imQ/UBb1nqpMq2I/AAAAAAAAE0g/fM1eds-Kc6Y/s800/IMG_1344.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-S3ZzV0h-OUs/UBb4V5huWBI/AAAAAAAAE1o/VWO8ZnGfc7g/s800/IMG_1388.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jakże piękne te "moje" staruchy na zdjęciach Ani ! Chyba się zmogę i troszeczkę je opiszę. Bo na osiem sztuk inwentarza aż pięć to co najmniej 10-letnie "dziadki". Co za kumulacja! Można by rzec: Bingo! [nomen omen]. Nieco młodszej Leosi wieku wypominać nie będę - wszak to panienka, a jak świetnie się trzyma to widać na obrazkach. Ujęcia psiaków na czasie, trwa "bazarek staruszków".
A przy okazji chciałbym spytać o los psiny z kwarantanny, którego już nigdzie nie widzę /może też ślepnę na starość?/. Był taki leżący krótkowłosy żółtaczek przywieziony ze Starej Warszawskiej, o niezwykle smętnym "powłóczystym" spojrzeniu. I znikł (?)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RomanS']Jakże piękne te "moje" staruchy na zdjęciach Ani ! Chyba się zmogę i troszeczkę je opiszę.[/QUOTE]

Jeśli czasu znajdziesz trochę, Romanie - opisz je! Wykorzystam Twoje opisy w ogłoszeniach. Wszystkie staruszki ogłoszenia mają, tylko moje opisy Twoim nijak równać się nie mogą :)
Wtedy może szczęście dopisze i któraś poczciwina domek znajdzie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RomanS']A przy okazji chciałbym spytać o los psiny z kwarantanny, którego już nigdzie nie widzę /może też ślepnę na starość?/. Był taki leżący krótkowłosy żółtaczek przywieziony ze Starej Warszawskiej, o niezwykle smętnym "powłóczystym" spojrzeniu. I znikł (?)[/QUOTE]

Ten psiak to Zula
[IMG]http://lh3.ggpht.com/-inx-zj8ibVw/UBRZ_C06QrI/AAAAAAAAIys/ssDy1G_aaTw/s720/IMG_1175.JPG[/IMG]

Mieszka na wybiegu za zielonym barakiem.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://alegratka.pl/uzytkownik/ogloszenia/index.html"][COLOR=#b22222][B]SANDO[/B][/COLOR][/URL]

na [U]Tablicy i Alegratce[/U]
i następnie na: [U]zwierzaki.nasza-lista.com, olsztyn.oglaszamy24.pl, olsztyn.lento.pl, olsztyn.cwirek.pl, olsztyn.olx.pl, olsztyn.swistek.pl, zwierzaki.a4z.pl, aukcjezwierzat.pl, hiperogloszenia.pl, przygarnijzwierzaka.pl, pineska.pl, morusek.pl, e-zwierzak.pl, cafeanimal.pl, petsy.pl, adin.pl, olsztyn.naszemiasto.pl, ogloszenia.wp.pl, doadopcji.pl, zoomia.pl, gumtree.pl[/U]




Kto w nowym domku?? :)
Proszę o info o Fazim i Miltonie.

Edited by Bejotka
Link to comment
Share on other sites

Po malutką Moli wczoraj przyszedł właściciel. ;)
Z dzisiejszego spacerku:
GOSław
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-kwADqqYOI8I/UBkb58sW6TI/AAAAAAAABK8/kWtYNC0eFak/s640/DSCF3527.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-2GX1sGvvMD0/UBkcAxCSRHI/AAAAAAAABLw/DXUI_H5BxKM/s640/DSCF3537.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-9aYGZECpxQ0/UBkcEbybajI/AAAAAAAABMQ/JYiMbmWCbMw/s640/DSCF3550.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

