gops Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 u nas kiltix nie działał wcale . teraz krople sabunolem + obroża pchelka i zobaczymy jakie będą efekty . póki co zero kleszczy w ciągu całego dnia a to już coś bo nie bylo takiego dnia od dobrych 2 tyg . Quote
Alise Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 Co polecacie dla 10 tygodniowego szczeniaka, małej rasy? Waga ok 1kg, docelowo 3kg. Myślałam nad advantixem do 4kg, czy może lepszy będzie frontline/fiprex? Quote
gryf80 Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 zobacz co pisze w ulotkach w/w/ przez ciebie preparatów.nie kazdy mozna stosowac u szczeniat i /lub o małej masie ciała.ja poleciłabym ci spray z fipronilem Quote
Alise Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 Wyczytałam właśnie, że fiprex i frontline nie można stosować u psów poniżej 2 kg, więc odpada. Pozostaje advantix, jakaś obroża albo spray. Quote
gryf80 Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 no własnie nie wszystkie spot on'y mozna u tak mało wagowych szczeniat stosować.przypuszczam że obroza także odpada.moze powinnas skusic się na spray np.fypryst czy effipro Quote
Alise Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 [quote name='gryf80']no własnie nie wszystkie spot on'y mozna u tak mało wagowych szczeniat stosować.przypuszczam że obroza także odpada.moze powinnas skusic się na spray np.fypryst czy effipro[/QUOTE] Ok, przyjrzę się temu, dzięki :) Quote
AgnieszkaO Posted May 12, 2013 Posted May 12, 2013 [quote name='Marchewkowy']Rok temu też u mnie działał i zero kleszczy a w tym roku niestety kiltix nie daję rady. Ale pewnie dużo też zależy od rejonu z którego jesteśmy. Spróbujemy tego Preventica co poleciła Amber[/QUOTE] U nas 4 psy noszą obroże kiltixa i na razie sprawdzają się, zobaczymy co będzie dalej. Quote
WiedźmOla Posted May 13, 2013 Posted May 13, 2013 Mój pies zaczął się ostatnio więcej drapać. Skąpał się w stawie, a jakiś czas później założyłam mu Kiltixa. Mam nadzieję, że to przez obrożę (jest ostrzeżenie, że może psa swędzieć przez kilka pierwszych dni). Jak nie przejdzie muszę z tym iść do weta, bo mógł jakiegoś syfu z tego stawu zebrać :shake: Quote
Milena9 Posted May 13, 2013 Posted May 13, 2013 Dzisiaj znalazłam 2 kleszcze na psie na karku blisko obroży. Pies nosił obrożę Sabunol. Zakropliłam Fiprexem i zastanawiam się czy zostawiać tą obrożę czy nie. :shake: Quote
gryf80 Posted May 13, 2013 Posted May 13, 2013 skoro znalazłaś blisko obroży to pewnie nie działa,co skłania do zdjęcia obroży... Quote
gops Posted May 13, 2013 Posted May 13, 2013 przypadkiem rozlałam krople sabunol 20-40kg na mojego 17kg psa, zaczął się tarzać (nigdy tego nie robił) ale żadnego zaczrewienienia nie ma , nie widzę by mu coś było oprócz tego tarzania się . powinnam go wykąpać czy poczekać ? polałam go jakieś 20min temu (miałam rozlać to na dwa psy ale się zagalopowałam przypadkiem). Quote
kakadu Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 nie znam tych twoich kropli, ale przy mnie wetka dawała facetowi dwie pipety fiprexa dla onka i kazała podac obie na raz w sensie podwójnej dawki; na ulotce przeczytałam kiedyś, że nie ma skutków ubocznych od przedawkowania; sprawdź na ulotce tych swoich - na pewno jest o tym wzmianka; Quote
gops Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 dzisiaj już jest ok , opakowanie niestety wywaliłam od razu , ale przespał noc i oprócz tego 20min tarzania nic nie było więc chyba jest ok . Quote
IZMADO Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 Ja używam Flevox'u (z fipronilem) i póki co, jest w porządku. Pierwszy miesiąc za nami, drugi zaczynamy dzisiaj. Myślę, że na wakacje kupię Advantix - stąd też moje pytanie - można tak zmieniać preparat w trakcie sezonu? Ostatnio w jakimś sklepie z dużą ofertą preparatów przeciwkleszczowych pytałam się, czy można łączyć kropelki z obrożą i dostałam odpowiedź, że nie, bo często składniki w obu preparatach mogą się eliminować nawzajem i ani jedno, ani drugie nie zadziała. Wierzycie w to? Mój pies ma dość gęstą, czarną sierść. Staram się go sprawdzać po spacerach, ale przyznaję, że sprawdzam tylko brzuch (ma jasny) i pachwiny. Może macie jakieś rady (oprócz cierpliwości) w tym temacie? Quote
