miniulka91 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 a ja mam około 10miesiecznego szczeniora w domu znalazłam go na przystanku z tym ze jeszcze miesiac temu latał z sunią po osiedlu teraz był sam lezał na przystanku wiec nie wiedzac co zrobić wziełam go jest cały brudny smierdzi łajnem ma przepuchline i poza tym wszystko co mu sie da zjada odrazu z wielkim łakomstwem dlatego nie moge mu dawac za duzo tez chyba nie umie szczekac bo prubuje ale cos mu nie wychodzi zostal umyty ale tak umyty ze jest nadal brudny bo sie go nie dalo wyszorować nie umie chodzic na smyczy przeszkadza mu obroza na szyji i zwracam się z proźbą o jakiś domek tymczasowy bo moj pies strasznie skomli i szczeka i mama się wscieja ,zwymiotował tym co mu dałam i starymi ziemniakami pózniej beda fotki gdyz mi sie ładuja baterie do aparatu błagam pomószcie bo nie mogłam go tak zostawic ale tez mama sie wscieka...:-( co do charakteru jak go myłam siedział cicho, niosłam go na rwekach nie przeszkadzało mu to wcale,caly czas lize mnie po rekach jest spokojnym wesołym pieskiem ktory szuka domku ktorego raczej nigdy nie miał:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Podnoszę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Ja też niestety mogę tylko podnieść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 1, 2008 Author Share Posted February 1, 2008 po 2 kąpielach piesek wygląda tak: [URL="http://img228.imageshack.us/my.php?image=pucek15kr9.jpg"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#800080]http://img228.imageshack.us/my.php?image=pucek15kr9.jpg[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] [URL="http://img221.imageshack.us/my.php?image=pucek07lh4.jpg"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#800080]http://img221.imageshack.us/my.php?image=pucek07lh4.jpg[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] [URL="http://img221.imageshack.us/my.php?image=pucek10ea2.jpg"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#800080]http://img221.imageshack.us/my.php?image=pucek10ea2.jpg[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] kto by pomyślał ze on jest biały niestety nie mam fotek przed kąpielą bo mój aparat odmówił posłuszeństwa ale uwierzcie on był czarny...a jak sie go myło to spływaly litry czarnej wody trzeba było go myc 2 razy zeby go wyszorować,do tego pchły zagniezdziły mu sie na ogonie ale ten problem juz jest usunięty niestety nadal śmierdzi PROSIMY BARDZO O ALLEGRO:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Zrobię wieczorem , potrzebuję numery kontaktowe i wiecej info . Czy on byl juz u lekarza ? Jaki będzie duzy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 1, 2008 Author Share Posted February 1, 2008 jeszcze nie był, jest jak narazie odpchlony on juz wiekszy nie bedzie wazy 11kilo taki długi piesek na krutkich grubych łapkach jest troche spasiony ale to dlatego ze jest wszystkozerny i nawet jak szlismy coś zezarł z chodnika jest wielkim łakomczuchem zjada to co w misce w sekunde a opisik da fochista która go ma na DT:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 pieska nazwałam Pucek, jest przyjazny ale nie ufa obcym, zwłaszcza mężczyznom, zero agresji, uległy, do psów też spoko z tego co zdążyłam zaobserwować.ma futerko bielutkie jak baranek i milutkie jak pluszowa zabawka, lubi spacerować i bawić się ale w domu jest bardzo spokojny i jeśli się go nie zaczepi do zabawy to sobie śpi grzecznie. nie żebrze o jedzenie ani nie pakuje się do łóżka, załatwia się tylko na polku, jak narazie w ogóle nie szczeka ale wiadomo, że to może się z czasem zmienić bardzo grzeczny i kochany piesek jak narazie, ma około 35 cm w kłębie i raczej już nie urośnie, można powiedzieć, że jest średni.zakładamy że ma około 10 mcy, sika jeszcze jak suczka i ma takie szczenięce zagrywki.nie wiem co jeszcze, na allegro można napisać tylko najważniejsze rzeczy, kto będzie