BATOR jak się okazało lubi wodę oraz (przez kraty) nie zwraca uwagi na koty. Trzeba być ostrożnym jeśli chodzi o psy, bo dosyć bardzo powarkuje.
Świetne nadawałby się dla osoby, która lubi dłuższe przechadzki.
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Q6ztrbv6vog/UBkcLTpt9_I/AAAAAAAABNQ/LN_TbrNLxB8/s640/DSCF3592.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UNBVUl94_dk/UBkcMuvUCxI/AAAAAAAABNk/2DspPeUvMZ4/s640/DSCF3603.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-JQys7HcJppY/UBkcODvVJWI/AAAAAAAABNw/p_WRl_5XGbk/s640/DSCF3604.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-GeSxSnw0a74/UBkcPRkelQI/AAAAAAAABN4/J5XJqY9eO3c/s640/DSCF3605.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-0n5qt0WRmh4/UBkcQqurISI/AAAAAAAABN8/bw5hARppo-o/s640/DSCF3606.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Serdeczne dzięki za oba cenne info.

Zgodnie z obietnicą, załączam tu takie luźne spostrzeżenia w formie ciekawostek, stworzone bardziej jako zachęta do wspomożenia staruszków, niż jako standardowe (rasowe) ogłoszenia. Te info do mnie odczytałem już po fakcie, sporo się przedtem nabazgrałem a teraz nawet nie bardzo mam czas i siły na jakiekolwiek zmiany. Więc Sorry!
Ale oczywiście, jeśli coś z tego się nada do innych celów – można śmiało korzystać.
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B] [/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Takie są moje ryje:[/B][/CENTER][/CENTER]


Na wstępie trochę statystyki porównawczej pensjonariuszy wybiegu:

[B]BINGO ( nr 4 ) [ wiek ok. 15 lat / w tym 10 lat w Schronie ][/B]
[B]MONO ( nr 1 ) [ wiek pon. 15 lat / w tym 12 lat w Schronie ][/B]
[B]JAWOR ( nr 32 ) [ wiek ok. 13 lat / w tym 4 lata w Schronie ][/B]
[B]LEON ( nr 13 ) [ wiek ok. 12 lat / w tym 6 lat w Schronie ][/B]
[B]ŁATEK ( nr 64 ) [ wiek ok. 11 lat / w tym 3 lata w Schronie ][/B]
[B]LEOSIA ( nr 5 ) [ wiek ok. 9 lat / w tym 8 lat w Schronie ][/B]
[B]REDI ( nr 63 ) [ wiek ok. 7 lat / w tym 3 lata w Schronie ][/B]
[B]KUBA ( nr 377 ) [ wiek ok. 5 lat - świeżynka w Schronie ][/B]
[B] [/B]
[B] [/B]
A teraz pora na odrobinę humanizmu wydobytego z psiej sierści:

