Neris Posted August 27, 2009 Author Posted August 27, 2009 Mały Żabąg kaszle, dzisiaj całą noc pokasływał. Gorączki nie ma więc nie panikuję, w razie czego nasza pani doktor jest dzisiaj od 15. Ale widzę właśnie, że urzęduje małpa na kuchennym blacie, więc chyba umierać nie będzie :evil_lol: Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Nawet tak nie mów,Żabąg ma być z Tobą a więc i z nami jak najdłużej! E Quote
Zofia.Sasza Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 [quote name='waldi481']Nawet tak nie mów,Żabąg ma być z Tobą a więc i z nami jak najdłużej! E[/quote] Do ostatniej kropli kawusi i o jeden dzień dłużej :evil_lol: Quote
Neris Posted August 28, 2009 Author Posted August 28, 2009 Stwierdzono doświadczalnie, że talk kosmetyczny rozpierniczony po calusiej sypialni NIE DAJE się odkurzyć odkurzaczem. I bardzo skutecznie przylega do większości powierchni. Ta mała piczka potłukła dzbanek do filtr Britta, który dostałam 2 dni temu :placz: A tak głęboko na blacie go postawilam... Zaczynam myśleć, że to jednak NIE JEST pies, mimo że wszyscy mi wmawiają że jednak jest. Quote
Isadora7 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 Neris ja tez myśle, że to nie jest pies. Kit wciskają i tyle. To jakieś tornado w bardziej fizycznej formie. Quote
Neris Posted August 28, 2009 Author Posted August 28, 2009 Może ją dam Erazm na wychowanie?:razz: Quote
Isadora7 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 [quote name='Neris']Może ją dam Erazm na wychowanie?:razz:[/quote] Ona ma zadatki na wychowankę Erazm. Coś z potwora ma. A Erazm jeszcze lepiej wyszkoli. I pewnie tez pseudohodowle z niej zrobi. Quote
Neris Posted August 28, 2009 Author Posted August 28, 2009 I na basen ją zabierze... najwyżej po pływaniu o niej "zapomni", jak się Żabąg ze 3godziny po basenie pokręci to nie będzie mieć siły na złodziejstwo... Quote
Isadora7 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 [quote name='Neris']I na basen ją zabierze... najwyżej po pływaniu o niej "zapomni", jak się Żabąg ze 3godziny po basenie pokręci [B]to nie będzie mieć siły na złodziejstwo...[/B][/quote] W duchy wierzysz? Quote
Neris Posted August 28, 2009 Author Posted August 28, 2009 Nie wiem sama, może trochę wierzę.;) Wymyśliłam, że może zrobię małpie po prostu mieszkanko na blacie? I tak nic tam nie mogę postawić bo zdemoluje... Quote
olenka_f Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 [quote name='Neris']Kto to dzwoni? Czyżby Oleńka? MUSZĘ TO WIEDZIEĆ, powiedz mi, powiedz, powiedz!!!! Oleńkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co cicho, sama bądź cicho, ja mówię do Olenki!!!! Oleńka jak dzwoni od razu mówi "wywal tego diabła z pokoju bo chcę pogadać". Problem w tym, że Malizna też chce...[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: dokładnie tak jest ta mała pinda tak szczeka że Neriska nie słyszę tylko ją Quote
olenka_f Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 [quote name='Neris']I na basen ją zabierze... najwyżej po pływaniu o niej "zapomni", jak się Żabąg ze 3godziny po basenie pokręci to nie będzie mieć siły na złodziejstwo...[/quote] i w to trzeba wierzyć, cóż Ciotka tylko to Ci pozostało:evil_lol: Quote
epe Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Nerisek smutna,bo synka wydała do domku,to Malizna powinna teraz bardziej ją rozweselać:evil_lol: Co by mamusi smutno nie było:evil_lol: Quote
Isadora7 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 [quote name='epe']Nerisek smutna,bo synka wydała do domku,to Malizna powinna teraz bardziej ją rozweselać:evil_lol: Co by mamusi smutno nie było:evil_lol:[/quote] I jakieś przemeblowanko mamusi zrobić. Quote
