Justa Posted June 5, 2009 Author Posted June 5, 2009 [B]Sylwia[/B], wiem już mnie Ewcia przestrzegła.. dlatego zacznę od szyji i tyłka :mdleje: Podobno tam sie nie da właściwie zaciąć.. ale znając moje zdolności :placz: Quote
madzior_ka Posted June 5, 2009 Posted June 5, 2009 No to ja rowniez gratuluje ze z praca sie udalo i trzymam kciuki za sesje! Ja myskalam ze mam juz tak zapchany kalendarz ze sie bardziej nie da a dzis mi kolejne zaliczenia doszly i to w terminach hm.. najmniej odpowiednich... no ale coz A z maszynka wcale nie jest tak trudno wiec na pewno dasz rade;) Ja pamietam zaczynalam Denisa wlasnie od szyi i przedpiersia bo to najwieksze miejsca i najlatwiej a potem juz poszlo z gorki i nawet bez wiekszych problemow sie obeszlo za pierwsyzm razem:) Quote
Agnes Posted June 5, 2009 Posted June 5, 2009 lepsza praca w MC niz...jak ja - na bezrobociu:eviltong: a fakt, ze chcesz tylko na miesiac - fakt wtedy chyba tak latwo nie jest czekam niecierpliwie na zdjecia Galiny:multi: Quote
Justa Posted June 5, 2009 Author Posted June 5, 2009 [B]Mateusz[/B], no jak nie ma? A miłość? :loveu: [B]Agnes[/B], szczerze mówiąc myślałam, że mnie nie wezmą - a tu taka miła niespodzianka, w poniedziałek tylko BHP, we wtorek książeczkę sanepidu muszę przedłużyć, podpisać umowę i do pracy rodacy :diabloti: A, jeszcze w międzyczasie zdać sesję :evil_lol: [B]madziorka[/B], nic mi nie mów.. jestem tak wykończona po mijającym tygodniu, a tu jeszcze wiecej roboty :mdleje: Całe szczeście udało mi się zaliczyć fascynujące przedmioty w stylu biostatystyka, łacina tudzież biochemia. Ale to tylko podstawa góry lodowej.. anatomia i histo :mdleje: [B]Sylwia[/B], uważałam na newralgiczne miejsca, a jaszczurka nawet nie doprowadziła mnie do szału jak się spodziewałam. Quote
Justa Posted June 5, 2009 Author Posted June 5, 2009 Jestem PO :mdleje: Wszystkie części ciała mam i ona i ja. I faktycznie, nie jest tak trudno ;) W wielkim skrócie: Przedpiersie i szyja spoko, zrobiłam jej tylko łysolca przy wicherku. Uszy o dziwo najlepiej ze wszystkiego :loveu: Policzki - nie mam pojęcia jak jej tam to wyciąć i chyba się zagalopowałam i za daleko wycięłam.. Tyłek również spoko - no chyba. Pewnie jak ją Ewa i Sylwia zobaczą to się za głowę złapią :evil_lol: Jutro jakieś fotki może popełnię, to mi powiecie jak duży dramat popełniłam :eviltong: Quote
weszka Posted June 5, 2009 Posted June 5, 2009 To tylko praca! Byle zbytnio rąk nie brudziła to każda dobra :evil_lol: Czekam na dowody w sprawie maszynkowej :cool1: Quote
Doginka Posted June 5, 2009 Posted June 5, 2009 A wyrok będzie sprawiedliwy:diabloti::diabloti::diabloti: Quote
madzior_ka Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='Justa'] [B]madziorka[/B], nic mi nie mów.. jestem tak wykończona po mijającym tygodniu, a tu jeszcze wiecej roboty :mdleje: Całe szczeście udało mi się zaliczyć fascynujące przedmioty w stylu biostatystyka, łacina tudzież biochemia. Ale to tylko podstawa góry lodowej.. anatomia i histo :mdleje: [/quote] OJ no własnie a ty to pewie jeszcze więcej i dokladniej tego wszystkiego masz niż ja, bo ja to mam wszystkiego po trochu i te medyczno-biologiczne przedmioty raczej z naciskiem na strone techniczną, ale i tak czeka mnie we wtorek zaliczenie z biochemi i wlasnie sciagam w PDFie biblie Stryer'a a kiedy to przeczytam to juz nie wiem;d Mi udało sie juz miec za sobą takie cuda jak etyka, ekonomia, materiały polimerowe, elektrotechnika, a zacznie się dopiero na biofizyce i matmie, tak naprawdę...:roll: ale ja nadal jestem dobrej mysli:) Quote
