GrubbaRybba Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 Ze zrównoważonych, łagodnych i spokojnych psów owczarkowatych poleciłabym jeszcze: Rafiego (choć jest niższy od ONka), Denisa, Czarna Podpalana, Berta (choć one dwie są mało owczarkowate). Opisy psiaków na pierwszej stronie. Jeśli będziesz miała pytania, pisz. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 [quote name='Karilka']Słuchajcie ta pani nie mogła pojechać bo coś jej wypadło ważnego... Jednak wiem, ze to jest raczej konkretna osoba i bardzo chce zobaczyć tego psa. Straciła rok temu swojego dobermana (też bide) i opłakuje go na każde wspomnienie o dobermanach... Dom super. No i mam ważną informacje - w Tyskim schronisku jest dużo bud do oddania... Oni chcieli je tam roztrzaskać bo im zawalały teren... Dowiem sie tylko ile jest tego i trzeba kombinować transport... Może sie uda...[/quote] Karilka, rób zatem wywiad budowy i namawiaj panią na wizytę w schronie. Ja będę w schronie w weekend. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 Myślę, ze transport by był drogi... To przecież Tychy... Kawał drogi a tu jeszcze potrzeba wielki samochód Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 [quote name='Karilka']Myślę, ze transport by był drogi... To przecież Tychy... Kawał drogi a tu jeszcze potrzeba wielki samochód[/quote] Pewnie tak. Mamy jeszcze 20 bud do obioru w Opolu. Może dałoby sie to połączyć i może razem nie byłoby już tak drogo. Kurczę, czasem na gumtree ogłaszają sie ludzie, którzy coś przewiozą za kasę. Może przewieźliby budy. Tylko to musiałby być ogromny samochód. Tir, bo w busa żadnego to nie wejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 Ocelot, jak tam wizytacja w schronisku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dalia 54 Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 hej mam suczke husky jak myslicie jak ja nazwac ??? za nic nie moge wymyslec nowego imienia:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 To zależy od jej charakteru i twoich upodobań "imieniowych". Ja typuję w orginalnych imionach...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 Napiszę jutro więcej, bo padam, cąły dzień w schronisku. Dzisiaj był wyjątkowy dzień... [SIZE=3][COLOR=Red]Goście z Opola i Holandii Madziu dziękujemy Ci [SIZE=2][COLOR=Black]Dar, dary, dary i jeszcze raz dary (jutro dokładniej)[/COLOR][COLOR=Black] Najważniejsze do Holandii pojechał [SIZE=3][COLOR=Red]Poket i Nietoperek i Ben.[/COLOR][/SIZE]:loveu::loveu::loveu: A wcześniej do domku poszła [SIZE=3]Bejbi, Nina i jeden szczenia[/SIZE]k. 6 psów tego jeszcze nie było Wczoraj Namir i szczeniak. Żeby tak było zawsze.;) [/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Trudno mi będzie wymienić wszystkie dary, bo był tego ogrom, a i mogłam czegoś nie zawuważyć. Psiaki dostały masę karmy, nie wiem ile? 300, 400 kg? Może nawet więcej. Dla psów dorosłych, dla szczeniąt, dla seniorów, dla bokserów, dla psów uprawiających sporty, dla za chudzonych wysoko witaminizowaną..., przysmaki przeróżne: przebojem były świńskie uszka wędzone. Zabawki: piłeczki, duże piły do zabawy, szczotki i inne cudeńka. Rećzniki, ściereczki, nowe szczotki (nasze były opłakane), szufelki, wiaderka szczelnie zamykane, ogromny pojemnik na karmę, plastikowe legowiska, plastikową budę, młotek, gwoździe. Środki opatrunkowe, środki na odpchlenie, stetoskop, zszywacz dla weterynarza. I karchera, którym można sprzątać boksy pod ciśnieniem. I na pewno wszystkiego nie wymieniłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 21, 2008 Author Share Posted August 21, 2008 Zrobiłam allegro Dyziowi. Aha, Ocelot, z tą piłką i allegro poczekajmy jeszcze, przynajmniej do września, bo teraz na allegro nie ma ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Oczywiście, poczekamy. Może Agnieszka założymy Dyziowi osobny wątek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 21, 2008 Author Share Posted August 21, 2008 [quote name='ocelot'] Może Agnieszka założymy Dyziowi osobny wątek?[/quote] Może to dobry plan... To ja założę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Acha zdjęcia z wczorajszej wizyty prześle mi po niedzieli Magda (mi baterie siadły) to Rybbko umieścisz na stronie www? I tu zresztą też. Acha, tak, jak mówiłam wczoraj Rybbie po przeszło pól roku wiem w końcu które psy siedzą w schronisku najdłużej. Magda ma zdjęcia. Nie wiem czy uda się im pomóc, ale musimy się postarać. jeden siedzi 8 lat - On-kowaty, drugi znacznie dłużej. Nazywa się Misiek też mieszaniec On-ka chyba. Misiek nie chciał wyjść z budy, on nie wierzy, że to jego się woła, on odwraca wzrok, nie chce patrzeć na ludzi (albo się boi). Nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 21, 2008 Author Share Posted August 21, 2008 Powstał wątek Dyzia: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10735581#post10735581[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Argat Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Wznowiony bazarek dla Griso (Heńka) [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=113973[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 [quote name='ocelot']Trudno mi będzie wymienić wszystkie dary, bo był tego ogrom, a i mogłam czegoś nie zawuważyć. Psiaki dostały masę karmy, nie wiem ile? 300, 400 kg? Może nawet więcej. Dla psów dorosłych, dla szczeniąt, dla seniorów, dla bokserów, dla psów uprawiających sporty, dla za chudzonych wysoko witaminizowaną..., przysmaki przeróżne: przebojem były świńskie uszka wędzone. Zabawki: piłeczki, duże piły do zabawy, szczotki i inne cudeńka. Rećzniki, ściereczki, nowe szczotki (nasze były opłakane), szufelki, wiaderka szczelnie zamykane, ogromny pojemnik na karmę, plastikowe legowiska, plastikową budę, młotek, gwoździe. Środki opatrunkowe, środki na odpchlenie, stetoskop, zszywacz dla weterynarza. I karchera, którym można sprzątać boksy pod ciśnieniem. I na pewno wszystkiego nie wymieniłam...[/quote] Kierownik czegoś takiego to chyba nigdy na oczy nie widział...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 Podnoszę nasze Tomaszowskie psiaki. Jutro jadę do schroniska. Mam dla kierownika kilka rzeczy. Przygotowałam (wraz z prawnikiem) umowę adopcyjną z prawdziwego zdarzenia. W umowie jest mowa o karach za porzucenie psa, o wizytach poadopcyjnych, o natychmiastowym odebraniu psa, gdy warunki umowy są naruszone w stopniu rażącym, poza tym standardy. Przygotowałam też umowę z domem tymczasowym oraz legitymację wolontariusza. Jeśli kierownik zgodzi się na taką legitymację, będziemy z Ocelot mogły przeprowadzać wizyty podadopcyjne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 Założyłam wątek poświęcony rasowcom z Tomaszowa. Pomyślałam, że to dobry pomysł, bo ludzie często szukają rasowych psów, a tak będzie łatwiej. Oto wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10740992#post10740992[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Wieści od Namira, niezbyt optymistyczne tym bardziej Marysiu dziękujemy "Stan - beznadziejny Pies jest z masakryczną niedowagą, sierść w stanie tragicznym, oczy - niedowidzi na nie + ma jakiegoś kaszaka na lewym oku, jest tak niedożywiony i ma takie problemy ze stawami, że ledwo co utrzymuje się na tylnych łapach. Ma jakąś infekcje na ogonie. Tragedia!! Mówię Wam...bida taka, że hej. Jeżeli chodzi o relacje z Czajką i kotem - JESTEM W SZOKU! Dogadują się świetnie. Czasem Czajka na niego warknie ale to oznaka zazrośći. Myślę, że Namir spokojnie u nas zostanie na stałe. Cóż mogę Wam jeszcze powiedzieć! Nie jest dobrze z psiakiem. Aaa i napewno jest dużo starszy od Czajeczki więc niedużo czasu mu zostało.... " natomiast psiaki, które wyjechały do Holandi - ben, Poket, Nietoperek na razie mają przystanek w Opolu, czują się świetnie, nareszcie wyspacerowane;), acha ben wyczesany, o połowę go ubyło:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Ocelot, który to Ben, bo nie kojarzę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 Zuziu, to jest Ben [IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i639743.jpg[/IMG] Ocelot, biedny ten nasz Namirek. Na szczęście teraz już będzie tylko lepiej. Oby staruszek szybko wrócił do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Argat Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Teraz z kolei ja zapytam, który to Namir? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 [quote name='Argat']Teraz z kolei ja zapytam, który to Namir?[/quote] Namir to staruszek - malamut. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 [quote name='GrubbaRybba']Zuziu, to jest Ben [IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i639743.jpg[/IMG] Ocelot, biedny ten nasz Namirek. Na szczęście teraz już będzie tylko lepiej. Oby staruszek szybko wrócił do zdrowia.[/quote] To jest ten pies, który została znaleziony totalnie zaniedbany na stacji benzynowej. Już teraz wiem. Imienia zupełnie nie skojarzyłam z tym psem. Myślenie wyłączone na czas wakacji. Niestety lada dzień ta laba się kończy...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madziek Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Psiaki są już pewnie gdzieś za Berlinem, jeszcze kilka godzin i będą na miejscu. Zwykle 10 h dziewczyny jadą do Holandii, kawał drogi. Poket (teraz Tommie - na cześć tomaszowskiego schroniska) to cudowny dzieciak, szaleje za ludźmi, na spacerach był tak zaaferowany, że nie wdział gdzie nos włożyć, wskakiwał na kolana, tulił się i w ogóle och i ach. Nietoperek (Misty) jest tak przerażona, że dwano nie widziałam tak zalęknionego psa. Wystarczy tylko na nią popatrzeć, a ona momentalnie wystawia brzuch do góry okazując uległość. Pewnie ktoś jej nie raz przyłożył. Na psa potrafi warknąć, do człowieka ma ogromny respekt. Na spacer bała się wyjść, ale dzisiaj przed wyjazdem tak hasała po trawie, że miło było patrzeć. Ben, zwany też Big Benem ;-) (takie imię dostał od Ellen) zostaje w Opolu. Dziewczyny tym razem nie mogły go wziąć, jeśli jeszcze będzie w październiku to wtedy pojedzie do Holandii. Tymczasem doprowadzę go do ładu i składu, bo sierść ma okropną i chudzina jest. Przez naszą Fundację będę mu szukała najlepszego domu. Na spacerach szaleje, do ludzi się tuli, może być problem z psami, ale to dopiero pierwsze dni, zobaczymy co dalej. Ogólnie czuje się dobrze, tak myślę. Było nam bardzo miło odwiedzić znowu Wasze schronisko. Kierownik chyba nie mógł uwierzyć własnym oczom ;-) mam nadzieję, że dary się przydadzą. Będę od Was potrzebowała informacje o kilku psach, ale to za kilka dni. Ellen i Janette z Vagabond Pets są bardzo szczęśliwe, że mogą Wam jakoś pomóc. Będą dawały znać o losach Poketa i Nietoperka, tak samo jak i o naszej Nefrze i Atolku, które pojechały już prosto do nowego domu (wielki dom z wielkim ogrodem i panią o wielkim sercu). Psiaki z Waszego schroniska będą w domach tymczasowych dopóki nie znajdą stałych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.