Jump to content
Dogomania

Piękna,oryginalna kudłatka pilnie szuka b.odpowiedzialnego domku/Siedlce


Tosia2

Recommended Posts

  • Replies 545
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ewatonieja']posiedze w tym tygodniu nad ogłoszeniami i poodświeżam[/QUOTE]

Jakiś nowy filmik by się przydał. Wczoraj rozmawiałam z mężem. Ponieważ sznaucerka tez jest teraz w domu zamknięta, a mąż musi od niej pozostałe izolować Dzjtusia z Puśką siedzą w moim pokoju no i Dajtka robi znowu porządki. Wszystkie kable znowu pogryzione, nogi od stołu też a co tam jeszcze uległo zniszczeniu to zobaczę jak pojadę. Planuję w tym tygodniu jeszcze wyskoczyć tam na kilka godzin.
Dajtki nie dam rady autobusem zabrać, bo nie ma szczepienia. Muszę czekać jak mąż będzie mógł przyjechać a i tak w pierwszej kolejności musi przyjechać Borys.

Link to comment
Share on other sites

ja gdy zostawiam swoje pieski w domu lub przychodzi paczka do mnie, daje im karton do zabawy, mają uciechę bo gryzą do woli, owszem sprzątania potem jest sporo ale to nic patrząc jaką mają radośc:)albo tę tekturową rolkę od papieru toaletowego lub recznika papierowego...Dajtka ma duże zainteresowanie na allegro ale pewnie nikt nie dzwonił prawda??:(:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.przygarnij.pl/index.php?action=SHOW&id=1531[/URL]
[URL]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,12327,Lw==.html[/URL]
[URL]http://www.petworld.pl/ogloszenie/sprawdzenie/dodania/12657[/URL]
[URL]http://lodz.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Dajtusia-w-typie-Irish-glen-terriera-szuka-domu-W0QQAdIdZ182335650[/URL]
[URL]http://www.pineska.pl/?do=view&id=72715&buyOrSell=2[/URL]
[URL]http://innemiasta.pajeczyna.pl/Spolecznosc-zwierzaki/407994-dajtusia_w_typie_irish_glen.html[/URL]
[URL]http://www.bono-polska.pl/index.php/a/3/b/2/c/101/d/3/id/14003[/URL]
[URL]http://www.dwukropek.pl/2,74376,3100469,23876118,Siedlce_Zwierzaki___Adopcja,549-192.html[/URL]
[URL]http://www.nasipupile.pl/ogloszenia/zobacz/2-letnai-sunia-w-typie-irish-glen-of-imaal-terrier_4262.html[/URL]
[URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Dajtusia,10083[/URL]
[URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=54441[/URL]
[URL]http://www.kupsprzedaj.pl/secure/showAdvert.do?rid=1&aid=3962045&cid=733[/URL]
[URL]http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=27245[/URL]
[URL]http://www.eoferty.com.pl/dajtusia_w_typie_irish_glen_of_imaal_terrier_171384.html[/URL]
[URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/4059501_dajtusia_w_typie_irish_glen_of_imaal.html[/URL]
jest na adopcje.org ojej,pl przygarnijzwierzaka.pl

Link to comment
Share on other sites

Dwa dni temu odezwała się jakaś pani, odpisałam, ale odpowiedzi nie mam. Ona na pewno nie może pójść do domu gdzie będzie sama siedziała.
Ewa dzięki za ogłoszenia. Kilka będzie podwójnych bo i ja dałam. A jedno Twoje przyszło do mnie do akceptacji ge { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> [COLOR=#000000] [/COLOR]Dajtusia w typie Irish glen terriera szuka domu
Nie wiem czy ona jest w typie, zupełnie na tym się nie znam, ale może ludzie wolą psy w typie jak wielorasowe

