Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 878
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A 7.5kg piesek jest mały? :cool3: Dla mnie Spykul jest malutki, najchętniej bym go nosiła cały dzień na rękach :loveu:, ale on nie lubi i marudzi :roll:

Spykul też ma buty, które nosi, kiedy idziemy na wędrówki po leśnych drogach - u nas leży pełno kłującego "czegoś", co wbija mu się w łapy co minutę :shake:
Kiedy przymierzaliśmy mu po raz pierwszy buty w sklepie to zebrała się cała widownia :evil_lol:

Posted

To mamy pierwsze podsumowanie
Małe psy:
[LIST]
[*]waga do 5kg (w porywach do 7,5kg)
[*]noszą buty (najchętniej sportowe)
[*]czasem jeśli zachodzi taka potrzeba przywdziewają jakieś ubranko (zazwyczaj pasujące stylem do butów - czyli sportowe)
[*]są niezadbane, niezbadane i nieprzewidywalne :evil_lol:
[*]najczęściej mają dużo do powiedzenia, swoje zdanie wyrażają głośno
[*]znakomicie wychodzi im nauka i przyswajanie nowych umiejętności
[*]łatwe w transporcie :evil_lol:[/LIST]O czymś zapomniałam? :p

Posted

Joanika ;) charcice nie ale Szczota (6-7 kg) to kurdupel :P (dla mnie Guapa z resztą też, sucz 11 kg)
kurcze blade, ale nie ma butów! cóż za przeoczenie! ma za to pasiasty sweter i derkę :P

Posted

[quote name='_ChiQuiTa_']A mi bardziej pasuje od "niezbadane" "nieprzewidywalne'' :diabloti:[/quote]

No to takie takie małe sie przemknie pod siatka i bedzie ryk :razz::diabloti:

[quote name='smallpati']moja sucz też nie posiada obuwia :evil_lol:[/quote]

To jest froterka podłogowa :razz::evil_lol::diabloti:

Posted

Ja mam sznaucerka mini. Czasem jest tak, że mała jest ostrzyżona, bo już miało sie ciepło robić a tu nagle śnieg spada i zimno jest. Wtedy by mi nie zmarzła to ubieram ją w wełniane ubranka.

Posted

Ja mam małą (5kg) sucz, ale szczerze nigdy w życiu nie miała na sobie ubrać... (no czasem w domu tak do zdjęcia tylko jak się mi nudziło :diabloti:)
Obuwia też nie nosi... nawet w zimie nie ma żadnych patałaszków :)

Posted

Moja tez nie ma.. Chociaz moze czasem by jej sie przydaly buciki.. Pamietam kiedys jak byla sol, zeby sie lo\d stopil to ona nie mogla chodzic... :/
Kiedys, zalozylam jej dla zabawy na chwile moje ciuchy i wygladala bosko, ale zdjelam szybko i bylo dobrze.. :)

Posted

[quote name='_ChiQuiTa_']Ja mam małą (5kg) sucz, ale szczerze nigdy w życiu nie miała na sobie ubrać... (no czasem w domu tak do zdjęcia tylko jak się mi nudziło :diabloti:)
Obuwia też nie nosi... nawet w zimie nie ma żadnych patałaszków :)[/quote]

A jednak przywdziewa ubranko :evil_lol: to że do zdjęć - też się liczy
Czyli jak napisała [U]Cocer[/U] Twoja sunia robi za froterkę :evil_lol:
Moja z kolei w butach chodziła jak miała łapy skaleczone (i to 2 przednie naraz), podejrzewam że w zimie jak będzie śnieg też w butach będzie chodzić bo nie dość że sól to jeszcze te kulki ze śniegu przyczepiają się do włosów i do brzuszka. Więc zimą - musowo sportowe wdzianko. Teraz bez trzewików robi za froterkę

Kolejny "+" z posiadania małego pieska - smycze, obroże, kagańce i inne psie gadżety są tańsze:cool3:
i jeszcze jeden "+" - z małym psem na rękach jeszcze nikt mnie nie wyrzucił ze sklepu czy z banku :lol:

Posted

[quote name='joanika']A jednak przywdziewa ubranko :evil_lol: to że do zdjęć - też się liczy
Czyli jak napisała [U]Cocer[/U] Twoja sunia robi za froterkę :evil_lol:
Moja z kolei w butach chodziła jak miała łapy skaleczone (i to 2 przednie naraz), podejrzewam że w zimie jak będzie śnieg też w butach będzie chodzić bo nie dość że sól to jeszcze te kulki ze śniegu przyczepiają się do włosów i do brzuszka. Więc zimą - musowo sportowe wdzianko. Teraz bez trzewików robi za froterkę

