Jump to content
Dogomania

Dzielny Mobik odszedł z TM - przeżył szczęśliwy rok w swoim domu.


_bubu_

Recommended Posts

[CENTER][B]Mop trafil do schroniska w ciężkim stanie. Ledwo trzymając sie na nogach pod ciężarem kołtunów . Wychudzony, wyczerpany, bez sił. Podczas 3 -godzinnej wizyty u fryzjera , mop pozbył sie kilogramów kołtunów , Futro miał posklejane odchodami i innymi nieczystościami. W tym wszystkim lęgły się robaki i muchy. Smród obcinanego futra był nie do wytrzymania. Mop miał tak posklejane futro że nie mógł chodzić. Miał powbijane między poduszkami oraz w pachwiny różne przedmioty druty , patyki, nawet kulki suchej karmy.
Teraz widać jak bardzo mop jest wychudzony, zabiedzony, pod skóra ma liczne guzki. Łapki stawia szeroko , przyzwyczajony do zwałów sierści przeszkadzających w poruszaniu sie. Chwieje sie i potyka , jest bardzo słaby. Do tego niedowidzi z powodu zaćmy. Musiał kiedyś mieć dom - wie co to fryzjer, jazda samochodem. [COLOR=Red]

pilnie szukamy domu tymczasowego lub stałego dla Mopa[/COLOR].
[/B]
[COLOR=Navy][B] Potrzebny jest ktoś bezinteresowny kto chciałby przygarnąć Mopka mimo że on żyje w swoim świecie i nie reaguje na ludzi. Jest zamknięty w sobie. Nie będzie okazywał wdzięcznbości jak inne psy , merdał ogonem. Nie będzie też zachowywał czystości w domu i bedzie wymagał opieki. Najlepszy byłby ogródek. Nie wiem czy znajdzie się taka osoba ale dopóki pies nie cierpi - nie tracę nadziei. Mop jest staruszkiem, przeszedł operację. Nie wiemy jak długo będzie jeszcze żył. Prawdopodobnie krótko ale niech to bedzie życie w dobrych warunkach pod opieką człowieka.

wet zachęca do uśpienia ze względu na to że nikt takiego psa nie będzie chciał adoptować - dla mnie to zbyt mały powód.[/B][/COLOR]

[B]Jego sytuacja jest tragiczna! Prosimy o pomoc w szukaniu domu tymczasowego lub stałego.

[/B][B][SIZE=4][COLOR=#1673ff]W sprawie adopcji proszę o kontakt:[/COLOR][/SIZE][/B]
[COLOR=#1673ff][B][SIZE=3][SIZE=3]tel. - 515-242-723 [/SIZE][/SIZE][/B][/COLOR]
[COLOR=#1673ff][SIZE=4][COLOR=#1673ff][B]email - [/B][EMAIL="[email protected]"][SIZE=2][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/SIZE][/EMAIL]

[/COLOR][/SIZE][/COLOR][COLOR=DarkRed][B] jeśli ktoś mógłby wesprzec leczenie Mopa - prosimy o wpłaty na konto AFN:[/B][/COLOR]

[B] 78213000042001038801430001
VWBank
ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL.JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA
Tytuł przelewu musi wygladać tak , inaczej pieniążki do nas nie dotrą ! :
" od: (twój pseudonim ) dla: bielskie czworonogi "
np.: od: bubu dla: bielskie czworonogi [/B]



Mop przed wizytą u fryzjera:

[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/904/87475371ub7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/4628/49310693jn9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/3511/12702399hb8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/79/71468107xt8.jpg[/IMG]



[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

I po 3 godzinach u fryzjera:

[IMG]http://img521.imageshack.us/img521/1404/28534268qk1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img301.imageshack.us/img301/6315/14zw9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img301.imageshack.us/img301/8052/12cu0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/2301/64018471uh2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/952/10tt0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

o jejku ależ on okropnie wyglądał :crazyeye:.Biedak ależ się musiał męczyć z taką ilością futra i tych wszystkich "dodatków":crazyeye:. Ale po fryzjerze istna metamorfoza ;) chyba mu ubyło z 5 kg. Mogę na razie tylko podnieść biedaczka. Po pierwszym coś wyskubię :cool1: to prześlę.

