majqa Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 [CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]O ja pierdziu!!!!!!!!!!!! [/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=blue][B]Żaba jesteś wielki!!!!!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE] [COLOR=blue][SIZE=4][B]Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B][/SIZE][/COLOR] [SIZE=4][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#0000ff]:sweetCyb:[/COLOR][/SIZE][/CENTER] Quote
Saphira Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 I co dalej Wielki Żabo ! Może zostaniesz Wetem ? Quote
żaba88 Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 Dzięki Margo i Majqa ;) [quote name='Saphira']I co dalej Wielki Żabo ! Może zostaniesz Wetem ?[/quote] Aż taki wielki to ja nie jestem :eviltong: A na weta to głowa za mała. Quote
gagata Posted June 30, 2008 Author Posted June 30, 2008 No,Zabo, rozumiem,że zaczynasz świętowanie:loveu::loveu::loveu::multi::multi::multi: Quote
gagata Posted June 30, 2008 Author Posted June 30, 2008 Odnośnie paczekl: post pierwszy uaktualniam i chwilowo zdejmuję z niej leki - co za dużo to niezdrowo. Nie chcę by robiła sobie lekowe zapasy na czas, który może przecież nadejść, gdy paczki się skończą...:shake: Quote
weronika1 Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 [B]Zielony zdał mature !!![/B]:laola:moje gratulacje Quote
Saphira Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 Aż taki wielki to ja nie jestem :eviltong: A na weta to głowa za mała.[/quote] Ale serce wielkie i takich wetów potrzeba ! A niestety mamy takich co krzyczki kontrolowali i nieprawidłowosci nie zauważyli. Quote
diuna_wro Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 [quote name='gagata']Odnośnie paczekl: post pierwszy uaktualniam i chwilowo zdejmuję z niej leki - co za dużo to niezdrowo. Nie chcę by robiła sobie lekowe zapasy na czas, który może przecież nadejść, gdy paczki się skończą...:shake:[/quote] Dokładnie, leki powinni przyjmować w trakcie lub po posiłku. Oby tych posiłków nie zabrakło:shake: Quote
majqa Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 Psiakom buzieńki. Żabo, jutro dostajesz na mail moje wypociny!;) Quote
basiapron Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 wg in postu -śledzenie przesyłek, paczka ode mnie juz jest w mieście docelowym czyli w przemyślu:) Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 A co u Poziomki, Wet-siostro? Może warto wrzucić jej fotę na wątek Soni,może ktoś ją zauważy...Skoro Soni się udało... Quote
SZPiLKA23 Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Zrobcie ładne foty to zrobie allegro:) no i opisik :) Quote
Wet-siostra Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Poziomka dochodzi do siebie...Weszłam przez bramkę proxy,coś mi dogo zastrajkowało,nie moge wkleić fotek...Matrwi mnie to,że suńka coraz bardziej się do mnie przywiązuje...Nie mam sumienia jej izolować...Siedzi tuż przy mnie,wtulona w nogi,co chwilę mnie liże,domaga się głaskania...Jak wychodzę i zostawiam ją samą-piszczy.A wczoraj...ZASZCZEKAŁA!Mój tz otwierał drzwi,Pozioma leżała ze mną w łóżku.I nagle postawiła uszy i:HAU,HAU!!!Zamurowało mnie...Na podwórku jest cicha i mam wrażenie,że to hau wyrwało jej się przez pomyłkę...Jest czysta,nie załatwia się w domu.I...wybredna do jedzenia...Nie mam pojęcia,co jadła u p.Romy...Suchej karmy nie chce,makaronu nie chce...Mleko wypiła,ale MUSI coś jeść...Myślę,że jeśli p.Roma się zgodzi można by było szukać Poziomce domu...Ona jest tak miła i sympatyczna,że ktoś,kto ją adoptuje,nie będzie żałował...Ale nie chcę wychodzić przed orkiestrę...P.Roma nie prosiła mnie o szukanie suni domu,tylko o opiekę po sterylce...Poziomka wczoraj dostała drugi zastrzyk,rana goi się dość ładnie...Niedługo ściągnięcie szwów...Zawładnęła moim sercem... Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Ta niechęć do jedzenia może też wynikać z tego,że przed operacją też mało jadła z uwagi na przepuklinę, do tego dochodzi dużo zmian wokół niej, wysokie temperatury i stres pooperacyjny. Ale zawsze będzie można poprosić Fedaka, by popatrzył na nia pod tym kątem przy zdejmowaniu szwów. Zaba, jak to przeczytasz to zacznij negocjacje z Romą, czy da Poziomkę do adopcji,choć ja myślę że da ;) Aha,wczoraj na poczcie widziałam taki plakat: "Ene due rabe, połknął bocian Zabę,/nie bądż żabą/nie daj się połknąć/ coś tam dalej/ OFE pocztylion" Zabo, to przecież nie o Tobie,prawda? Quote
żaba88 Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Bociany dzisiaj widziałem. Ale cały jestem. wt-siostro ale ja Ci proszę o szukanie domu dla Poziomki, Pani Roma też się zgodzi! Quote
majqa Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [COLOR=red][B]Dajcie mi proszę na cito mail do Żaby, wysyłał mi i gdzieś wcięło.[/B][/COLOR] Quote
majqa Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='SZPiLKA23'][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]....[/quote] Thnx. :multi: Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Prolem rozwiazany... Ale po kolei.W piątek 26.06. o godz.14.30 pod bramą na posesji Romy pojawili sie nigdy do tej pory tam nie widziani goscie..... Zgadnijcie. Nie zgadniecie. We własnej osobie wielki pan SZOSTEK - Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Przemyślu wraz ze swoim zastępcą panem Jordanem. Spotkali sie z panem FRaniem i Romą pod brama, dalej nie weszli -widać maja barrrrdzo delikatne powonienie...:cool3: A wiecie, o co pytali? Czy potrzebuja drzewa i czy oddadzą psy do schronu... Pan Franio dokładnie im opisał sposób utulizowania odpadów po psach, a Roma oświadczuyła,że 16 psów wyda od razu:lol: Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Biedna Weronika, zakładanie konta stowarzyszenia przypłaciła osobistymi stratami - mandat 100 zł za parkowanie przed urzędem - ale jaja! Nie martw sie Weroniko,wbrew pozorom to dobry poczatek, bo okupiony własna krwia:evil_lol: I jeszcze jedno, do Weroniki doszła paczka od BK bodajże z Sosnowca (chyba że znowu coś pokręciłam...:-() Zabo, rozumiem, że po wizycie tak poważnych Panów, Roma drewno dostanie pociete:mad::diabloti: Quote
żaba88 Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Powiedzieli że drewno dostanie jeszcze w piątek. Wczoraj nie było. Dzisiaj nie wiem, ale wątpię czy jest. Jakie by nie przywieźli lepsze to niż nic. Byle siekiery na nim nie połamać! Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Dostałam dziś z TOZ taką informacxę: " "Pani Iga Dz była naszym Inspektorem, pracującym w strukturze Krajowego Inspektoratu TOZ do roku 2003. Działa obecnie jako niezależny wolontariusz w sprawie pomocy dla Schroniska w Orzechowcach oraz innych spraw związanych z ochroną zwierząt. Piotr Jaworski Krajowy Inspektorat TOZ" Nazwisko celowo skróciłam,przemyślacy, czy ktoś z Was,może mi powiedzieć, czy zna taka wolontyariuszkę lub wskazać komu i ewent, kiedy ona pomogła? To bardzo ważne... Quote
Wet-siostra Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Igę znam,kiedyś działała...Razem z panią E.W...Komu dokładnie pomogła,trudno mi powiedzieć...Wiem,że parę lat temu istniało pseudoschronisko w Prałkowcach i na Wilczu a pani I.tam się udzielała.Obecnie chyba już nie działa... Quote
gagata Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Czyli mówienie,że jest wolontariuszem ds Orzechowców to nadinterpretacja? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.