Kolejny "+" z posiadania małego pieska - smycze, obroże, kagańce i inne psie gadżety są tańsze:cool3:
i jeszcze jeden "+" - z małym psem na rękach jeszcze nikt mnie nie wyrzucił ze sklepu czy z banku :lol:[/quote]

Hehehe zgadzam sie z Tobą w 100% :evil_lol:

Posted

[U]Cocer[/U] jako że założyłaś ten wątek, może byś wpisała na swój pierwszy post krótką 'charakterystykę" małych psów takie podsumowanie? I w miarę kolejnych propozycji byś dodawała. Co Ty na to?

Posted

[quote name='cocker']a poza tym są miluści itp i jeszcze do tego ... nie robią kupek wielkości piłki do baesboola :PP[/quote]

...i o tym samym myślę jak zbieram kupki Lany do woreczka :eviltong:

Posted

ja mam małego szczurka :D
znaczy psa, nie gryzonia : P

[quote name='joanika']
Kolejny "+" z posiadania małego pieska - smycze, obroże, kagańce i inne psie gadżety są tańsze:cool3:
i jeszcze jeden "+" - z małym psem na rękach jeszcze nikt mnie nie wyrzucił ze sklepu czy z banku :lol:[/quote]
zgadzam się :evil_lol::evil_lol:

do tego jeszcze nie dosięga pyskiem do stołu, nie może zbić szklanki ze stolika ogonem, nie jest wielgachną krową i mieści się w łóżku :evil_lol::evil_lol:

Posted

Podsumowanie
* Małe psy są takie same jak duże
*Z małymi psami można robić nawet wszystko
*Małe pieski mają prawie same plusy
* Małe pieski nie mogą być traktowane jak zabawki!
* Małe pieski nie pogardzą ubrankami
* Małe pieski NIE robią kupek wielkosci pilki do beasbola ale je robia i trzeba sie z tym pogodzić :P
* małe psinki są delikatne
*są szczekliwe
*nie wywalają ich z miejsc "zastrzeżonych wstępem dla psów"
*małe psiunki są cóż male

Co wy na to? :P

Posted

A to czemu?? Przecież:
*Jak ciągniemy z małym pieskiem (np. dandie dinmont terrier) coś tak dla zabawy to nie możemy ciągnąć z calej sily bo moglibysmy mu cis zrobic nawet szczeke wyrwac!!
*a nie są? takim piskliwym głosikiem robią łał łał :evil_lol:

Posted

Ja popieram Tinke ;)
Moja Moli nie szczeka bez powodu, robi to tylko jak coś ją nie pokoi albo kiedy ja jej każe, delikatnie to też z nią nie postępuje, wiadomo że nie traktuje jej jak 60 kg psa, ale nie bawię się z nią tak jakbym miała zaraz ja połamać. Często ją podnoszę za zęby, jak coś trzyma mocno i nie chce pościć (tzn zawsze puszcza na komendę, ale czasami sie wygłupiam z nią) jakoś szczenkę ma cala, jakby było jej nie wygodnie albo by ja to bolało to by nie trzymała tak długo zabawki. Inne nasze zabawy tez wyglądają drastycznie ale ona to lubi i nic sie jej złego nie dzieje
ona wcale taka delikatna nei jest

Posted

Jak nie miałam Moli jeszcze to myślałam że jak będę mieć takiego kurdupla to go ciągle będę nadeptywać, albo będę mu robić niechcący krzywdę w zabawie,myślałam że taki mały pies nie nadaje się do takich szalonych zabaw jak wcześniej robiłam to z moim spanielem, a wcale tak nie jest, maluch są strasznie cwane i sprytne, krzywdy sobie nie dadzą zrobić. Moli ciągle mi robi jakąś szkodę, to mi wbije pazury, to łbem przywali mi w szczenę, to znów stanie mi na klatce piersiowej i nie mogę oddychać, wiecznie chodzę podrapana po naszych głupawych gonitwach do okoła stołu :evil_lol: ona czasami dobije porządnie do stołu :diabloti: ale jej nigdy nic nie jest, ach uroki tych niskopodłogowych :razz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...