miniulka91

kupiłam 1kg tabletek Witaminowo- mineralnych dla psów ( około 500szt) niestety nie popatrzyłam na datę przydatności która się kończy 16 maja mogę oddać koło 400 tab gdyż mój pies zje ich koło 100 do końca daty przydatności, więc szkoda żeby się zmarnowały ;) Skład tabletek: Witamin A,D3,E,K, B1, B2,B6,B12,H Kwas Nikotynowy Kwas pantotenowy kwas foliowy cholina Wapń( w tym wapń z muszli ostryg) fosfor magnez Sód żelazo cynk magnez miedź kobalt jod selen suszone drożdże piwne 1 tab na 10kg ciężaru ciała dziennie

kurcze, szukałam jej dzisiaj po moim osiedlu, ale jej nie widziałam, piesek identyczny jak na zdjęciu, tylko właśnie wydawało mi się że to pies nie suka. Chodziła koło cukierni która znajduje się po drugiej stronie pętli tramwajowej, nie wyglądała na zdezorientowaną

Ta sunia z Kocmyrzowa jest chyba u mnie na Wzgórzach, wydawało mi się ze to piesek ale jest bardzo charakterystyczna

[url]http://www.dogomania.pl/members/9022-black_sheep[/url]

Ja też będę jak już o tym mowa ;)

ooo ja jaki śliczny , 100 lat młodszy , bedą sie bić o niego ;)

Ten biały jest poprostu cudny, tak smieszny z wyglądu, do tego chyba zero agrecji , jak go wsadzałam do kojca to odrazu stawał na 2 łapkach i chciał na ręce i chyba bardzo lubi jezdzić samochodem, siedział ładnie na kolanach i obserwował wszystko dookoła , nieraz mi sie smiac chciało jak miał pychol otwarty i wygladał jak by warczał, Jednak ma chorobe skórną, w sumie nienormalne było ze z takiego małego psiaka przez całą droge siersc fruwała, już się nie chce chwalić że byłam cała biała jak on:D Ten kudłacz na sam koniec jak był już w kojcu tym swoim ledwo widocznym ogonkiem nam pomerdał Za To sunia Owczarka na wstępie gdy ją wyprowadzili z kojca to polizała Magdę Tam wszystkie psy są nastawione do ludzi i do zwierząt pozytywnie , bo te które tych oczekiwań nie spełniają i sprawiają problem to idą na od szczał

ja też go widziałam o 9 na przystanku rondo barei jak jechałam autobusem

Ja sie zgadzam z tym bagnem w wolontariacie , teraz wogóle nie chodzi o psy tylko jak komu bardziej dopiec, normalnie jakieś sekty się utworzyły , pare grup ludzi gdzie każda siebie nienawidzi i prowadzi wojny między sobą ... juz mi się nawet nie chce wypowiadac na tym forum , bo każdy kogoś przekrzyczy ...ehh

[quote name='Asior']wielkie dzieki. Nr do związku już mam, to jutro Pan zadzwoni i dopyta.... A teraz uWAGA KRAKOWIANIE!!!! [URL]http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,7816960,Moze_chcesz_adoptowac_pieska__Uwazaj_na_naciagaczy_.html[/URL][/QUOTE] Ten facet juz tam stoju z tym psem z miesiąc , rozdając ulotki

no i napisali mi że nie moge takiego bazarku stworzyć , no cóz ...ehhh...

Wiec tak Mam torebki nowe z hutrowni , moge je wystawić na bazarku po cenie hurtowej + doliczyć 10zł, które bd przeznaczone na psy, w sumie chce wystawić 11 sztuk wiec jak dobrze by poszło to jest 110 zł na psy , wiec jeśli mogę pomóc to te pieniądze chce właśnie przeznaczyć na te sterylki

Dobra wezmę metr :D w piątek nie dam rady...

oczywiście nic nie mamy przeciwko żebyś znami jechał/a :D

będziesz jeszcze żyć, a jak sobie już wagarujesz tak jak np JA :diabloti: to możemy jutro lub w czwartek

KItoś chciał Sandomierz [URL]http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/08062010/1816014[/URL]

Tutaj jest ogłoszenie o hotelu domowym, doba 10zł [URL]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-opiekunowie-dla-zwierzat-OPIEKA-dla-PSA-W0QQAdIdZ198798294[/URL]

ten pies strasznie nie chciał wracać do domu, jak z nim bylam to stawał na schodach i skakał po mnie nie dając mi szans zrobienie kroku, jak byłam u tej babki mówiła mi ze zadzwoni zaraz kolezanka , po czym okazało sie ze to córka, przez telefon mówiła ze nie moze go wypuścić na pole i zostawić , że musi zrobić to po ludzku...

Rany prawie się tam popłakałam, siedziałam na łóżku a ten pies mi łape położył na kolana, przytulił się i się tak we nie wpatrywał,potem jak ubierałam buty to mnie lizal po twarzy i skakał aż żal mi było wychodzić ...

ja moge wyprowadzać psa wieczorem i w wekendy ;]

Potrzebny transport Zaczne od początku: moja sąsiadka ma w pracy psa (na terenie kombinatu), pies ma 14 lat i jak większośc psów w tym wieku, choruje -i tu się pojawia problem : weterynarz do niego jezdzi , ale potrzebne jest jakieś prześwietlenie do dalszej diagnostyki,co się z tym wiąże trzeba jechać do kliniki na centralną a później do lecznicy Na Złotą Jesień - termin jeszcze nie znany , bo najpierw moja sąsiadka musi umówić wizyte (napewno odpada poniedziałek i wtorek) Koszty według uznania kierowny [oczywiscie w granicach rozsądku ;) ] Najwazniejsze jest ratowanie psa, a nie koszt transpotu :p

w schronisku jest golden (pies)- dziś kastrowany i dalmatyńczyk (sunia) oraz 2 psy( pies i suka ) z interwencji na moim osiedlu - zjadły żywcem kota ( moja sasiadka widziała zdarzenie )

byłam tam przed i po treningu , są tory, garaże jakieś altanki , ale po psie ani śladu, bynajmniej ja go nie widziałam, może leżał gdzieś schowany ... no nie wiem...moge tam jeszcze jutro jechać, może się wyłoni..

Ja będę tak jutro koło 9.00 rano, wiec moge sprawdzić i zrobić zdjęcia