Jump to content
Dogomania

Piękna, mądra, młoda i kochająca ludzi - już nie szuka domu :)


Witokret

Recommended Posts

02.02.09
Dzikunia jest tak kochanym i wspaniałym psem, że nie jesteśmy w stanie jej oddać :shake: Zostaje z nami !!! :lol:

6.10.08
Po 6 miesiącach prób oswajania i regularnego dokarmiania, Dzikunia pojechała z nami do hoteliku do Gajowej. Dzika okazała się cudownym psem, który mimo, że został tak skrzywdzony przez człowieka, nadal go kocha i pragnie być blisko niego. To niewiarygodne jak ta sunia potrafi okazywać swoją miłość do opiekuna. Dzika jest wyjątkowa i szuka równie wyjątkowego domu.

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzikunia44.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzikunia26.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzikunia10.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzikunia35.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzikunia18.jpg[/IMG]
Aktualne informacje i zdjęcia suni na stronie 73.


-------------------------------------------------------------------


Od jakiegoś czasu w okolicy jednej z budów w Wawrze obserwowałysmy sukę, która platała się po tamtej okolicy. Zauważyłyśmy, że suka jest karmiąca i zaczęłyśmy ja dokarmiać - uznałyśmy, że na pewno gdzieś ma szczeniaki... No i stało się - dzisiaj wytropiłyśmy legowisko suki... i zastałyśmy tam 9 !!!!!! około miesięcznych maluszków :-o :shake: Psiaki są już za duże do uśpienia... Najgorsze jest to, że maluchy zaczynają rozpełzać się juz po okolicy i lgną do człowieka :placz: Dookoła tych terenów trwają budowy i plącze sie mnóstwo robotników. Bardzo uważałyśmy żeby nie zauważyli dokąd nosimy jedzienie, ale... Bardzo martwimy się o te maluchy musimy PILNIE je stamtąd zabrać - mamy czas do niedzieli - wtedy wyjeżdżamy na 2-3 tygodnie z Wawy i nie będziemy mogły ich doglądać ani dokarmiac suki. Boimy się żeby maluchom nie stała się krzywda albo żeby nie wyszły na Trakt Lubelski, do którego mają niedaleko :placz:


Dzika:

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzika12.jpg[/IMG]


[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzika24.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/dzika40.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiemy, że takie kluseczki szybko znajdą domki, ale MUSIMY jes najpierw stamtąd zabrać i umieścić w bezpiecznym miejscu !!!
Przekażcie komu się da :modla::modla::modla:

Zobaczcie jakie to słodkie puchatki:

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/szczeniaki01.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/szczeniaki02.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/szczeniaki03.jpg[/IMG]

Ich mama jest średniej wielkości ...

Link to comment
Share on other sites

We wtorek mogę wziąć jednego malutka, ale mogę zaoferować tylko miejsce, bo nie mam internetu i żadnej mozliwosci szukania domu.
Jeśli ktoś podjąłby się w 100% szukania domu to ok. No i jestem zerem, więc + koszty utrzymania, wet.
Jeśli w przyszłym tyg nie wezmę staruszki suczki to może uda się i dwa wziąć. Mieszkam w Markach pod Wawą.

Link to comment
Share on other sites

Tanitka problem polega na tym, że mama jest kompletnie dzika i za żadne skarby nie podejdzie do człowieka :shake: na dzień dzisiejszy jedynym rozwiązaniem jest zgarnięcie maluchów i stopniowe oswajanie mamy (możemy się nią zająć na miejscu - będziemy za jakiś czas po sąsiedzku)... Nie podamy karmiącej suce sedalinu - zwłaszcza, że i tak jego działanie jest niepewne :shake:

Link to comment
Share on other sites

ja mam dostep do netu sporadycznie, tj raz na tydzien, ale mogę poogłaszać w ten czas do granic. tylko na kogo moglabym podawac namiary? moge porobic zdjecia, teksty, ale zupelnie nie umiem sprawdzac domow. Bardzo chętnie wezmę szczeniaka/ i na tymczas ale niestety nic więcej.

Link to comment
Share on other sites

Pidzej o nic się nie martw - domki posprawdzamy dokładnie ;)
Namiary na nas - mój nr 601 299 709

Jutro (mam nadzieję, że suka nie poukrywała gdzieś maluchów) weźmiemy porządny aparat i popstrykamy nieco więcej fotek - zgarniemy też od razu te, dla których będziemy miały zapewnione DT żeby nam nagle nie "zniknęły"...

Link to comment
Share on other sites

Na zajecie sie sunia mamy troche czasu. Ona niestety jest dzika :shake:. Nie podchodzi do czlowieka blizej niz na odleglosc wzroku. Jest jednak bardzo madra, zapamietala sobie, gdzie podrzucamy jej jedzenie. Dzisiaj jak tylko nas zobaczyla, od razu tam pobiegla... Z czasem, jesli nie przeniesie sie gdzie indziej, moze uda nam sie ja troche oswoic i odlowic, zeby nie trzeba juz bylo wylapywac kolejnych miotow. Teraz boimy sie, zeby suka nie ukryla gdzies mlodych, bo za kilka tygodni one tez beda dzikie.... a to oznacza, ze w okolicy bedzie o 9 bezdomnych, dzikich, blakajacych sie psiakow wiecej :-(
Teraz maja duza szanse na normalne zycie z czlowiekiem.

Link to comment
Share on other sites

Asik - informację o dokładnym miejscu gdzie są maluchy - przekażemy Ci bardzo chętnie osobiście :lol: Może zechciałabyś (jeśli oczywiście masz czas) się z nami spotkać - jutro i pojutrze będziemy u suni i maluchów.
Z wyłapaniem suni chcemy poczekać do momentu zabrania wszystkich maluchów - zaden z nich pozostawiony tam sam bez matki nie ma szans na przeżycie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...