fibi:) Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 aaa myślałam że chce pomocy, że część jej psów ma wątki na dogo, jakieś ogłoszenia:roll: hmm w mojej miejscowści mieszka katechetka:diabloti: która uczy w Pomiechówku. mówiła coś raz że "uczy dzieci jakiejś dziwnej kobiety która <zbiera> psy, ma ich chyba z 7...." to nie o Tobie przypadkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 12, 2010 Author Share Posted February 12, 2010 Ja nie zbieram, nic mi o tym nie wiadomo. I dzieci nie mam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Neris, co Ty opowiadasz???? Dzieci nie masz???? A Poker, Aria, Malizna i cała reszta. to co ????? A swoja droga, ciekawe, co by ta katechetka powiedziała, gdyby uczyła dzieciaki renomowanych hodowców, ? Pewnie zachwycałaby sie ich obrotnościa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 No w sumie obrotna to ja jestem, obracam się czasami jak wiatrak wokół własnej osi jak ich chcę wszystkich ogarnąć :) A renomowani hodowcy raczej dokładają do psów, nie wiem zresztą, ja na swoim przykładzie - może nie renomowanym ale wieloletnim - mogę powiedzieć ze to drogie hobby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Ale jak pieknie to brzmi...Renomowany hodowca....Katechetka do nóżek by padła... A przy kundelkach? Dziwni ludzie...Ech.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fibi:) Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 myślałam że o Tobie. bo nie słyszałam tu o nikim więcej z tych okolic..... eee wiecie co, u nas na wsi ludzie nawet nie wiedza co to jest hodowca psów, ze pies bez rodowodu nie jest rasowcem.... temat rzeka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Hm to ja chyba też jestem zbieraczką bo mam ich 6.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 [quote name='JamniczaRodzina.']Hm to ja chyba też jestem zbieraczką bo mam ich 6..........[/QUOTE] Ja mam tylko 2 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Dołączam sie do zbieraczy , mam 8 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 Fajnie, swój do swego zawsze ciągnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krysiam Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Czy ja tez jestem zbieraczką? Hmmm, staram sie nie przekraczać liczby 10. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fibi:) Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 ja mam tylko 4. na więcej rodzice mi nie pozwalają ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 Neris, a kociaków nie masz? nie mogłam sie do Ciebie dodzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 [quote name='auraa']Neris, a kociaków nie masz? nie mogłam sie do Ciebie dodzwonić.[/QUOTE] Nie mam kociaków, ale kotka którą dokarmiam ma brzuchala :shake: Niestety muszę pogodzić się z tym, że nie dam rady jej złapać i zawieźć na sterylkę, bo ani nie mam czym, ani za co. POstaram się złapać maluchy jak się pojawią... Czy masz do mnie dobry numer telefonu? Nie mam żadnych połączeń nieodebranych, mój numer 604551117. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 dzięki, miałam jakiś stary numer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 24, 2010 Author Share Posted February 24, 2010 Dzisiaj w nocy miała 2 niewielkie, krótkie ataki. Przestałam już zapisywać dokładne godziny bo to chyba nie ma aż takiego znaczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 [quote name='Neris']Dzisiaj w nocy miała 2 niewielkie, krótkie ataki. Przestałam już zapisywać dokładne godziny bo to chyba nie ma aż takiego znaczenia.[/QUOTE] No nie wiem mnie Lenarcik zalecił abym jakiś czas notowała i bardzo wynikom się przyglądał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 24, 2010 Author Share Posted February 24, 2010 Nasz doktor na podstawie godzin ataków dobierał godziny podawania luminalu, ale to było na początku, teraz organizm powinien być wysycony lekiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted March 8, 2010 Author Share Posted March 8, 2010 Żabąg żyje sobie powolutku, na razie bez ataków. Trochę jest bardziej autystyczny, ale na dźwięk misek ożywia się i leci jak szalony do kuchni wrzeszcząc wniebogłosy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted May 8, 2010 Share Posted May 8, 2010 Co u małej? Jak żyjecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted May 8, 2010 Author Share Posted May 8, 2010 Żyjemy sobie powolutku, Żabąg miał mały ciąg ataków w kwietniu i znowu jest spokój. Ja jak zwykle coś sobie urwę, coś obetnę :) jak to ja. Teraz chodzę w stabilizatorze kolana, żeby za łatwo nie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 nie ucinaj sobie kolana! Jeszcze będzie Ci potrzebne!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted May 9, 2010 Author Share Posted May 9, 2010 Postaram się, ale nic nie mogę obiecać. Powinnam mieć nad czołem wielką tablicę z napisem "FAJTŁAPA". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Co tu taka cisza? Jak się czuje malizna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted June 25, 2010 Author Share Posted June 25, 2010 Malizna całkiem dobrze, dawno nie miała ataków. Od paru dni sama wychodzi na dwór, bez zachęcania, po czym lata jak opętana, czasami szczeka - chyba sama do siebie. Ale jak jamniki szczekały przy furtce, dzielnie do nich dołączyła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.