morisowa Posted January 4, 2010 Posted January 4, 2010 [quote name='APSA']Nic tu nie piszą :shake: Podrzucę więc znaleziony banerek : [URL="http://www.dogomania.pl/../176733-6-lat-w-schronisku-Staruszek-Grubcio-gaA-nie-zbieramy-fundusze-na-doA-ywotni-DT"][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/5087/grubcio2crop1.jpg[/IMG][/URL] Początek tego roku nie napawa optymizmem, ale może chociaż jemu uda się pomóc.[/QUOTE] link nie działa Quote
magdyska25 Posted January 4, 2010 Author Posted January 4, 2010 "Nic tu nie piszą"- bo i na dogo są rzadko a jak są to na sekundę. Czy kiedykolwiek w schronisku może być dobrze? Oczywiście nie. Nie ma chyba takiego dnia w którym spokojnie wracam do domu nie martwiąc się o jakiegoś psa... Teraz "trafiło" na Czarka vel Kaczora... Jak już się dowiedziałam ulubieniec dyrekcji (zdziwiłabym się gdyby nim nie był...). Wywalony ze szpitala do zimnej klatki na końcu schroniska LXXX- w nocy to ja nie wiem co będzie... Z innym samcem powiedziałabym niezbyt racjonalnie zachowującym się. Był przerażony, nie chciał wyjść z budy, trząsł się jak galareta... Ja nie wiem po chol... leczą psa!!! skoro i tak znowu będą musieli to robić! Mózg czasem trzeba ruszyć a niestety tam się rzadko go używa... Czarek trafił do szpitala z budy przy samej bramie schroniska bo się przeziębił, miał podwyższoną temp, był osowiały- a teraz znowu wsadzają go do budy na zewnątrz!!! Już przynajmniej mógł zostać w geriatrium...a nie tak kombinować... Cezar za to w "swojej" formie- szykowaliśmy się do kolejnej części tańca na lodzie. Herki- szkielet, łapy wysiadają... Nowy od Safii - Rudi (Justyna jakieś inne imię wymyśliła- ale nie pamiętam) na spacerze nerwowy, boi się, wyrywa z pętli, ucieka ode mnie- ale przy karmieniu i w klatce sympatyczny- jeszcze będą z Niego psy. Nr 1904/06- kolejny, który siedzi w schronisku parę dobrych lat... Quote
Kora Posted January 4, 2010 Posted January 4, 2010 Cholera ze zlosci dwa razy mi sie wyslalo:angryy: Quote
APSA Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Może teraz zadziała, ale że wysyłam posta z IE na obcym wrogim komputerze, to nie ręczę [URL="http://www.dogomania.pl/threads/176733-A-ycie-staruszka-Grubcia-kosztuje-10-zA-24-h-Twoje-wpA-aty-dni-A-ycia-Grubcia"][B][COLOR=#4444ff]Życie staruszka Grubcia [/COLOR][/B][/URL] edit: mi link działa. Kaczor - brak słów dla tej powtarzającej się tam logiki :shake: Quote
Dada M Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 [quote name='Kora']Kaczor juz OK![/QUOTE] Jest przy budzie obok bramy ? Quote
justynaz87 Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Dobrze, że Kaczor przeniesiony. Jest w cieple czy w budzie? Quote
Dada M Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Poogłaszałam dziś trochę seniora Lennona i seniora Chojraka - zapraszam na wątek Chojraka : [url]http://www.dogomania.pl/threads/177091-Dobermanowaty-Chojrak-z-Palucha-z-kaA-dym-dniem-jest-go-coraz-mniej[/url] Odwiedźcie go czasem. Quote
morisowa Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Dziś "mój" Boruta doczekał się wreszcie pierwszego spaceru :) [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6862/kopiaimg5083.jpg[/IMG] cudeńko :) migdalena, poznajesz go? Quote
Madallena Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 morisowa mam zwroty :( daj jeszcze raz maila albo moze jakiegos innego? Quote
morisowa Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 to wyślij do KWla: [email][email protected][/email] Quote
APSA Posted January 7, 2010 Posted January 7, 2010 [quote name='morisowa']Dziś "mój" Boruta doczekał się wreszcie pierwszego spaceru :)[/QUOTE] Cudo :) Szkoda tylko, że taki kaukazowy, bo chętnie zabrałabym się za niego z nożyczkami :evil_lol: KWL, przypominam o opisach z PL ileśtam (VII? VIII?) Przy okazji, dostałam nowy spot: [video=youtube;zz7nm2ZNUxY]http://www.youtube.com/watch?v=zz7nm2ZNUxY[/video] [COLOR=Gray]Morisowa, wiedziałaś, że ona też ma? [url]http://www.youtube.com/watch?v=k6f-AuxeK14[/url][/COLOR] Quote
