fioneczka Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 a widzisz jednak dałam radę więc nie pisz mi uszczypliwie o kiblu w odpowiedzi początek był ciężki bo musiałam czasem psiaka zamknąć idąc właśnie do kibla a dzięki pracy udało się uniknąć nieszczęścia w późniejszym czasie mam nadzieję że znajdzie się człowiek który Herę przygarnie ... mówią ze warto mieć nadzieję oby Rufus kiedyś nie próbował odgonić intruza ze swojego legowiska ... bo to też pies Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Naprawdę , nie potrafię w tej chwili w twoją stronę wykrzesać najmniejszego ciepłego słowa , jest we mnie żal i złość , bo pomyślałam , to pewnie nie ta Hera , nie ta Rufusowa , nie ten dom , na pewno jakiś debilny , nie znający sie na psach ....jak się dowiedziałam o tym , ze Hera dostała z domu wilczy bilet a było to na początku tygodnia , czekałam , każdego dnia aż coś napiszesz ...zabrakło ci odwagi by napisać , przyznać sie , ze zawaliłas na całej linii , zawiodłaś PSA który ci zaufał . Piszesz , ze nie da się mieć na oku wszystkich ....da sie , nie jesteś jedyna która ma dzieci i psy , pisałam bramka , piszesz , ze 2 m , cóż , jest jeszcze kenel , jako azyl , aby pies miał spokój zasłania sie by dzieci nie przeszkadzały , a dzieci , kojec - łóżeczko ...na tym etapie nie da sie dziecka włożyć ? no cóż ....swoje odchowałam , kuzynek dzieci wybawiłam , 31 przeszło lat z dziecmi pracuję , wcześniej zaliczyłam i wolontariat w Domu Dziecka i nie wiem cóż masz za dziecko , ze w wieku 8 miesięcy nie jesteś w stanie ograniczyć mu powierzchni . Psa można ZABIĆ , ale jak odkręci kurek gazu , to wysadzisz piecyk w powietrze czy wywalisz ? Wiem jestem zgryźliwa teraz , ale jestem wsciekła , bo ten pies nie powinien umierać za głupotę kogoś kto miał dać mu dom a chce dać śmierć .Może pomyśl ile płacą ludzie pieniedzy ratując umierające na raka psy , ile godzin próbują wydrzeć od losu , by był jak najdłużej. Powiedz prosto w oczy Herze - ZABIJAM CIĘ bo zawaliłam , nie ty piesku ... Nie powinnaś już nigdy w życiu mieć zwierząt w domu :( Rób ogłoszenia , pytaj po ludziach , takich którzy dzieci mieć nie bedą , kto da Herze dom na te kilka lat zanim natura sama sie o nią upomni ....szukaj , jesteś jej to WINNA Skończyłam , więcej tu nie wejdę . Po prostu płakać mi się chce jak można .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 rufusowa, gdy urodziłam moją córeczkę, mialam wtedy 3 psy, wszystkie adoptowane, z czego jeden z mnóstwem lęków, reagujący czasem lekką agresją lękową. z uwagi na bezpieczeństwo dziecka kupiłam drewniany kojec w którym zamykałam dziecko zawsze gdy nie mogłam przy nim być (np wyjście do toalety czy chwila w kuchni) tak to wyglądało: i nie jest to mega wydatek a kojec służy do tej pory rozebrany na części jako zabezpieczenie psich legowisk i tymczasowy kojec, gdzie psy są zamykane gdy wychodzę z domu obecnie wygląda to tak wejście do kojca, gdzie psy śpią: widok od salonu: fakt, nie wygląda to może stylowo ale spełnia funkcję i dzieci nie mają wstępu do psich legowisk. wstawiam te zdjęcia, żeby pokazać, że naprawdę można...tylko trzeba się postarać, pokombinować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Idę spać dziewczyny...dużo mnie kosztowały te ostatnie stresy. Dziś w nocy dopadł mnie rotawirus, więc i nastrój mam nienajlepszy. ojej, współczuję............pomyśl jaki nastrój ma hera, którą zawiodłaś na całej linii. odosobniona, z kagańcem na stałe, ukarana za TWOJE ZANIEDBANIE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Rozumiem troskę matki o dziecko, rozumiem lęk, rozumiem miłość ogromną. Zapewne znacznie większą niż do czworonoga. Jestem w stanie zrozumieć, że po takim zdarzeniu (choć i Wy sami nawet nie wiecie co się naprawdę wydarzyło między dzieckiem a Herą) można się bać, "stracić" zaufanie do psa. Jestem w stanie pojąć, że człowiek popełnia błędy, nie pomyślał, nie dopilnował. Pytanie tylko co z tym zrobi... I na ile