vege* Posted February 5, 2012 Posted February 5, 2012 [quote name='Agnes']musicie wyciac dziurki na radary:roflt::roflt::roflt:[/QUOTE] właśnie to sobie wyobraziłam :roflt:
Asia&Kleo Posted February 5, 2012 Posted February 5, 2012 Kleopatrowe uszy nie wchodzą do kaptura:lol: Jak przyszedł kubrak i zobaczyłam Miśkę jak się w nim topi, to od razu wiedziałam, że był szyty na moją sucz:evil_lol: Więc ja sprzedałam stary, a wzięłam kożuch ;)
evel Posted February 5, 2012 Posted February 5, 2012 Gops, a gdzie kupiłaś misiowy kubrak i ile zapłaciłaś? :cool3:
gops Posted February 5, 2012 Author Posted February 5, 2012 [quote name='Agnes']musicie wyciac dziurki na radary:roflt::roflt::roflt:[/QUOTE] [quote name='vege*']właśnie to sobie wyobraziłam :roflt:[/QUOTE] :evil_lol: dobreeeee [quote name='evel']Gops, a gdzie kupiłaś misiowy kubrak i ile zapłaciłaś? :cool3:[/QUOTE] no tani nie był ale warto 95zł za Miskowy rozmiar, z wypełnieniem (czyli bardzo gruby) i kołnierzem , tańsze są mniejsze , lub bez kołnierza lub bez ywpełnienia a kupiłam [URL="http://caball.pl/"]tutaj [/URL] model kubraka to typu hurtta tylko z innym tyłem (na udkach też ma) ściągnęłam od dziewczyny z amstafowego ;)
gops Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='SZPiLKA23']wow grubasny ten kubrak[/QUOTE] bardzo gruby , na pewno za ciepły dla psów z podszerstkiem ,chyba że wyjątkowe zmarźluchy, ale moja jest całkiem łysa po goleniu więc nie może chodzić w takich zwykłych (są za cienkie) a w tym wraca sucha i ciepła więc się sprawdza . sporo dziewczyn na forum amstafowym ma te kubraki dla swoich ttb i też bardzo chwalą więc i my spróbowałyśmy i nie żałuję .
gops Posted February 9, 2012 Author Posted February 9, 2012 fotek nie ma ale mam krótki filmik z dziś [video=youtube;Ve46GswsOHU]http://www.youtube.com/watch?v=Ve46GswsOHU&feature=youtu.be[/video]
Tyna21 Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 W końcu mam trochę czasu, żeby odwiedzić innych ;) bardzo fajne psiaki i ich zdjęcia!
Migori Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 Witaj kobieto która nie potrafisz wyregulować szelek :eviltong: Dlaczego Miś jest bez okrycia wierzchniego ?:mad:
gops Posted February 10, 2012 Author Posted February 10, 2012 [quote name='zaba14']Jak ładnie śnieg skrzypi pod butami :P[/QUOTE] ale było dość ciepło wczoraj, dziś za to znowu -14 :roll: [quote name='Tyna21']W końcu mam trochę czasu, żeby odwiedzić innych ;) bardzo fajne psiaki i ich zdjęcia![/QUOTE] dzięki :lol: [quote name='SZPiLKA23']hahaha ma swietne to ucho stojace[/QUOTE] :evil_lol: jeszcze nie znam osoby która by mi tego nie powiedziała po poznaniu Miś . [IMG]http://images37.fotosik.pl/1322/675410642bbb80a3gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1322/bbe9c0c2e875254bgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1349/61bc31847c1dd970gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1305/d41fbf07bfb77a88gen.jpg[/IMG] kilka z dziś ;) więcej nie mam
gops Posted February 10, 2012 Author Posted February 10, 2012 [quote name='Migori']Witaj kobieto która nie potrafisz wyregulować szelek :eviltong: Dlaczego Miś jest bez okrycia wierzchniego ?:mad:[/QUOTE] hartujemy ją :evil_lol: a tak na prawdę to się nie trzęsie więc nie ma potrzeby .
