Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]GośkaGośka - [/B]Dopiero dzisiaj dostałam odpowiedź, że niestety jej pies (kastrowany) jest przesympatyczny dla suniek a średnio koleżeński w stosunku do kolegów.

Wysłałam sunie o których napisałaś i czekam na odp....

Posted

[COLOR="Red"][SIZE="5"]Psoteczka już w swoim domku stałym.[/SIZE][/COLOR]
Kochający i troskliwy domek i przesympatyczne nowe opiekunki Psoteczki - Pani Basia i jej siostra.Psoteczka będzie miała bardzo dobrą opiekę (obie Panie doświadczone w temacie psim !)i wiele , wiele miłości.
Będę w stałym kontakcie z domkiem - więc będę informować .
[COLOR="Red"][B]Pani Basia była tak kochana , że przekazała na schronisko 100 zl.[/B][/COLOR]

Posted

Cieszę się z sukcesu Psotki!!!! Hurra!!! Oddam dla czarnuszki kaganiec, rozmiar L, nie wiem czy będzie pasował, ale zupełnie nowy, czarny, materiałowy, mięciutki. Powiedzcie tylko komu i kiedy przekazac.

W sprawie foksterierki pytam ludzi, ale chyba gdyby to była TA sunia to pani by jej szukała w schronie, bo sprawiała wrażenie bardzo odpowiedzialnej właścicielki.

Posted

[quote name='iwa77'][COLOR=Red][SIZE=5]Psoteczka już w swoim domku stałym.[/SIZE][/COLOR]
Kochający i troskliwy domek i przesympatyczne nowe opiekunki Psoteczki - Pani Basia i jej siostra.Psoteczka będzie miała bardzo dobrą opiekę (obie Panie doświadczone w temacie psim !)i wiele , wiele miłości.
Będę w stałym kontakcie z domkiem - więc będę informować .
[COLOR=Red][B]Pani Basia była tak kochana , że przekazała na schronisko 100 zl.[/B][/COLOR][/quote]

Boże jak ja się cieszę

Posted

te badania krwi potrzebne są tylko do UK i Irlandii i jeszcze jakiegos panstwa - ale nie do Niemiec. Poza tym, zeby pies wjechal do UK to od tego badania musi minąć 6 miesięcy. [B]ALE TO TYLKO DO UK I IRNANDIA.[/B]
[B]G[/B]dyby nie te glupie przepisy w UK sama by pare psiakow wyciagnala i przywiozl tutaj.
A do większość krajow tylko paszport i podstawowe szczepiania.

Posted

[I][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Przemijanie w boksie...

Nie płacz kochanie, nie myśl już tyle...
Popatrz na niebo, widzisz motyle?
One przyniosą Ci dobre wieści:
Między chmurami Psi Raj się mieści...

Czeka na Ciebie cała rodzina...
Myślisz, że kłamią? Nie! To nie kpina...
Zaufaj motylom mój mniejszy bracie
Bo ludziom już nie uwierzysz raczej.

Pomyśl-to co teraz to tylko zła mara...
A tego co winny dosięgnie kara...
Pomyśl-ból to złudzenie, otrzyj swe łzy...
Nie! Zamknij oczy! To nie są kły!

Teraz gdy zimno zalewa Twe ciało...
Pomyśl o słońcu, by nie bolało...
Czerwień krwi Twojej, to tylko róże...
Piękne, pachnące, tak bardzo duże...

Duże tak prawie jak twoja miłość...
Którą dla NIEGO niszczy otyłość...
Duże jak serce wciąż kochające...
Właśnie dla NIEGO jeszcze bijące...

Już pora odejść mój przyjacielu...
Wybacz mą zdradę, jest Was zbyt wielu...
Wiem, że wybaczysz, więc o co proszę?
Proszę wynagródź cierpienie Boże!

