Cockermaniaczka Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 :placz::-( jestem w szoku poprostu:placz: Zabila bym gnoja:angryy::mad:Przepraszam za wyrazenie ale kurw...m,nie juz trafia!!! Co z tymi dziecmi do cholery sie dzieje! Co mu to biedne zwierze przeszkadzalo?I to jeszcze w taki sposob je zabic:placz: Czy nikt nie widzial co to dziecko robi?Nikt nie slyszal odglosow osla? Quote
zaneta Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 [IMG]http://images4.fotosik.pl/67/21c0dfc7fc9b6642.jpg[/IMG]Osiołku:placz: Quote
Korenia Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 [quote name='Cockermaniaczka']:placz::-( jestem w szoku poprostu:placz: Zabila bym gnoja:angryy::mad:Przepraszam za wyrazenie ale kurw...m,nie juz trafia!!! Co z tymi dziecmi do cholery sie dzieje! Co mu to biedne zwierze przeszkadzalo?I to jeszcze w taki sposob je zabic:placz: Czy nikt nie widzial co to dziecko robi?Nikt nie slyszal odglosow osla?[/QUOTE] Tacy ludzie zostają, a ze świata odchodzą dobrzy ludzie... Ku Pamięci Maji - zamordowanej wolontariuszce SDBZwW... Quote
Guest Elżbieta481 Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 Z tego co wiadomo nikt nic nie słyszał,ale może niechciał słyszeć? Biedny Elvisie:-(teraz juz dobrze... Podobno nastolatek chciał zobaczyć umieranie.. E Quote
Martens Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 [quote name='waldi481']Rok więzienia grozi 17-latkowi z Pieńska na Dolnym Śląsku, który na szkolnym boisku powiesił... osła. Zwierzę zdechło w męczarniach. Dwuletni osioł Elvis był ulubieńcem dzieci z tamtejszej podstawówki. 17-latek nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego potraktował zwierzę w tak brutalny sposób. [URL="http://fakty.interia.pl/kraj/prawo_i_bezprawie/news/dla-zabawy-powiesil-osla-na-szkolnym-boisku,1185543"][COLOR=#800080]http://fakty.interia.pl/kraj/prawo_i_bezprawie/news/dla-zabawy-powiesil-osla-na-szkolnym-boisku,1185543[/COLOR][/URL] Oboje prosimy o zapalenie świeczki dla Elvisa:-( Elżbieta i Waldek[/QUOTE] Kiedyś, jak już nie będę niczego oczekiwała od życia, zrobię pozwolenie na broń i powystrzelam tyle takich osób, ile się da. Posiedzę do końca życia, ale uczynię ten świat lepszym. <To taki przypływ czarnego humoru, bo po przeczytaniu tego już nawet brak mi ostrych słów.> [quote name='waldi481'] Podobno nastolatek chciał zobaczyć umieranie.. [/QUOTE] Mógł sam się powiesić. Przed lustrem. Quote
Cockermaniaczka Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 [quote name='waldi481'] Podobno nastolatek chciał zobaczyć umieranie.. E[/quote] Mogl zabic kuzwa siebie!!!Skoro go tak ten temat bardzo interesowal:angryy: Psychiatryk to juz za malo:angryy::mad: Quote
Guest Elżbieta481 Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 Wg nas-chłopak czuje się bezkarny.A jak ma się czuć? Podano wyrok w sprawie sprzedaży psiego smalcu-xxxxdostał karę 1.800 zł i wyszedł na wolność. A słoik smalcu kosztuje w tym miasteczku 20 zł..I można kupić bez problemu..A jak zachwalał! A tak wogóle mamy XXI wiek-jakby się kto pytał.. No to czego ma sie siedemnastolatek bać? E/W Quote
Maupa4 Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 1 października 2008 Jerry ... [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/7097/jerry2gh2.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119641[/URL] Quote
kinga-kinia Posted October 3, 2008 Posted October 3, 2008 znalazłam piękny wiersz Zapłacz Kiedy odejdzie, Jeśli cię serce zaboli, Że to o wiele za wcześnie Choć może i z Bożej woli. Zapłacz Bo dla płaczących Niebo bywa łaskawsze Lecz niech uwierzą wierzący, Że on nie odszedł na zawsze. Zapłacz Kiedy odejdzie, Uroń łzę jedną i drugą, I - przestań Nim słońce wzejdzie, Bo on nie odszedł na długo. Potem Rozglądnij się w koło Ale nie w górę Patrz nisko I - może wystarczy zawołać, On może być już tu blisko... A jeśli ktoś mi zarzuci, Że świat widzę w krzywym lusterku, To ja powtórzę: On wróci Choć może i w innym futerku... Quote
