Mikro Pikulinka- już jej nie oddam!!!!

[Poker]

[quote name='BIANKA1']Cała Piku .": jak nie będziecie sie mnie bali , to będziecie się śmiali " :evil_lol:
Dużo zdrówka mała zołzo :lol:[/quote]
świetnie powiedziane :evil_lol:

[ecci]

ufff!!! No w końcu!!!

[mysza 1]

Oby było już tylko lepiej:loveu:

[ulvhedinn]

Oby, oby... Pi na razie nie chodzi, łapki jej się zawijają :-( ale wet jest dobrej myśli, bo na przednich sie podnosi, a tylną może się podrapać w ucho, więc nie są bezwładne, tylo nieskoordynowane. no juz musimy ćwiczyć na razie wstawanie i stanie, potem chodzenie.
Zastrzyki co dzień są kwitowane warkotem i wrzaskiem.... ale opracowaliśmy patent- biorę zołzę pod pachę i szepczę do ucha, a z tyłu wet robi zastrzyk ;)

[justynavege]

a nie szepczesz jej czasem : " no Piku bierz go , nie daj się " ;):evil_lol:

[Poker]

wpłaciłam za bazarki 100 zł, jeszcze coś potem dojdzie.

[ulvhedinn]

[quote name='justynavege']a nie szepczesz jej czasem : " no Piku bierz go , nie daj się " ;):evil_lol:[/quote]
Nie muszę ;) tak np. dr Piotr nie odważy się zbadac Pi bez kagańca.... :evil_lol:

Z dobrych wieści- Pikunia stara sie wstawać i chodzi, chociaż nóżki jej na razie nie noszą. ale to twarda babka :loveu:

Poker= dziękuję!!!!!!! to jest na pi, na wszystkie, czy na spłate długu...? Zakręconam.... :oops:

[BIANKA1]

ULV , dałam kontak do Ciebie w sprawie adopcji świnki . Tylko dobrze dziewczyne przepytaj :cool3:Dzielna mała zołza :evil_lol:

[Poker]

[quote name='ulvhedinn']

Poker= dziękuję!!!!!!! to jest na pi, na wszystkie, czy na spłate długu...? Zakręconam.... :oops:[/quote]
wszystko jedno,przecież Pi tez generuje długi :roll:

[ecci]

Ulv, zanim Pi dojdzie do normy, to ja na twoim miejscu porządnie bym odpoczęła!!!:evil_lol::evil_lol:

[ulvhedinn]

Piku chodzi!!!!!!!! Piku chodzi!!!!!!!!! :cunao:

No nie powiem, że idealnie, zatacza się i przysiada, czasem jej się stópka podwija, ale chodzi na wszystkie cztery łapki :multi:

wogóle to mnie zaskoczyła, zołza... Wyniosłam ją w transporterku, bo piszczała, że chce siku (w transporterku, bo na rękach za bardzo się wije, a jej nie wolno). I nastawiona, że tak jak wczoraj będę trzymała przewracjącego się psa w łapach otwieram transporter, tzn. zdejmuję górę... a ta jak nie wypryśnie na trawę :-o I dawaj ganiamy! Co z tego, że zawija ją jak pijanego na wietrze, ważne że wogóle chce i może się poruszać! Siku było pięknie, a potem sama sie wgramoliła do transporterka, oczywiście zamiast tam, gdzie są drzwiczki i niżej, to usiłowała sforsowac wysoki brzeg....
Ona się w 100% wdała w Pałka i Krę :stupid:

[BIANKA1]

Cieszę się , że Piku chodzi . Ona jest nie do zdarcia :evil_lol: Trochę łez Cie kosztowała , ale mówiłam , ze da radę :lol:

[ecci]

Pikulinko moje gratulacje...:evil_lol:

[Evelin]

I jak się miewa Piku?
Z tego co czytałam chyba sie udało..super-bardzo się cieszę...Oby tak dalej.

[ulvhedinn]

Piku jest WŚCIEKŁA, OBRAŻONA i NABZDYCZONA nieziemsko :diabloti:

Niestety ma ograniczać ruch do minimum, w związku z tym siedzi zamknięta w dużym transporterku i warczy i rzuca sie przez kratki na wszystko co się pojawia w pobliżu... poza tym jęczy, szczeka i skrzypi, szczególnie w nocy (bo jak to tak, pies nie w łóżku???? :mad:). Albo tłucze miskami.....

Wypuszcaona na trawnik, mimo moich wrzasków (Piku spokój, Piku, wolniej!!!!!) lata jak głupia, choć jescze nie do końca pewnie ;)

[Edi100]

:loveu:[quote name='ulvhedinn']Piku jest WŚCIEKŁA, OBRAŻONA i NABZDYCZONA nieziemsko :diabloti:

Niestety ma ograniczać ruch do minimum, w związku z tym siedzi zamknięta w dużym transporterku i warczy i rzuca sie przez kratki na wszystko co się pojawia w pobliżu... poza tym jęczy, szczeka i skrzypi, szczególnie w nocy (bo jak to tak, pies nie w łóżku???? :mad:). Albo tłucze miskami.....