[h=1]BINGO[/h]
Średni, o sierści dosyć obfitej, miejscami jakby nieco przypalanej.
A to nadaje mu całkiem szlachetny wygląd. Podobno ślepy. Na pewno poważnie chory na serce. Symptomem tego jest uporczywe chrapliwe szczekanie. Chociaż bywały okresy zaniku tych odruchów. Lubi głaski i smakołyki do których pierwszy się przepycha, ale nie jest zaborczy. Gdy przykucam przy Mono aby go sprawić, Bingo świeżo po piciu albo np. po tłustej wyżerce, wsuwa mi swój ryj do jednej i drugiej kieszeni (może jeszcze czegoś szuka?), wyciera się o mnie tym swoim zapaćkanym ryjem, brudnymi bokami, itp. (same atrakcje!). On, podobnie jak Łatek, uwielbia tarzać się na grzbiecie a robi to dosłownie wszędzie, gdzie tylko popadnie. Wystarczy wyjść z boksu czy za bramę a ten wali się na glebę i to nie tylko w trawę, wystarczy zwykłe klepisko. To wszystko jeszcze fajnie jak jest w formie, ale niestety ma też swoje fatalne dni. Tak było w połowie czerwca – istny koszmar, myślałem, że to już koniec. Biedak leżał niby w budzie ale tak naprawdę całą głowę miał na zewnątrz – widocznie bardzo potrzebował powietrza do oddychania. Całe oczy miał fatalnie zaropiałe, ledwo dyszał, a pysk przewieszał mu się z budy pionowo w dół aż do samej ziemi, tak, że nos miał upaprany słomą, glebą i innymi świństwami. Co dziwne, już nawet na to nie reagował. Poczułem się tak, jakby mi ktoś nasypał piasku w oczy. Wiedziałem, że to bardzo źle. Byłem przygotowany na najgorsze. Znalazłem gdzieś obok dwa bloczki betonowe i deskę, ułożyłem je przed wejściem do jego budy tak, by mógł położyć na niej swoją głowę poziomo i trochę lepiej przeżyć te fatalne dni. Oczywiście wyczyściłem też nos, chociaż jemu było już wszystko jedno. Po czterech dniach urywam się z roboty i pędzę do Schronu ( w sieci żadnych złych wiadomości ?! ). Eureka!!! Bingo odżył! Zupełnie inny pies! Okazuje się że Pani weteryna(rz) dała mu jakiś specyfik, który postawił go na nogi. Ale ulga! Brawo Pani! Brawo Bingo! Brawo stara, niezniszczalna gwardia!
P.S. Żeński zwrot „weteryna” zastosowałem na wzór „ministra”.

[B]MONO[/B]

Uff !!! Ten temat „nieco” mnie przerasta. Dlaczego? Gdybym miał pisać o Mono, nie wiem kiedy bym skończył. To mój ulubieniec, taki Matuzalem a przede wszystkim wielki FILOZOF, poddający w wątpliwość wszystko co się przy nim robi, także to, co dla jego dobra. Nie znam się na psiej psychologii ale takim go widzę po jego cechach i zachowaniu – to już pewnie moja maniera. A więc Mono to taki średniej wielkości czarny, nieco podłużny sierściuch, który podobno niedowidzi i niedosłyszy. W dodatku ma chory lewy oczodół, który staram się okresowo czyścić z ropki i zakraplać. Adekwatne dla niego przymiotniki to: bezbronny, bojaźliwy, nieufny. A rzeczownik?
- Niezguła ! I to po tym, jak spędził w Schronie najwięcej czasu ze wszystkich tu przebywających ( 12 lat a więc niemal całe życie !).
To psiak niezwykle zagadkowy, zmusza do refleksji, angażuje wyobraźnię. To encyklopedia domysłów, hipotez i innych znaków zapytania. Coś o tym wiem, bo mam w zanadrzu wiele różnych wątków z nim związanych, częściowo w głowie, częściowo w brudnopisach. A na czym polega tak w skrócie wyjątkowość Mono? Otóż w odróżnieniu od innych psów on nigdy, ale to przenigdy:
- nie łasi się, nie zabiega o to, najczęściej okopuje się w budzie;
- nie przybiega do smakołyku, owszem zje, ale jak mu się wmusi;
- nie pije przy mnie wody nawet w upały /choćby nie wiem co! /;
- nie załatwia w mojej obecności żadnych potrzeb fizjologicznych;
- nie kładzie się nawet na boku /ani nie daje się tak ułożyć/;
- nie daje wziąć się na ręce /wtedy panicznie wierzga/.
Ale i tak go lubię i nie zamieniłbym na żadnego innego. Bo przy tych wszystkich asekuranckich cechach Mono jest bardzo ciekawski.
Niejednokrotnie kątem oka widzę jak klapka u jego budy uchyla się a spod niej ostrożnie wysuwa się końcówka czarnego ryja, którym chłonie rzeczywistość. Od razu mi lepiej. Dogoterapia.

