Jump to content
Dogomania

Bazingas! Szczur, Miotła i inne pochodne :)


Unbelievable

Recommended Posts

[quote name='Vectra']a kiedy Miotła rusza do boju sportowego ? bo to chyba już pora i czas ...[/QUOTE]
ja robię z nią podstawy odkąd ją mam, ale na taki prawdziwy sport jeszcze przyjdzie czas
szczególnie że chcę zrobić jej prześwietlenie przed poważnymi treningami ze względu na chorobę jej brata

[quote name='sacred PIRANHA']ale się rozpisałyście, miałam czytania oj miałam:-)
patrząc na cały miot Broomy, zdecydowanie ona i Rayko mi się podobają, reszta jakoś nie bardzo dla mnie....choć nie wiadomo jak będa wyglądać jak dorosną bo np Raider mi sie podoba niesamowice;-)
Broomka wogóle ładnieje, widać po fotkach że robi sie taka fajna strzelista, taka doroślejsza...no i nie jest dzieki bogu puszek okruszek bo te showy to takie masakry chodzące, że głowa mała...no ale moda moda moda;-)
Czytając Was odnosze wrazenie, ze ci którzy lubia mniej owłosione BC przezywają to samo co ja patrząc na te zminiaturyzowane za ciemne yorki wystawowe:-D Na szczęście każda moda mija...czekam:-D

Co do tych trzech fotek, to drugi pies zdecydowanie najbrzydszy, pewnie BC?:-D[/QUOTE]
jakby była puszek okruszek, to furminator i jazda, a jak nie furminator, to maszynka :diabloti:
dokładnie to samo, tylko w yorkach nie ma takiej tragedii z charakterami- w sensie z pracującego owczarka zrobiona kupa futra bez charakteru

[quote name='Illusion']Jest chociaż jakaś nagroda za zgadnięcie zagadki? :evil_lol:[/QUOTE]

[quote name='Kirinna']nie siedzę w rasach a zgadłam:)
no własnie jakaś nagroda?:)[/QUOTE]

w nagrodę Bruma z uciekającą panną Jagą :diabloti:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/523053_366696400050431_1775317913_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']dokładnie to samo, tylko w yorkach nie ma takiej tragedii z charakterami- w sensie z pracującego owczarka zrobiona kupa futra bez charakteru[/QUOTE]
no tylko z pewnego siebie energicznego twardego terierka, zrobili miękkie telepawki jazgoczące na wszystko co się rusza... ciężko teraz o prawdziwego yorka oj ciężko, a przeciez wystawy jakieś yorki wygrywają i doskonałe oceny zdobywają hmmm:-D czyżby liczył się tylko wygląd i to wcale nie taki właściwy, lecz aktualnie pożądany?:-)


swoją drogą nie pomyślałam o tym, że przeciez jakby Miotła obrosła za bardzo w niewdziedzia to zawsze można ją obcyndolić na Raidera:-D no tak, to teraz jestem spokojniejsza;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']to z jakiego powodu wiele ONków wygląda obecnie jak pokraki? mają takie kątowanie, jakby ciągle kucały? może kiedyś ich kątowanie wynikało z predyspozycji do pracy, ale teraz chyba świat zapomniał, że to psy pracujące i są wielkimi, krzywymi klockami. i to samo z puchatymi BC. pies może być i ładny, i pracujący. ale jak jest brzydki, to nic nie szkodzi moim zdaniem. gorzej, jak jest tylko ładny.

chociaż te krzywe ONki nie wiem jak mogą się podobać...[/QUOTE]

budowa owczarka niemieckiego wynika z tego, ze sa to klusaki.


