owczarnia Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 [quote name='puli']Nie wiem,czy stosujesz odżywki/balsamy,bo ja za każdym razem pastuję burki porządnie + norka.Jak mi raz zabrakło,a pies sie wyświnił i musiałam go prać,to włos był sztywniejszy (suchy) i łapał brud szybciej.All System tez jest o.k.,ale przy ilości futra jakie mam do prania,to ISB jest ekonomiczniejszy a sprawdza się świetnie.Ja tez bardzo uważam czym psy piore,bo jak sie zaczną np.drapać,to wyrwą sobie sznurki,a to odrasta latami. Myśle,że przy takich efektach jakie mamy i przy 90% biodegradacji nie ma sie co rozczulać nad tym co jest w tych szamponach.Ważne,że są na tyle delikatne i skuteczne,że psy mamy zdrowe.[/quote] Pewnie, że stosuję, co mam nie stosować ;). Szampon z olejkiem norkowym plus odżywka dla wrażliwców plus później psikant ułatwiający rozczesywanie/zapobiegający elektryzowaniu się. I na koniec perfumek (wszystko ISB) :cool3:. Btw, sznurki są bosskie, sama bym chciała takie mieć ;). Quote
puli Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 [quote name='owczarnia'] Btw, sznurki są bosskie, sama bym chciała takie mieć ;).[/quote] Na głowie? Czy w budzie?;) Jeszcze o kąpieli: Własnie w drodze do pracy psinka mi sie ubabrała w g.. :roll: Sytuacja była ekskrementowo-ekstremalna.Prałam pieszczoszkę na podwórku,nad kratką ściekową w wiadrze wody z....."Ludwikiem".Bywa i tak... Quote
owczarnia Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 Na głowie :). Budy brak, a w domu mam silnego alergika :(. Hehehe, mój kiedyś zagustował w lisiej kupie do tego stopnia, że wracaliśmy ze spaceru niosąc go w wyciągniętych przed sobą rękach i zatykając nosy :lol:... Było to oczywiście (jak to zwykle w takich wypadkach bywa) nie gdzieś koło domu, ale na wyjeździe, u moich rodziców w ich domku letniskowym na wiosze. Wyjazd był raptem półtoradobowy, więc nie zabrałam ze sobą nic dla psa poza porcją suchej karmy, posłankiem, miskami, no i smyczą rzecz jasna, nie miałam szamponu, nie miałam grzebienia, nie miałam nic kompletnie. Całe szczęście zabrałam chociaż swój własny szampon bo przed wyjazdem nie zdążyłam umyć głowy, czysty fart. I w ten oto sposób Fuzlaczek wykąpał się kurde i wyodżywkował w L'Oreal Professionellu, o dziwo śliczny włos po nim miał :lol:. Może dlatego że było to Liss Extreme (intensywnie wygładzający) :lol:. Aż się zastanawiałam czy nie pozostać przy tej firmie przy następnych kąpielach :lol:... Gorzej było przy czesaniu, traf chciał że akurat wszyscy w rodzinie łącznie ze mną mieli wtedy króciutkie włosy i nikt nie zabrał ze sobą żadnego grzebienia, jedyną posiadaczką okazała się być moja matka, ale odmówiła przekazania go na szczytny cel i w ten sposób mąż jeździł w niedzielę od wsi do wsi szukając otwartego sklepu :lol:... Później było już mniej śmiesznie, bo rozczesywanie psa zwykłym ludzkim plastikowym grzebieniem (taki tylko udało się kupić, okropnie gęsty w dodatku) to koszmar z ulicy wiązów, namęczył się wtedy biedak straszliwie :(, ja też ledwo zipałam... Co ciekawe, nigdy przedtem ani potem się tak dokumentnie w niczym nie wytarzał :razz:. Quote
sosna_18 Posted December 27, 2006 Posted December 27, 2006 [quote name='Gosia']A co ma odporność do kąpania? :o Psa nalezy wykąpać, jak jest brudny. Nie rozumiem, dlaczego ten przesąd ciągle pokutuje. Kup szampon dla szczeniąt, wysusz go potem porządnie i koniec. Gosia[/quote] zgadzam sie.;) moim zdniem nie ruznica wieku psa aby go zaczac kompac.Wystarczy go porzadnie wysuszyc i najlepiej wlozyc pod kolderke do swojego luzka(zeby sie pozadnie rozgrzal):eviltong: Quote