migdalena Posted January 7, 2010 Posted January 7, 2010 [quote name='morisowa']Dziś "mój" Boruta doczekał się wreszcie pierwszego spaceru :) [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6862/kopiaimg5083.jpg[/IMG] cudeńko :) migdalena, poznajesz go?[/QUOTE] Poznaję cudeńko.Wygląda pięknie.Czy juz lubi KWL? Quote
morisowa Posted January 7, 2010 Posted January 7, 2010 Już go lubi, choć to ja wyjęłam psa z boksu i założyłam kaganiec :eviltong: Ale potem na spacerze zaczepiał KWla do głasków. Dwa dni temu wymiziałam przez kraty ... Magnata :crazyeye: a wcześniej potrafił na mnie nawarczeć Quote
migdalena Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 Dzielna babka z Ciebie! A jak Ci idzie z Ines?:diabloti: Quote
APSA Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Wargacz nie jest w typie labka (ale jak ktoś [I]odpowiedni[/I] znajdzie ogłoszenie, to maże się okaże, że jest w typie flata :p). Wczoraj cieszył się do mnie przez kraty! :) Quote
justynaz87 Posted January 17, 2010 Posted January 17, 2010 Psy dziś wyprowadzone i nakarmione. Niestety siedzą nadal w klatkach i czekają na szczęście. Nie wiem czy to sprawka zimy czy upływającego czasu ale ostatnio Ares i Herki jakoś osłabły. Dodatkowo Czarek też był w szpitalu. Teraz jest przy samej bramce w budzie i chyba (jak na tamte warunki dobrze) jest mu dobrze, może obserwować wszystkich odwiedzających i wolontariuszy. Jedynie Cezar jak zwykle okazał się wulkanem energii a śnieg i lód mu nie straszne. Pieski czekają i czekają tylko chętnych na nie wciąż brak :roll:. Quote
migdalena Posted January 20, 2010 Posted January 20, 2010 [quote name='morisowa']Już go lubi, choć to ja wyjęłam psa z boksu i założyłam kaganiec :eviltong: Ale potem na spacerze zaczepiał KWla do głasków. Dwa dni temu wymiziałam przez kraty ... Magnata :crazyeye: a wcześniej potrafił na mnie nawarczeć[/QUOTE] A ja wymiziałam dziś Borutę,bo sam się o to prosił.To nie był akt odwagi,ten psiak jest przyjazny. Nawet dredowaty ogon dotykałam i nie buntował się.No,ale to była miłośc tylko przez kraty:-( Quote
APSA Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Grafit poszedł do adopcji :multi: Niestety do budy, ale będzie miał teren do pilnowania, w planach też spacery. Po ponad czterech latach w schronisku i znikomym odzewie z ogłoszeń to nawet więcej niż realnie chciałam. Właściciel trochę się zastanawiał, czy pies nie za chudy do budy, ale buda ciepła i będzie solidnie karmiony. Przeżył już kilka zim w budzie. Morisowa, prawdopodobnie to ci ludzie pytali Cię o "Grafita, domek 12". W biurze powiedzieli im, że został przeniesiony. No comments... Dobrze, że potem trafili na Marcelę, która pokazała im akurat jego. Pirat zniknął mi z klatki. Adoptowany 7 stycznia. Po 3 latach też mu się należało, szkoda tylko, ze nie dowiem się, dokąd poszedł. Quote
magdyska25 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 Apsa- to ja mogę czytać :) Morisowa- zajrzałabyś do "naszych"....szczególnie tych co są "na zewnątrz"..... Strasznie zimno... W tamtą niedzielę w budzie Herkiego nie było deka słomy!!! O zgrozo!!! A On taki chudy!!! Quote
Kora Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 magdyska25, ja zagladalam sloma byla tylko wiece przed budami, one chyba wynosza tak jak moj Wolf na moich oczach to robil. Quote
morisowa Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Apsa, pytali o domek12, gdyby spytali o Grafita, to bym przecież wiedziała, o kogo chodzi. [COLOR=DarkSlateGray]Ale im do głowy nie przyszło, żeby do opiekuna imię psa podawać[/COLOR] ;) [COLOR=SlateGray]Magdyska, nie bardzo mam czas szwendać się teraz :/ Ani Boruty nie głaszczę, ani Magnata nie odwiedzam, ani na szpital nie zaglądam... a rzadko wychodzę o 16te[/COLOR]j :roll: Quote
migdalena Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 A czy zamawiać leżankę dla Lady?Jak można wyżebrac w schronie to lepiej,bo wtedy mogłabym przeznaczyć pieniądze na jakiegoś hotelowego psiaka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.