Patia Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Aukcja zakończona , Fochistka daj znać czy wybrałaś domek ( zapytań było sporo) , jesli nie , znów wystawię . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 wznów bardzo proszę,tylko trzeba tekst zmienić. z domkiem dla Pucka nie będzie łatwo.to prawda jest dużo zapytań bo ludzi widzą ładnego szczeniora ale jak im mówię, że jest nieufny do mężczyzn i że ma pewne problemy to chętni znikają. wczoraj zadzwoniłam do jednego kolesia strasznie podkręcony był Puckiem ale powiedziałam mu od razu, że Pucek nie ufa facetom i trzeba z nim delikatnie, miał zadzwonić i się umówić konkretnie ale już nie zadzwonił. i tak już było z kilkoma osobami. jest jedna osoba z Sosnowca, bardzo OK tylko w domu jest fretka, która biega cały czas luzem i jest przyzwyczajona do zabawy z psem, nie wiadomo jak Pucek zareaguje na nią. Jeśli chodzi o Pucka zachowanie to jestem coraz bardziej załamana. jest coraz gorzej. pamiętam jak warknął pierwszy raz na mojego brata..teraz się rozbestwił. nikt nie może swobodnie wejść do domu ani poruszać się w pobliżu mnie bo pucek atakuje. gryzie po nogach jeśli ktoś kieruje się w moją stronę. narazie lekko ale spodziewam się że już niedługo...i tak jak wcześniej było powiedziane, potrafi cieszyć się i bawić z kimś, wystawiać brzuszek do głaskania a za sekundę ugryźć tą samą osobę w stopę bo nie chcąco poruszyła się w moim kierunku.zawwsze układa się tak żeby być między mną a kimś a jak jesteśmy sami to układa się w drzwiach.wczoraj było u mnie pare osób, głaskałam go żeby go uspokoić a on z jednej strony cały się cieszył że go głaskam ale z drugiej był cały spięty i łypał oczkami czy z tyłu nie nadchodzi jakieś zagrożenie, to jest bardzo smutne jak widzę jak on się boi i stresuje. najgorsze jest to, że mój brat i ojciec czyli główne ofiary mają już go dość i boję się żeby nie zrobili czegoś co jeszcze utwierdzi go w tym lęku. aha i moją sąsiadkę też atakuje, czyli nie tylko faceci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Fochistka , dziękuję za tekst do Allegro , już dostałam. Spróbuję tu ściągnąć Mrzewińską ( może doradzi jak postępować z Puckiem ) i Asior ( może pomoze sprawdzić czu Pucek lubi fretki ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 dzięki:)bo trochę się załamałam, on jest taki kochany i tak mi ufa, musi trafić do najlepszego domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Pucek potrzebuje natychmiastowego szkolenia pod okiem trenera. W grupie innych psow i ludzi. To jedyny sposob, aby przekonac go, ze swiat nie jest taki straszny, tu nie wystarczy jedna rada, nie ma cudownego guzika do nacisniecia. Szkolenie posluszenstwa w zorganizowanej grupie jest niezbedne, poza tym mozna pomyslec o sterylizacji psa - reproduktorem to on i tak nie bedzie. Psa trzeba uczyc i ludzkich rak, ze niegrozne, i ze ludzie przechodzacy, biegajacy nie sa grozni, i pozostawania w domu w spokoju. W zorganizowanej szkolacej sie grupie Pucek bedzie mial uwage rozproszona - nie wybierze sobie tak latwo jednego obiektu do atakowania. A trener pomoze wlascicielce prawidlowo, czyli w pore nagradzac psa, lub kontrolowac nieodpowiednie zachowanie. Tu jest za duzo problemow, aby bez szkolenia pod kierunek fachowca dalo sie je rozwiazac. Wysoko cenie szkolę HittDog na Juvenii - moze tam? Zofia PS i zero czulosci za darmo!!!! nagrody i glaskanie tylko za prawidlowe reagowanie na polecenia!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 dziękuję bardzo pani Zofio, właśnie rozmawiałam z dziewczyną, która jest zainteresowana Puckiem i uwaga, sama zaproponowała że weźmie go na szkolenie:)a ja że dołożę się do kosztów i do kastracji. za chwile miniulka wpadnie z fretką robić test, trzymajcie kciuki niestety Pucek fretkę potraktował jak zabawkę, nie rzucał się jakoś szczególnie ale jak się z nią podeszło bliżej to kłapał zębami na nią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Pani Zofio , dziekujemy ! :loveu: Fochistka , jesli trzeba zrobimy zrzutkę na szkolenie . Czy ta dziewczyna zainteresowana Puckiem , to ta osoba od fretki czy jeszcze inna ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 18, 2008 Author Share