kakadu Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 [quote name='IZMADO']Ja używam Flevox'u (z fipronilem) i póki co, jest w porządku. Pierwszy miesiąc za nami, drugi zaczynamy dzisiaj. Myślę, że na wakacje kupię Advantix - stąd też moje pytanie - można tak zmieniać preparat w trakcie sezonu? Ostatnio w jakimś sklepie z dużą ofertą preparatów przeciwkleszczowych pytałam się, czy można łączyć kropelki z obrożą i dostałam odpowiedź, że nie, bo często składniki w obu preparatach mogą się eliminować nawzajem i ani jedno, ani drugie nie zadziała. Wierzycie w to? [/QUOTE] moje cztery mają foresto, ale dwa jadą niedługo z nami na 2 tygodnie nad morze więc zdejmę obroże, zapakuję szczelnie w woreczki a psy będa tylko zakroplone; więc ja zmieniam preparat; uważam, że można, a nawet jest to wskazane bo one różnie działają i któryś może byc dla danego psa na danym terenie skuteczniejszy; co do tego eliminowania sie nawazajem przez preparaty to raczej nie wydaje mi się, bo są przecież dostępne krople (albo obroże - nie pamiętam) trzyskładnikowe; gdyby sie wzajemnie neutralizowały, produkcja tego nie miałaby sensu; Quote
gryf80 Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 oczywiście że mozna stosować obroże z kroplami jeżeli sytuacja tego wymaga,a spot ony można stosować zamiennie w trakcie sezonu takie jakie się chce Quote
WiedźmOla Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 [quote name='IZMADO'] Mój pies ma dość gęstą, czarną sierść. Staram się go sprawdzać po spacerach, ale przyznaję, że sprawdzam tylko brzuch (ma jasny) i pachwiny. Może macie jakieś rady (oprócz cierpliwości) w tym temacie?[/QUOTE] U mnie to samo. Mój kudłacz ma bardzo gęstą sierść (właściwie to chyba włos, nie znam się). Boję się, że jeśli znalazłabym kleszcza w przypadku kiepskiego działania obroży, to tylko takiego full napitego. Mi najłatwiej szukać na grzbiecie i bokach, gdzie włos jest w miarę prosty. Najtrudniej na udach, gdzie sierść jest koszmarnie gęsta i taka...pokręcona..falowana... :shake: Quote
Luzia Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 Zdecydowanie nie polecam, ja raz zrobiłam swojemu psu taka krzywdę i nigdy więcej tego nie zrobię :shake: Quote
Luzia Posted May 17, 2013 Posted May 17, 2013 [B]obcięłam tak swoją suczkę, przed tym miała taką sierść: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-DJimm9_MeYI/TcKUmu-gPDI/AAAAAAAAICk/FsRlO3WtDhk/s640/DSC02662.JPG[/IMG] zaraz po ścięciu wyglądała tak: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ZsIaKVja8Zw/TgOVDqvrESI/AAAAAAAAIb0/W0VTGRDd1D4/s640/DSC03153.JPG[/IMG] sierść odrastała jej obrzydliwie, takimi kępkami, podserstek nie odrastał wcale przez dłuuuuuuugi czas, na tej fotce troszkę widać odstające włosy okrywowe: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-VK2hSy2xra4/TgysuGVx_vI/AAAAAAAAIew/Tx70AJ7m-eM/s640/Zdj%25C4%2599cie-0200.jpg[/IMG] tutaj już troszkę później, dalej sierść nijaka, matowa, sztywna i łamliwa: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zfztWfoRqds/Ts1vGdUmclI/AAAAAAAAIzc/PqZd34OSeCM/s640/IMG_0017.jpg[/IMG] mimo że minęło już dużo czasu futro nie odrosło takie jak było na początku, jest innej strukrury, szybciej zamaka, ciężej się rozczesuje. Podszerstek zrobił się taki watowaty :roll: nigdy więcej :shake: [/B] Quote
gops Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 jest tak jak pisze Luzia , moja suka obcinana od 4 lat ma teraz sierść w tragicznym stanie, wygląda jak posypana mąką i starsznie watowata i w tym roku jak zrobiłam przerwe od grudnia czyli prawie pół roku bez cięcia maszynka nowa nie chciała nawet wejść w jej sierść miała taką wate grubą , obcinałam ją po centymetrze 3 godziny i muszę sie teraz pilnować żeby robić to raz w miesiącu . niestety ja muszę ją obcinać więc nie mamy wyjścia. Quote
Kasi i Lena Posted May 19, 2013 Posted May 19, 2013 (edited) Gops, jaką macie obrożę pchełkę. Bo widzę na allegro że są co najmniej 2 rodzaje. [URL]http://allegro.pl/zwierzeta-dla-psow-90014?string=obroża+pchełka[/URL] . A i najważniejsze ma ona jakiś zapach? Muszę coś kupić bo u nas też same krople wymiękają :/ Edit: Już znalazłam Twoją wypowiedź stronę wsześniej :) Edited May 19, 2013 by Kasi i Lena Quote
JohnnyR Posted May 19, 2013 Posted May 19, 2013 Ja zastanawiam się nad obrożami antykleszczowymi. [COLOR=#000000]W tamtym roku dwa z trzech psów w nich chodziły, po naprawdę ogromnych krzakach i chaszczach, od lipca do końca września codziennie były w lesie, a z kleszczami naprawdę nie mieliśmy problemu.[/COLOR] [COLOR=#000000]Co prawda nie sprawdzałem chorobliwie po każdym spacerze, czy psy są "czyste", ale zwykle kleszcze się z nich "sypały" - nawet szczególnie nie trzeba było szukać, żeby zobaczyć, że pies ma kleszcza. W zeszłym roku naprawdę był spokój, bo ani przytulając, ani głaszcząc, czy czesząc psy nic nie znalazłem....przez całe wakacje ani jednego kleszcza [/COLOR]:-D [COLOR=#000000]Najlepsze jest to, że trzeci pies nie noszący Kiltixa i nie zabezpieczony niczym, który jako jedyny jest psem domowym, też ani jednego kleszcza nie przywlókł, a sierść ma krótką, więc łatwo było to kontrolować ;)[/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.