Dorothy Posted February 28, 2008 Author Posted February 28, 2008 spoko. Po prostu nie ma co liczyc na jakies z nimi negocjacje nt ich działalności. Z psem włącznie. Tu dziewczyny sugerowały żeby porozmawiać, TOZem postraszyc, itd itp, obawiam sie że w tej sytuacji wszysttko to odpada. Ale reszta bez zmian ;) Quote
Poker Posted February 28, 2008 Posted February 28, 2008 :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:,to nie do Dorothy tylko tych durnych ludzi i z powodu bezsilności . Quote
Basia i Barni Posted February 28, 2008 Posted February 28, 2008 zrób to po cichu i nie ryzykuj ...w koncu pies nie umiera z głody tylko jest zaniedbany, może go tylko podkurowac starczy i moze zapytac sie czy mozna sie złożyc na jakies konkretny kojec? Quote
samoglow Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 Jest takie stare ruskie przyslowie: ciszej bedziesz, dalej ujedziesz.. Brac po cichu i zmykac, moze tak najlepiej :cool3: Quote
Dorothy Posted February 29, 2008 Author Posted February 29, 2008 Basia i Barni- ich STAC na kojec, wierz mi. Obawiam sie ze jak w ogole zaczne dyskusje na ten temat to albo pies zniknie albo ja. Tacy ludzie wszystko wiedza LEPIEJ. Pies nie jest zaglodzony, ale czy to jedyne objawy zaniedbania? Jest zarobaczony, smierdzacy, zapchlony, zagrzybiony chyba (taka wystrzyzona siersc) zjjakimis strupami wszedzie na skorze,stoi na ugietych lapach jakby bolaly go stawy (nic dziwnego, jak wprost z budy w bloto i tak na zmiane) no i wyraznie osowialy i BOI SIE. Nie ma co dyskutowac trzeba kolesia zwinąć ;) Quote
Basia i Barni Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 to w nocy go zabierz i spadaj gdzie pieprz rosnie...mi sie fajnie gada, ale masz lepszy pomysł :roll::shake: Quote
Charly Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 kurcze. nie ma tam w poblizu innych dogokobitek coby pomogly w zlodziejstwu. a jak juz go ukradniecie to zlikwidujcie ten watek. Quote
Dorothy Posted February 29, 2008 Author Posted February 29, 2008 Charly znalazlam tego Twojego posta na 6 stronie :cool3: sluchajcie jest weekend szwenda sie tam duzo ludzi. Jutro ine dam rady ale zobaczymy w niedziele jaka bedzie pogoda. Ostatecznie pojade w poniedzialek- wtedy na 100% owszem jestem zapsiona. Komu pieska komu?? Zawsze mozecie pomoc mi to zmienic:evil_lol: pierwsza na liście 12letnia sunia bobtailica. Quote
Dorothy Posted February 29, 2008 Author Posted February 29, 2008 tak wlasnie zrobie! No moze nie w nocy, bo to ciemny las, po lesie w nocy chodzic nie bede bo sie boje. Ale spoko. Potrzeba mi na to czasu, liczę kilka godzin, bo to jest 50 km stad, musze dojechac, potem isc przez las sie przedzierac, z powrotem i do lecznicy co jest w zupelnie drugą stronę świata. Quote
agusiazet Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 Powodzenia Dorothy. Uważaj, bo widzisz z kim masz do czynienia!!!! Quote
Poker Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 Dorothy,nie rób tego sama, :shake: weź jakiegoś mena :cool3: Quote
Dorothy Posted February 29, 2008 Author Posted February 29, 2008 no ja właśnie nie bardzo dysponuje menami:p męża niet, brata nie posiadam (no przyrodniego, ale ma 12 lat:evil_lol:) a koedzy to przewaznie owszem, chetni, do czego innego:p jak to z facetami zwykle bywa. Dzwonilam do jednego, powiedzial ze jestem stuknieta:p Quote
agusiazet Posted February 29, 2008 Posted February 29, 2008 Eh, te chłopy, raczej nie są wspaniali i z naszych marzeń:( I tak wiem, że sobie poradzisz. I napisz, gdzie dla psiaka wpłacać pieniądze, bo Ty dość zapsiona jesteś:) Quote
_Tosia_ Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 [quote name='Dorothy']Pokerku ja mieszkam na wsi od 2 lat prawie, i dopiero teraz zaczynam godzic sie z tym, ze tu pies to tylko pies, scierwo... ostatnio znalazlam w polach... zwloki mlodego psa... bez glowy. [B]Glowa odrabana siekiera lezala troche dalej. [/B]Bylam wstrzasnieta. To bylo szczenie, duze szczenie. Po rozmowie ktorejstam z sasiadami zwatpilam. [B]Tak sie tu usypia niechciane mioty.[/B] Jak nikt za flaszke nie wezmie to siekiera w leb.... w wielu domach psy wegetuja w swoich odchodach na metrowych lancuchach w dziurawych budach :-( ...[/quote] czy ja Ci mogę kochana Dorotko zafundować kałasza? albo pojadę i pomogę Ci. bez wyroku i bez sądu, niech mnie wsadzą, ja juz nie mam siły Quote