Posted February 18, 2008 to ta, hehe moja fretka cała zestresowana no ale tak naprawde to nie wiadomo co by było , skakał chciał ją miec,rzucał się, ale nie wiadomo czy jak by złapal to tak..., czy by złapal i niepuscił,bo wiem ze Asior miała takiego psa który wkładał fretkie łepek do swojego i nic mu nie robił tymi zębami ,obchodził się z nią bardzo delikatnie ,trudno powiedziec co by było gdyby, niestety nie mielismy zadnego kagańca ani klatki dla fretki ale jak podeszłam blisko to warkną i chciał ugryści, tylko ze to było przy głaskaniu... Za to mi nic nie zrobił:) Trudno powiedzieć...ale myśle że jednak fretka odpada To powinien być pies jednego właściciela, albo bez meżczyzn Najlepiej nowego właściciela zaprosic do domu i sprawdzić co Pucek na to,bo mnie przyją bardzo miło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 hmm widze, ze już test z fretką był ;) Ale czytając to wszystko, też mi się wydaje, ze dom z fretką LUŹNO BIEGAJĄCĄ odpada przy takim charakternym psie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 dziewczyna jeszcze się zastanawia bo Pucek bardzo jej się podoba, chciałaby przyjechać ze swoja fretką i zobaczyć na własne oczy. moim zdaniem najlepiej by było jak by pucek trafił do samotnej osoby, którą by miał na własność. dla samotnej osoby taki piesek to skarb bo on dla swojego pana jest naprawdę kochany a i na spacerze nie ma z nim żadnego problemu. tylko w domu mu odwala. no i jajka by mu wypadało obciąć jak pani Mrzewińska sugerowała. w piątek jadę z Puckiem do Sosnowca do rodziny z fretką, chcą spróbować ale ja to jestem już chyba negatywnie nastawiona i w Pucka nie wierzę, kupiłam mu kaganiec, już się boję na myśl o jeździe pociagiem 2h z tym wariatem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 21, 2008 Author Share Posted February 21, 2008 on ładnie jezdzi, ładnie siedzi na rekach nie wyrywa się tylko mnie strasznie reka od niego bolała bo leżał na niej i mi tym swoim masywnym ciałem przygniatał:cool3: a no i pierdział, troche wstydu narobił :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 dobra dobra, ja to się wszystkiego po nim spodziewam. z dobrych rzeczy to odpuścił trochę mojemu tacie, jakby się uspokaja,nie wariuje już tak jak usłyszy, że ktoś się zbliża, może poczuł się pewnie albo mu się znudziło, wczas...Dżisys, mam nadzieję że ta fretka akurat będzie jakaś...inna i że ją akurat polubi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 ha, Pucek polubił fretkę, pięknie się gonili i bawili w chowanego, jak ją dorwał to delikatnie iskał po futerku i podjadał jej kitikata:)tak że tu było pięknie ale żeby nie było zbyt idealnie to znalazł miejsce gdzie poprzedni pies siusiał na dywanie jak był chory i wylał tam chyba ze 2 litry moczu...miałam nadzieję, że jeśli test z fretką wyjdzie okej to Pucek już tam zostanie... niestety okazało się, że dziewczyna z która rozmawiałam jeszcze nie zapytała o zdanie rodziny...tak że przejechałam się, wykosztowałam a tu nie wiadomo czy ktoś poza nią chce nowego psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 22, 2008 Author Share Posted February 22, 2008 hahaha moze namowi rodzinke,ale z fretka sie udało no normalnie rewelacja ale on mógł sie tak zachowac do mojego freciszona dlatego bo był u siebie ,może akurat się udaa... ,jak ma dar przekonywania :eviltong: było by fajnie:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 no dokładnie byłam w szoku z ta fretką, jak była w klatce to na nią szczekał to myślę sobie że po zawodach, ale jak wyszła to zaczęły się gonić a potem chciał jej wejść do klatki.fajnie sie je obserowało. jak fretka się zmęczyła to popychał ją nosem żeby biegała dalej. ta dziewczyna dzwoniła w sprawie szkoleń i wstępnie się umówiła, ma tam mieć najpierw pare godzin indywidualnie z trenerem a potem dopiero w grupie. oczywiście jeśli się zdecydują, bo w całej tej rodzinie tylko ona jest taka napalona na Pucka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 ojoj czyli jednak Allegro wznawiamy A co z kastracją ? Czy planujesz zrobic zabieg ? Jesli tak to ile pieniedzy potrzeba ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 może przekona:p jak jak sobie upatrzyłam