[B]JAWOR[/B]

Krótkowłosy, białoczarny, niewielki chudzielec. To piesek wdzięczny i radosny, mimo dość posuniętego wieku. Sympatyczny. Nazywam go „Jednokiełkowiec” /niczym Jednorożec/ a to dlatego, że z kompletu czterech kłów pozostał mu już tylko jeden /dolny/. I chyba z powodu braków w uzębieniu biedak traci też „kompresję” w pysku, bo czasami jakoś tak dziwnie ciamka /mlaszcze/. Potrafi napsocić. Kiedyś, pod koniec dnia, gdy miał zapaprane oczka, z niejakim trudem wyczyściłem mu je i zakropliłem /pokonując oporną materię/. Przed wyjściem spostrzegłem, że niektórzy pacjenci układają się w wygrzebanych ziemnych dołkach /one, zmyślne bestie, już wiedzą, że teraz je opuszczam!/. Nie zabrakło tam i Jaworka. W pewnym momencie podniósł ryj znad grajdołka i oniemiałem. Calusieńki pysk obtoczony był równomiernie jakimś brudnym piaskiem z paprochami. Moja higieniczna operacja poszła na marne! Jakby to powiedział Piotr Bałtroczyk: „On się strasznie ufaflużył!” Osobnik ów (Piotr B.) snuł się swego czasu po terenie Schroniska w towarzystwie jakiejś niewiasty (być może to nawet była jego małżonka?). I pewnie tylko dzięki temu klatki pozostawiono zamknięte a zwierzaki nawet całkiem trzeźwe. Bo przecież nigdy nie wiadomo, co takiemu osobnikowi mogłoby przyjść do głowy gdyby mógł samodzielnie o wszystkim decydować (?).
[B] [/B]
[B]LEON[/B]
[B] [/B]
Drobny, fikuśnie przystrzyżony, jednolicie ciemny, miękkosierścisty, z ogonkiem jak marchewka. Spokojny. Ponoć nie toleruje kotów /nie sprawdzałem/. Niestety ma chore oczodoły lecz żeby je choć trochę wytrzeć, trzeba go brać na siłę „w dyby”, bo nieustannie robi uniki. Całkiem niedawno trafił tu z sąsiedniego wybiegu i jest jeszcze trochę wyalienowany. Stawia się jakby na uboczu grupy. Ale kontaktowy.
[B] [/B]
[B]ŁATEK[/B]
[B] [/B]
Średniej wielkości jasny pies upstrzony żółtawymi łatkami (stąd imię). Mimo dość masywnej budowy, bywa słabowity (raz dosłownie słaniał się na nogach). Lubi wychodzić a z racji pokrewnych upodobań najczęściej wyprowadzany jest w parze z Bingo. Bo Łatek uwielbia tarzać się w zieleninie. Niedawno tak się zapędził, że zrobił „demolkę” w przydrożnym pęku dorodnych nawłoci. Było to obok działek i obawiałem się „ochrzanu” ze strony działkowiczów /oni dbają też o swoje przedpola/. Gdy Łatek na chwilę zgrzeczniał, wyszła z ogrodu jakaś Pani, pożałowała staruszków i stwierdziła, że jej to wcale nie przeszkadza – wręcz przeciwnie. No i zaczęło się! Łatek chyba tylko na to czekał! Momentalnie, z impetem walnął się całym cielskiem w te pęki wyniosłego kwiecia aż rozległ się chrzęst miażdżonych łodyg. Zrobiło mi się trochę głupio. Na szczęście nie wszystko zostało zdewastowane. Tak to bywa z zachciankami!

[B]LEOSIA[/B]

Jedyna panienka – okrasa wybiegu. Ale to „szalona LADY”, inaczej mówiąc: niegrzeczna dziewczynka. Ruchliwa jak kulka rtęci (oczywiście czarnej rtęci – jeśli takowa istnieje). Ta kosmata diablica romansuje z Jaworkiem (i chyba z wzajemnością). Uparcie nie pozwala się złapać i wyprowadzić na spacer, więc nie wychodzi (siła wyższa). A szkoda! Przez nią te wyjścia znów są „nie do pary”. Zastanawiające: To tyle lat! Więc kiedy się przełamie? Ale i tak jest lepiej. Pamiętam, jak ta dzikuska panicznie unikała jakiegokolwiek kontaktu. A dziś, gdy częstuję wszystkich z ręki przysmakiem, Leosia też bierze, oczywiście szybko i „z doskoku” ale robi to tak delikatnie, że nigdy mnie nie ugryzła. Więc ma wyczucie i nawet jej nie przeszkadza kontakt z moją dłonią, bo ja wtedy przecież też ocieram się o jej pyszczek. Nieobliczalna, lecz jak subtelna!

