Przemyśl - Pani Roma i jej 30 psów potrzebuja pomocy i DT! -Aktualizacja

[żaba88]

Ich żołądki nie są przystosowane do ciężkiego jedzenia, więc takie pieczywo będzie dobre. A Pan Franek zbytnio już nie pogryzie ;)

[Klaudia2]

Żaba a Ty skąd jesteś ? (jesli można wiedziec) , bo ja tez chciałam in postem wysłać, więc nie wiem czy do Ciebie by doszło ?

[żaba88]

Jak widać inpost ma problem, bo 2,5 km od miasta nie podjedzie.

[Klaudia2]

No nic, to ja pomyślę. Może jednak bezpośrednio do p. Romy poślę.
Poradzą sobie myślę ?

[Majawrc]

Rafałku....ja mam super myśl:evil_lol: najlepiej gdybyś przyjął się do jakiejś firmy kurierskiej, bądż też sam takową otworzył:diabloti: wtedy ogłosisz się na dogo i nikt już nie będzie miał żadnych pytań:eviltong: ([SIZE=1]ależ ja jestem dzisiaj dowciapna)
[SIZE=2]Co do meczu wczorajszego, faktycznie "zniesmaczona" to mało powiedziane:angryy:, i chyba każdy zna to powiedzenie..."Futbol to taka gra, w ktorej walczy 22-och zawodnikow...a i tak wygrywają Niemcy..." :angryy:

A teraz na serio, dostałam już dane od Margo i teraz czekam na wieści od Iryska co byśmy mogły razem zapakować swoje podarunki, jeżeli dzisiaj nie wyjadę to myślę iż na jutro mogłybyśmy być już gotowe! Irysku, co Ty na to?;)
[/SIZE][/SIZE]

[żaba88]

Ja myślę że Weronika zgodzi się na kolejne paczki na jej adres, mimo tego że ostatnio miała problemy. Ale w razie czego mój nr. ma ;)

Maju, kurierem to jeszcze nie chciałem być :D

[Wet-siostra]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img76.imageshack.us/img76/2996/mail1aa2.jpg[/IMG][/URL]

Cioteczki i Żabko-oto Poziomka,mój Pies Tymczasowy.Właśnie przywiozłyśmy ją z Weroniką1 od dr Fedaczyńskiego.Na razie śpi,otumaniona po narkozie.Dostała zastrzyk,zaaplikowałam jej środek p/w pchelny.Mam też dwa zastrzyki,które podam jej podskórnie za dwa i za cztery dni od dziś.No a po 10 dniach-ściągnięcie szwów. ;)

[basiapron]

ooo więc Weronika była zajęta,może dlatego nie odpisuje,w takim razie czekam dalej na jej adresik,a moze Ty wet-siostro takowy posiadasz,bo chce paczke in postem wysłać a oni do Żaby nie dojeżdżają:/

[żaba88]

Ja przesyłki załatwiam tak: paczkę którą dostałem dzisiaj wciskam w plecak, zaraz wskakuje na rower i gonie na ul. Przemysława 8. Zapytam też czy Pani Roma chce dostawać paczki bezpośrednio czy przeze mnie albo Weronikę.

[basiapron]

wysyłam do wet-siostry,jakby co to jej pilnujcie:diabloti:

[Wet-siostra]

Trzeba,trzeba...:diabloti:

[basiapron]

zmiana planów,Weronika ma podobno blizej do Pani Romy,a poza tym wet-siostra ma jednak swoje problemy i troche mi głupio że zwalałabym jej to na głowę,no wiec zaadresowane juz do weroniki i idzie jutro in postem.

[żaba88]

I już wróciłem. Zgadnijcie o co zapomniałem zapytać :lol: Tak, zgadłyście :oops: O to jak Pani Roma woli dostawać paczki... Ale dowiemy się dzisiaj tego, prawda gagatko? Paczka z Wrocławia dotarła dzisiaj, było pół godziny opisywania co się w niej znajdowało, więc nie muszę opisywać radości. I oczywiście serdeczne podziękowania :multi::loveu:

[weronika1]

Po pierwsze musze złożyć gratulacje babci Gagacie bo wnusiu jak ta lala, ma śliczny balejaż.:lol:
Jeśli chodzi o paczki dla pani Romy przyjmę każdą poza wersalką.:lol:

Z najnowszych wiadomości to jest sterylka Poziomki jest juz po wszystkim, ma trochę większe cięcie bo miała przepukline. Kochana Siostra wet wzięła tą ponienkę do siebie i super się opiekuje.Dr Fedak to super gość on ofiarnie oczywiście za darmochę świadczył nam usługę.
Ponizej jest mój Finek nie wytrzymałam aby sie nie pochwalić. Dzisiaj obskoczył Prezydenta Miasta na ulicy.

[weronika1]

[IMG]http://img183.imageshack.us/img183/3739/s5002190ib9.jpg[/IMG]

[weronika1]

Tak jest ten sam tylko tutaj sie napracował na działce i odpoczywa.

[Neczka]

Weroniko, to ten z avatarka ?:crazyeye:

[żaba88]

Finek był zabrany od Pani Romy, a to jego brat który tam został:


[IMG]http://i26.tinypic.com/2r5qc1t.jpg[/IMG]


Widać różnicę? Ten sam wiek!

[Neczka]

:crazyeye::crazyeye:
Strasznie się zmienił, jak wyrósł ! A do brata to już całkowicie nie podobny...:roll:

[żaba88]

Brat Finka niewyrośnięty... Boi się własnego cienia. Jak jechaliśmy to schował się między moje plecy, a oparcie kanapy w aucie...

[Neczka]

:-(:-( a możeby tak udało się jego obfocić ?

[żaba88]

On nawet na płaskim chodniku szuka dziury żeby się schować. Zdjęcia wychodzą wszystkie jak wciska się w chodnik...

[Neczka]

...żeby tylko nie trafił do Orzechowców:placz:
Dużo tam jeszcze jest takich przestraszonych psiaków ? Ile jest dokładnie wszystkich w tej chwili ?

[żaba88]

Ile jest tego dokładnie chyba nie wie nikt. Może ponad 40. Jest kilka maluchów ale nie aż takich przestraszonych.

[Neczka]

Trzeba się jak najszybciej za fotki i wątki zabrać, zwłaszcza, jak są szczeniaki