szczurka to się żebrałam tyle aż dostałam :p o wszystko się zebrałam żadnego zwierzaczka nie dostałam tak o od mamy...,o psa się zebrałam pare lat ,aż staną mi na drodze facet z psiaki i go poprostu wyrzucił to ja go wziełam i tak mam pieska ,myśle że gdyby nie te zdarzenie bym do tej pory psa nie miała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 jeśli chodzi o allegro to jak najbardziej wznawiamy bo tutaj to nie wiadomo jak zdecydują. ja to bym chciała żeby cała rodzina równo chciała pucka, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego problemy. ta dziewczyna pracuje i obawiam się że pod jej nieobecność będzie pod opieką kogoś, kto wcale nie był gotowy na psiaka z takimi lotami..musiałabym porozmawiać z panią i panem domu osobiście i zapytać czy chcą takiego psa.albo jestem przewrażliwiona.. z tą kastracją to nie wiem, wiadomo że nie zaszkodzi ale czy pomoże?nie wiem czy to ma znaczenie ale pucek w ogóle nie nakręca się na suczki, w bloku obok jest suka z cieczką, wszystkie psy tam koczują a on nie zwraca na nią uwagi nawet jak przechodzi obok...nie znam się na hormonach ale jak by miał z nimi problem to chyba by jakoś bardziej?tu chyba jest problem wychowawczy głównie i nie wiem czy nie lepiej kaskę zamiast na kastrację przeznaczyć na szkolenie, nie oszukujmy się, ja w totka nie wygrałam ani nikt z obecnych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Fochistka , zorientuj sie w takim razie jak z tym szkoleniem i będziemy zbierać pieniądze , ja wznawiam Allegro . [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=318474568"][B][COLOR=#2040ab]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=318474568[/COLOR][/B][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 24, 2008 Share Posted February 24, 2008 dzięki Patia, zebranie w sprawie szkolenia na juvenii jest w środę.jutro tam zadzwonię i dowiem się o cenę i szczegóły bo dziś niedziela. rodzina od fretki zrezygonowała z Pucka. no i jak będzie juz na tym szkoleniu to dopiszemy to w allegro bo to plus dla Pucka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 25, 2008 Share Posted February 25, 2008 Pisz , jak juz będziesz miała info , Pucuś ma znów wyróznioną , podświetloną i pogrubioną aukcję i juz ma pierwszego obserwatora :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 26, 2008 Share Posted February 26, 2008 jak narazie nikt poza tą osobą co mi na mejla Patia podalaś się nie odzywał. a Pucek mojego brata dalej terroryzuje i sika pod siebie jak się przestraszy, jak sie cieszy to też. tak poza tym to jest bardzo bystry, na spacerkach cudowny, odważyłam się go spuścić na łączce, pięknie biega za patyczkiem i wraca na zawołanie, da się go nawet odwołać jak zobaczy innego psa.nie mogę się dodzwonić do tej szkoły, ciągle nikt nie odbiera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 staram się z Pucniętym pracować trochę, bawie się z nim i nagradzam chrupeczkami za siad i leżeć, wtedy jest na mnie bardzo skupiony, albo raczej na nagrodach i odpuszcza sobie szcekanie i atakowanie osób, które osmielą się poruszac po mieszkaniu. wykorzystałam też brata, siadał i wstawał chyba ze sto razy, przechodził obok nas i Pucek dalej był skupiony na mnie, a zwykle już by sikał, gryzł i szczekał. może jak systematycznie będę go tak odstresowywać to mu przejdzie, i staram się żeby dobrze się wybiegał i zrelaksował codzinnie. może nie będzie z nim tak źle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Przeczytałam z uwagą o Twoich problemach wychowawczych, bo ja też takie miałam z moją Dianą. Przeszła szkolenie ale uwagi szkoleniowca właśnie z Juvenii bardzo mi pomogły w jej ułażeniu. Poradził mi abym jeźdźiła z Dianą autobusami i tramwajami po mieście. Więc się zastosowałam, chociaż nie bardzo wierzyłam w te rady. Ale pomogło, faktycznie moja Diana poprzez takie kontakty z ludźmi przestała ich atakować. Została nadal niufna i to bardzo, ale nie atakuje i nie gryzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 aha?z tym że Pucek akurat na zewnątrz jest ok, każdy może go pogłaskać spokojnie, w tramwajach autobusach i pociągach też spokojny. jemu odwala tylko w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.