majuska Posted January 20, 2010 Posted January 20, 2010 Przede wszystkim ja dziękuję Beci i Halci, że wsiadły dzis w furę i pomkneły przez śniegi i zaspy sprawdzać ten sygnał mojej córy. No i Tobie Weroniko za fachową pomoc. Zobaczymy jak gmina zareaguje, czy psiaki zostaną zabrane, czy tylko część, czy nie, na pewno będzie potrzebna pomoc tym ludziom w sensie karmy dla psów, oraz szukania tym psom domów, dziewczyny mówiły, że są tam całkiem fajne i miłe psiaki, dla których nie powinno być ciężko ze znalezieniem domu. Czekamy na razie na ruchu gminy...jak się sprawa rozjaśni to założymy watek i będziemy jakoś konkretnie działać. Jeżeli psiaki zostana ( lub ich część ) odebrane to skończą najprawdopodobniej w którymś z naszych podkarpackich schronów. Quote
majuska Posted January 20, 2010 Posted January 20, 2010 i tak jeszcze na smutno...przyjdzie nam pewnie niebawem pożegnać Kasandrę...sunia juz bardzo słabiutka, pomału gaśnie....dzięki Bogu została wzięta do biura, śpi dużo na kanpie i jest przy ludziach...ale pomóc już jej nie można....w takich sytuacjach dopiero zdajemy sobie sprawę , jak ciężko i smutno jest na duszy, ze świadomością , że nie zdążyła zostać pokochana..... A czy inni, inne zdążą......... Quote
weronika1 Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 [quote name='majuska']Przede wszystkim ja dziękuję Beci i Halci, że wsiadły dzis w furę i pomkneły przez śniegi i zaspy sprawdzać ten sygnał mojej córy. No i Tobie Weroniko za fachową pomoc. Zobaczymy jak gmina zareaguje, czy psiaki zostaną zabrane, czy tylko część, czy nie, na pewno będzie potrzebna pomoc tym ludziom w sensie karmy dla psów, oraz szukania tym psom domów, dziewczyny mówiły, że są tam całkiem fajne i miłe psiaki, dla których nie powinno być ciężko ze znalezieniem domu. Czekamy na razie na ruchu gminy...jak się sprawa rozjaśni to założymy watek i będziemy jakoś konkretnie działać. Jeżeli psiaki zostana ( lub ich część ) odebrane to skończą najprawdopodobniej w którymś z naszych podkarpackich schronów.[/QUOTE] Facet z gminy całą nac nie spał, teraz czeka przed drzwiami decydentów aby uruchomić specjalne srodki i podjąć decyzję o zabraniu stada. Dwonił rano , musimy szukać miejsc aby ulokować te bidule( przynajmniej tymczasowo) Quote
majuska Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 Weroniko jeżeli na raz nie da rady wszystkich psów zabrać to chociaz te najbardziej potrzebujące, może trochę powalczyć z tymi ludźmi o poprawę bytu tych psów, a my będziemy tam kontrolować sprawę, i ogłaszać psy, tam może być tragedia z zabieraniem naraz wszystkich...ja uważam , że trzeba spokojnie i z głową, póki co zabrać najbiedniejsze, oraz skupić sie na sukach, coby szczeniaków nie było ( chociaż szczeniaki to tam dziwnie znikają czy cóś, może po prostu umieraja......nie wiem, albo schowane w domu, bo suka jedna biegała z wiszącymi cycami , jakby od karmienia) Ci ludzie są przekonani, że te psy maja u nich dobrze i je kochaja , będzie cyrk z oddawaniem, może pogadaj jeszcze z tym facetem, żeby to zrobić jakoś łagodnie....może tą akcje troche w czasie rozciągnąć, żeby nie było zbyt drastycznie, żeby nie zamknąć sobie drogi do jakichkolwiek rozmów z tymi ludźmi, tam pewnie prędzej czy później nagromadzi się znowu zwierząt.... Quote
weronika1 Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 Czekam na decyzje , tak samo mówiłam aby nie drastycznie ale stopniowo, może trochę adopcji , one sa śliczne. Quote
Miśka84 Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 Gdzie jest więcej informacji o tym schronie czy co to jest? Quote
karolciasz28 Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 [quote name='Miśka84']Gdzie jest więcej informacji o tym schronie czy co to jest?[/QUOTE] Prywatne gospodarstwo w jakiejś dziurze, gdzie ludzie nie radzą sobie z utrzymaniem psów, przynajmniej ja tak zrozumiałam;) Quote
Saphira Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Przy takim mrozie jak zapowiadają te psy nie przeżyją........................ Quote
karolciasz28 Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Też to sobie uświadomiłam... Jutro w nocy ma być -21.....:-( Quote
majuska Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Psy są poupychane po stodołach, wiatach, stajniach, nakarmiłyśmy je z Becią karmą okraszoną olejem, mróz straszny, na ile mogłyśmy, mają ocieplenie, ciotki tam jest strasznie.....byli przedstawiciele gminy, na razie tylko chyba byli zobaczyć....mam nadzieję, że cokolwiek zrobią. Quote
elmira Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Ratujecie im życie. I za to (nie tylko oczywiście) mam dla Was bardzo wielki szacunek:) Quote
karolciasz28 Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 [url]http://wiadomosci.onet.pl/2682,2116446,wydarzenie_lokalne.html[/url] Kur..:angryy::shake::shake: Quote
majuska Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 [quote name='karolciasz28'][url]http://wiadomosci.onet.pl/2682,2116446,wydarzenie_lokalne.html[/url] Kur..:angryy::shake::shake:[/QUOTE] A propos: [url]http://www.dogomania.pl/threads/178369-Dwa-szkielety-Mirka-i-Martin-chore-zabiedzone-pomocy-BoguchwaA-a?p=13953843#post13953843[/url] wejdźcie, to obok nas....każda pomoc potrzebna, nawet hopanie watku Quote