kinga-kinia Posted October 3, 2008 Posted October 3, 2008 [quote name='waldi481']Rok więzienia grozi 17-latkowi z Pieńska na Dolnym Śląsku, który na szkolnym boisku powiesił... osła. Zwierzę zdechło w męczarniach. Dwuletni osioł Elvis był ulubieńcem dzieci z tamtejszej podstawówki. 17-latek nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego potraktował zwierzę w tak brutalny sposób. [URL="http://fakty.interia.pl/kraj/prawo_i_bezprawie/news/dla-zabawy-powiesil-osla-na-szkolnym-boisku,1185543"][COLOR=#800080]http://fakty.interia.pl/kraj/prawo_i_bezprawie/news/dla-zabawy-powiesil-osla-na-szkolnym-boisku,1185543[/COLOR][/URL] Oboje prosimy o zapalenie świeczki dla Elvisa:-( Elżbieta i Waldek[/quote] Rany boskie co sie dzieje na tym świecie :crazyeye: ja uważam że po części winę ponoszą rodzice bo to oni wychowali chłopaka na zabójce nie nauczyli go szacunku do zwierząt .....takich psycholi powinno się usuwać z tego świata.....teraz kary to nie są kary ci co krzywdzą zwierzęta nic sobie z tego nie robią ......dopóki Polską nie będzie rządził miłośnik zwierząt nic się nie zmieni .....dla osiołka ode mnie [*] Quote
Cockermaniaczka Posted October 3, 2008 Posted October 3, 2008 Kinga przepiekny wiersz,az mi sie lezka zakrecila w oku:-( Quote
ulvhedinn Posted October 3, 2008 Posted October 3, 2008 Malutki czarny kociak Pysio... od samego urodzenia był słabiutki, inny. Wygrał mimo to z kk i pp. A przegrał wczoraj- chyba z trucizną, bo objawy wskazują na zatrucie pestycydem, chociaz nie udało nam się znaleźć źródła :-( Do zobaczenia maleństwo .... ['][']['] Quote
Folen Posted October 3, 2008 Posted October 3, 2008 Liza... [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=120402&page=54[/url] [IMG]http://img369.imageshack.us/img369/2951/lizaia6.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted October 5, 2008 Posted October 5, 2008 Wczoraj było Święto Św. Franciszka, wasze Święto- Międzynarodowy dzień Zwierząt, a nie byłam w stanie dostać się na dogo, żeby was odwiedzić. [COLOR=Blue][I][B]Dziś jest pierwsza niedziela października czyli Psie Zaduszki. Niech to światełko będzie znakiem naszej miłości do was i naszej pamięci o was - nasze psie Aniołeczki [img]http://img502.imageshack.us/img502/209/granatoweswiece127nw0.gif[/img][/B][/I][/COLOR] Quote
Neris Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Maks Nie udało się opanować gangreny... [IMG]http://www.psy-warszawa.pl/Obrazki/Psy/maks/2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy-warszawa.pl/Obrazki/Psy/maks/3.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 4 października 2008 Rudka ... [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/503/18pf2.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=60622[/URL] 7 października 2008 Hubert ... [IMG]http://img237.imageshack.us/img237/6761/12bn0.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104423[/URL] orzechowska szczeniaczka ... [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/9718/13rd1.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=121851[/URL] Quote
ulvhedinn Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Antonio, Tosiek... cudowny, znakomicie się zapowiadający szczeniak Nescaland :placz: [IMG]http://www.fothost.pl/upload/08/36/f86ce613.png[/IMG] Quote
Iras Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 11.08.2008 Niuńka. tydzien wczesniej stracila czucie w jednej z przednich lap.. a ciezka dysplazja w biodrach podpisala wyrok.. Wyła po nocach z bólu.. po tygodniu stało się jasne, ze juz wiecej nie wstanie... Miala 13,5 roku. [URL="http://img132.imageshack.us/my.php?image=img1302hh8.jpg"][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/2108/img1302hh8.th.jpg[/IMG][/URL] 13.08.2008 Ferris, moj skarbik kochany... skręt żołądka... [URL=http://img241.imageshack.us/my.php?image=skarbikxi7.jpg][IMG]http://img241.imageshack.us/img241/591/skarbikxi7.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://g.imageshack.us/thpix.php][IMG]http://img241.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL] Quote
Isadora7 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [CENTER][FONT=Arial Black][SIZE=4]Przepraszam sunieczko, nie zdążyłam:placz::placz::placz:[/SIZE][/FONT] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=121150[/URL] [FONT=Arial Black][SIZE=4][IMG]http://images6.fotosik.pl/295/7f83b9e64ef362a3.jpg[/IMG][/SIZE][/FONT] [/CENTER] Quote
Maupa4 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 7 października 2008 Mefi ... [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/999/db6916bab0b3567fra4.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77733[/URL] Quote
Neris Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Dziś nad ranem odszedł Filipek [IMG]http://images32.fotosik.pl/371/84a9c5f705b2094bm.jpg[/IMG] Quote
magdawi Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Żuczek:-(:-(:-( Pies wyrzucony przy trasie katowickiej 3 lata temu.... Osiedlowy piesek dokarmiany , miał budę na posesji ,ale zazwyczaj leżał w miejscu gdzie go porzucili.. Wczoraj go znalazłam martwego....(*) Quote
Neris Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Wczoraj umarła Leda Dołączyła do swojego synka Bambosza który odszedł na raka kości pół roku temu. Ją w ciągu 2 tygodni zabiła mocznica. Biegaj ze swoim synkiem... [IMG]http://images38.fotosik.pl/18/ec2d71632bb2b743.jpg[/IMG] Quote
Zofia.Sasza Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 17.09 odszedł po 18 latach Behemot-Belzebub aka Belaszek. Mój najukochańszy, diabelski kot. Umarł na niewydolność nerek i wątroby. Na pamiątkę zostawił bliznę na powiece Neny, która nieopatrznie zajrzała do JEGO miseczki. [IMG]http://img359.imageshack.us/img359/8754/nenatablown1.jpg[/IMG] [B]Belaszku, czekaj na nas na Tęczowym Moście...[/B] Quote
Basso Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [SIZE=3][COLOR=black][B][U]Basso Canis Carus 03.06.1994 - 05.10.2008[/U][/B][/COLOR][/SIZE] Odszedł po ciężkiej chorobie, nikt nie mówił co to za choroba, słyszeliśmy woda mu się zbiera koło serca, dostanie leki, wodę zdejmiemy przez zastrzyki , będzie dobrze.... Ale było coraz gorzej. 14 września miał kolejny atak, ciężko oddychał, był osłabiony przez ten cięzki oddech nie spał całą noc- a my razem z nim. Nastepnego dnia dostał zastrzyk...było juz lepiej...04 pażdziernika znowu atak...nie przespana noc, rano wziełam Cię na ręce i położyłam na kołderce...ledwo chodziłeś....leżelismy z Toba na łóżku....chcieliśmy być z Tobą...tuliliśmy Cie do siebie....ale...Ty juz zadecydowałeś, juz dwa razy próbowałeś odejść...ale my zawsze staraliśmy sie Ciebie odratować...lecz 05 października postanowiłeś zakończyć swój ból....Odszedłeś do Ogrodu Psiej Szczęśliwości.. Teraz szukam wszystkiego o Twojej chorobie...z internetu dowiedziałam się że Twoja choroba nazywana jest wodobrzuszem serca i że tego nei mozna leczyć jak nam wmawiano, że tylko wymiana serduszka daje gwarancje powrotu do zdrowia... Dla Ciebie to był potworny ból....a nam wmówili, że leki pomogą....Basinku...nie mogę się pogodzic z Twoim odejściem... Nikt już nie zapuka noskiem do mych drzwi, nie poliże po policzku, nie zaszczeka aby dac mu szybciej jedzonko, nie będzie machał ogonkiem na powitanie, ani bawił sie w ogrodzie. Byleś moim prawdziwym przyjacielem, kochałeś bezinteresowną miłością, sprawiałeś, że dni były radosne, potrafiłeś przytulić gdy byłam smutna. A teraz Cię nie ma....jednak na zawsze pozostaniesz w moim serduszku, nigdy nie będzie drugiego takiego paskudka jak Ty...Byłeś moją małą Pchełką, moją Jagódką, małym Smierdziuszkiem, który pałętał się zawsze koło nóg i udawał że nie słyszy jak mu się mowiło"Basinia nie wolno, Bacho chodź, Basinku zostań...Basinku za chwilę...." Pchełko kochana do ostatniej chwili wszyscy myśleliśmy że już wszystko jest z Tobą dobrze.... glaskaliśmy Twoją ciepłą główkę, masowaliśmy brzuszek, tuliłam Cię do siebie i mówiłam jak bardzo Cię kocham....i abyś nie odchodził...abyś jeszcze spędził z nami parę chwil...Ale Ty tylko podniosłeś główkę, odwróciłeś ją do mnie i spjrzałeś swoimi szklanymi oczkami, główka opadła, serduszko przestało bić. Została rozpacz. Pochowaliśmy Cię w naszym ogrodzie, gdzie będziesz już zawsze blisko nas....Wczoraj posadziliśmy Ci kwiatki śliczne złocienie teraz będziesz miał cieplutko i kolorowo....a w sobotę niezapominajki...Pchełko tak tęsknię...Co wieczór od dnia, w którym nas zostawiłeś zapalamy Ci świeczuszki, palą sie aż do momentu gdy idziemy spać. Za kazdym razem wchodząc do ogrodu rozmawiam z Tobą, przypominam sobie momenty jak biegałeś po ogródku a ja mówiłam" Bacho nie po rabatach!!!! tylko po scieżkach"...a Ty się upierałeś przy swoim i biegałeś na skróty...Mam nadzieję, że tam gdzie teraz jesteś masz ciepły najedzony brzuszek i mięciutko pod dupką...Tylko kto Cię utuli, pogłaszcze po główce, potarmosi za uszka...Tak bardzo brakuje nam Twojego kręcenia się po kuchni i szukania czegos do zjedzenia, Twojego zapachu....Pozostały nam Twoje kocyki i zabawki...oraz najwpanialsze wpsomnienia...Kiedy zatęsknisz za Nami przyjdź czasem - pobawimy się razem, tak jak kiedyś... [U][COLOR=#0000ff][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img360.imageshack.us/img360/4346/cimg7655hb8.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/U] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img379.imageshack.us/img379/5125/cimg0751fx4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/5879/cimg7567em3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img367.imageshack.us/img367/6012/cimg2269wb8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.