_Tosia_ Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 po 10-ym znów Cię wspomogę, moze nie będzie to jakiś kokos.. ale może choć na sianko... Quote
Poker Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 Dorothy,uważaj.Jak faceci są do d...,to może znasz jakąś herodbabę? Quote
Selenga Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 [quote name='Dorothy']pojawiły sie małe... zmiany. Uprzedzono mnie, ze hotel należy do...pewnych bardzo, ale to bardzo bardzo wpływowych osób ze Śląska. Delikatnie mówiąc. Takich co to sie nie bawią z ludźmi którzy im wchodzą w drogę. :sad: A ja mam zwierzęta, dziecko, dom...żebym się zastanowiła dobrze. To było poważne ostrzeżenie. Dlatego wycinam link do hotelu. I resztę zrobię że tak powiem... bardzo po cichu. acha, no i pouczono mnie ze w tych okolicach to NORMALNE, i tak sie tam trzyma psy. I wszystkich nie uratuje i w ogole. Norma...[/quote] No tak, norma, twoje posty też to potwierdzają... Ale przecież hotel i stadnina nie są dla okolicznej ludności, może uświadomienie obsłudze, że standardy europejskie do jakich są przyzwyczajeni ich goście są trochę inne i właśnie tych gości taka sytuacja może trochę razić? Może takich ludzi i wkurza robienie im antyreklamy przez podawanie linku w związku z krytyką, ale w końcu za sugestię jak ich bardziej zareklamować to powinni ci zapłacić a nie straszyć... Zwłaszcza, że jak zadbają o psa wg standardów europejskich to mozesz ich dodatkowo zareklamować gdzie się da jako wzór do naśladowania ;) Ciekawe co by było jakby się psem zainteresował ktoś z niemieckiej fundacji... Quote
muka1 Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 gdyby się ktoś zainteresował z niemieckiej fundacji?....To pewnie psa rąbneliby siekierą albo głęboko w las do drzewa....albo...utopili.Powiedzą ,że pies uciekł,albo ktoś wziąl go do domu....Tu nie ma zludzeń .a z bandytami lepiej nie zadzierać ,to prawda są bezwzględni!I co to wielki pieniądz robi z "człowieka"????.............. Quote
maggiejan Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 A nie da się gości uświadomić? Może im nie jest wszystko jedno komu dają zarobić? A miejsc wypoczynku jest dużo jednak do wyboru. Quote
maggiejan Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 [quote name='Dorothy']tak wlasnie zrobie! No moze nie w nocy, bo to ciemny las, po lesie w nocy chodzic nie bede bo sie boje. Ale spoko. Potrzeba mi na to czasu, liczę kilka godzin, bo to jest 50 km stad, musze dojechac, potem isc przez las sie przedzierac, z powrotem i do lecznicy co jest w zupelnie drugą stronę świata.[/quote] Dziewczyno...:angel: :Rose: :modla: :kciuki: Quote
zachary Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 Dorothy, medal złoty, co tam złoty, platynowy!!!!! z człowieczeństwa. Ci właściciele hotelu, to niewyobrażalnie i potwornie źli ludzie, a na dodatek - należy się ich obawiać!? Jejku, gdzie my żyjemy?????:mad::crazyeye: Faktem jest, że gdyby więcej osób było takich jak Ty, mniej by było takich jak oni. Podziwiam Cię!!!! Trzymam kciuki, pomogę finansowo. Quote
Dorothy Posted March 2, 2008 Author Posted March 2, 2008 Dziekuję :-) postaram się niedługo zakończyć sprawę, niestety miałam wypadek autem, auto musi do blacharza a ja nie pokazuje sie ludziom z powodu poobijanej opuchniętej twarzy... i trochę źle się czuję. Chociaż może bym tam w razie czego wzbudzała postrach swoim wyglądem ;) Quote
maggiejan Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 Dorotko, pech prześladuje nie tych co powinien... Quote
majqa Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 [quote name='Dorothy'](...)miałam wypadek autem, auto musi do blacharza a ja nie pokazuje sie ludziom z powodu poobijanej opuchniętej twarzy... i trochę źle się czuję. (...)[/quote] Bardzo Ci współczuję...:-( Ważne, że wyszłaś cało ze stłuczki. Na wyprawę po psa idź proszę z kimś, w żadnym wypadku nie sama. :shake: Los daje się kusić do czasu. Zdrowiej!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.