bursztynki Posted January 5, 2007 Posted January 5, 2007 [quote name='sosna_18']zgadzam sie.;) moim zdniem nie ruznica wieku psa aby go zaczac kompac.Wystarczy go porzadnie wysuszyc i najlepiej wlozyc pod kolderke do swojego luzka(zeby sie pozadnie rozgrzal):eviltong:[/quote] Piesek który mieszka znami w domku powinien być czysty i zdrowy ,ludzie którzy opracowują skład szamponów dla psiaków robią to w jakimś celu, i napewno bez obaw można psa kąpać.Szczeniczki które opuszczają mój dom i jadą do nowych właścicieli mają 8- 10 tyg ,i nie wtobrażam sobie aby nie wykąpać psiaka(bywa czasem że trzeba go wcześniej wykąpać bo niezdarny szczeniczek ubrudzi sobie włosy przy pupie...)Starannie go suszymy czeszemy i jest dobrze .Pamiętajcie że pierwsza kąpiel jest ważna dla waszego pupila i pozostanie w jego pamięci, i albo ją polubi albo nie.Ja moje dorosłe psiaki kąpie raz na dwa tygodnie , a jak się wybrudzą to wcześniej i są piękne i mogą wskoczyć do łóżka.No :placz: :evil_lol: jak ktoś kąpie psa raz na rok to już jego sprawa :loveu: Ciekawe że my się częściej myjemy.Pozdrawiam wszystkich gorąco:lol: Quote
Jenny19 Posted February 7, 2007 Posted February 7, 2007 ja neske kąpałam w tym samym dniu kiedy przyniosłam ją ze schroniska...niestety nie dało się inaczej bo nie dość że śmierdziała to miała jeszcze pchły...miała wtedy 2 miesiące ...wogole generalnie kąpie ją dość czesto bo śpi razem ze mną a to żadna przyjemnosc spać z smierdzącym psem:eviltong: kąpie ją zawsze wieczorem pózniej już z nia nie wychodze tylko ją wysusze ręcznikiem i przez noc wysycha;) Quote
bursztynki Posted February 8, 2007 Posted February 8, 2007 [quote name='Jenny19']ja neske kąpałam w tym samym dniu kiedy przyniosłam ją ze schroniska...niestety nie dało się inaczej bo nie dość że śmierdziała to miała jeszcze pchły...miała wtedy 2 miesiące ...wogole generalnie kąpie ją dość czesto bo śpi razem ze mną a to żadna przyjemnosc spać z smierdzącym psem:eviltong: kąpie ją zawsze wieczorem pózniej już z nia nie wychodze tylko ją wysusze ręcznikiem i przez noc wysycha;)[/quote] :lol: piesek ma szczęście że jesteś jego Panią:loveu: Quote
Shetanka Posted July 22, 2009 Posted July 22, 2009 Odświeżę temat trochę :lol: Z tego co czytałam, to małego szczeniaka można kąpać? Bo ja mam moje łyse, które się poci :diabloti: i od hodowcy dostałam takie informacje o pielęgnacji itp., i tam pisze, że trzeba Go kąpać raz na ok.14 dni. Tylko pytanie - kiedy pierwszy raz? Quote
Ataraxia Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Przepraszam jeżeli przegapiłam, ale jak kąpać? Mały piesek, 10 tygodni, ubrudził się no i mysle że czas wykompac, woda ma byc ciepła? ręcznik pod wanienke/zlew? suszarka od razu potem? Quote
rufus295 Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Woda tak jak byś niemowlaka kąpała(36-38), podłóż coś pod łapki żeby psiak się nie ślizgał, i polewaj najlepiej prysznicem i szampon oczywiście. Na początek szampon 1 raz wystarczy. Uważaj na oczy, uszy..Jak skończysz to ręcznikiem opatul żeby wciągnął wodę, rozczesz i suszara:lol: Tak to wygląda:lol: [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/5117/p1010026.jpg[/IMG] [IMG]http://img513.imageshack.us/img513/9997/p1010034w.jpg[/IMG] [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/6623/p1010036k.jpg[/IMG] [IMG]http://img269.imageshack.us/i/p1010036k.jpg/[/IMG] Quote