Wypuszcaona na trawnik, mimo moich wrzasków (Piku spokój, Piku, wolniej!!!!!) lata jak głupia, choć jescze nie do końca pewnie ;)[/quote]
Piku, dzielna dziewczyna:loveu::loveu::loveu:

[fona]

Ulv, zrobiłam bazarek
i sie mnie czepiają, help

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/psie-ksiazki-szczesliwy-pies-inne-do-ii-2009-a-125945/index3.html#post11376176[/URL]

[Evelin]

Fona,to ten nowy regulamin..ja też wystawiłam bazarek ( ten w podpisie) i od razu były problemy..ale jak zostałam uświadomiona Viris to bardzo miły mod bo ma prawo do zdjecia bazarku...Ona ostrzega,pisze co trzeba zrobić...

Ale z tego co czytam-czy nie należałoby rozważyć opcji,że jesli ktoś adoptuje psa (czy jakiekolwiek inne zwierzę) nipełnosprawne-a takim jest Kraksa powinien mieć prawo do zbirania kasy na PWP?
Dla ludzi jest PFRON a gdzie jest miejsce dla niepełnosprawych zwierząt?

[Poker]

zgadzam sie z Eveliną ,jak nie będzie pomocy finansowej,to ludzie nie będą chcieli uszkodzonych psów brać nawet na Dt ,bo czasem z przymusu staje sie on DS.
I co ? z braku pieniędzy DT/Ds mają psy wyrzucac na bruk?

[fona]

[quote name='Evelin']Fona,to ten nowy regulamin..ja też wystawiłam bazarek ( ten w podpisie) i od razu były problemy..ale jak zostałam uświadomiona Viris to bardzo miły mod bo ma prawo do zdjecia bazarku...Ona ostrzega,pisze co trzeba zrobić...

Ale z tego co czytam-czy nie należałoby rozważyć opcji,że jesli ktoś adoptuje psa (czy jakiekolwiek inne zwierzę) nipełnosprawne-a takim jest Kraksa powinien mieć prawo do zbirania kasy na PWP?
Dla ludzi jest PFRON a gdzie jest miejsce dla niepełnosprawych zwierząt?[/quote]


Evelin, o tym juz byla dyskusja w momencie tworzenia regulaminu

wygladalo to tak, ze my, dogomaniacy, zglaszalismy zastrzezenia do nowego regulaminu, prosilismy o wykasowanie pewnych zapisów, o to, by bazarek sluzyl pomocy, a oni, modzi, nie dyskutowali o niczym

ze nie wspomne o protekcjonalnym tonie

Viris jest grzeczna, ale tak samo niezyciowa

[Evelin]

no dobrze,ale przepis jest nieżyciowy..jak pokazuje zycie kazdy niezyciowy przepis da sie ominąć,bo nikt nie zabroni posiadania psa w DT np przez
20 lat...
Polacy są mistrzami w nieprzestrzeganiu niezyciowego prawa...i wcale sie temu nie dziwię..

[ulvhedinn]

Nowy regulamin bazarku jest kompletnie do kitu, ale cóz- z modami nie wygrasz :roll:

..a KrAksę normalnie adoptowałam, z chęci i dla rozrywki, nie? Dla niezorientownych przypomnę, że KrA miał być u mnie jedną noc, została, bo wycofał sie inny DT (i nie miał dokąd wrócić po operacji), a propozycji adopcyjnych miałam JEDNĄ, na która się nie zdecydowałam ze względu na odległość.
----------------------------------------------------------------

Pikulec niedobrulec :evil_lol:
Strasznie sie wścieka o szlaban na szaleństwa, ale niestety, ryzykować nie zamierzam. Posiedzi jeszcze!
Za to apetyt ma jak odkurzacz, no i z dna na dzień poprawia jej się koordynacja łapeczek.
A - poza kosztami wet, Piku musi dostawać aescin, który też do najtańszych nie należy :diabloti:

[Evelin]

Pikulec niedobrulec hahaha...Ale najgorzej chyba Ci było jak Piku była grzeczna...Bo teraz im bardziej niedobry Pikulec tym weselsze twoje posty..:diabloti:

[ulvhedinn]

Nooo..... na razie boje się cieszyć, ale jak do tej pory Pi nie miała ani razu bolesnosci w karku, tzn. ani razu nie zapiszczała :p
Chyba można ją już odklatkowywac powolutku :lol:

[oktawia6]

[quote name='ulvhedinn']
Nowy regulamin bazarku jest kompletnie do kitu, ale cóz- z modami nie wygrasz :roll:
[B]..a KrAksę normalnie adoptowałam, z chęci i dla rozrywki, nie?[/B]
[/quote]
o pewnie! to jeszcze nikt Ci tego nie powiedział? aż dziw!:evil_lol:
gdzie Twoje salony, Twoje bogactwo-no Ulv i jeszcze bazarki prawda?:errrr: