Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Gops, mam prośbę, możesz mi opisać trening z oponą? Tzn, jakie szelki, ciężar na początek, jak długi trening itd...
Rozmawiałam z hodowczynią Jetsana- możemy ternować, liczymy na to, że mu się klata rozejdzie, masy nabierze... Ma dwa lata i 50kg, biodra w porządku, dostaje suplementy na stawy. Czy na juliusach może ciągnąć, czy lepiej kupić szelki do WP?

Posted

[quote name='Naklejka']Gops, mam prośbę, możesz mi opisać trening z oponą? Tzn, jakie szelki, ciężar na początek, jak długi trening itd...
Rozmawiałam z hodowczynią Jetsana- możemy ternować, liczymy na to, że mu się klata rozejdzie, masy nabierze... Ma dwa lata i 50kg, biodra w porządku, dostaje suplementy na stawy. Czy na juliusach może ciągnąć, czy lepiej kupić szelki do WP?[/QUOTE]
wiesz co obawiam się że przy psie 50kg opona to .. :lol: g**no da .
zaczyna się od nauki ciągnięcia butelki pełnej piasku/wody żeby pies nauczył się że coś się za nim ciągnie i się tego nie bał , oczywiście każdy metr bez strachu pokonany to smakołyk , najczęściej wystarczy kilka takich spacerków krótkich z butelka i pies już się nie boi .
jak już nie boi się tego to zwiększa się ciężar do tych kilku kg , najczęściej właśnie opony ( opona 15stka ma k.7-8kg ) i pies powinien ją ciągnąć z lekkim oporem ( podejżewam że Jetsan tego nawet nie poczuję , bo moja z taka śmigała bez problemu ) .
jak już widać że jedna opona to dla psa żaden problem (to minimum 20 treningów żeby nie przesadzić w naszym przypadku to była kwestia 20 treningów) to można zwiększać obciążenie dodając kolejna opone itd itd.
ja osobiście wole ciężarki dostępne w sklepach sportowych tzw nakładaki bo można sobie fajnie dobrać wage , ja mam dla suki 5 i 10kg plus 1 kg łańcucha , więc może ciągnąć 6 lub 11 kg (11kg to dość dużo już bo moja suka waży zaledwie k.16,5kg i odczuwa ten ciężar dość konkretnie).
co do długości treningu to ja radzę tak by nie zniechęcić psa , myślę że na początek max 15min spaceru a z czasem możesz wydłużać my spacerujemy nawet 40min .
i musisz pamiętać by ciężar nie był za blisko łap tylnych bo pies będzie panikował .

jeśli nie planujesz dużych ciężarów to może ciągnąc na juliusach ale jeśli chcesz konkretne ciężary powyżej 15kg to szelki są konieczne bo wtedy inaczej się ciężar rozkłada, oczywiście tabsy na stawy są konieczne .
mam andzieje że coś tam pomogłam , powodzenia, wp to bardzo fajna sprawa .

Posted

Dzięki :)
Jetsan ciągnął mnie na sankach, a ja ważę trochę mniej od niego :P
Opon mogę mieć od groma, ale chyba lepiej taką od traktora przywieźć :lol:
Na początek dostałby oponę, dla przyzwyczajenia się, a potem dwie i na tym skończymy... Potem pomyślę nad nowymi szelkami i już porządnym ciężarem.
Jak często trenujesz z Misią?

Posted

[quote name='Naklejka']Dzięki :)
Jetsan ciągnął mnie na sankach, a ja ważę trochę mniej od niego :P
Opon mogę mieć od groma, ale chyba lepiej taką od traktora przywieźć :lol:
Na początek dostałby oponę, dla przyzwyczajenia się, a potem dwie i na tym skończymy... Potem pomyślę nad nowymi szelkami i już porządnym ciężarem.
Jak często trenujesz z Misią?[/QUOTE]
próbuj próbuj , pies sie mocno rozbudowuję takim ciągnięciem .

my trenujemy różnie bardzo , zależy od pogody , od czasu czy go mam i od brata czy ma ochotę iść z nami targać mi te 11kg w plecaku :lol: bo dla mnie to ciężko .
ale zazwyczaj na wiosne jak tylko śniegu nie ma to co 2-3dni robimy trening a jak może suka już pływać jak teraz to raz w tyg czasami rzadziej bo nadrabiamy sobie nad wodą pływaniem , wczoraj 13 stopni(bez wiatru) a byłyśmy z Asią i sukami ponad godzine nad wodą ciągle im rzucając piłki, to na pewno zdrowsze niż ciągnięcie a moja sucz ma już 4 lata za parę dni i to już nie ta sama radość co 2 lata temu z ciągnięcia ..