Dla wszystkich staruszków, które odeszły...i tych, które[U] jeszcze[/U] czekają
Gosikf & dogs
[/SIZE][/FONT][/B][/I]

Posted

Koperku, ty bylas z ta czarna na specerku.... jak duza ona jest, taka jak Diana byla, czy wieksza, wielkosci wilczura? Jak paczka do Negri dojdzie, to beda szelki, obroze, i smycze, jak nie, to kto moze pozyczyc? Wejdzie ona w te czerwone szelki, lub Pokera M? A kaganiec jakis bedzie?
A skad jest ta czarna w schronie, oddana przez wlasciciela? Ona przyszla razem z siostra, tak?

Posted

[quote name='Reksiu21']Koperku, ty bylas z ta czarna na specerku.... jak duza ona jest, taka jak Diana byla, czy wieksza, wielkosci wilczura? Jak paczka do Negri dojdzie, to beda szelki, obroze, i smycze, jak nie, to kto moze pozyczyc? Wejdzie ona w te czerwone szelki, lub Pokera M? A kaganiec jakis bedzie?
A skad jest ta czarna w schronie, oddana przez wlasciciela? Ona przyszla razem z siostra, tak?[/quote]
[B]Czarna kudłatka jest większa od Diany[/B]- jest wielkości mojej Bony, tylko dobrze odkarmiona, bo ta moja wariatka to na bakier z jedzeniem:shake:

Kaganiec się przyda, bo ona musi się najpierw z psem dobrze poznać i trochę pobyć, żeby się zrobiła łagodna jak baranek. W boksie z sukami siedzi i ZERO problemów. A wyszła ze mną na spacer i do niektórych psów skakała- nie ma tu akurat jakiegoś przepisu- do różnych wyskakiwała.

Posted

[quote name='kikou']co w końcu z liskowatym?
czy wzięła go ta Pani, która miała po niego przyjechać? czy ktoś cos wie?[/quote][CENTER][FONT=Arial Black][COLOR=Red][SIZE=7]ALARM![/SIZE]
[B][FONT=Century Gothic][SIZE=5]Dzwoniła Iwonka, nie ma dojścia do kompa. Była w schronie. Liskowaty w agonii. Nie odebrany. Czy ktoś może go wziąć na kilka ostatnich chwil życia by nie umarł na betonie a przytulony do człowieka. Pielęgniarz Grzesiek powiedział Iwonie, że liskowaty kona. Nie rusza sie, nie reaguje na nic, nawet na polewanie woda ledwo drgną. Może ktoś może zapobiec konaniu na betonie i da temu biednemu psiakowi odejść godnie.

:placz::placz::placz:
[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/FONT][/CENTER]

Posted

smutne :( ale jesli liskowaty kona, to nie wiem czy przewozenie go, transport - nie będzie wywoływać u niego bolu i niepotrzebnego stresu. Same wiedziec , ze jesli czlowiek czuje się potwornie to chce mieć spokoj. Jesli on ma zamiany nowotworowe to potwornie cierpi, lepiej dac mu jakies poduszki po ciało, takie jest moje zdanie nie wiem jak wy uważacie.

Posted

Jakie poduszki? Po prostu go uśpią i już. :shake: A izolatka- to chyba gorsze niż uśpienie szczerze mówiąc dla staruszka w ostatnich dniach...

Cholera, ja juz kompletnie nie mam miejsca... :shake: a co do nowotworów, to jak mam byc szczera nic dokładnie nie zdiagnozowano, ot zmiany hormonalne i już. Moim zdaniem patrzeć jak kona to nie, ale PORZĄDNIE go zbadać, to by się przydało :cool1: a nie decydować o uśpieniu na zasadzie, bo stary i chory i juz.

Posted

On był badany, ale wydaje mi się, ze nie całkiem dokładnie (krew chociażby). Po prostu zmiany skórne zostały zakwalifikowane jako efekt starosci i zmian hormonalnych, ale z tego co mówiono mi, to żadnych guzów i konkretnych zmian nowotworowych nie było. A piesek wczesniej był po prostu biedny, ale nie konający.
...a nie umiera sie "na starość", cos konkretnego zawsze wysiada- serce, watroba, nerki. Moze być tak, że faktycznie np, wyniki wskazuja, że to bez sensu dręczyć psa, a może być i tak, ze jest coś co da sie podleczyć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...