GrubbaRybba Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='KaRa_']"Hej! natknąłem się na twoją aukcję, tak się składa że jestem leśnikiem i od niedawna mieszkam w puszczy nadnoteckiej niedaleko poznania. Jeżeli jest taka możliwość to chciałbym przygarnąć foxteriera. Niestety na codzień niemam dostępu do internetu, jeżeli byś mogła to proszę o kontakt na numer 604 965 ***, w lesie nie zawsze mam zasięg tak więc przyślij tylko smsa jakie psy jeszcze zostały a ja napewno oddzwonię, i pokryje wszellkie koszty! pozdrawiam!!!! Bartek. " Co myślicie mam zamiar zadzwonić...zobaczymy.... A co do tej drugiej osoby co wcześniej pisałam to jak napisalam,jej że przed wydaniem szczeniaka wysłałabym kogoś na wizyte do sprawdzenia domu nagle kontakt się urwał:roll:[/quote] Myślę, że ten mail od Bartka brzmi rozsądnie, no i foksikowi byłoby tam, jak bajce - spacery po lesie, dużo przestrzeni. Moim zdaniem dzwoń. Jeśli chodzi o tą wcześniejszą osobę, to chyba trzeba ją olać, skoro się nie odzywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Popieram w zupełności GrubbąRybbę - Bartek wydaje się suuuper kandydatem na foxika, ale wiadomo każdego trzeba sprawdzić! :p ...a tamta osoba to pewnie szkoda słów... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Kto by nie chciał mieszkać w leśniczówce? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 Dzisiaj Pan Bartek przyjedzie zobaczyc malucha wiec potrzębuje umowy adopcyjnej i to pilnie. Bo jadę z maluchami do pracy i tam przyjedzie. macie jakis wzór z umowy adopcyjny z uwzględnieniem kastracji psiaka?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='KaRa_']Dzisiaj Pan Bartek przyjedzie zobaczyc malucha wiec potrzębuje umowy adopcyjnej i to pilnie. Bo jadę z maluchami do pracy i tam przyjedzie. macie jakis wzór z umowy adopcyjny z uwzględnieniem kastracji psiaka??[/quote] Podaj mi twojego maila, to wyślę umowę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 lesniczowka:crazyeye:ja bym nie byla zachwycona dac psa do lesniczowki i lesniczego,gdyz czesto psy te trzymane sa w kojcach i szkolone na polowania:angryy:,a maja byc to przeciez domowe i jako czlonkowie rodzin! Sprawdzic dom mozna tylko bez ustalania dnia odwiedzin!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='xxxx52']lesniczowka:crazyeye:ja bym nie byla zachwycona dac psa do lesniczowki i lesniczego,gdyz czesto psy te trzymane sa w kojcach i szkolone na polowania:angryy:,a maja byc to przeciez domowe i jako czlonkowie rodzin! Sprawdzic dom mozna tylko bez ustalania dnia odwiedzin!!![/quote] Strasznie pesymistyczny scenariusz nakreślasz. :shake: Oby się nie sprawdził, choć ja osobiście przez wiele lat wakacje spędzałam w leśniczówkach. Zawsze były tam psy i zawsze były szczęśliwe, biegały z właścicielami po lesie, nawet siano i sól dla dzikich zwierząt rozwoziły z właścicielami. Miały mnóstwo przestrzeni. Czasem faktycznie mieszkały w budach, ale one to lubiły. Zresztą nie jestem przeciwniczką bud. Jestem przeciwniczką a'la bud zlepionych z czegokolwiek, nieocieplonych, łańcuchów i trzymania w budach krótkowłosych psów. Miałam jednak w swoim życiu kilka psów, które, jak tylko weszły do domu, zaraz ziały, było im za ciepło i chciały wyjść. One wolały mieszkanie w budzie, lubiły szczekać z innymi psami w nocy, wyć do księżyca i biegać po podwórku. Oczywiście foksik nie nadaje się do budy. To bez dwóch zdań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Dostałam takiego maila... mam do państwa pytanie czy pan mieszka w poznaniu ? jak tak to ja mieszkam w kostrzynie wlkp . i jak pan chce wydać pieska to za darmo jak tak to z chęciom przyjme tylko bu musiał mi pan tego pieska przywieżć . prosze o szybk± wiadomo¶ć Ades e-mail: [URL="http://www.grzeskowiaczka5"]www.grzeskowiaczka5[/URL]..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 fizia-gdybym taki e-mail otrzymala to bym odpisala tak "jak pan ma chec i panska rodzina zaadoptowac pieska to prosze przyjechac do mnie,uzgodnimy warunki adopcji" Co za wymagania przyjec i przywiezc.Wpierw osoba pragnaca musi przyjechac ,pozniej my przyjezdzamy i robimy kontrole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Gruba ryba-czy to foksterier,czy inny pies i buda:angryy: Pies jest czlonkiem rodziny ,a czlonka rodziny nie wyrzucamy i to na zime do budy:shake:wpierw dom ,a pozniej buda i to fokseriera.:shake:jezeli tak pisze i mysli dogomanianka na temat budy ,to wspolczuje wszystkim psom adoptowanym przez Ciebie:-(ja jestem wrogiem bud ,kojcow i hodowcow nr.1 i nigdy ,nie wyadaptowalabym psy nawet o grubej szacie do hodowcow,mysliwych do bud i kojcow i malych dzieci,oraz ludzi co pracuja i pies musialby siedziec sam 8 godzin sam w domu.Gdybym pojechala na niezapowiedziana kontrole i zobaczylabym ze pies jest w budzie to bym zabrala !!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='xxxx52']Gruba ryba-czy to foksterier,czy inny pies i buda:angryy: Pies jest czlonkiem rodziny ,a czlonka rodziny nie wyrzucamy i to na zime do budy:shake:wpierw dom ,a pozniej buda i to fokseriera.:shake:jezeli tak pisze i mysli dogomanianka na temat budy ,to wspolczuje wszystkim psom adoptowanym przez Ciebie:-(ja jestem wrogiem bud ,kojcow i hodowcow nr.1 i nigdy ,nie wyadaptowalabym psy nawet o grubej szacie do hodowcow,mysliwych do bud i kojcow i malych dzieci,oraz ludzi co pracuja i pies musialby siedziec sam 8 godzin sam w domu.Gdybym pojechala na niezapowiedziana kontrole i zobaczylabym ze pies jest w budzie to bym zabrala !!!!!!!![/quote] [B]xxxx52[/B], chyba przesadzasz. :-o Buda to przecież nie żadne zło wcielone. Jest wiele ras psów, które nie potrzebują tak bliskiego kontaktu z człowiekiem jak np. retrievery i te psy znacznie lepiej czują się na dworze i domu może im być po prostu za ciepło. Także nie popadajmy w skrajności. Oczywiście wiadomo, że żaden ze szczeniaczków Kary nie nadaje się do budy. Nie przesadzajmy też, że jak psiak zamieszka w leśniczówce, to od razu będzie szkolony do polowań. Leśnik to nie myśliwy, jego zadaniem jest dokarmianie zwierząt, a nie ich zabijanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Foksteriery zostały wyhodowane do polowań więc nawet lepiej jak trafi w ręce w których będzie się spełniał... a co do bud, to ja nie rozumiem takiego poruszenia, sa rasy psow ktore wola spac na dworze niz w domu... jesli pies ma podszerstek i ocieplona bude to w czym problem? I tak na marginesie mysliwi jesli chca miec dobrego psa na polowania to kupi go od rodzicow polujacych, a nie jakiegos znajde... ;) wiec ja bym sie tak nie gorączkowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Esia Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='xxxx52']Gruba ryba-czy to foksterier,czy inny pies i buda:angryy: Pies jest czlonkiem rodziny ,a czlonka rodziny nie wyrzucamy i to na zime do budy:shake:wpierw dom ,a pozniej buda i to fokseriera.:shake:jezeli tak pisze i mysli dogomanianka na temat budy ,to wspolczuje wszystkim psom adoptowanym przez Ciebie:-(ja jestem wrogiem bud ,kojcow i hodowcow nr.1 i nigdy ,nie wyadaptowalabym psy nawet o grubej szacie do hodowcow,mysliwych do bud i kojcow i malych dzieci,oraz ludzi co pracuja i pies musialby siedziec sam 8 godzin sam w domu.Gdybym pojechala na niezapowiedziana kontrole i zobaczylabym ze pies jest w budzie to bym zabrala !!!!!!!![/quote] No cóż widać jesteś i moim wrogiem :roll:, bo mój pies siedzi w domu sam po 6 do 9 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu. Mimo wszystko, uważam że lepiej iż siedzi u mnie w domu, niż w schronisku z którego ją wzięłam w niewielkim boksie (choć w boksie nie siedziała, bo była mała gdy ją wzięłam, ale pewnie do tego by doszło jakby podrosła). A jeśli chodzi o budy, to niedaleko naszego domku na działkach mieszkają ludzie którzy