gops Posted February 10, 2012 Author Posted February 10, 2012 [quote name='vege*']A ty znowu nowe szelki kupiłaś? :lol:[/QUOTE] jakie tam nowe maja juz z tydzień :evil_lol: u DS odblaskowe się przydają , właśnie chciałam coś na wieczorne spacery a w sumie nie tylko na nie bo je jakoś lubię i często nosi . ze złych wiadomości to Bastek miał wczoraj 2 ataki , dziś 3 :roll: jeśli jutro się to powtórzy będzie trzeba iść do weta żeby coś dał żeby przestały go męczyć tak . ma ktoś kremowego dry beda? widziałam w promocji na allegro ale nie wiem czy jest sens bo one jasne są a Miśka syfiara i średnio mi będzie pasować do legowiska, no ale to bym jakoś przebolała .
Agnes Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 jasny dry bed sie brudzi jak diabli ;) ale latwo i szybko pierze w pralce, w zimie schnie z 2-3h w lazience (pod warunkiem ze powiesisz guma do gory) z Basterkiem to nieciekawie, za czesto sa zdecydowanie...
gops Posted February 14, 2012 Author Posted February 14, 2012 kupiłam szary dry bed duży podzielę go na 2 dla obu psów. Baster ma codziennie ataki ale już tylko po 1 . dziś jakąś godzinke temu Miś złapała się z jamnikiem , zaatakował nas i się przeliczył bo Miś go złapała a że dużo silniejsza do małego jamnika to nie wiem co mu było ale była krew , trzymała go w mordzie i trzęsła łbem a ja stałam na zbitym śniegu śliskim i nie bardzo miałam jak ją oddzielić , na jamniku była krew ale byłam tak zła na właściciela że jeszcze się z nim pokłóciłam bo mi wmawiał że to nasza wina. dawno nie byłam taka zła, wróciłam i aż mi się ręce trzęsły i brat chciał już schodzić na dół jak się dowiedział co się stało w celu wytłumaczeniu panu żeby trzymał jamnika na smyczy , ma szczęście że Mis była ze mną bo brata mam nerwowego. Mis oczywiście nic nie jest prócz tego że mogę uznać że sezon na "zabić jamnika" został rozpoczęty . to by było na tyle .
evel Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Ja mam jasnego drybeda, ale bez gumowania. Syfi się jak nie wiem, dlatego chyba lepszy szary rzeczywiście ;) Co do jamnika - u nas są maltańczyki kamikadze, naprawdę! A właściciele się jeszcze głupio śmieją jak Zuz je szczypie w dupska, kiedy one próbują na niej kopulować :roll: Ciekawa jestem co będzie, jak się Zuzowi jednak skończy cierpliwość, bo ja przed puszczanymi luzem mikropieskami nie mam zamiaru uciekać :roll: Także rozumiem Twoje wkurzenie, bo ludzie naprawdę mają mózgi w d...
gops Posted February 14, 2012 Author Posted February 14, 2012 wiesz tylko to nie było tak jak zawsze , ona atakowała już na poważnie a serio ma siłę i potrafi zrobić krzywdę , mam nadzieję że jamnik nie musi być szyty . bo nie wyglądał dobrze.:roll: ale to nie była nasza wina . moja raczej mniejsze psy straszy , złapię i puści , a teraz zachowała się jak gdyby był dużym psem walczyła na serio . nie lubię takich sytuacji mam przez to stres i martwię się jednak jak to się odbije na jej psychice . ehh jeszcze suka spod 1 z klatki ma cieczkę i psy pod klatka przesiadują :roll: Miś broni swojego terenu i mam codzienne akcje, brat wychodzi teraz głównie bo ja sobie nie radzę jak idzie na nas kilka psów , a on skopie je najwyżej. ale współczuję maltańczyków :evil_lol:
Amber Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Ja też czegoś takiego nie znoszę, tym bardziej, że jak Jari idzie na szarżę to naprawdę jest to mało zabawne i gdyby nie kolce to ciężko by mi było nad nim zapanować. Z drugiej strony nie mam zamiaru sadzać psa i pozwalać żeby jakiś inny go podgryzał czy karać go za to, że się broni, to mało logiczne. Dlatego chodzimy po osiedlu w kagańcu. W razie ataku np. jamnika była by to śmierć albo poważny uszczerbek na zdrowiu. To, że podbiegacz ma właściciela debila nie znaczy, że ma płacić za to życiem. Jari kaganiec ma w poważaniu, z nim czy bez niego potrafi się postawić, więc nie tracimy dużo. Szczerze, nie mogę się doczekać lata jak znowu będę mogła chodzić nad Wisłę w pełnym wymiarze czasu, bo wycieczki po osiedlu nikomu nie robią dobrze.