chce swój błąd naprawić. Rozumiem, że w danym momencie życia można nie mieć pieniędzy, że nie stać Was na opłacenie hotelu. Choć na pozyskanie pieniędzy są różne sposoby (od kredytu po sprzedaż np. telewizora). Ale naprawdę nie jestem w stanie pojąć dlaczego Hera nie ma jeszcze wątku na dogomanii i wszędzie gdzie się da. Nie rozumiem dlaczego cała społeczność psiolubów nie została poruszona, żeby pomóc znaleźć jej dom, żeby pomóc, żeby może dorzucić się do hoteliku. Nie rozumiem daczego nie napisałaś o sprawie tutaj. Nie rozumiem dlaczego całe dogo (i nie tylko) nie wie, że Hera szuka nowego domu, choćby tymczasowego. Przecież znasz dogo, wiesz jak tu wszystko działa, sama pomagałaś psom i wiesz, że można liczyć na innych ludzi. Więc o co tu chodzi? Albo nie piszesz wszystkiego. Albo groźba uśpienia jest takim chwytem, ktory ma sprawić, że ktoś się nad Herą ulituje. Albo straciłaś serce do psa, z którym tyle lat i miłości Cię łączyło. Albo jeszcze coś innego, tylko co? Szkoda mi cholernie Hery, bo ona jest tu najmniej winna. A to ona najbardziej po dupie dostanie. Dziecka oczywiście też mi żal. Musiało się najeść strachu, boleć też musiało. I ślad niepotrzebny zostanie. Ale ono ma Was i Waszą miłość ogromną, szybko zapomni. A Hera, Wasza Hera?! Tak, blizna przy oku Waszego synka będzie przypominać o tym przykrym zdarzeniu, ale pomyśl o tym, że będzie Ci też kiedyś przypominać o tym, że skazałaś swojego psa na śmierć (jeśli do tego dojdzie...), nie poruszając wcześniej nieba i ziemi, żeby go uratować. Sorry, że tak prosto z mostu, ale - będziesz potrafiła z tym żyć? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 o rety! ostatni wpis w połowie stycznia a tu już prawie majówkę czuć ;) Oznajmiam tylko, że jesteśmy w komplecie wreszcie na większym metrażu :) Mama odgraża się co prawda, że bierze Here do siebie ale zobaczymy... Póki co jesteśmy wszyscy razem :) Pozdrawiamy! dwa lata temu chciała brać do siebie a teraz traktuje jak psa morderce? pamiętam dzień kiedy mama zadzwoniła mi do pracy że Bolek rozciął wargę mojemu synowi, zwolniłam się wtedy i pojechałam do domu, rodzice pojechali z synem na pogotowie. Kiedy przyjechałam do domu było pełno krwi mimo wściekłości nawet mi przez myśl nie przeszło żeby uśpić Bolka. Byłam wściekła, darłam się na Bolka jak opętana sprzątając mieszkanie, myślałam żeby go oddać ale nie uśpić. To dzięki synowi Bolek został z nami, pierwsze jego słowa jak wrócił z pogotowia były "mamo to nie wina Bolka". Blizna pozostała ale pies również. Jak Cyprian zjawił się na świecie miałam sunie kundelkę. Strasznie nie lubiła dzieci, ona również dożyła u nas starości mimo że stawiała się na dziecko nie raz. dlaczego jak pisze Maciaszkowa nie robisz nic żeby znaleźć jej dom? konia też nie sprzedałam mimo że prawie straciłam życie ... mimo że jestem matką widać mam inne priorytety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 w sieci nie ma żadnych ogłoszeń hery...ŻADNYCH! rufusowa, jak ty możesz patrzeć sobie w twarz w lustrze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 http://www.dogomania.com/forum/topic/145543-bardzo-pilnehera-grozi-jej-u%C5%9Bpienie-ma-czas-do-1502/#entry16074572 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 no własnie założyłam drugi z nadzieja że ktos wypatrzy...na czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 w sieci nie ma żadnych ogłoszeń hery...ŻADNYCH! rufusowa, jak ty możesz patrzeć sobie w twarz w lustrze? Agata , ona jej w twarz nie spojrzy , bo wypieprzyła psa i mało co ją obchodzi , zapewne po Morbital wyśle z kimś obcym i oczywiście w tym kagańcu .... a ogłoszeń nadal nie ma :( po prostu rufusowej nie zależy by Hera znalazła dom ,ona z zemsty żąda dla niej śmierci , z zemsty za swoje zaniedbanie ) miałam już tu nie wchodzić ale psica wryła mi sie w pamieć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Rufusowa !! Szukaj psu domu ,jestes mu to winna ,badz czlowiekiem , Hera to zywa istota nie masz prawa odbierac jej zycia ,daj jej szanse ,prosze.( na przyszlosc proponuje pluszaki z nimi nie ma problemow jak cos nie tak mozna wyrzucic do kibla) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Fundacja AST cyt. " Z nowych informacji od właścicieli. W piątek (jutro) właściciele są umówieni z behawiorystką aby zobaczyła środowisko w którym doszło do ugryzienia. Mamy już opinię behawiorysty, wkleimy. Pytaliśmy czy właściciele umieszczą ją na swój koszt w płatnym DT/hotelu, odpowiedź brzmi nie, bo ich na to nie stać. Zapytaliśmy dodatkowo, na co może Hera liczyć z ich strony - na worek karmy co 2 miesiąc i na pożyczenie kennel klatki na 2 tygodnie. Hera jest na karmie Pro Plan z łososiem. Na kolejne posty będziemy odpowiadać sukcesywnie w postach. Ponieważ non stop nie bywamy na FB przypominamy, że jesteśmy dyspozycyjni pod telefonem." no ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 fioneczka-a moze złozyłaby sie do hotelu pani jasnie właścicielka,chocby 20-30 zł miesięcznie,zawsze to coś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 fioneczka-a moze złozyłaby sie do hotelu pani jasnie właścicielka,chocby 20-30 zł miesięcznie,zawsze to coś 20-30 zeta do hotelu a za to worek karmy raz na 2 miechy ale zamiast Pro Plan z łososiem to pedigrie? :) eeee ... myślę, że sama nie wierzysz w to co piszesz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 kurde no, gdyby chodziło o mojego psa wyprzedałabym dom, by go tylko uratować. tak jak maciaszek napisała w takiej sytuacji telewizor nie ważny...ale widać po aktywności rufusowej, że ona po prostu postawiła już kreske na swojej suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 musiałabym sobie tutaj zakląć siarczyście ...kiedy chodziło o życie i zdrowie mojego psa ,wydałam na leczenie wszystkie pieniądze które miałam odłożone na wczasy dla rodzinki , pies wyzdrowiał , dziecko ,,sprzedałam ,, na wakacje siostrze , potem spłacałam pobyt wakacyjny kiedy chorował Harley , robiłam opłaty a reszta szła na psa , pies miał wszystko to co trzeba było , my jedliśmy to na co nam starczyło ... pies umarł, ale nie z mojego skąpstwa ale dlatego , ze nie było dla niego ratunku , był chory a rufusowa chce ZABIĆ własnego , zdrowego psa ... Worek karmy na 2 miesiące starczy ? a dostanie chociaż Hera posłanie i całą wyprawkę ? dlaczego kenel TYLKO na 2 tygodnie ? czyżby dzieci potrzebowała zamykać w klatce ? czy szykuje sobie nowy , lepszy model ? skoro psa wywala to po kij klatka , to chyba mogła by PODAROWAĆ własnemu psu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Tez mialam blizne od naszej suki ON gdy bylam dzidzia (teraz juz jej nie widac) wkladalam lapki do psiego zarcia i wywijalam uszy psu na druga strone ,suka nie wytrzymala i nadzialam sie na zebiska ale nikomu z doroslych nie przyszlo do glowy zeby psa uspic ,.Zajeli sie jak nalezy psem i mna ,kolejne 14 lat przezylam z ta sunia ,byla moim najlepszym przyjacielem .Odeszla z tego swiata ze starosci :( ehh ,szkoda gadac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sieka Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Obstawiam, że pseudowłaścicielka szykuje się na nowego psa skoro nie chce oddać wraz z Herą klatki kenelowej.... Albo Rufus, tak na wszelki wypadek, wyląduje w klatce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 20-30 zeta do hotelu a za to worek karmy raz na 2 miechy ale zamiast Pro Plan z łososiem to pedigrie? :) eeee ... myślę, że sama nie wierzysz w to co piszesz ;) tak masz racje w cuda wierzę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Na fb jest juz opinia behawiorysty i jest tak jak piszemy ,Hera nie jest agresywna i w żadnym wypadku , nie ma prawa rufusowa jej uśpić , tylko teraz nie wiadomo co z nią zrobi , gdzie wywiezie , porzuci skoro legalnie pozbyć się nie może Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 "Może pomyśl ile płacą ludzie pieniedzy ratując umierające na raka psy , ile godzin próbują wydrzeć od losu , by był jak najdłużej." Alu - całkowicie się pod tym podpisuję...:( wyjątkowo trafnie to określiłaś... Wróciłam tu po paru latach i jak przeczytałam te posty to krew mnie zalała... (bo powiedzieć, że włos się na głowie zjeżył to chyba za słabe...). Jak łatwo niektórzy potrafią niszczyć i odbierać życie, podczas gdy inni za wszelką cenę próbują je ratować. Nigdy nie zrozumiem, że ludzie potrafią podjąć taką decyzję, żeby porzucić, zabić, zostawić w lesie, dać zastrzyk... - whatever... równie dobrze można wrzucić w worku do Wisły - wyjdzie taniej - efekt ten sam. A psiak - cokolwiek by nie zrobił - zawsze jest to wina człowieka - bo nie dopilnował, źle wychował, pozwolił żeby doszło do jakiegoś wypadku... A pies ufa, kocha tak po prostu... i nie rozumie, czemu został porzucony albo czemu idzie na śmierć... Co by nie mówić - zwierzęta wiele wyczuwają, choć my często nie zdajemy sobie z tego sprawy... Przykro to czytać - naprawdę...Serce aż boli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 Wiecie co, moje zdanie o tej sytuacji jest takie jak wasze ale uważam że zamiast mieszać Rufusową z błotem trzeba się zastanowić co zrobić żeby pomóc psu. Łatwo jest osądzać ale to psu nie pomoże. Zastanawiam się czy wiadomo coś więcej w sprawie? czy ktoś rozmawiał z Rufusową? Prawda jest taka że żyjemy w chorym kraju i znalezienie weta który uśpi Herę to nie będzie problem. Czy jeśli postanowią ją jutro uśpić ktoś z was może ją wziąć do siebie choćby na kilka dni? ja mam dwa psy w domu i nie ma opcji żeby wziąć trzeciego. Znam jeden hotel gdzie kiedyś były moje psy ale nie mają miejsca. Czy ktoś z was może porobić ogłoszenia? może ktoś z was ma kontakt z hotelem? zapytajcie o miejsce. Kasą będziemy się później martwić, ja jeden miesiąc mogę opłacić. Pomyślcie proszę może macie jakieś pomysły jak pomóc psiakowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 tengusiu, ogłoszeń hera ma całą masę...ale nie zrobiła ich rufusowa. wejdź na wydarzenie na fb, tam jest więcej informacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 Wiecie co, moje zdanie o tej sytuacji jest takie jak wasze ale uważam że zamiast mieszać Rufusową z błotem trzeba się zastanowić co zrobić żeby pomóc psu. Łatwo jest osądzać ale to psu nie pomoże. Zastanawiam się czy wiadomo coś więcej w sprawie? czy ktoś rozmawiał z Rufusową? Prawda jest taka że żyjemy w chorym kraju i znalezienie weta który uśpi Herę to nie będzie problem. Czy jeśli postanowią ją jutro uśpić ktoś z was może ją wziąć do siebie choćby na kilka dni? ja mam dwa psy w domu i nie ma opcji żeby wziąć trzeciego. Znam jeden hotel gdzie kiedyś były moje psy ale nie mają miejsca. Czy ktoś z was może porobić ogłoszenia? może ktoś z was ma kontakt z hotelem? zapytajcie o miejsce. Kasą będziemy się później martwić, ja jeden miesiąc mogę opłacić. Pomyślcie proszę może macie jakieś pomysły jak pomóc psiakowi. Dominika ,ogłoszenia są , robili je ludzie OBCY dla Hery nie rufusowa , ją to nie obchodzi ... owszem Katarzyna z Fundacji AST rozmawiała z rufusową i zapewniam , ze nie raz ...to nie my tutaj jesteśmy te złe ,mamy prawo osądzać , nikt też nie zmieszał rufusowej z błotem a powiedział prosto w ,,oczy ,, prawdę tak jak pisze Agata , poczytaj na FB tam jest wszystko i wątek rozmów ,i opinia behawiorysty ,i wątek hotelowy ....nie my jesteśmy winne tej sytuacji a tylko i wyłącznie rufusowa i nie mam zamiaru głaskać jej po główce doskonale też wiesz , ze zabrać do siebie też jej nie mogę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 źle odebrałyście mojego posta, ja wcale nie mówię że jesteście złe macie racje w każdym zdaniu, ja po prostu myślę o psie i to jej chce pomóc to co myślę teraz o Rufusowej to dokładnie wasze słowa, najbardziej mnie wku*** w tej historii fakt że ona nie robi nic żeby pomóc psu mam szczerą nadzieje że Hera uniknie najgorszego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.