edit: co do sanek to inny ciężar bo sanki sie ślizgaja moja ciagnęła nawet 60kg na sankach :)

Posted

Jetsan na tych sankach, to mnie chyba nie czuł, bo zasuwał równo :lol:
Do parku mam blisko, więc już w domu mu zamocuję ciężar, bo nosić tego nie mam zamiaru ;)
Jetsan biega codziennie bardzo dużo, sprintuje od bramy do bramy, gania z Arnim itd...
Jestem ciekawa co z tego ciągnięcia wyjdzie...

Posted

Nie pamiętam czy się witałam na wątku, więc na wszelki wypadek - witam ;)

Dziewczyny, prawdziwe pociągowce się nie rozdrabniają:

[IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/62926_1631774311499_1150864031_31749456_1040629_n.jpg[/IMG]

Zdjęcie skopiowałam z molosów, na zdjęciu DC, piękny siłacz i sportowiec.
[url]http://www.forum.**********/showpost.php?p=1367261&postcount=3246[/url]

Posted

[quote name='anetta']Na rozbudownie klaty polecam bieganie pod górę :p Może w Zabrzu jakaś macie.[/QUOTE]
a też prawda ja mam taką wielką stromą górke u siebie i wystarczy 15 rzutów by pies padł jak polata w tę i spowrotem, a po prostej po 50 dalej nosi.

[quote name='murakami']Nie pamiętam czy się witałam na wątku, więc na wszelki wypadek - witam ;)

Dziewczyny, prawdziwe pociągowce się nie rozdrabniają:

Zdjęcie skopiowałam z molosów, na zdjęciu DC, piękny siłacz i sportowiec.
[URL]http://www.forum.**********/showpost.php?p=1367261&postcount=3246[/URL][/QUOTE]

witaj :evil_lol:

ano ;) jakbym miała pita lub molosa tego typu to by można było działać a mając kundelka za dużo się nie da osiągnąć , swoją drogą na zawodach ciężar jedzie po szynach to coś jak z sankami mówiłam , jest inaczej odczuwalny , myślę (a właściwie jestem pewna bo dużo sie na oglądałam pit bull show i jakies porównanie widzę) że na takim prawdziwym torze to i moja by 500kg początkowe dała radę pociągnąć (500 to mało nadal bo rekordy są ponad 2 tonowe ale 500 to minimum na torze) .
to co innego jak musimy ciągnąć po ziemi 20kg a jak byśmy mieli to 20kg na wózku z kółkami to by nam szło dużo lżej , normalnie do zawodów psy trenują na oponach , ciężarkach targany po ziemi (Ci bardziej pomysłowi wiadrami zabetonowanymi by było ciężej) a potem pies na zawodach ciągnie 2 tony :lol:

na pewno z moim przyszłym ttb (a to wcale nie tak długo) będziemy trenować wp tak jak z suką i wtedy będę miała w ogóle porównanie na ile ona ma siły :lol:

Posted

Jetsan siłę ma, sporo by mógł pociągnąć ;)
Pod górkę? To bym musiała z nim na hałdy jechać i wspinać się z nim... :P A! wiem! w parku jest górka, albo przy torach spady... hmm.. a potem gdzieś jest hałda... muszę tam ruszyć dupsko.

Posted

to jest mój ideał , jeden z najlepszych pitów, wygrywa sporo na zawodach

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/4397/13592545.jpg[/IMG]

niestety na tą rasę nie mogę sobie pozwolić przez najbliższe 10-15lat .

Posted

Siłacze robią wrażenie. Ja się zakochałam platonicznie w boerboelach. Nie znam się na tym, nie wiem, na ile to zdrowe i w ogóle, ale myślę, że rozsądnie i pod kontrolą dozowane treningi obciążeniowe to fajna rzecz i pomaga psu rozładować nadmiar energii.