gops Posted February 14, 2012 Author Posted February 14, 2012 Jari by jamnika mógł zabić bo i moja by mogła jakbym nie rozdzielała to pewne. i wierzę Ci że ciężko utrzymać Jariego bo ja często lecę za moją a Twój ma 20kg więcej , ja nie zamknę Miś w kagańcu , i tak w nim chodzi na 3/4 spacerów ale nie będzie go miała ciągle , szkoda mi tego jamnika ale jakby moja była w kagańcu to pewnie by ją pogryzł , jednak jamniki są zacięte i ząbki mają . Moja kagańcem też umie walić psa ale to jest duże ryzyko bo sama nie jest taka duża i może kiedyś ucierpieć przez kaganiec. Zepsuł mi ten jamnik humor , ciągle chodzę teraz podminowana . Na dodatek nie mamy już Kleo i Asi, od soboty są na drugim końcu miasta i nasze spacery są całkowicie samotne co nam za dobrze nie robi ale życie. Byliśmy w niedzielę z rodzicami w lesie z suką , pecjalnie pojechaliśmy rano by mało psów było niestety zawsze znajdzie sie jakiś idiota który psa nie upilnuję, Miś oczywiście 3/4 spaceru w kagańcu bo aż tak jej nie ufam na szlaku pełnym ludzi i co jakiś czas mijając psy . Pies wrócił padnięty bo robiła po 100 razy kółka ode mnie do rodziców i nie wiedizała z kim ma iśc ;) . I na sam koniec , jutro idziemy do weta . Znowu gruczoły i podetniemy pazury , więc czeka nas znowu nieprzyjemny dzień , bo Mis i wet to nie fajna historia zawsze.
vege* Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 Sytuacji z jamnikiem nie zazdroszczę, pracowałam nad Nuką i teraz ogólnie cieszy się do większości żyjątek (oprócz do kilku psów, które chciały ją kiedyś pogryźć i kilka razy ją szczypały), ale tak to jest ok :-) Nawet ostatnio chciałam Nukę zaprzyjaźnić z kotem siostry ale Magik (kot) nie chciał się zaprzyjaźnić z Nuką :evil_lol: Nuka jak go zobaczyła siedzącego na środku pokoju to zaczęła tak piszczeć i się cieszyć, że aż miło było popatrzeć bo pierwszy raz go widziała, więc ją puściłam, ale Magik się przestraszył i uciekł na fotel i na nią fuknął i warknął, myślałam, że Nuka mu coś zrobi, ale ona się dalej cieszyła i przyszła do mnie, co za kochane stworzonko z tej Nuki :evil_lol:
gops Posted February 16, 2012 Author Posted February 16, 2012 nie dość że nas zasypało to jeszcze powoli to topnieje bo ciągle temp. bliska zera :roll: zdjęć nie ma bo samej robić strasznie ciężko , może w weekend coś spróbuję pstryknąć . [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1330/033b2205246ebf08med.jpg[/IMG][/URL]
iskra_wroc Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Zdjęcia kłamią. Zawsze mi się wydawało, że Miś jest wyższa. Mimo że ma podobne wymiary jak moje kundliszcze, to dopiero na filmiku sobie uświadomiłam jej wielkość:D
Recommended Posts