Zmysł Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Ja też zapraszam na bazarek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9779651#post9779651[/URL] Quote
Ines_Chorzów Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Już są wyniki badań. Fruzia ma chorą wątrobę :roll: Szczęście w nieszczęściu, że to nie nerki. Wyniki: ALAT 146 ASPAT 201 mocznik 53 kreatynina 0,84 glukoza 75,06 Fruzia przechodzi na karmę dla wątrobowców Hills`a i będzie dostawała lek o nazwie Zentonil. Poza tym dziś zaczynamy kurację z cocarboxylazy i wit. B1. Quote
Isabel Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Tak, to faktycznie szczęście w nieszczęściu! Quote
przyjaciel_koni Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 [quote name='Ines_Chorzów']Już są wyniki badań. Fruzia ma chorą wątrobę :roll: Szczęście w nieszczęściu, że to nie nerki. Wyniki: ALAT 146 ASPAT 201 mocznik 53 kreatynina 0,84 glukoza 75,06 Fruzia przechodzi na karmę dla wątrobowców Hills`a i będzie dostawała lek o nazwie Zentonil. Poza tym dziś zaczynamy kurację z cocarboxylazy i wit. B1.[/quote] Witam Ines ! Podziwiam Wasze zaangażowanie i determinację w pomocy tym najbardziej biednym !!!! Mam jedną prośbę ! Podajcie jednostki przy tych wynikach !!! Bo w tej postaci nie widać jakie są... (Albo może skan...) Pewnie to i racja, że Fruzieńce dolega "mniejsze zło". Jest duża szansa, że właściwie dobrane leczenie i odpowiednia karma pomogą ! Nerki to tragedia... [B]Jak widać wzrosną koszty Fruziowego utrzymania i leczenia !!!!![/B] Będziemy niezmiernie wdzięczni Wszystkim za wsparcie dla koteńki również na ten cel !!!!! [B]A może znajdzie się sponsor na tak niezbędną karmę dla Fruzi !!!!?????[/B] (Tweety - a może Komitet Pomocy dla Zwierząt zasponsoruje karmę Fruzi ? Warto zapytać !!!! Były wcześniej z Ich strony pytania o takie potrzeby !) Quote
Ines_Chorzów Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Tak bardzo bym chciała, żeby mała była zdrowa, ale .... nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wiemy, co dolega Fruzi, więc zróbmy wszystko, aby wyzdrowiała i stanęła na własnych nóżkach. To przykre, że do tego całego jej nieszczęścia doszło jeszcze uszkodzenie wątroby (aż mnie szlag trafia :angryy: :-(), ale fakt jest faktem, możemy ją tylko leczyć i kochać i to właśnie zamierzamy nadal robić :) Quote
Margo05 Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 I robicie to świetnie Ines :loveu: Fruzia wyzdrowieje. I będzie szczęśliwym kotkiem. Napewno!!! Quote
masienka Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 [quote name='przyjaciel_koni'][B]A może znajdzie się sponsor na tak niezbędną karmę dla Fruzi !!!!?????[/B] (Tweety - a może Komitet Pomocy dla Zwierząt zasponsoruje karmę Fruzi ? Warto zapytać !!!! Były wcześniej z Ich strony pytania o takie potrzeby !)[/quote] zaraz zapytam;) Czy ktos moglby mi podeslac namiary na Ines? Najlepiej jakby skontaktowali sie bezposrednio tzn. Komitet z Opiekunka ;) Quote
Tweety Posted March 26, 2008 Author Posted March 26, 2008 [quote name='masienka']zaraz zapytam;) Czy ktos moglby mi podeslac namiary na Ines? Najlepiej jakby skontaktowali sie bezposrednio tzn. Komitet z Opiekunka ;)[/quote] podam Ci telefon na PW. Fruzia potrzebuje mokrej karmy, tylko taką może jeść, sucha odpada w przedbiegach. Puszka kosztuje ok 6 zł. Jeżeli możemy prosić o zakup takowej na jakiś czas (zamiast wózeczka w takim razie) byłoby super! Quote
masienka Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 juz mam telefon :) dzieki przekazalam dalej Quote
Ines_Chorzów Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 Odezwała się do mnie Pani Dorota z Komitetu Pomocy dla Zwierząt, zamówili dla Fruzi karmę specjalistyczną Hills`a [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance2.gif[/IMG] Bardzo im dziękuję za pomoc [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Quote
KWL Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 Każda pomoc ważna, Dziękujemy bardzo. Jak tam Fruziątko po świętach ? Quote
Isabel Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 Tweety, wysłałam Ci pw, ale masz zapchaną skrzynkę! Quote
Margo05 Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 Mam pytanie :oops: Czy pieniążki dla Fruzinkowej skarpetki potrzebne są na gwałt? Bo póki co z bazarków jest wpłacone 55 zł z biżuterii, 35 zł. z filmów. Ale to jeszcze nie koniec, bo będą kolejne wpłaty. Czy mam przesłać to co jest na dziś, czy poczekać na resztę? Nie ukrywam, że wolałabym poczekać i puścić jeden przelew :cool3: troszkę kiepsko u mnie z kasą, a jeszcze będą przelewy na Mruczusia i Niusię :oops: a więc i kolejne opłaty za przelew... Quote
przyjaciel_koni Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 Margo - Obstawiam, że możesz trochę poczekać. Jutro zadzwonię - w wiadomym celu... Mam tragiczny tydzień - przestałam się wyrabiać. Nie mogę sobie odmówić przyjemności podziękowania Pani Dorocie z Przystani Ocalenie za pomoc dla Fruzieńki - Dziękuję bardzo !!!! (to naprawdę wspaniała Osoba) [B]Przypominamy też Fruzieńkę - sparaliżowaną koteczkę tak bardzo potrzebującą wsparcia !!!!! [/B]Oczywiście czekamy na wiadomości na temat bieżącego stanu zdrowia Fruzi. Quote
Margo05 Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 [quote name='przyjaciel_koni'] Jutro zadzwonię - w wiadomym celu... [/QUOTE] Przyjaciel koni, chyba przełożymy to na przyszły tydzień. Córka mi się rozchorowała, ma chyba grypę żołądkową. Dopiero usnęła. Od 14 wciąż wymioty. Mam nadzieję, że jej trochę do rana przejdzie. A ja muszę iść do pracy:-( Ech... Quote
Tweety Posted March 27, 2008 Author Posted March 27, 2008 Margo, zrób jedna wpłatę, kiedy uzbierasz całość, na razie pieniądze są na pokrycie bieżących spraw. Gorzej, że panna Fruzia niechcący zepsuła solluxa. Muszę się zorientować czy to się da naprawić i to szybko czy potrzebna będzie nowa lampa Quote
Ines_Chorzów Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 U Fruzi dużo lepiej, nie wymiotuje i ma apetyt. Problem tylko w tym, że ona nie bardzo chce jeść tego Hills`a :( Muszę ją oszukiwać i mieszać to z innym żarełkiem, bo inaczej wogóle nie zje :roll: Do tego dziś mieliśmy wypadek: Fruzia zrzuciła Solluxa :placz:, albo raczej my nie dopilnowaliśmy jej, ułamek sekundy i Solux na ziemi :angryy: Z drugiej strony przy wyborze "lapać kota" czy "łapać Soluxa" wybór był prosty. Mam nadzieję, że uda nam się dokupić taką żarówę. Mała do jutra będzie dostawała zastrzyki, a potem zobaczymy. Od dziś zaczynamy też kurację wątrobową (zapomniałam nazwy leku, jakiś Zentonil, cy cóś :D). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.