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='wanda szostek']Emilia2281 przekazała z wątku Figi 40,00 na pieski z mojego DT Ponieważ Borys ma swoje deklaracje wklejam to na wątku Dajtusi
[B]Franca 81 wpłaciła na pieski z mojego DT. Wklejam to na wątku Dajtusi i tutaj rozliczę
[/B]2010-01-13 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 12-01-2010) NA PSIAKI - FRANCA81 100,00 zł na pieski z DT
Razem więc jest 140,00 zł[/QUOTE]
****************************************************************************
Dajtusia zaszczepiona i ma już książeczkę 45,00 zł
Na koncie pozostało 95,00

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']****************************************************************************
Dajtusia zaszczepiona i ma już książeczkę 45,00 zł
Na koncie pozostało 95,00[/QUOTE]

A do tego wszystkiego postrzępiona nożyczkami

[IMG]http://i45.tinypic.com/doucck.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/okxw7q.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/zv5rit.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dajtusia pojechała do p. Wandy, do domu stałego. Sunię zawiozła do Siedlec "Anetek100" i Pani Wanda podpisała dokumenty adopcyjne.
Dyrekcja schroniska nie wydaje psów do domów tymczasowych poza Olsztyn. Skąd wzięła się wersja, ze Dajtusia ma u p. Wandy dom tymczasowy?.
Jeżeli szuka Pani dla niej nowego domu, proszę powiadomić o zmianie olsztyńskie schronisko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagoda1']Dajtusia pojechała do p. Wandy, do domu stałego. Takie dokumenty Pani podpisala.
Jeżeli szuka Pani dla niej nowego domu, proszę powiadamić olsztyńskie schronisko.[/QUOTE]

No proszę, proszę. Po przeszło półtorarocznym pobycie u mnie i cały czas szukania domu dla suni na tym wątku dowiaduję się, że sunia do mnie przyjechała jako do DS. Owszem dokumenty ze schroniska podpisałam, bo nikt z Was nawet suni na siebie nie adoptował. No cóż wyciągam z tego wniosek dla siebie a i inne potencjalne chętne domy na DT
mam nadzieję, że z mojego przypadku też się czegoś nauczą

Link to comment
Share on other sites

o DS Pani mowilam nawet przez telefon....nie znam się totalnie na papierach schroniskowych, ale takie otrzymałam i Pani podpisała..jeden domek nawet był z Olsztyna sprawdzony przez nas u kobiety która włąśnie przeszła na emeryturę i mieszkała sama....była zdecydowana na Dajtkę, wiedziałą o jej problemach, chciała z nią ćwiczyć...ja wciąż ją ogłaszam mając nadzieje że w końcu jej się uda, niestety ludzi zraża to, że sunia jest nieufna miałam wiele maili, jednak ludzie szybko rezygnują

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagoda1']Dajtusia pojechała do p. Wandy, do domu stałego. Sunię zawiozła do Siedlec "Anetek100" i Pani Wanda podpisała dokumenty adopcyjne.
Dyrekcja schroniska nie wydaje psów do domów tymczasowych poza Olsztyn. Skąd wzięła się wersja, ze Dajtusia ma u p. Wandy dom tymczasowy?.
Jeżeli szuka Pani dla niej nowego domu, proszę powiadomić o zmianie olsztyńskie schronisko.[/QUOTE]

Przepraszam, czy to ma być żart? :crazyeye:.
Znam kulisy adopcji Dajtki i od samego początku mowa była o DT. Dlaczego teraz naciągacie fakty?
Podpisanie umowy tej treści było niezbędne, aby wydostać sunię ze schronu, więc łatwowierna Wandzia bierze teraz za to w doopę. Napisałbym więcej, ale tego typu zwroty na forum są wykropkowywane :angryy:.
Najbardziej jednak oburza mnie ton cytowanego postu. Proszę nie zapominać, że między brakiem kultury a chamstwem, jest bardzo cienka granica...