naparwdę zainteresowany to napisze. hmmm nie wiem co o tym myśleć ale właśnie zrobiłam Puckowi test na dzieci i niezbyt mu się podobało, warknął na dziewczynkę.nie może iść do domu z małymi dziećmi. adres do allegro- [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 1, 2008 Author Share Posted February 1, 2008 no i lepiej by było zeby nie poszedł tam gdzie jest facet w ...mozna powiedziec podeszłym wielu bo sie poprostu boji takich facetów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/9338/pucek15kr9.jpg[/IMG] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/9486/pucek07lh4.jpg[/IMG] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/2649/pucek10ea2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 złe wieści, Pucek przestraszył się na spacerze 2 wielkich psów, wywinął się z obroży i zwiał gdzieś w lasek na krzemionkach, zapadł się pod ziemię, szukałam go z latarką po całych krzemionkach i okolicy, jutro rano idę szukać dalej, tam chodzi dużo ludzi z psami więc napewno ktoś go zauważy, jeśli ktoś chodzi na krzemionki i akurat tu trafi albo chce nam pomóc go szukać to jutro rano startujemy, moj nr 501739229 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 2, 2008 Author Share Posted February 2, 2008 TRAGEDIA- piesek uciekł ,wyslizgna sie z ciasnej obrozy ,gdy podlecialy do niego 2 duże psy polecial do lasu na krzemionkach a tamte psy za nim one wróciły a on nie;( wszystkich ktorzy tam godzą prosze o rozgladanie się!!! jutro jade z samego rana go szukac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 Znalazł się ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 dobre wieści, piesek właśnie się znalazł:)i jest już obok i smacznie chrapie, dzięki pani ze schroniska, która skojarzyła opisy psiaków miimo że znalazcy uznali go za suczkę:)z ciekawostek to znaleziono go na Ugorku czyli kawaaaaaaaaaaaał drogi stąd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 [quote name='miniulka91']TRAGEDIA- piesek uciekł ,wyslizgna sie z ciasnej obrozy ,gdy podlecialy do niego 2 duże psy polecial do lasu na krzemionkach a tamte psy za nim one wróciły a on nie;( wszystkich ktorzy tam godzą prosze o rozgladanie się!!! jutro jade z samego rana go szukac[/quote] [SIZE=3][COLOR=red]powinien mieć szelki!!! pies jak zechce z kazdej obroży się wyślizgnie!!! [/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 na pewno szelki są bezpieczniejsze tylko że ja ich nie mam.W Pucusiu wszyscy się zako****ą tylko nikt nie może go wziąć, a i on bardzo szybko się przywiązuje,...przydało by się to allegro, powinien jak najszybciej trafić do swoich ludzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=307840281"][B][COLOR=#2040ab]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=307840281[/COLOR][/B][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 dzięki Patia, dziś piesek został sam cały dzień i jak wychodziłam to poczekałam na półpiętrze, najpierw drapał w drzwi potem wył i szczekał potem popiskiwał i chyba się uspokoił, zajęło mu to około 5 minut. w domu nic nie zniszczył chociaż podejrzewam, że gdybym na drzwiach zamiast psoodpornej blachy miała tradycyjne wyciszenie to byłoby trochę pocharatane. tak poza tym to jest bardzo grzeczny i radosny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 psoodporna blacha :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 z Puckiem jest pewien problem, ubzdurał sobie chyba że ma mnie bronić..ofiara jest mój tata, który wpada do nas czasem w przerwie w pracy.Pucek nie chce wpuścić go do domu, a jak chce zbliżyć się do mojego pokoju to atak, szczerzy te swoje małe ząbki i skacze do nogawki, za chwile jak by nigdy nic się z nim bawił ale jak tata chciał się ruszyć to znowu atak..ja z nim mogę zrobić wszystko ale nikt obcy nie może go na siłę nigdzie przesunąć ani przyciągnąć do siebie bo warczy i próbuje łapać za rękę. aha i jak wczoraj był sam i tata przyszedł