ja sie wyrazilam chyba jasno, ale powtorze DOBITNIEJ: w zadnej z ras nie jestem za rozdzielaniem linii show od linii working. jestem za zasada "fit for function, fit for life" i uwazam, ze uzytkowe psy nie powinny byc brzydkie, a wystawowe nie powinny byc kalekami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Illusion']Wydaje mi się, że już to zdjęcie widziałam, więc chcę taką nagrodę, której jeszcze nigdzie nie wrzucałaś :lol:.[/QUOTE]

nie mam :placz: chyba że jakiś filmik dzisiaj nagram, z Brumowego zamiatania tyłkiem
[quote name='sacred PIRANHA']no tylko z pewnego siebie energicznego twardego terierka, zrobili miękkie telepawki jazgoczące na wszystko co się rusza... ciężko teraz o prawdziwego yorka oj ciężko, a przeciez wystawy jakieś yorki wygrywają i doskonałe oceny zdobywają hmmm:-D czyżby liczył się tylko wygląd i to wcale nie taki właściwy, lecz aktualnie pożądany?:-)


swoją drogą nie pomyślałam o tym, że przeciez jakby Miotła obrosła za bardzo w niewdziedzia to zawsze można ją obcyndolić na Raidera:-D no tak, to teraz jestem spokojniejsza;-)[/QUOTE]
no przecież wzorzec ponad wszystko, nie wiesz? :diabloti: ja znam normalne yorki, naszej forumowej Estery, świetne psiaki ;)

nie pozwolę jej wyglądać jak niedźwiedź :diabloti: ona już teraz nie ma prawie żadnego podszerstka bo jej wszystko skrzętnie wyczesuję :evil_lol:
[quote name='Vectra']a jeśli wolno spytać ;) co jest jej bratu ?[/QUOTE]

jasne, to nie jest ukrywana informacja jak to niektórzy hodowcy robią :) ma potwierdzone OCD w obydwu barkach, i jest w trakcie badań bo możliwe że ma też w innych stawach

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']własnie miałam się kiedys pytać o co to chodzi, że ona wygląda jakby podszerstka nie miała haha:-D[/QUOTE]

bo nie ma :diabloti:
[quote name='Illusion']Ja cierpliwie poczekam na coś nowego w takim razie :).[/QUOTE]
ostatnio sporo jej klikam, więc jakiś filmik na pewno zrobię :)
[quote name='Vectra']wiesz , ukrywanie to tylko sztuka na raz , w dobie internetu wsio wylezie ;)
Oby Miotła miała stawy malinowe :kciuki:[/QUOTE]
no niekoniecznie, bardziej trzeba mieć znajomości żeby dowiedzieć się z którym psem co jest nie tak :)
też mam taką nadzieję, podobno większość psów mających OCD to samce które bardzo szybko rosły, a Brum nie dość, że suka, to jeszcze mała i wolno rosła więc po prostu trzymam kciuki
była jeszcze diagnoza dysplazji- HD C w biodrach, ale to, mam nadzieję, po dzisiejszym RTG zostało wykluczone

Link to comment
Share on other sites

Może nie znajomości , tylko zależy po której stronie barykady się siedzi ;)
Dwa , to trzeba uważać z informacjami , bo są i tacy co im fantazja puszcza :evil_lol: i lubią sobie wyolbrzymić katar w krytyczny stan agonalny ;)

a wymagane do hodowli w borderach są badane stawy ? są jakieś wymagane badania dla tej rasy ?
wiem tylko , że amitraza je zabija :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anecioreczek']
oraz
Namir - pomimo ze nie przepadam za Merle- ale jego sylwetka :loveu: i ma heterochromie - i to mnie w nim urzeka ( w koncu Mój Mushu tez to ma :loveu: )
[URL]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/62680_381768361874406_1757382648_n.jpg[/URL][/QUOTE]
Namir był z nami w grupie na seminarium z Darkiem Radomskim ;) Fajny psiak, strasznie uległy.

[quote name='evel']
A [URL="http://www.bordermaedels.de/wp-content/gallery/fotos-in-posts/k_n2.jpg"]to to[/URL] wygląda jak jakiś terrier bardziej :evil_lol:[/QUOTE]
Wygląda jak Maniek, którego Ulv ma na DT, serio :evil_lol:

[quote name='a_niusia']budowa owczarka niemieckiego wynika z tego, ze sa to klusaki.
[/QUOTE]
Ale przecież ONy też mają linię użytkową i one nie ciorają dupą po ziemi :)
Za to te typowe showy owszem. Oba typy to kłusaki ;)

To Viggo, z którym swoją drogą właściciel miał niemały problem, gdy ten byl jeszcze szczenięciem (!): [url]http://img692.imageshack.us/img692/646/img7388v.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']
To Viggo, z którym swoją drogą właściciel miał niemały problem, gdy ten byl jeszcze szczenięciem (!): [URL]http://img692.imageshack.us/img692/646/img7388v.jpg[/URL][/QUOTE]
ten problem według mnie bardziej wynikał z tego, że właściciele chcieli być pozytywni :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Namir był z nami w grupie na seminarium z Darkiem Radomskim ;) Fajny psiak, strasznie uległy.