Matusz Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='Justa'][B]Mateusz[/B], no jak nie ma? A miłość? :loveu: [/quote] mhm. ;););) Quote
Justa Posted June 7, 2009 Author Posted June 7, 2009 Sesja.. [IMG]http://img2.imageshack.us/img2/6348/dsc0841y.jpg[/IMG] [IMG]http://img2.imageshack.us/img2/7571/dsc0832v.jpg[/IMG] Quote
madzior_ka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Śliczne te zdjęcia z sesji - Denis też mi cały czas towarzyszy i śpi obok gdy się uczę:) Quote
malawaszka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 hahaha Gala próbuje wchłaniać wiedzę łapkami a jak się nei dało to przez brodę :evil_lol::loveu: Quote
Justa Posted June 7, 2009 Author Posted June 7, 2009 Nie no - Galina chyba ma cieczkę :placz: A ostatnio miała 5 miesięcy temu.. Martwić się? Quote
Unbelievable Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Justa']Nie no - Galina chyba ma cieczkę :placz: A ostatnio miała 5 miesięcy temu.. Martwić się?[/QUOTE] jeżeli to pierwszy raz to nie ma po co ;) tak samo jak pies zwymiotuje raz czy dwa- to nic strasznego. A co do sesji- rozmawiałam dzisiaj z siotrą, studentką I roku technologii żywności- to co ona opowiadała to masakra :shake: ona ma ze stresu nerwobóle żołądka, i możliwość powstawania przez to wrzodów... przez studia... a technologia żywności to nie weterynaria:roll: Quote
ariss Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [url]http://img2.imageshack.us/img2/6348/dsc0841y.jpg[/url] troszku ciemno z prawej strony, ale bardzo podba mi się ta fotka:crazyeye::loveu::loveu::loveu: uszka jej bardzo dobrze zrobiłaś(napewno lepiej niz ja:evil_lol:) a co do reszty to czekam na zdjęcia:diabloti: Quote
weszka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Pilna studentka :) Myślę że cieczką nie ma się co martwić. Ew. jak skończy to można zrobić USG dla pewności. Quote
Doginka Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Nie mam suczki, więc nie poradzę w sprawie cieczki:razz: Ale może Twoje mądre veterynaryjne książki coś na ten temat wiedzą:diabloti: Galusi uszka pięknie zrobione:crazyeye::loveu: Quote
Agnes Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 ale suki maja cieczke dwa razy w roku tak? wiec po 5 m-cach to akurat tragedii chyba nie ma - to tylko miesiac roznicy wg "ksiazkowej" wiedzy. U kobiet tez roznie bywa z ta regularnoscia;) Jesli cieczka bedzie normalna i normalnie przebiegac jak zawsze - nie martwilabym sie Quote
Justa Posted June 8, 2009 Author Posted June 8, 2009 Dziękuję wszystkim za postrzymanie na duchu :multi: :loveu: Przeraziłam się nieco, bo wcześniej miewała cieczkę rzadziej, ale wiadomo - mogło jej się coś tam rozregulowac - to żywy organizm, a nie maszyna. Gaciochy póki co założone, pies lata jak opętany i ociera się o wszystko - hormony szaleją :mdleje: Ale dobrze, na wakacje będzie spokój ;) [B]Martyna[/B], najgorszy jest chyba ten pierwszy rok - ale ludzie przez to przechodzą, więc chyba się da ;) Stresować za bardzo też się nie można, bo nie trudno o rozstrojenie psychiczne, a przecież uczyć się trzeba - nie ma czasu na lamenty :shake: Weterynaria - u nas to wygląda trochę