majuska Posted January 23, 2010 Posted January 23, 2010 W gabinecie p. Justynki w Boguchwale czeka na domek kotek Puszek, został oddany przez właścicielkę, która zrezygnowala z dalszej opieki nad kotem Puszek jest zdrowy, ma komplet szczepień: [IMG]http://images37.fotosik.pl/246/ec519dd3c626df31.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/247/52ef62afef94caeemed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/251/c13c9fce562ec3dcmed.jpg[/IMG] kontakt : 602670139 [B]Wiadomość z ostatniej chwili !![/B] Puszek już znalazł domek:lol: Quote
weronika1 Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Przede wszystkim oni muszą mieć zakaz trzymania jakichkolwiek zwierząt, to ,że twierdzą to nie znaczy że te psy maja dobrze. Fakty mówią same za siebie zwierzęta są utrzymywane [B][SIZE=3][FONT=Times New Roman]w stanie rażącego niechlujstwa, w niewłaściwych warunkach bytowania( art. 6 pkt 10 ustawyo ochronie zwierząt)[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Przywiązane psy do drzewa i bron, bez budy, głodne, zagrzybione. Ponadto w różnych zakamarkach zabudowań wystawały głowy chorych , przemarzniętych do szpiku kości psów. Widok samych zdjęć jest makabryczny i wskazujący na to, że od kilku dni zwierzęta nie jadły.[/FONT][/SIZE][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Robię wszystko aby już nigdy te zwierzaki w tym domu nie cierpiały. [/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dziękuję Beci i Majusce za piątkowy dzień:lol:[/SIZE][/FONT][/B] Quote
majuska Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Weroniko my chętnie we wszystkim pomożemy, boimy sie strasznie o te psiaki, co najmniej kilka wymaga natychmiastowej pomocy wet. , jeżeli tylko bedziemy mogły w czyms pomóc dawaj szybko znać, tym psiakom nie może się juz nigdy więcej nic złego stać!!!! Quote
weronika1 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 W tej chwili decydencji rozmawiają ze sobą w sprawie umieszczenia tych 4 szt w Orzechowcach. Załatwiłam lecznicę i badania. Majuska jeśli będzie zgoda urzędu na umieszczenie w Orzechowcach , czy byłby ktoś kto by te 4 jutro przewiózł z Laszczyny do przemyskiej lecznicy na Borelowskiego ? Quote
szachrajka14 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 przepraszam za offa zapraszam na wątek Zbirusia [URL=http://img10.imageshack.us/i/dscf0600.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8420/dscf0600.jpg[/IMG][/URL] To jeden z tych które wiedzią co to spacer i miłośc :cool3:ale niestety nie zna slowa dom :-( był to szczeniak na łańcuchu... nie wiedział co to trawa...:shake: jego "właściciele" zostawili go przy rozwalającym sie domu...bez jedzenia i picia, zamiast budy stara rozwalająca sie szafa:mad: teraz ma sie juz lepiej... jest od ponad roku w schronisku(tarnogórskim Cichym Kącie);)... szukamy mu domku bo powoli traci nadzieje na lepsze jutro:oops: ponadto schronisku w ktorym przebywa grozi LIKWIDACJA, przez co czeka go śmierc:angryy: JEST CORAZ MNIEJ CZASU :roll: POMÓŻMY MU POZNAC DOM ON MA OK. 2 LAT TO TROCHE ZA MAŁO JAK NA ŚMIERC ,PRZED NIM JESZCZE DUŻO SZCZĘŚLIWYCH CHWIL:shake: [url]http://www.dogomania.pl/threads/133054-CK-Zbirek-tyle-juA-wycierpiaA-ile-jeszcze-ma-to-znosic-SYTUACJA-KRYTYCZNA[/url] Quote
Becia66 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='weronika1']W tej chwili decydencji rozmawiają ze sobą w sprawie umieszczenia tych 4 szt w Orzechowcach. Załatwiłam lecznicę i badania. Majuska jeśli będzie zgoda urzędu na umieszczenie w Orzechowcach , czy byłby ktoś kto by te 4 jutro przewiózł z Laszczyny do przemyskiej lecznicy na Borelowskiego ?[/QUOTE] Psy powinna gmina odebrać oficjalnie na podstawie decyzji na papierze bo nam kobita ich nie wyda. Zreszta nie możemy sobie zamykać wejścia do niej bo jeszcze kilkanaście psow bedzie potrzebować naszej pomocy. Chyba mają jakiś samochód w gminie.. Quote
weronika1 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Decyzja juz wydana , na wniosek stowarzyszenia. Quote
Saphira Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Weronika ! Jesteś super. Niedługo Emirowa bedzie się od Ciebie uczyćź Quote
Saphira Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Weronika ! Jesteś super. Niedługo Emirowa bedzie się od Ciebie uczyć:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
weronika1 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Nie przesadzaj Saphiro, najważniejsze aby wszystkie zwierzaki znalazły domki , to wówczas bym czuła satysfakcje. Teraz to narazie palił się telefon i moje gardło. Quote
Saphira Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 No to solanką gardziel se przepłucz:grins::grins::grins: Quote
weronika1 Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 Dzisiaj wet jest na miejscu, dokonuje ogledzin. UM w Przemyślu odmawia przyjęcia tych 4 psiaków:shake:to jest problem w całej Polsce, gminy nie zawierają wcześniej umów a jak już stowarzyszenia coś wykopią to alarm:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.