Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kleopatrowe uszy nie wchodzą do kaptura:lol:
Jak przyszedł kubrak i zobaczyłam Miśkę jak się w nim topi, to od razu wiedziałam, że był szyty na moją sucz:evil_lol: Więc ja sprzedałam stary, a wzięłam kożuch ;)

Posted

[quote name='Agnes']musicie wyciac dziurki na radary:roflt::roflt::roflt:[/QUOTE]

[quote name='vege*']właśnie to sobie wyobraziłam :roflt:[/QUOTE]
:evil_lol: dobreeeee


[quote name='evel']Gops, a gdzie kupiłaś misiowy kubrak i ile zapłaciłaś? :cool3:[/QUOTE]
no tani nie był ale warto 95zł za Miskowy rozmiar, z wypełnieniem (czyli bardzo gruby) i kołnierzem , tańsze są mniejsze , lub bez kołnierza lub bez ywpełnienia
a kupiłam [URL="http://caball.pl/"]tutaj [/URL] model kubraka to typu hurtta tylko z innym tyłem (na udkach też ma) ściągnęłam od dziewczyny z amstafowego ;)

Posted

[quote name='SZPiLKA23']wow grubasny ten kubrak[/QUOTE]
bardzo gruby , na pewno za ciepły dla psów z podszerstkiem ,chyba że wyjątkowe zmarźluchy, ale moja jest całkiem łysa po goleniu więc nie może chodzić w takich zwykłych (są za cienkie) a w tym wraca sucha i ciepła więc się sprawdza .
sporo dziewczyn na forum amstafowym ma te kubraki dla swoich ttb i też bardzo chwalą więc i my spróbowałyśmy i nie żałuję .

Posted

fotek nie ma ale mam krótki filmik z dziś

[video=youtube;Ve46GswsOHU]http://www.youtube.com/watch?v=Ve46GswsOHU&feature=youtu.be[/video]

Posted

[quote name='zaba14']Jak ładnie śnieg skrzypi pod butami :P[/QUOTE]
ale było dość ciepło wczoraj, dziś za to znowu -14 :roll:

[quote name='Tyna21']W końcu mam trochę czasu, żeby odwiedzić innych ;)
bardzo fajne psiaki i ich zdjęcia![/QUOTE]
dzięki :lol:
[quote name='SZPiLKA23']hahaha ma swietne to ucho stojace[/QUOTE]
:evil_lol: jeszcze nie znam osoby która by mi tego nie powiedziała po poznaniu Miś .

[IMG]http://images37.fotosik.pl/1322/675410642bbb80a3gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/1322/bbe9c0c2e875254bgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/1349/61bc31847c1dd970gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1305/d41fbf07bfb77a88gen.jpg[/IMG]

kilka z dziś ;) więcej nie mam

Posted

[quote name='Migori']Witaj kobieto która nie potrafisz wyregulować szelek :eviltong:

Dlaczego Miś jest bez okrycia wierzchniego ?:mad:[/QUOTE]
hartujemy ją :evil_lol:
a tak na prawdę to się nie trzęsie więc nie ma potrzeby .

Posted

[quote name='vege*']A ty znowu nowe szelki kupiłaś? :lol:[/QUOTE]
jakie tam nowe maja juz z tydzień :evil_lol: u DS odblaskowe się przydają , właśnie chciałam coś na wieczorne spacery a w sumie nie tylko na nie bo je jakoś lubię i często nosi .

ze złych wiadomości to Bastek miał wczoraj 2 ataki , dziś 3 :roll: jeśli jutro się to powtórzy będzie trzeba iść do weta żeby coś dał żeby przestały go męczyć tak .

ma ktoś kremowego dry beda? widziałam w promocji na allegro ale nie wiem czy jest sens bo one jasne są a Miśka syfiara i średnio mi będzie pasować do legowiska, no ale to bym jakoś przebolała .

Posted

jasny dry bed sie brudzi jak diabli ;) ale latwo i szybko pierze w pralce, w zimie schnie z 2-3h w lazience (pod warunkiem ze powiesisz guma do gory)

z Basterkiem to nieciekawie, za czesto sa zdecydowanie...

Posted

kupiłam szary dry bed duży podzielę go na 2 dla obu psów.

Baster ma codziennie ataki ale już tylko po 1 .

dziś jakąś godzinke temu Miś złapała się z jamnikiem , zaatakował nas i się przeliczył bo Miś go złapała a że dużo silniejsza do małego jamnika to nie wiem co mu było ale była krew , trzymała go w mordzie i trzęsła łbem a ja stałam na zbitym śniegu śliskim i nie bardzo miałam jak ją oddzielić , na jamniku była krew ale byłam tak zła na właściciela że jeszcze się z nim pokłóciłam bo mi wmawiał że to nasza wina.
dawno nie byłam taka zła, wróciłam i aż mi się ręce trzęsły i brat chciał już schodzić na dół jak się dowiedział co się stało w celu wytłumaczeniu panu żeby trzymał jamnika na smyczy , ma szczęście że Mis była ze mną bo brata mam nerwowego.
Mis oczywiście nic nie jest prócz tego że mogę uznać że sezon na "zabić jamnika" został rozpoczęty .
to by było na tyle .