Martens Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Ale czym się psiak ubrudził? Jeśli to po prostu piasek, błoto, to wystarczy poczekać aż wyschnie i wyczesać, albo wypucować wilgotną szmatką, w skrajnym przypadku wsadzić do wanny i spłukać dokładnie samą wodą z prysznica. Zapytam jeszcze - jaka to rasa, jaki typ sierści? Szampon jest konieczny tylko w przypadku upaprania czymś naprawdę trudnym do zmycia - odchody, padlina, środki chemiczne... 10-tygodniowego szczeniaka niby można wykąpać, ale moim zdaniem lepiej tego nie robić, jeśli nie ma koniecznej potrzeby. Pies to nie człowiek, nie poci się na ciele, żeby trzeba było go myć dla samego mycia. Quote
morsia Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Ja mojej psicy jeszcze nie kąpałam... Jeszcze lnieje, i boję się, że jej się coś z sierścią stanie. A ma 4 mies i 2 dni.;D Wet. mówił, żeby pierwsze kąpanie było, jak skończy 6 mies, a tak, to biorę wacik okrągły, kosmetyczny i jak jest brudna to mokrym ją wycieram, najczęściej ma brzuszek brudnyy. Pozdrawiam. ;):cool3: Quote
Koreksonowa Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Ja Korka wykąpałam pierwszy raz jak miał jakieś 4 miesiące ale to była wyższa konieczność, bo wytarzał sie w jakims podgniłym czyms i waliło od niego niemiłosiernie. Nie wyobrażam sobie 10 tygodniwego szczyla moczyć:roll: Quote
Oliwia. Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Ja mam taki problem...otóż mój 4 miesięczny szczeniak ma dość (przynajmniej tak mi się wydaje)suchą skóre...i chyba trochę ma łópieżu...czy powinnam wykąpać malca czy coś innego zastosować ? Quote
monia&nero Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Łupież nie zawsze jest oznaką choroby skóry. Może to być poprostu nieodpowiednia karma. Ja miałam taki problem i zamiana karmy pomogła. Nero ma 6 miesięcy i jeszcze go nie kąpalam. Wetka powiedziała żeby zrobić to jak najpóźniej bo po co pozbawiać psa ochronnej warstwy na skórze. Jak Nero sie przybrudzi to wystarczy wilgotna szmatka. Jak zmiana karmy nie pomoże to radzę pobrać zeskrobine. Pozdrawiamy :) Quote
monia&nero Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Łupież nie zawsze jest oznaką choroby skóry. Może to być poprostu nieodpowiednia karma. Ja miałam taki problem i zamiana karmy pomogła. Nero ma 6 miesięcy i jeszcze go nie kąpalam. Wetka powiedziała żeby zrobić to jak najpóźniej bo po co pozbawiać psa ochronnej warstwy na skórze. Jak Nero sie przybrudzi to wystarczy wilgotna szmatka. Jak zmiana karmy nie pomoże to radzę pobrać zeskrobine. Pozdrawiamy :) Quote
Agaa Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 Chciala bym wykapac mojego szczeniaka tylko zastanawiam sie o jakiej porze dnia najlepiej ?? I po jakim czasie, po kapaniu mogl by wyjsc na pole ?? Quote
strzalka44 Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 Najlepiej na noc, po ostatnim spacerze żeby przez noc wszystko elegancko wyschło :) Quote
sachma Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 ja mojego kąpie o różnych porach dnia - zasada u nas jest jedna - najpierw spacer, później kąpiel - suszymy suszarką, zresztą pudla i tak nie mogę na noc zostawić wilgotnego bo mi się sfilcuje.. kąpiemy w szamponie rozcieńczonym 1:6 (producent zaleca 1:2), później dobrze spłukujemy i wtedy porządnie suszymy, zaczynając od nóg ogona i futra przy uszach.. u nas niestety wilgotna szmatka nie pomoże ;) futro długie, wyczesywanie mało daje, bo smrodem padliny w której z lubością szczyl się co jakiś czas wytarza, nadal zostaje :P teraz jak jest tak gorąco kąpiemy się często - ale bez szamponu, mocze malucha i rozczesuje co jakiś czas w trakcie latania po domu - dzięki czemu dłużej jest mu zimniej, sam ładnie wysycha, nie jest tak puszysty i ma poskręcaną sierść ale nie jest źle :) Quote