Posted

ja się zakochałam najpierw w pitach i to moje marzenie nie do zrealizowania(ze względu jak na razie na suke), ale dobrym kompromisem na który mogę sobie pozwolić jest staffik który za jakiś czas się u nas zjawi .

takie wp świetnie rozładuje energie to mogę obiecać że nawet ciągnięcie 10kg przez 30min męczy psa 100 razy bardziej niż 2 godziny pływania .

Posted

Pit fajna sprawa, ale to już trochę hardcorowa korba, ale nie lepiej by ci pasował AST zamiast staffika? Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale mi w staffiku jednak przeszkadza karyplowatość :eviltong: Z ASTa też możesz zrobić extra sportowca.

Posted

[quote name='Amber']Pit fajna sprawa, ale to już trochę hardcorowa korba, ale nie lepiej by ci pasował AST zamiast staffika? Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale mi w staffiku jednak przeszkadza karyplowatość :eviltong: Z ASTa też możesz zrobić extra sportowca.[/QUOTE]
a no właśnie, i taki pit wychowany przez moją suke to byłby niebezpieczny zwyczajnie .
długo myślałam czy ast czy staffik , przeczytałam wszystko na co się natknęłam o obu rasach , ba nawet rozmawiałam z hodowcami obu ras , i po długich przemyśleniach bardziej odpowiada mi staff .
z wielu względów , jedne z ważniejszych to własnie wielkość , nie może być dużo większy pies od mojej suki żeby mogły się spokojnie bawić a ja bez strachu na to pozwalałać a nie jak było z Basterkiem i suką różnica 11kg między psami była zbyt duża , między Miś a astem to byłoby też koło 15kg , pies kosztuję , nie chodzi o cenę szczeniaka(bo to jednorazowy wydatek) a o karme itd mając dwa psy muszę zrobić tak by Miśka nic na tym nie straciła , nie mogę przez to że będzie drugi pies kupować jej gorsza karme załóżmy bo nie ma kasy na dobrą dla obu , kolejna sprawa staffik ma większą korbe niż ast a ja chcę psa do sportu także ale nie tylko , to bardzo specyficzna rasa ale wydaję mi się że to dla nas dobre rozwiązanie .
staffiki łatwo się uczą co mi odpowiada także .
no i spacer z dwoma prawie 20kg psami da się ogarnąć choćby mi kot przed nosem wyskoczył a nie wiem czy bym wyrobiła fizycznie z większym psem + suka .
biorę każda możliwą sytuacje pod uwagę ;)

i jeszcze dodam od razu , niektórzy mogą pomyśleć że robię źle biorąc do dominującej a nawet trochę agresywnej suki ttb , ale ja uważam że marzenia się realizuję i nie ma takich rzeczy których nie da się ogarnąć , nawet jeśli będę miała 2 psy które będę musiała zapiąć na linki(suka postara się wychować psa pewnie po swojemu i nie będę miała na to wpływu większego) dla bezpieczeństwa innych i omijać miejsca spacerowe psiarzy to myślę że warto , warto czekając tyle lat w końcu mieć to o czym się marzyło.

Posted

[quote name='gops']to myślę że warto , warto czekając tyle lat w końcu mieć to o czym się marzyło.[/QUOTE]
Dokładnie, ja na swoje marzenie czekam już prawie 12 lat, ale prędzej czy później zrealizuję je i pojawi się u mnie biało-czarny niuf z hodowli Norkros :loveu:

Co do pita to wgl nie mój typ psa, za małe toto i za chude :eviltong: ja lubię duże masywne psy 'z ciapowatymi' wyrazami pyszczka :loveu: ttb po prostu dla mnie wyglądają nie sympatycznie, wyjątek mogłabym zrobić tylko i wyłącznie dla bulteriera :evil_lol:

Posted

Siemka :)

[url]http://img443.imageshack.us/img443/4397/13592545.jpg[/url]

Zawsze mam uśmiech na ustach przy takich zdjęciach :D
Takie komiczne

Pies mega wysportowany, pewnie masa suplementów jak nie więcej, treningów, dieta.. a teraz look na właściciela.. :evil_lol:

Posted

Rozumiem, wszystko rozumiem ;). Ja po prostu nie lubię małych popierdółek :D , ale do sportu to są idealne - na pewno staff będzie lepszy od masywnego ASTa.