Ale przecież ONy też mają linię użytkową i one nie ciorają dupą po ziemi :)
Za to te typowe showy owszem. Oba typy to kłusaki ;)[/QUOTE]

dokładnie. kątowanie-ok, ale nie pozycja kucania non stop

Link to comment
Share on other sites

Szopencja czuje się 'połechtana' z powodu wyboru jej zacnej osoby do zagadki :multi:

A troszkę nawiązując do tematu...

'Pierwszy' BC wyglądał [URL="http://border-collie.me/wp-content/uploads/2010/12/Old_Hemp.jpg"]TAK[/URL]. I bardzo długo długo właśnie tak BC wyglądały. farmerzy długo walczyli, by ich working sheepdog (bo tak się nazywały) nie zostały charakteryzowane przez jakikolwiek wzorzec. Bali się, że zaszkodzi to rasie. I mieli rację. W 1906 roku założyli stowarzyszenie ISDS (International Sheep Dog Society). Głównym celem ISDS miało być: "... hodowla, szkolenie i doskonalenie psów owczarskich na terenie Zjednoczonego Królestwa i innych krajów, gdzie okaże się to potrzebne". Określenie border collie pojawiło się 10 lat później, jednak do niedawna nie była używana, a obecnie w dokumentacji podawana jest tylko w nawiasie, po 'working sheepdog'. Przez wiele lat bordery wyglądały jak kundel wiejski, bo takimi też były. ISDS prowadziło księgi rodowodowe, a psy były wpisywane do nich 'on merit', czyli na podstawie prób pracy. ISDS bardzo walczyło. Zmiany zaczęły nadchodzić DOPIERO po II wojnie światowej. Niestety moda dosięgnęła pastuchy. W tym okresie modne stały się 'mądre psy', a pech chciał, że pastuchy okazały się genialne w posłuszeństwie. Rozpoczęto batalię o wpisanie ich do angielskiego Kennel Clubu (podstawa do możliwości zarejestrowania w oddzielnym Obedience Reegister, by móc startować w zawodach). Że pozwolę sobie zacytować pana Redlickiego: "Opory przedstawicieli ISDS brały się z przekonania, że jakiekolwiek inne od oryginalnego, tj. pasterskiego, użytkowanie owczarków, doprowadzi do ich degeneracji. Niebawem czekać miały ich znacznie cięższe próby...". Dopiero w 1963 roku australijski KC ogłosił wzorzec BC. I tam właśnie postanowiono stworzyć 'wystawowy' typ border collie, BEZ zwracania uwagi na cechy użytkowe rasy. Następnie angielski KC nadal pertraktował o angielskich wzorzec rasy, który nie mógł zostać stworzony bez udziału ISDS. Dopiero 1980 roku ISDS zgodziło się na publikację wzorca, jednocześnie bardzo demonstrując dezaprobatę dla idei border collie jako psa wystawowego. Zastrzegli oni, że tytuł 'pełnego' championa może uzyskać wyłącznie pies wystawowy, który zaliczył próby pracy przy stadzie (p. Redlicki pisze iż nie są one szczególnie trudne, jednak dotychczas tylko KILKA psów może się kompletnym tytułem poszczycić). Za najbardziej pożądane na ringu wystawowym uznawane były psy ciężkie, o obfitym włosie. Większość sprowadzana była z Nowej Zelandii (niektóre bardzo ciężkie, o włosie obfitym, ja u collie rough). I dalej za p. Redlickim: "Jednak wielu brytyjskich hodowców (nie mówiąc już o ISDS) uważa wprowadzenie psów nowozelandzkich i australijskich za niefortunne posunięcie. Z pewnością psy tego typu nie sprawdzają się w pracy przy stadzie, a co więcej, są niekiedy podobne czy to do owczarków australijskich, czy wręcz do collie długowłosych".