Link to comment
Share on other sites

ja mimo wszystko ogłaszam dalej, Dajtka jest tak cudną sunia, że w końcu gdzieś musi byc ten jej domek....co do chamstwa to ręczę że pewnie zostało to po prostu tak odebrane, a ja niestety nie wiem jak wygląda [rocedura domow tymczasowych i relacji ze schroniskiem,mój tymczas był po prostu odebrany za zgodą włąścicieli ktorzy mieli gdzies szczeniaka więc podpisywałam tylko umowę między mną a nowym domkiem więc nie umiem nawet sie wypowiedzieć:(:(:(zatem może postarajmy się znaleźć domek dla dajtki i nie denerwujmy się...postaram się wkleić kilka noiwych zdjęć na allegro, odswieżyć je jakoś, upiększyć aukcję....niestety ogłaszam cztery przytuliska plus kilka piesków poleconych mi do ogłaszania przez osoby prywatne, zatem ogłoszenia an innych stronach tak się przeciągają:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagoda1']Dajtusia pojechała do p. Wandy, do domu stałego. Sunię zawiozła do Siedlec "Anetek100" i Pani Wanda podpisała dokumenty adopcyjne.
Dyrekcja schroniska nie wydaje psów do domów tymczasowych poza Olsztyn. Skąd wzięła się wersja, ze Dajtusia ma u p. Wandy dom tymczasowy?.
Jeżeli szuka Pani dla niej nowego domu, proszę powiadomić o zmianie olsztyńskie schronisko.[/QUOTE]
No proszę :) Nawet zabawne. Od początku śledzę losy Dajtusi i nie znałam od prawie 2 lat wersji o DS.
Ale dobrze, że pojawił się ten mail, może wątek ożyje i domek Dajtusię dostrzeże.
To przepiękna sunia, jeden z najpiękniejszych psów jakie widziałam, mój "typ".
Pani Wando, proszę się nie przejmować, być może ten mail to prowokacja celem ożywienia wątku. Bo na serio to się go potraktować nijak nie da.
A już poza wszystkim - w świetle obowiązujących przepisów żadne postanowienia umowy adopcyjnej czy z DS - nie mogą wyłączać stosowania USTAWY i tym samym skutecznie ograniczać prawa własności, skoro więc Jagoda1 neguje fakt DT Dajtusi twierdząc, że to DS - no, to że tak powiem - może się spokojnie od Pani Wandy odstosunkować, bo wszelkie roszczenia czy żądania określonych zachowań w takiej sytuacji są sprzeczne z prawem.
Ewa

Link to comment
Share on other sites

zatem mam ogromną prośbę:)skoro wątek tak się ożywił to tym lepiej i ogłaszajmy Dajtkę jak najwięcej....szukamy wciąż domku stałego także w Olszynie, ale Pani Wanda kiedyś moqwiła, że woli miec ją na oku..może i tak ale w sumie ja tym bardziej bym chciała, tamtych rejonów nie znam więć wydaje mi się, że najlepiej gdyby trafiłą albo w nasze okolice albo gdzieś obok miejsca ggdzie teraz jest..no ale może jeste przewrażliwiona i przesadzam..po prostu wciąz martwi mnie dalszy los Dajtki ja wziąć jej nie mogę, owszem adoptouję staruszki, ale Dajtki wziać nie mogę, mam w domu chorą Mamę ktora raczej pod moją nieobecność nie dałaby sobie z nią rady

Link to comment
Share on other sites

Wypowiedź Jagody wystawiła jaj wizytówkę. Ja rozumiem, że psów potrzebujących pomocy jest dużo, ale przykro kiedy człowiek zostaje sam na wątku. Od czasu do czasu można przecież zajrzeć na wątek i pokazać, że los suni nas interesuje. Wkleić jakieś ogłoszenie, zapytać jak się mamy.... Dajtusia jest przez swoją nieufność psem trudnym do adopcji. Gorzej, że ona się nie zmienia. Trudno znaleźć dom, który odpowiedzialnie zaakceptował by ją taką jaka jest i chciał nad nią popracować. Nie mogą to być ludzie, którzy rano śpieszą się do pracy. Każda nerwowa sytuacja to Dajtusia czuje się zagrożona. Mnie nie chodzi o pozbycie się trudnego pieska, ale o znalezienie takiego domu gdzie będzie pewność, że sunia będzie w nim bezpieczna, a nie przy napotkaniu na trudności pieska się pozbędą.
U mnie zrobiło się za duże stadko jak na moje możliwości. Z powodu Dajtusi na której adopcję coraz mniejszą mam nadzieję, zaczęłam myśleć o adopcji swoich maluchów a są one wychowane przeze mnie od urodzenia . Jest to dla mnie trudna sytuacja i przykro, ze zamiast wsparcia, pomocy i zrozumienia sytuacja jest taka jaka jest.