@drzalka - takie obrazki to są zdarzają często i gęsto, przy okazji wieelu ras :) Można sobie podpatrzeć na każdej wystawie ;). W sumie ja też może nieco komicznie wyglądam 45 kg przy 41 kg :D ale przynajmniej u nas poszło w drugą stronę :evil_lol:

Posted

suplementów prócz tabsów na stawy nie dostaję z tego co wiem .
co do właściciela :lol: zazdroszcze mu takiej determinacji , śledze ich na innym forum i serio to co ten facet robi by ten pies był jednym z lepszych na zawodach to godne podziwu , kilka pomysłów mam zamiar mu ukraść jak już będę miała na kim próbować :lol:

pit to dla mnie ideał z wygląda , taki pit jak ten ze zdjęcia wcześniejszego, nie 40kg krowa pitoświnia ;) .
[IMG]http://2.bp.blogspot.com/-6_yRsJ6zGcA/Toc-eG8-ayI/AAAAAAAAA3U/dYK5GzMxCUo/s1600/pitbull_rescue.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Amber']Rozumiem, wszystko rozumiem ;). Ja po prostu nie lubię małych popierdółek :D , ale do sportu to są idealne - na pewno staff będzie lepszy od masywnego ASTa.

@drzalka - takie obrazki to są zdarzają często i gęsto, przy okazji wieelu ras :) Można sobie podpatrzeć na każdej wystawie ;). W sumie ja też może nieco komicznie wyglądam 45 kg przy 41 kg :D ale przynajmniej u nas poszło w drugą stronę :evil_lol:[/QUOTE]
ja też nie lubię małych psów , dla mnie zaczyna sie pies od 15kg :evil_lol: a kończy na 25-30kg potem to krowa jak już kiedyś pisałam :diabloti::eviltong:
jeszcze kwestia tego do jakiego sportu , bo mi się marzy wszystko :lol: a staff jest bardziej wszechstronny właśnie.

ja nie chcę wiedzieć jak bardzo silny 45kg pies szarpnie np za kotem , bo moje k.17kg jest w stanie mnie czasem wyrwać z butów więc współczuję :lol: i nie wierze w takie gadki "mój nigdy nie szarpie" :diabloti:

Posted

[B]gops[/B] masz już jakąś hodowlę upatrzoną? :cool3:
uwielbiam ttb :p od dawna marzy mi się Bulterier, płowy solid :loveu: jak się kiedyś wyprowadzę od rodziców to sobie takowego sprawie :mdrmed:

Posted

mam , już nawet wstępnie rozmwiałam i wiem kiedy mogę się spodziewać miotu , ale nie chciałabym na razie pisać by nie zapeszyć .
bulteriery też mi sie podobaja , nawet ta ich parówkowata budowa :lol:, ale charakterki mają hmm .. ciężkie :lol:

Posted

[url]http://2.bp.blogspot.com/-6_yRsJ6zGcA/Toc-eG8-ayI/AAAAAAAAA3U/dYK5GzMxCUo/s1600/pitbull_rescue.jpg[/url]
to nie jest pit , to jest american bully :)

Mastiffowi opona ? chyba że taka od traktora ;) Ajda 17 calowe zimówki , nosi w zębach i gania z tym wrony ...

Dobek chciał nie chciał , przy TTB to ratlerek ;) no może prawda , jest wyższy , elegantszy , bardziej reprezentatywny .. więc jak ktoś nie ma za dużo siły fizyczne, to lepiej wybrać dobka niż asta czy pita ... zresztą dobry pitbull , to taki do 20kg .... wtedy to jest i siła i szybkość. A osiągnięcie prezentowanej masy mięśniowej , sylwetki ... wcale nie wymaga podawania suplementacji ... w przypadku pita , jak się ma dobre geny , to wystarczy trening. Większości ras psów i koks nie pomoże i zabójczy trening by osiągnąć taką sylwetkę. Limfa będzie limfa.

Posted

a no w googlach wyszedł jako pit bull :) ale tam różne głupoty potrafia wyjść to fakt .

dokładnie genów się nie da przeskoczyć .



ile moja suka biega , pływa , targa ciężarki a wygląda nadal parówkowo (rzecz jasna nie robi tego dla mięśni tylko dla siły i kondycji) pewnie taki jej urok a w dotyku jest jak skała , zwyczajnie mega zbita jest, plus o rozmiar za duża skóra też robi swoje w wyglądzie.
staffik przy takim ruchu nie miał by grama tłuszczu :)

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...