Od siebie dodam, że trudno jest mi sobie wyobrazić psy, z tak obfitym futrem, jak niektóre z podlinkowanych, na wyspiarskich pastwiskach. Mokry włos jest ciężki, a taka jego ilość bardzo długo schnie. Co więcej w puchaty włos wplątuje się o wiele więcej brudu, przeróżnych listków, patyczków etc. Nie chcę sobie wręcz wyobrażać, jak ciężki byłby los takiego psa, który po pracy (o ile nie padłby z wycieńczenia - budowa, okrywa włosowa) schnie bardzo powoli (praktycznie nie wysycha nigdy całkowicie) w pomieszczeniu przy oborze :-( . Także to nie jest tak, że 'workingowcy' tworzą nową linię. To schowocy stworzyli nową linię ;). Czy da się to pogodzić? Pewno, że da, tylko trzeba chcieć. Osobiście nie mam nic przeciwko showkom, pod warunkiem, że są w stanie wykonywać swoją pracę. I niekoniecznie musi to być pasienie owiec, niech to będzie jakakolwiek 'aktywna aktywność' brana na poważnie. A nie przebiegnięcie toru agility na byle jak, przekraczając czas maksymalny, czy też aportowanie do trzech rzutów, ponieważ przy czwartym pieskowi gorąco i musi się położyć.

To tyle ode mnie. Sory za off.
[SIZE=2][SIZE=1]
Cytaty pochodzą z książki "Brytyjskie psy pasterskie" autorstwa Anny i Mirosława Redlickich.[/SIZE]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes B.']Szopencja czuje się 'połechtana' z powodu wyboru jej zacnej osoby do zagadki :multi:
[/QUOTE]
ona jest idealnym przykładem, wygląda jak 3 różne rasy w zależności od zdjęcia :evil_lol:

fajnie napisane, fajnie wytłumaczone- mi by się nie chciało :evil_lol: dzięki :loveu: może KTOŚ to w końcu zrozumie, że bordery nie mają wyglądać, tylko mają pracować

[quote name='Anecioreczek']na początku zobaczylam samą listwe i pomyslałam 'jesus maria nauczyła psa odłączać sprzęt z listwy' :D :mdleje:[/QUOTE]
nie no to byłby raczej poroniony pomysł :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

miałam to samo...bedą cwiczyc coś z listwą? WTF :-D
swoja drogą ja bym nie mogła nic klikać Ayusiowi z taką listwą na środku bo na bank by się tym zainteresował i sprawdził czy jak sie tego czepi to przypadkiem mu nie klikne:-D a z suką moja jest odwrotnie, mogłoby tam lezec wszystko a ona i tak skupiałaby się na tym co w danej chwili ćwiczymy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']miałam to samo...bedą cwiczyc coś z listwą? WTF :-D
swoja drogą ja bym nie mogła nic klikać Ayusiowi z taką listwą na środku bo na bank by się tym zainteresował i sprawdził czy jak sie tego czepi to przypadkiem mu nie klikne:-D a z suką moja jest odwrotnie, mogłoby tam lezec wszystko a ona i tak skupiałaby się na tym co w danej chwili ćwiczymy.[/QUOTE]
ja mam generalnie bałagan i wszystko jest wszędzie, więc i Bruma i Gram potrafią się skupić na tym co akurat robimy, bo muszą :diabloti:
ale ona się właśnie bardzo mocno czepia o tą listwę i muszę wymyślić coś żeby mogła się podeprzeć wyżej
[quote name='Anecioreczek']wiem- nie spodziewałabym się tego po Tobie :mdleje: a gdyby listwa miała włącznik "Brum ,włącz " - "Brum, wyłącz" :D :D[/QUOTE]
też nie, nie robię z psami sztuczek, które mogłyby wykorzystać przeciwko mnie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...