sachma Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 ja mojego kąpie o różnych porach dnia - zasada u nas jest jedna - najpierw spacer, później kąpiel - suszymy suszarką, zresztą pudla i tak nie mogę na noc zostawić wilgotnego bo mi się sfilcuje.. kąpiemy w szamponie rozcieńczonym 1:6 (producent zaleca 1:2), później dobrze spłukujemy i wtedy porządnie suszymy, zaczynając od nóg ogona i futra przy uszach.. u nas niestety wilgotna szmatka nie pomoże ;) futro długie, wyczesywanie mało daje, bo smrodem padliny w której z lubością szczyl się co jakiś czas wytarza, nadal zostaje :P teraz jak jest tak gorąco kąpiemy się często - ale bez szamponu, mocze malucha i rozczesuje co jakiś czas w trakcie latania po domu - dzięki czemu dłużej jest mu zimniej, sam ładnie wysycha, nie jest tak puszysty i ma poskręcaną sierść ale nie jest źle :) Quote
Licho Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 Jak nie chcesz zniszczyć pudlowi włosa i to nigdy nie zostawiaj go wilgotnego. Każdego psa należy po kąpieli wysuszyć, a u pudla nie wolno zostawić żadnej wilgoci. Ta poskręcana sierść to początek kłopotów. Chyba że nie jest to pies wystawowy, perfekcyjny włos nie jest ci potrzebny i w razie cienkiego włosa czy kołtunów psa strzyżesz "po domowemu", wtedy uważaj tylko na zapalenia skóry. Quote
naczelna Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='Kora-']Siemka kiedy można kąpać szczeniaka.Moja sunia ma 10 tygodni i czy bym mogła ją by już wykąpać a jeżeli tak to jaki szampon i takie rzeczy do kąpania??Prosze pomózcie mi!![/QUOTE] Pytanie zasadnicze: Po co chcesz kąpać 10 tygodniowego szczeniaka? Czy jest brudny? Bo nawet jesli juz wychodzisz z nim na spacery, to raczej sie nie tarza w niczym... No ale jesli juz musisz, to polecam szampon dla szczeniąt dr.Seidla. Jest delikatny, zawiera proteiny i alantoinę, jest bogaty w substancje przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne. Kosztuje kilkanascie złotych, więc nie jest to duży wydatek:-) Nie uzywaj szamopnu przeciw pchłopm czy klszczom, jesli szczeniak nie ma pcheł i nie jest narazony na kleszcze...bo takie szamopny podrazniaja skóre. Quote
naczelna Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='sachma']ja mojego kąpie o różnych porach dnia - zasada u nas jest jedna - najpierw spacer, później kąpiel - suszymy suszarką, zresztą pudla i tak nie mogę na noc zostawić wilgotnego bo mi się sfilcuje.. kąpiemy w szamponie rozcieńczonym 1:6 (producent zaleca 1:2), później dobrze spłukujemy i wtedy porządnie suszymy, zaczynając od nóg ogona i futra przy uszach.. u nas niestety wilgotna szmatka nie pomoże ;) futro długie, wyczesywanie mało daje, bo smrodem padliny w której z lubością szczyl się co jakiś czas wytarza, nadal zostaje :P teraz jak jest tak gorąco kąpiemy się często - ale bez szamponu, mocze malucha i rozczesuje co jakiś czas w trakcie latania po domu - dzięki czemu dłużej jest mu zimniej, sam ładnie wysycha, nie jest tak puszysty i ma poskręcaną sierść ale nie jest źle :)[/QUOTE] Twój pies się tarza w padlinie?? bez przesady:-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.