Posted

Ja mam jasnego drybeda, ale bez gumowania. Syfi się jak nie wiem, dlatego chyba lepszy szary rzeczywiście ;)

Co do jamnika - u nas są maltańczyki kamikadze, naprawdę! A właściciele się jeszcze głupio śmieją jak Zuz je szczypie w dupska, kiedy one próbują na niej kopulować :roll: Ciekawa jestem co będzie, jak się Zuzowi jednak skończy cierpliwość, bo ja przed puszczanymi luzem mikropieskami nie mam zamiaru uciekać :roll: Także rozumiem Twoje wkurzenie, bo ludzie naprawdę mają mózgi w d...

Posted

wiesz tylko to nie było tak jak zawsze , ona atakowała już na poważnie a serio ma siłę i potrafi zrobić krzywdę , mam nadzieję że jamnik nie musi być szyty .
bo nie wyglądał dobrze.:roll:
ale to nie była nasza wina .
moja raczej mniejsze psy straszy , złapię i puści , a teraz zachowała się jak gdyby był dużym psem walczyła na serio .
nie lubię takich sytuacji mam przez to stres i martwię się jednak jak to się odbije na jej psychice .
ehh jeszcze suka spod 1 z klatki ma cieczkę i psy pod klatka przesiadują :roll: Miś broni swojego terenu i mam codzienne akcje, brat wychodzi teraz głównie bo ja sobie nie radzę jak idzie na nas kilka psów , a on skopie je najwyżej.

ale współczuję maltańczyków :evil_lol:

Posted

Ja też czegoś takiego nie znoszę, tym bardziej, że jak Jari idzie na szarżę to naprawdę jest to mało zabawne i gdyby nie kolce to ciężko by mi było nad nim zapanować. Z drugiej strony nie mam zamiaru sadzać psa i pozwalać żeby jakiś inny go podgryzał czy karać go za to, że się broni, to mało logiczne. Dlatego chodzimy po osiedlu w kagańcu. W razie ataku np. jamnika była by to śmierć albo poważny uszczerbek na zdrowiu. To, że podbiegacz ma właściciela debila nie znaczy, że ma płacić za to życiem. Jari kaganiec ma w poważaniu, z nim czy bez niego potrafi się postawić, więc nie tracimy dużo. Szczerze, nie mogę się doczekać lata jak znowu będę mogła chodzić nad Wisłę w pełnym wymiarze czasu, bo wycieczki po osiedlu nikomu nie robią dobrze.

Posted

Jari by jamnika mógł zabić bo i moja by mogła jakbym nie rozdzielała to pewne.
i wierzę Ci że ciężko utrzymać Jariego bo ja często lecę za moją a Twój ma 20kg więcej , ja nie zamknę Miś w kagańcu , i tak w nim chodzi na 3/4 spacerów ale nie będzie go miała ciągle , szkoda mi tego jamnika ale jakby moja była w kagańcu to pewnie by ją pogryzł , jednak jamniki są zacięte i ząbki mają .
Moja kagańcem też umie walić psa ale to jest duże ryzyko bo sama nie jest taka duża i może kiedyś ucierpieć przez kaganiec.
Zepsuł mi ten jamnik humor , ciągle chodzę teraz podminowana .

Na dodatek nie mamy już Kleo i Asi, od soboty są na drugim końcu miasta i nasze spacery są całkowicie samotne co nam za dobrze nie robi ale życie.

Byliśmy w niedzielę z rodzicami w lesie z suką , pecjalnie pojechaliśmy rano by mało psów było niestety zawsze znajdzie sie jakiś idiota który psa nie upilnuję, Miś oczywiście 3/4 spaceru w kagańcu bo aż tak jej nie ufam na szlaku pełnym ludzi i co jakiś czas mijając psy . Pies wrócił padnięty bo robiła po 100 razy kółka ode mnie do rodziców i nie wiedizała z kim ma iśc ;) .

I na sam koniec , jutro idziemy do weta .
Znowu gruczoły i podetniemy pazury , więc czeka nas znowu nieprzyjemny dzień , bo Mis i wet to nie fajna historia zawsze.

Posted

Sytuacji z jamnikiem nie zazdroszczę, pracowałam nad Nuką i teraz ogólnie cieszy się do większości żyjątek (oprócz do kilku psów, które chciały ją kiedyś pogryźć i kilka razy ją szczypały), ale tak to jest ok :-)
Nawet ostatnio chciałam Nukę zaprzyjaźnić z kotem siostry ale Magik (kot) nie chciał się zaprzyjaźnić z Nuką :evil_lol: Nuka jak go zobaczyła siedzącego na środku pokoju to zaczęła tak piszczeć i się cieszyć, że aż miło było popatrzeć bo pierwszy raz go widziała, więc ją puściłam, ale Magik się przestraszył i uciekł na fotel i na nią fuknął i warknął, myślałam, że Nuka mu coś zrobi, ale ona się dalej cieszyła i przyszła do mnie, co za kochane stworzonko z tej Nuki :evil_lol:

Posted

nie dość że nas zasypało to jeszcze powoli to topnieje bo ciągle temp. bliska zera :roll:

zdjęć nie ma bo samej robić strasznie ciężko , może w weekend coś spróbuję pstryknąć .

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1330/033b2205246ebf08med.jpg[/IMG][/URL]

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...