to nie chciał go wpuścić do domu..no i jeszcze namiętnie wyje jak jest sam..ale to mu może przejdzie, nie wiem jak z tym bronieniem...czym nas jeszczze zaskoczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 to nie jest bronienie :cool1: i nie jest to także cecha charakteru. to dość typowe zachowanie psów długo błąkających się. Traktuje tatę jako potencjalne zagrożenie - osobę obcą, która może chcieć rozdzielić go ze stadem niech tata zostawi u ciebie jakąś swoją rzecz - np. przechodzony sweter, rękawiczki w miejscu, gdzie mały dość często przechodzi. I niech ma dla niego zawsze jakiś smakołyk. powinno pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniulka91 Posted February 6, 2008 Author Share Posted February 6, 2008 a ja napisze co pisze u mnie w ksiazce: Gryzienie ze strachu: Gryzienie ze strachu przypomina agresję osobnika dominujacego, ale moze mieć inne przyczyny.Pies,który gryzie ze strachu jest bojaźliwy i ma tędencje do chowania miedzy nogi własciciela Wskazówka Takie zachowanie bywa skutkiem braku kontaktu z ludzmi.Readaptacę nalezy prowadzic powoli i z rozwagą.Najczesciej niezbędna jest pomoc profesjonalisty Czasami pies gryzacy ze strachu wysyła mylące komunikaty: kuli się przy włascicielu macha poddańczo ogonem ,ale potem atakuje Rozwiązanie: 1.Będziesz potrzebował pomocy któregoś ze znajomych lub zawodowego tresera.Prowadz psa na długiej smyczy i nie karm go przed treningiem.Poproś znajomego, żeby nieznacznie oddalił, trzymając w reku nagrodę. 2. Pozwól by pies pobiegł do znajomego i wzią nagrodę z otwartej dłoni.Znajomy nie powinien się do psa odzywać, tylko uklęknąć unikając kontaktu wzrokowego 3. Powtórz to cwiczenie wielokrotnie, a następnie przeprowadz je jeszcze raz ,gdy znajomy będzie klęczał lekko odwrócony w stronę psa,unikając kontaktu wzrokowego 4. Po kilku dniach poprawnego wykonywania ćwiczenia przeprowadź je ze znajomym zwróconym w kierunku psa, w pozycji klęczącej 5. Podejdz do znajomego,który powinien dać psu nagrodę, nie ruszając się z miejca, a nastepnie się wycofać.Jezeli w tym momęcie pies się przestraszy,wróc do poprzedniego etapu. 6. Podejdz do znajomego i kiedy pies weźmnie smakołyk,pochwal zwierzę poklep je po boku. Znajomy powinien kontynłowac ćwiczenie,unikając kontaktu wzrokowego z psem, ale moze spokojnie z tobą rozmawiać.Prawdopodobnie minie kilka tygodni zanim osiągniesz ten etap. Moge ci pożyczyć tą książke :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 no faktycznie obie macie rację, on tak właśnie się zachowuje, podchodzi merdając ogonkiem, wywala się kołami do góry a za chwilę atak. to już wiemy jak wyjaśnić jego zachowanie i jak je wyeliminować, teraz potrzebny KTOŚ kto Pucka zrozumie i będzie z nim chciał pracować, potrzebny DOMMMM, allegro to chyba za mało bo jak narazie cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 pucek dziś został zaszczepiony na wściekliznę, przebadany, jego przepuklina to nic groźnego a on cały jest zdrowy jak rydz. był ogłoszony w ostatnim kundlu ale nie było odzewu, jeden pan pytał z allegro, czekam aż zadzwoni.mam problem bo w poniedziałek muszę wyjechać na parę dni, czy ktoś mógłby Pucka przez te pare dni do czwartku lub piątku przetrzymać?naparwdę nie mam pomysłu co z nim zrobić, on nie jest kłopotliwy tylko żeby sam w domu nie musiał siedzieć bo może drzwi podrapać.to tylko pare dni, pomoże ktoooś?dam kasę na jedzenie, nie chce go dawać do hoteliku bo on się zapłacze przecież a i kasy na to nie mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 super, nie wiem co z nim mam zrobić, muszę go gdzieś ulokować od poniedziałku do czwartku wieczór Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted February 15, 2008 Share Posted February 15, 2008 są zapytania z Allegro , Fochistko czy jesteś już ? Czy możesz mi podać swój numer tel ? Przekażę zainteresowanym . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.