Link to comment
Share on other sites

W pierwszym rzędzie to szukałabym właścicieli poprzez ogłoszenia, bo nie jest wykluczone, że psina sie zgubiła, wypaćkała w błocie itd...
Załóżmy - nie mógł trafić do domu, był psem kanapowym więc miał problemy z poszukiwaniem pożywienia i nastąpił szybki spadek wagi.
Miał na sobie nowa obroże przeciwpchelną, a więc musiał mieć swojego człowieka.
Od kiedy on przebywa w schronisku? Czy minął już okres kwarantanny i co weci mówią na te jego guzki. Jak oceniają jego stan zdrowia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewatonieja']u bergamasco tworza sie takie dredy jak on miał,ale u MOPA TO NIE BYłO NATURALNE CHYBA[/QUOTE]
Pani frzyzjerka obcinając go powiedziaŁa że ma coś z briarda ale i ze sznaucera. Pyszczek, osadzenie oczków i uszy są sznaucerowate ale budowa kości już nie caŁkiem. W tylnich Łapach dodatkowy palec jak u briarda, na sznaucera średniego jest za duży na olbrzyma za maŁY.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szajbus']W pierwszym rzędzie to szukałabym właścicieli poprzez ogłoszenia, bo nie jest wykluczone, że psina sie zgubiła, wypaćkała w błocie itd...
Załóżmy - nie mógł trafić do domu, był psem kanapowym więc miał problemy z poszukiwaniem pożywienia i nastąpił szybki spadek wagi.
Miał na sobie nowa obroże przeciwpchelną, a więc musiał mieć swojego człowieka.
Od kiedy on przebywa w schronisku? Czy minął już okres kwarantanny i co weci mówią na te jego guzki. Jak oceniają jego stan zdrowia?[/quote]
Mopa zobaczyŁam pierwszy raz w sobotę. MyślaŁam że nie żyje :( nie reagowaŁ na bodźce zewnętrzne, wyglądaŁ starsznie. Ale byŁo bardzo pÓźno i myślaŁam że może śpi zmęczony jak większość psów. Pracownicy zadzwonili do mnie kilka dni wcześniej że mają takiego psa i przydaŁby się fryzjer. W niedzielę widziaŁam go już w dzień, zadecydowaliśmy wspólnie że nie kąpiemy go w schronie bo możemy zaszkodzić. Na szczęście pani Agata nasza fryzjerka zgodziaŁ się go przyjąć w szybkim terimnie.
Jak twierdzi to byŁ jej najgorszy przypadek. Smrodu nie da się opisać :( targedia. Pani Agata mówiŁa też że Mopik muisŁ już kedyśwcześniej być u fryzjera, wiedziaŁ o co chodzi i byŁ bardzo grzeczny.

Mop jest caŁy czas w trakcie kwarantanny, nie minęŁy jeszcze 2 tyg odkąd trafiŁ do schronu. Podobno krązyŁ po okolicy a ż uderzyŁ w niego samochód. On niedowidzi, myślę że mógŁ niezauważyć nadjeżdżającego auta :( W pomieszczeniu obija się ościany i drzwi :(

Link to comment
Share on other sites

Co do guzów , weterynarz powiedziaŁ mi że najpierw musimy poczekać na wyniki krwi zanim zaczniemy zajmować się wogóle guzami. Jego stan jest bardzo zŁy, wystają mu kości, jest chudziutki i rozjeżdżają mu się nÓżki, w taki stanie żaden zabieg nie wchodzi w rachubę.


Proszę pomÓżcie !!!!! To że musiŁam go dziś oddać do schronu byŁo starszne !!! Nie wiem czy on przeżyje :(:(:(

Link to comment
Share on other sites

No , ale cioteczko lepszy schron i ewentualna pomoc wet. niż życie w kałużach i byle gdzie.
Mam nadzieję, że ktoś go zacznie szukać. Jak niedowidzi, to mógł sie komuś zgubić, a to zaniedbania takiej sierści niewiele potrzeba.

Przydałby sie tymczas dla chłopaka!

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że to niedowidzenie jest skutkiem wypadku samoch. o którym Hund
pisze, bo gdyby to było stare schorzenie to jego szanse na przeżycie byłyby zerowe.
A przecież egzystował długi czas bez człowieka....?
Może ktos miałby czas przeszukać wszystkie fora i wątki z ostatnich np.6-ściu miesięcy by sprawdzić czy pies nie był poszukiwany ?
Może jacyś psi fryzjerzy Go kojarzą ?
W okolicach Zywca domki weekendowe ma wiele osób z Katowic,Krakowa.
Pies może pochodzić z wielu miast na płd. Polski.

Link to comment
Share on other sites

Wyniki badań Mopa są zaskakująco dobre. MA troche obniżoną odpornośc i jest odwodniony ale Leki które dostaje powinny pomóc. Powinien byc jeszcze raz wykąpany i jechać na wizytę kontrolną. Prawdopodobnie będzie musiał mieć przedłużony antybiotyk.

Link to comment
Share on other sites

Co do jego niedowidzenia , przyczyną jest zaćma. Ale Mop nie jest całkowicie ślepy.

Faktycznie w te rejony przyjezdza dużo ludzi ze śląska . Niestety często po to żeby przy okazji wyrzucić z samochodu swojego psiaka. Moja rodzina mieszkająca w okolicy żywca często obserwuje takie sytuacje. Ludzie czasem wyrzucają psy koło ich domu. Tak wyrzucony był np Duduś z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75435[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tymczas potrzebny dla Mopa na gwaŁt :(:(:( spokojny psiak który większość czasu przesypia :( umie jeździć w aucie i daje znać kiedy chce wyjść za potrzebą ! MusiaŁ być w domu ...:(:(:(
Teraz ma gorączkę i siedzi sam :(:(:( dobrze że w kociarni a nie w boksie :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...