[B]REDI[/B]

Energetyczny, mocno kudłaty przyziemny szperacz o jasnym futerku. Jedyny prawdziwy kuglarz w tym boksie. Gdy tylko zwietrzy szansę na coś smacznego, z miejsca przysiada na tylnych nogach w pozycji wyprostowanej a przednimi łapkami wywija w powietrzu „młynek”, prosząc o datki. Niezła sztuczka! Nie ma z nim żadnych kłopotów.

[B]KUBA[/B]
[B] [/B]
Młody, czarno-biały elegant. Długowłosy arystokrata. Świeży nabytek, trafił tu po stracie swojego pana, na początku trochę wyobcowany i zdezorientowany. Ale szybko się dostosowuje.

________________________________________________________

Te osiem nakreślonych wyżej pysków to osiem różnych światów [zupełnie jak u ludzi]. Wszyscy, którzy obcują z czworonogami doskonale wiedzą, jak fałszywe (wręcz obraźliwe ) może być stwierdzenie: „To tylko pies, jak każdy inny!”

Jeśli te moje spostrzeżenia chociaż w minimalnym stopniu przyczynią się do polepszenia losu naszych staruszków, to będzie mi bardzo miło. Chętnych namawiam do korzystania z „bazarku dla seniorków” na stronie:

[URL="http://www.dogomania.pl/../thread...9#post19367329"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...9#post19367329[/URL]


RomanS


[I]P.S. Jeśli któraś z przytoczonych tu osób poczuła się dotknięta zastosowanymi wobec niej żartobliwymi sformułowaniami, z góry przepraszam i szczerze zapewniam, że nie to było moją intencją. [/I]

Link to comment
Share on other sites

Za zgodą obecnej właścicielki Nescki zacytuję Wam maila od niej ;) :)

"Sunia chyba najszczęsliwsza, zalizałaby mnie na śmierć, gdybym jej nie stopowała, bo chce to robić non-stop:))) bardzo posłuszna, wraca zawsze na komendę, gdy biega luzem, uwielbia swoje nowe legowisko (od razu się tam położyła i spała) i zabawki-kości do gryzienia, pilnuje mnie - nie odstępuje mnie na krok:) a dzieci? Nesca je akceptuje, choć szczekaniem nieraz przywołuje do porządku, gdy za głośno szaleją:) dzieci też ją akceptują, ale mają trochę rezerwę (za to szczekanie), głaszczą ją, lubią dawać jej smakołyki w nagrodę za dobre zachowanie (np. za powrót na spacerze na komendę), ale nie mają odwagi tak się z nią bawić, chyba jeszcze potrzeba na to czasu:) dla młodszego synka Nesca jest duża (poprzedniczka była trochę drobniejsza), głaszcze ją a za chwilę czuje do niej respekt, ale lubi do niej gadać i pouczać:)... w domu jest bardzo spokojna (spodziewałam się, że będzie biegać ciągle po pokojach, bo taka energiczna była w schronisku), przymilna i czysta, niczego nie niszczy. Zachowuje się jakby nie mogła wciąż uwierzyć w swoje szczęście, że ma dom:) zauważyłam, że nie umie aportować, będę próbowała ją tego nauczyć, ale wszystko w swoim czasie:) chodzimy dużo luzem po okolicznych polach, Nesca dużo biega, zawsze wraca. Każdego dnia robi się taka pewniejsza siebie:) Ciekawa jestem, jak będzie np. za miesiąc, bo na pewno trochę inaczej, ona dopiero może wtedy będzie już całkiem sobą:) Pozdrawiam wszystkie Panie w schronisku:))) "

A to się Nesce udało! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bejotka']Proszę o info o Fazim i Miltonie.[/QUOTE]

Fazi ma ok 9 lat. Jest towarzyski i przyjazny. Jest wesoły i energiczny. Psiak krzywą żuchwę ( stary uraz), ale nie przeszkadza mu to w niczym. Fazi dobrze dogaduje się z psami.