Link to comment
Share on other sites

z Jagodą od dawna poszukujemy wspaniałego domu...jak mowiłam wiele było sprawdzonych niestety otzrymywaliśmy dziwne telefony (prosze bez urazy to nie ja wymyśliłąm, ale lduzie ktorzy dzwonili), ze byli juz chętni na sunie, że rozumieli wszystko, ale bardzo zniechęcała ich rozmowa z Panią Wandą(?)...nie wiem czy to prawda, nie oceniam, nie sprawdzam po prostu mówie jak jest, że ludzie nie rozumieją mimo wszystko wiedzą o Dajtce bo wszystkich odsyłamy do Pani, ale kiedyś jak jeszcze były nasze numery telefonów, dzwonili do nas z pretensjami że Pani chyba nie chce oddać suni...że każe im Pani robic zdjęcia własnych domów, że bardziej zrażali się rozmową z Panią a nie sytuacją suni...jak mówię mam nadzieje, że to nieprawda..na wątku Dajtki jestem codziennie, czekam na każdego maila z allegro, niestety jest ich coraz mniej.....miałyśmy wspaniały dom dla Dajtki niestety zaadoptował już inna sunię rownież z takimi cechami jak Dajtka...więc nie wiem od czego to wszystko zależy, jak mówie bez urazy po prostu przekazuję to wszystko co ludzie mowili nam przez telefon....prosiliwręcz, żebyśmy zabrali sunię i chcieli rozmawiac z nami....ja rozumiem jaka Dajtka jest, juz po samym dokarmianiu jej codziennym na placu widziałam, że nie będzie łatwo, każde rzucanie jedzenia - bo była tak daleko, że nie dało rady jej położyć i czekac by podeszła - powodowało, że odskakiwała z zębami na wierzchu..cierpliwie jeździłam codziennie, jednak nic to nie dawało, chciaz po pewnym czasie juz weszla za moja Mama do firmy..miała swoje ukochane miejsce przy kojcu z pieskiem stróżującym i widzę, że tam była szczęśliwa na swój sposób, bawiła się, gryzła zabawki podrzucane przez pracowników, nosiła nawet misk ktore jej zostawiałąm pod krzakiem włąśnie do tego psa..więc wnioskek taki że czuła się tam dobrze i bezpiecznie i najlepiej żeby domek był z innym czworonogiem...co do Dajtki, to gdyby zamieskzała u nas w Olsztynie gdzieś lub okolicach, mglibyśmy w maire możliwości chodzic na spotkania z behawiorystą,, jest wspaniałym człowiekiem i ma przecudny stosunek do zwierząt, miałybyśmy ją na oku, ja nawet bym "napasowała" ją swoimi wizytami:):):)dlatego musimy skupic sie na Dajtusi a nie gniewaniu się, wiem, że to sytuacja trudna i dlatego prosze raz jeszcze nie myślmy już o papierach nie papierach itp ale ogłaszajmy ją, a widze, że duzo osób chce dla niej jak najlepiej i jest na wątku za co dziękuję serdecznie ... rozpisałam się co..:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anetek100']zatem mam ogromną prośbę:)skoro wątek tak się ożywił to tym lepiej i ogłaszajmy Dajtkę jak najwięcej....[/QUOTE]
Zbliża się weekend, będę mieć trochę czasu na coś innego niż praca zawodowa - Anetek ma rację, więc proszę Panią Wandę o zgodę tu na wątku na wykorzystanie zdjęć i opisów Dajtusi, poogłaszam gdzie mogę :)
Ewa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...