trzymają psa w budzie, buda jest ogrzewana i ma światełko, pies 2 razy dziennie dostaje michę żarcia, myślę wiele psów wolałoby mieszkać w takiej budzie niż w kojcu w schronisku. Tym bardziej że w ciągu dnia pies ma normalny kontakt z domownikami. No ale to kwestia sporna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Juz mnie sie wszystko wyjasnilo,dlaczego jak jade przez polskie wsie i miasta widze ,czy to jamnik czy to duzy pies wszystko w budzie:angryy::angryy::angryy::mad::mad::mad:nie znam tego :shake: I jak slyszalam odpowiedz jednej pani "pies w domu"?,och nie ,przeciez psy nadaja sie tylko do budy:angryy:to nasza tradycja! myslalam ,ze dogomanianki sa bardziej postepowe:shake: Dla mnie widok bud to koszmar nie ma psa co by nie chcial zamieszkac z panem pod jednym dachem,to ze pies chce mieszkac w budzie jest wymyslem TYLKO ludzi. Moja sasiadka ma malamuta ,pies spi rowniez w domu,a moglby na dworze. Esia-po co tym ludziom pies na dzialce ,zeby siedzial w budzie.Pies musi miec kontak z czlowiekiem.Niech sobie lepiej gesi kupia to beda dzialeczki pilnowaly.Gesi nie potrzbuja czlowieka tylko jego, z miska karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='xxxx52']Juz mnie sie wszystko wyjasnilo,dlaczego jak jade przez polskie wsie i miasta widze ,czy to jamnik czy to duzy pies wszystko w budzie:angryy::angryy::angryy::mad::mad::mad:nie znam tego :shake: I jak slyszalam odpowiedz jednej pani "pies w domu"?,och nie ,przeciez psy nadaja sie tylko do budy:angryy:to nasza tradycja! myslalam ,ze dogomanianki sa bardziej postepowe:shake: Dla mnie widok bud to koszmar nie ma psa co by nie chcial zamieszkac z panem pod jednym dachem,to ze pies chce mieszkac w budzie jest wymyslem TYLKO ludzi. Moja sasiadka ma malamuta ,pies spi rowniez w domu,a moglby na dworze.[/QUOTE] Wiesz jest różnica między "budą" a budą i miedzy "właścicielem" a właścicielem. Wiesz a ja Ci powiem że na tym forum jest moja znajoma ktora ma suke kaukazke ktora w zeszłoroczna zime (gdzie byly straszne morzy) lezala na sniegu i nie chaiala wejsc do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='xxxx52']Moja sasiadka ma malamuta ,pies spi rowniez w domu,a moglby na dworze.[/quote] Przykład jednego psa nic nie znaczy. My Ci możemy podać przykłady wielu psów, które wolą spać na dworze! Chociażby mieszaniec kaukaza i ON'ka u mojego wujka - mógł by spać w domu, ale nie chce. Woli swoją duuużą, ocieplaną budę i bieganie po podwórku niż siedzenie na werandzie, czy w domu przy ludziach. Jak chce kontaktu to przychodzi się poprzytulać, ale większość czasu woli spędzać bez bliższego kontaktu z ludźmi i to jest JEGO wybór. Ty naprawdę przesadzasz! :angryy: Tak samo z tym zostawaniem w domu! Mój pies przez jakiś rok zostawał po 8 godzin w domu sam i jakoś mu to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie był o wiele spokojniejszy i szczęśliwszy niż jest teraz, kiedy nie ma pojęcia o której i kiedy ktoś będzie w domu, a zostaje może maksymalnie na 5 godzin sam i ot nie codziennie. Teraz nie ma tego spokoju co wcześniej. Pragnę zauważyć, że psy muszą spać dwa razy tyle co ludzie. Jeśli zostawiam psa w domu na 8 godzin to on śpi, a potem ma siły ze mną spędzić następne kilka godzin. Jeżeli cały dzień siedzę w domu - pies nie ma ochoty ze mną nic specjalnie robić sam z siebie ;) W tych czasach większość ludzi pracuje, z reguły właśnie po jakieś 8 godzin na dzień i jakoś nie widzę, żeby ich psy z tego powodu miały jakieś problemy, czy były nieszczęśliwe. Jeżeli wyjde na 8 godzin do pracy, a potem jak wróce to wezme psa na 2 godzinny trening, a w domu jeszcze się z nim pobawie i poćwicze sztuczki to na pewno nie będzie mi miał za złe tego, że daje mu pospać dłużej w dzień :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Zgadzam się z wszystkimi powyższymi wypowiedziami oprócz wypowiedzi [B]xxxx52[/B]. No i coś nie chce mi się wierzyć, że tylko w Polsce psy mieszkają w budach. :-o Rozumując Twoim tokiem myślenia naprawdę niewielu ludzi powinno mieć psy, bo przecież większość z nas pracuje po 8 godzin dziennie, a biedny pies w tym czasie przeżywa katusze, bo musi spać. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Oczywiście, wiele psów nawet lepiej się czuje mając do dyspozycji większą przestrzeń, podwórko, ocieplaną budę. Oczywiście nie mówię o wiązaniu psa na łańcuchu czy trzymaniu całe życie w ciasnym kojcu, bo to barbarzyństwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Anza w Polsce ludzie pracują po 8-10 czy 12 godzin ale w Niemczech jest to samo, chyba Niemcy nie pracuja 5h dziennie wiec i tam psy musza czekac na swoich właścicieli, ale cóż lepiej pisać jaka to Polska jest zła, jakby w Niemczech nie było ludzi ktozy zle traktuja zwierzeta...:shake: kilka miesiecy temu na dogo wrzucono zdjęcie szczeniaka który został odebrany włascicielom i uśpiony bo niby przypominał psa rasy bull a oni tego nie zgłosili, ale poza umaszczeniem to ten pies nic nie miał z psa rasy bullowatej, chudzinka i drobniutki.. i to jest zdrowe podejście? Nie.. Irlandia rozwiniety kraj, ile to sie pisze jakie tam sa przepisy dotyczace psow, a nikt z tego i tak nie korzysta, ja widzialam kilka razy psy na smyczy, reszta luzem... i co? Tacy wspaniałomyślni irlanczycy... :shake: a psa na łańcuchu przy budzie tez widziałam.. Fakt faktem że polskie wsie sa okropne co do zwierzat, ale nie można wszystkich do jednego wora, moja ciotka na wsi ma psa ktory spi z nimi w łóżku! a druga nie trzyma psa na łańcuchu w nocy spi w stajni a jak jest burza to w domu.. i co to tez zle? nie przesadzajmy. Kara i jak tam maluch? Pojechal do nowego domu?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 Co do Pan leśniczego przesympatyczny pan, mogę w każdej chwili wpaść do niego, nawet zaproszenie na sylwestra dostalam:evil_lol: Ma jednego wyżla w domu, pies będzie w domu mieszkał bo pan sam mieszka w lesie z psami wiec spa z nim;). W każdej chwili mogę zrobić rewizję w domu;) I Mała Mi również znalazła dom jedzie do państwa którzy już jedną jamnikowatą sunie mają i jest ona samotna wiec szukali kolezanki dla niej, i bedzie pod stalym nadzorem dom osoby która mi szczeniaki przekazała;) Wiec dwa psiaki mają suuuper domy:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Świetnie! :multi: Dobra robota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 xxx52 co do bud dla psów ja sama psy mam trzy na dworze non stop w budach i co zle im? chodzą na spacery, dobrą karmą są karmione,czesane i nie wyglądają jak zabiedzone pieski. Są osoby na dogomanii co je widziały i je znają wiedzą,że są przekochane mimo,że w budach i na zewnątrz. A i w domu wszyscy paracują i psyt żyją bo tak się zmieniamy,że zawsze ktoś z psami wyjdzie. Ale bywają dni co po 6h siedza same w domu bo 3 w domu, i 3 na dworze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Super! :multi: :multi: :multi: [B]KaRa[/B], a jak zainteresowanie szczeniaczkami w pracy? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 [quote name='Asia & Ginger']Super! :multi: :multi: :multi: KaRa, a jak zainteresowanie szczeniaczkami w pracy? :cool3:[/quote] W pracy duże, ale widać że kazdy chciał bo małe i słodke a takich ludzi to ja dziękuje nie dam psa który ma być prezentem dla dziecka, a jak urośnie to wywalamy. Bo soby ktore chcialy bylo widac,ze zero wiedzy o psach itp. Było paru klijentów co oferowało pomoc dać karme maluchom, pieniądze na nie itp, Oczywiscie wtedy pokazywalam puszke na psy z schroniska w Obrnikach bo ja karme dla nich mam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 KaRa to foksik juz dzis jest w nowym domku? A kiedy mała jamnikowata sunia trafi do domciu? :) czyli jeszcze dwa domki, ale Ci to szybko idzie, ale nie zapeszam! :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.