Neris Posted August 31, 2009 Author Posted August 31, 2009 Wczoraj wieczorem rozmawiałam z Gagatą, nagle przybiegła Malizna i szczeka z wielkim oburzeniem. Cóż miała do powiedzenia? Otóż weszła na blat, przeszła go z lewa na prawo, potem z prawa na lewo, wspięła się na tylne łapy usiłując dosięgnąć wiszącej półki, a tam NIC, NIC do jedzenia!!!! A śpi mała zołza WYŁĄCZNIE na moich nogach. Tak długo się wierci, drapie, lata po łóżku aż się ułożę robiąc jej miejsce na moich kolanach. Quote
olenka_f Posted August 31, 2009 Posted August 31, 2009 [quote name='Neris']Wczoraj wieczorem rozmawiałam z Gagatą, nagle przybiegła Malizna i szczeka z wielkim oburzeniem. Cóż miała do powiedzenia? Otóż weszła na blat, przeszła go z lewa na prawo, potem z prawa na lewo, wspięła się na tylne łapy usiłując dosięgnąć wiszącej półki, a tam NIC, NIC do jedzenia!!!! A śpi mała zołza WYŁĄCZNIE na moich nogach. Tak długo się wierci, drapie, lata po łóżku aż się ułożę robiąc jej miejsce na moich kolanach. [/quote] a gdzieś Ty to jedzenie biednej Maliźnie wyniosła co do spania uważam że bardzo dobrze sobie Ciebie wychowała:evil_lol: Quote
Neris Posted August 31, 2009 Author Posted August 31, 2009 Zofia.Sasza chowa jedzenie do piekarnika i to samo poradziła mnie, no a ja oczywiście zastosowałam, bo z lodówką Malizna radzi sobie bez najmniejszych problemów. Quote
Neris Posted September 2, 2009 Author Posted September 2, 2009 Chciałam ją dzisiaj w nocy utłuc na miazgę :angryy: Zawsze, kiedy się układamy do spania, Malizna troszkę łazi, troszkę się zastanawia, w końcu wskakuje do łóżka i idziemy spać. A wczoraj nie. Wczoraj jak zobaczyła że ścielę łóżko, zaczęła piłować gębę. Pomyślałam, że jak zgaszę światło, zamknie się i pójdzie spać. Ależ skąd! Szczekała dalej. Wzięłam ja na ręce, przyniosłam do łóżka. Uciekła wściekle oburzona i znowu zaczęła szczekać... W rozpaczy dałam jej kulę smakulę napełnioną kocim żarciem, pomogło na jakieś 30 minut, po czym znowu to samo. Poszłyśmy spać o 2 w nocy, i naprawdę stwierdzam, że tylko cud jakiś sprawił, że jej nie zatłukłam... Quote
Gosiapk Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 [quote name='Isadora7']I jakieś przemeblowanko mamusi zrobić.[/quote] Szczególnie na blacie w kuchni :evil_lol: Quote
Gosiapk Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 [quote name='Neris']Chciałam ją dzisiaj w nocy utłuc na miazgę :angryy: Zawsze, kiedy się układamy do spania, Malizna troszkę łazi, troszkę się zastanawia, w końcu wskakuje do łóżka i idziemy spać. A wczoraj nie. Wczoraj jak zobaczyła że ścielę łóżko, zaczęła piłować gębę. Pomyślałam, że jak zgaszę światło, zamknie się i pójdzie spać. Ależ skąd! Szczekała dalej. Wzięłam ja na ręce, przyniosłam do łóżka. Uciekła wściekle oburzona i znowu zaczęła szczekać... W rozpaczy dałam jej kulę smakulę napełnioną kocim żarciem, pomogło na jakieś 30 minut, po czym znowu to samo. Poszłyśmy spać o 2 w nocy, i naprawdę stwierdzam, że tylko cud jakiś sprawił, że jej nie zatłukłam...[/quote] To była zemsta Malizny za brak żarcia na blacie w kuchni :diabloti: Quote
epe Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 Ja również tak sądzę -Malizna doszła do wniosku,że należy Ci się jakaś kara:evil_lol: I wymyśliła,że jak tak,to nie będzie spania -musisz wysłuchać jej "opowieści" o smutnym psie na pustym blacie:diabloti: Quote
Isadora7 Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 [quote name='Gosiapk']To była zemsta Malizny za brak żarcia na blacie w kuchni :diabloti:[/quote] [quote name='epe']Ja również tak sądzę -Malizna doszła do wniosku,że należy Ci się jakaś kara:evil_lol: I wymyśliła,że jak tak,to nie będzie spania -musisz wysłuchać jej "opowieści" o smutnym psie na pustym blacie:diabloti:[/quote] Miała rację w końcu Neris musi wiedzieć kto rządzi. Quote
Isadora7 Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 [quote name='Neris']JUDASZE :placz::placz::placz:[/quote] [FONT=Impact][SIZE=5] Nie Judasze tylko Obrońcy Malizny[/SIZE][/FONT] :megagrin::megagrin::megagrin: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.