inaczej, bo człowiek uczy sie przez cąły semestr, a nie tylko w sesji, co za tym idzie - przez cały semestr jest zestresowany, a co za tym idzie przyzwyczaja się do stresu ;) Weterynarze po studiach to tacy spokojni i opanowani ludzie.. ciekawe czemu :diabloti: A nakręcony właściciel lata wokół zwierzaka i weterynarza i sie dziwi, czemu ten nie reaguje równie emocjonalnie :evil_lol: :eviltong: A właśnie, powiem Wam że miałam ostatnio zaliczenie u pani doktor, która nam dawała lekcje przedsmakową przed rozmową z właścicielem zwierzaka. Pytała gdzie ten pęcherz moczowy leży i jak to i czemu tak a nie inaczej. I jak tylko usłyszała jakąś niepewnośc w głosie od razu alarm - trzeba być pewnym tego co się mówi, bo inaczej i właściciel będzie niepewny co się ze zwierzakiem dzieje. Ogólnie po takim przemaglowaniu człowiek aż nabiera ochoty do nauki :razz: [B]Ewa[/B], ISO chyba 800 albo 1000 więc wyobraź sobie jak mało światła miałam :evil_lol: A zdjęcie takie no, bez rewelacji, ale dokumentujące gorący czas :cool3: Uszi mi wyszły, musze przyznać. Ale słuchaj ile się za nie zabierałam :mdleje: Nie wiedziałam z której strony je podejść i wziąć i czy ta mała kanalia się nie wyrwie i strumień krwi nie pocieknie. Z lewym poszło nadzwyczaj szybko, z nadmiaru emocji nawet zapomniałam do Galiny gadać :evil_lol: Prawe było małym dramatem, ale w końcu tez się udało - warunek, musze siedziec po lewej stronie, bo po prawej jakiś chyba zły ciek wodny jest :diabloti: Reszta fotek po cieczce, czyli akurat jak trochę odrośnie wyłysiała klata :lol: [B]weszka[/B], ktoś te nasze zwierzaki leczyć musi w przyszłości :multi: [B]Sylwia[/B], moje weterynaryjne książki dotyczą tylko budowy na dzień dzisiejszy :shake: Po sesji skoczę do biblioteki weterynaryjnej to może coś mądrego wyszukam o zaburzeniach układu rozrodczego ;) [B]Agnes[/B], 5 a 6 miesięcy spoko, ale ona wcześniej miała co 7-8 :shake: [IMG]http://img265.imageshack.us/img265/2141/dsc0814.jpg[/IMG] [IMG]http://img265.imageshack.us/img265/6258/dsc0819.jpg[/IMG] No to wracam do nauki..:placz: Quote
Justa Posted June 8, 2009 Author Posted June 8, 2009 [quote name='weszka']Śliczna elegancka dziewczynka :)[/QUOTE] Haha po prostu bardziej zadbana jak nieco ogolona, bo przedpiersie i tyłek i policzki - coś mi za dobrze maszynka jechała i ją ogołociłam :evil_lol: Quote
Agnes Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='Justa'][B]Agnes[/B], 5 a 6 miesięcy spoko, ale ona wcześniej miała co 7-8 :shake:[/quote] no tak...to jest roznica, ale jak sama napisalas - to zywy organizm... [quote name='Justa']No to wracam do nauki..:placz:[/quote] ja tez niedlugo bede...sleczec:roll: Quote
LeCoyotte Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 wygląda na bardzo znudzoną tymi tomami książek;) [quote name='Justa'] [B]weszka[/B], ktoś te nasze zwierzaki leczyć musi w przyszłości :multi: [/QUOTE] no to ja się juz ustawiam w kolejce do lek. wet. J. :cool1: Quote
Doginka Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Ja też się ustawię w tej kolejce, ale pod warunkiem, że Pani Veterynarz poczyta coś o cieczkach u suczek:evil_lol:;):evil_lol: Mam nadzieję, że znasz sie na żartach;) Quote
weszka Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Justa widzisz ilu już będziesz miała klientów na start ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.