Jump to content
Dogomania

Czarnuszek nie otwiera pyska JUŻ W NOWYM DOMKU!!!!


Margo05

Recommended Posts

  • Replies 749
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='bumerang']Kasa poszła przed chwilką 50 zł z dopiskiem na leczenie czarnuszka:loveu:[/QUOTE]

Wpłynęły pieniążki :) Prześlicznie dziękuję :loveu::loveu::loveu:
Pierwsze pieniążki Czarnusia :multi::multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rotek_']niedługo zrobię bazarek dla czarnusia....

breloki do kluczy:diabloti::evil_lol:
no ale żeby nie było tym razem nie na komary:lol:
brelok z twoim obrazkiem.....;)[/QUOTE]

Rotuś, ja już Ci mówiłam, że Cię kocham? :loveu::loveu::loveu:

Zaraz będą zdjęcia Czarnuszka z pierwszego spaceru :)

Link to comment
Share on other sites

A to Czarnuszek na pierwszym spacerku i mega duża cioteczka Margo05 :evil_lol:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/5c613cabb29c941f.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/d9c2e5f917fe9dae.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/d2a9308694587d48.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/d30536aac65f3c89.jpg[/IMG][/URL]


Zwróćcie uwagę na jego pyszczek. Szerzej go nie otwiera :-(

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/6e15f2a44b9278ba.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/186/f6ca4d7a999f4fe5.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Guest ursa81

Ojej, teraz pomyślałam, że skoro on nie otwiera pysiola to nie może ziajać jęzorkiem więc nie może się chłodzić :-( Może spacery to na razie nie jest dobry pomysł?

Zbieram jakieś zeskrobiny pieniężne dla psiunka ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ursa81']Ojej, teraz pomyślałam, że skoro on nie otwiera pysiola to nie może ziajać jęzorkiem więc nie może się chłodzić :-( Może spacery to na razie nie jest dobry pomysł?

Zbieram jakieś zeskrobiny pieniężne dla psiunka ;)[/QUOTE]

Na spacerze mieliśmy ze sobą miskę i wodę i Czarnuś co jakiś czas sobie popijał. Raczej spacerowaliśmy niż biegaliśmy, poza momentem, gdy pobiegł z dziewczynkami.
Spacery to taka chwila radości Czarnuszka i nie umiałabym mu jej odmówić :shake:

Link to comment
Share on other sites

Guest ursa81

[quote name='Margo05']Na spacerze mieliśmy ze sobą miskę i wodę i Czarnuś co jakiś czas sobie popijał. Raczej spacerowaliśmy niż biegaliśmy, poza momentem, gdy pobiegł z dziewczynkami.
Spacery to taka chwila radości Czarnuszka i nie umiałabym mu jej odmówić :shake:[/quote]

:-( Biedny Czarnuszek... Nawet nie może sobie normalnie pohasać... :-(

Margo! Zarzuć mi proszę na priva nr konta i dane bo spodziewam się kilku groszy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ursa81']:-( Biedny Czarnuszek... Nawet nie może sobie normalnie pohasać... :-(

Margo! Zarzuć mi proszę na priva nr konta i dane bo spodziewam się kilku groszy ;)[/QUOTE]

Ursa81 pięknie dziękuję :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Na zdjęciach Margo szczęka czarnuszka faktycznie wygląda dziwnie. Może to być faktycznie jak pisała Morisowa żle zrośnięte złamanie, ale może być i jakiś poważny stan zapalny (coś w rodzaju zapalenia okostnej) powodujący opuchliznę i szcękościsk. Konsultacje faktycznie niezbędne, tylko jakie ?
Dentystyczne ? Czy może Ortopedyczne ? To trzeba na cito ustalić, wtedy szukamy specjalisty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KWL']Na zdjęciach Margo szczęka czarnuszka faktycznie wygląda dziwnie. Może to być faktycznie jak pisała Morisowa żle zrośnięte złamanie, ale może być i jakiś poważny stan zapalny (coś w rodzaju zapalenia okostnej) powodujący opuchliznę i szcękościsk. Konsultacje faktycznie niezbędne, tylko jakie ?
Dentystyczne ? Czy może Ortopedyczne ? To trzeba na cito ustalić, wtedy szukamy specjalisty.[/QUOTE]

[quote name='ursa81']Myślę, że po prostu dobry specjalista chirurg tu wchodzi w grę.[/QUOTE]
Może zacząć od rtg pyszczydła? Jeśli będzie widoczne złamanie to będziemy wiedzieć, że chirurg, jak nie to dentysta :roll: Jak myślicie?


[quote name='magdyska25']MArgo zapytaj się najpierw (sama wiesz kogo;)) czy byłaby możliwość przewiezienia Czarnuszka do kliniki.......aha i odezwała się tamta Pani??[/QUOTE]
Magdyska, z tym sobie poradzimy ;)

Link to comment
Share on other sites

Alez on ma piéknie wypukle czólko. Troche mi przypomina kopulké mojej spanielki.
Dopiero znalazlam wátek. Czy sá juz jakies wstépne daty konsultacji i inne szczególy leczenia?
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images6.fotosik.pl/183/e83f1a02bd7ac522.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Guest ursa81

[quote name='Margo05']Może zacząć od rtg pyszczydła? Jeśli będzie widoczne złamanie to będziemy wiedzieć, że chirurg, jak nie to dentysta :roll: Jak myślicie?
[/quote]

W sumie racja. Nie macie może jakiegoś znajomego weta, żeby tylko podpytać co robić na początek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Alez on ma piéknie wypukle czólko. Troche mi przypomina kopulké mojej spanielki.
Dopiero znalazlam wátek. Czy sá juz jakies wstépne daty konsultacji i inne szczególy leczenia?
[/QUOTE]
Emilia2280 jeszcze nie :shake: Póki co zbieramy fundusze i czekamy na info od schroniskowego weta.
[quote name='ursa81']W sumie racja. Nie macie może jakiegoś znajomego weta, żeby tylko podpytać co robić na początek?[/QUOTE]

Próbuję skonsultować sytuację z kim się da. Jutro spróbuję zadzwonić do jednego znajomego weta i zapytam jaka jest szansa na zrobienie rtg. Problem jednak w tym, że ja pracuję i nie mam możliwości zabrać go w inny dzień niż sobota. A i tak najwcześniej w następną, bo w tą nie będę zmotoryzowana (zakładając, że uda mi się wyciągnąć Czarnuszka). Wciąż nie mogę się dodzwonić do schronu. Dziś się połączyłam z sekretariatem, Pani mnie przełączyła, ale niestety, nikt nie odbierał :shake: Ja wiem, że są zapracowani, ale mogliby czasem odbierać te telefony :roll:

Magdyska, nie wiesz czasem, czy w tę sobotę będzie Pani Dyrektor? Wybieram się tam po pracy.

Link to comment
Share on other sites

Dzodzwoniłam się do schroniska. Od pani wet dowiedziałam sie, że Czarnuś, wg niej (dokładniej "moim zdaniem"), ma zapalenie mięśni żuwaczy. Pikuś jednak w tym, że pani wet go nie widziała i go nie leczy. Powiedziano mi, że do adopcji będzie najwcześniej za tydzień i chorego nie wydadzą (to mnie akurat nie dziwi).
Nie wiem co teraz robić. Macie może jakieś pomysły?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...