Milton to młodziutki ( ma ok roku) uroczy, duży mieszaniec. Jest łagodny i towarzyski. Aktualnie uczy się chodzić na smyczy i bardzo dobrze sobie radzi.

Link to comment
Share on other sites

Nowe zdjęcia Dory. O opisanie jej stanu zdrowia proszę Anię:)

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-H9DqLTDADus/UBrdUVgWCXI/AAAAAAAAE2Y/y8Dfy-qtvoQ/s800/IMG_1424.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-w5KEgdHnFNM/UBrdoNvl7lI/AAAAAAAAE2w/ES4pJjXOfpU/s800/IMG_1433.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-S3mv77yiMIM/UBrdJ3-1iEI/AAAAAAAAE2I/-gfjCY4DII4/s800/IMG_1420.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ukkEZgUiY6A/UBrc64tP9DI/AAAAAAAAE14/2TtPg5JR_-0/s800/IMG_1411.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

O! I jak będzie opis i info, że już można ogłaszać - to się ogłosi! ;)
Dobrze by było, gdyby nowe fotki miał Fazi i Milton (szczególnie). Zróbcie też w miarę możliwości fotki Misiowi, proszę - bo ma zimowe, niezbyt zachęcające...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RomanS']Jakże piękne te "moje" staruchy na zdjęciach Ani ! Chyba się zmogę i troszeczkę je opiszę. Bo na osiem sztuk inwentarza aż pięć to co najmniej 10-letnie "dziadki". Co za kumulacja! Można by rzec: Bingo! [nomen omen]. Nieco młodszej Leosi wieku wypominać nie będę - wszak to panienka, a jak świetnie się trzyma to widać na obrazkach. Ujęcia psiaków na czasie, trwa "bazarek staruszków". .....[/QUOTE]
Staruszki bardzo dziękują za hojną wplatę na konto na swoje potrzeby.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Dora cierpi na IBD ( nieswoiste zapalenie jelit) obecnie sunia jest na specjalistycznej karmie i czuje się dużo lepiej. Dorka ma problem z żuchwą ( ma niedowład) po lekach radzi sobie dużo lepiej z jedzeniem.

Sama Dorka jest grzeczną i towarzyską choć troszkę nieśmiałą sunieczką. Dorka potrzebuje kochającego i cierpliwego opiekuna. Sunia jest grzeczna, ładnie chodzi na smycz. Dorka nie powinna mieszkać z małymi dziećmi.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][B]SILA[/B][/SIZE]

3 letnia śliczna jasnooka niewiasta ;) Kontaktowa i posłuszna, bardzo energiczna i kochająca zabawy sunieczka. Szkoda takiego cudeńka ... To piękne futerko wymaga pielęgnacji i kąpieli, a ze ślicznotki zrobi się jeszcze większe cudo!!!!!


[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HLB-YHQYr3g/UB20J50fDLI/AAAAAAAAFAk/LtRWiDTcPIU/s800/IMG_1889.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-jswMEMNkkcA/UB20cQ8LBcI/AAAAAAAAFAs/FNw_RONB-UI/s800/IMG_1894.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-AnagSVYpxEo/UB200NHYipI/AAAAAAAAFA8/nSnlGV7uHmM/s800/IMG_1901.JPG[/IMG][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--uutoMt0Ji8/UB20IGgtLDI/AAAAAAAAFAc/LtbewFdt9xg/s800/IMG_1882.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...