Jump to content
Dogomania

Sparaliżowana Frotka zostaje na zawsze u JoSi :)


pani_stanislawa

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Taka sunia na boksie... :shake: bardzo zły pomysł... w wózeczku źle, bo po pierwsze- może sie przewrócić (niestety nawet najstabilniejsze wózki nie sa niewywrotne), po drugie- psy moga różnie reagowac na takiego kółkowca (szczególnie potracone, czy najechane), po trzecie- jak wspomniała Aga Mazury- suczka musi miec mozliwość połozyć się a w wózeczku to niemożliwe :shake: bez wózeczka z kolei poobciera sobie łapy, porobią jej się rany, albo odleżyny...

Mała potrzebuje DT lub DS na już....

Link to comment
Share on other sites

Srode mam wolną i zamierzam ja poswiecic Ciągutce. Pojade do schroniska, zobacze co to za wozek, i bede chciala ja wziac na przeswietlenie.
Poki co probuje podkrecac pracownikow, zeby Ciagutka byla jezdzacym przewodnikiem schroniskowym, tzn zeby w boxie nie siedziala, a miala mozliwosc poruszania sie po osrodku. Nie narazaloby to jej , na jakies zaczepki wspoltowarzyszy. Pozatym jakiekolwiek potkniecie i przewrocenie wozka , niedopilnowanie tego moze skonczyc sie tragedia. Fartem jest to, ze mała ma byc w boxie ze szczeniakami. Ja tak, czy owak tego nie widze, dlatego domkuuuuu gdzie jestes??

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj zauważyłyśmy, że Ciągutka reaguje na dotyk i rysza łapkami:multi:nie ma też zaniku mięśni co wskazuje, że do niedowładu doszło całkiem niedawno. Trzeba małą dokładnie zdiagnozować i podjąć leczenie bo może mieć szansę na życie bez wózka....

Miałyśmy 2 lata temu podobny przypadek suni Łatki, u której schroniskowy lekarz stwierdził uszkodzenie kręgosłupa nie dające żadnej szansy na chodzenie, podczas gdy inny lekarz od razu powiedział, że będzie chodzić bo ma na skutek bardzo mocnego uderzenia przez samochód zaburzenie czucia. Po długim leczeniu sunia biega jak szalona:loveu:

A o to historia Łatki
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21623[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='D O R K A']...Miałyśmy 2 lata temu podobny przypadek suni Łatki, u której schroniskowy lekarz stwierdził uszkodzenie kręgosłupa nie dające żadnej szansy na chodzenie, podczas gdy inny lekarz od razu powiedział, że będzie chodzić bo ma na skutek bardzo mocnego uderzenia przez samochód zaburzenie czucia. Po długim leczeniu sunia biega jak szalona:loveu:...[/quote]

Czego niniejszym Ciągutce życzę...

Zastanawiająca jest beztroska niektórych wetów-nieudaczników. Mam na myśli przypadek wspomnianej Łatki. Przecież zła diagnoza, a co za tym idzie brak leczenia i rehabilitacji w odpowiednim czasie, skutkuje nieodwracalną niepełnosprawnością.
A już szczytem bezmyślności jest stawianie takiej diagnozy "na oko".
Pół biedy, gdy opiekun psa zasięgnie jeszcze opinii innego weta.
Bardzo często, opiekunowie kalekich zwierząt, dowiadują się po fakcie, że gdyby od razu zostało podjęte leczenie, psiak miałby szanse na normalne życie...
Nie ma nic gorszego jak chora ambicja i samouwielbienie, poparte na dodatek kompletnym brakiem wiedzy i ignorancją...
W moim przekonaniu, przyznanie się do niewiedzy lub braku aparatury diagnostycznej, w trudnym przypadku, nie przynosi ujmy wetowi, natomiast tuszowanie tego, wręcz przeciwnie.
Sorry, że piszę o rzeczach tak oczywistych, ale jak się okazuje, co jakiś czas, temat ten wraca jak bumerang...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='D O R K A']Dzisiaj zauważyłyśmy, że Ciągutka reaguje na dotyk i rysza łapkami:multi:nie ma też zaniku mięśni co wskazuje, że do niedowładu doszło całkiem niedawno. Trzeba małą dokładnie zdiagnozować i podjąć leczenie bo może mieć szansę na życie bez wózka....

Miałyśmy 2 lata temu podobny przypadek suni Łatki, u której schroniskowy lekarz stwierdził uszkodzenie kręgosłupa nie dające żadnej szansy na chodzenie, podczas gdy inny lekarz od razu powiedział, że będzie chodzić bo ma na skutek bardzo mocnego uderzenia przez samochód zaburzenie czucia. Po długim leczeniu sunia biega jak szalona:loveu:

A o to historia Łatki
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21623[/URL][/quote]
:multi:SUPER!Jeśli byłaby szansa to:multi::multi::multi:!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kanzaj']Ostródzki Milord też był w podobnym stanie, a teraz...ho, ho![/quote]


Dlatego tu się liczy szybka diagnoza i jak najszybsze leczenie....

Zarówno Milord jak i Kamyk.... byli "sparaliżowani".... Kamyk ze wskazaniem do eutanazji....

Milord oczywiście też....


Życzę Ciągutce żeby podzieliła los Kamyka i Milordzika ...i stanęła na własnych łapach :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='red']Umówimy małą na konsultację, może na SGGW, nie można zwlekać. Ona po odwróceniu brzuszkiem do góry na kolanach, normalnie rusza nóżkami, może być dobrze.[/quote]

Byłoby cudownie !!! :multi: Tylko po właściwej diagnozie można pomóc suni!!!
Ona ma śnupkę tak pełną woli życia i te iskierki w oczkach !!!

Link to comment
Share on other sites

Umówiłam suńkę na konsultację, prześwietlenia i badania do ortopedy dr Degórskiej w SGGW w Warszawie 12 grudnia. To najbliższy możliwy termin. Do dr Sterny jest dopiero styczeń. A tu jest czas ważny. Oby się udało, najwazniejsze zdiagnozować ją dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Hello! :)
Jak juz wspomniala DORKA i red, ksieżniczka zostala umowiona na konsultacje.
Zwracamy sie z ogromna prosba do tych, ktorzy sa w stanie wesprzec Ciągutke finansowo. Konsultacja to koszt 80 zl, ponadto dochodzi koszt przeswietlenia i ewentualnego leczenia. Ale to dopiero po diagnozie.
Ja oczywiście sama tez dorzuce jakiegos pieniażka :)!

Link to comment
Share on other sites

Schronisko nie ma środków na specjalistyczne leczenie, dlatego musimy sami zorganizować finanse dla Ciągutki. Pani z SGGW stwierdziła, że wykonuje się 2-3 prześwietlenia, a koszt jednego 40 zł. Chciałabym usłyszeć, chyba wszyscy, że mała będzie chodzić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']Ja też się dorzucę....
prosimy o konto[/quote]

Jak to dobrze Ciotka, że wpadłaś :lol:. Upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu...
Doszły mnie słuchy, że maczałaś paluszki w AFN, a co gorsze, maczasz je w dalszym ciągu ;).
W związku z tym mam propozycję. Na koncie AFN, w skarpecie "gallegro" pozostały pieniążki, które chciałbym przeznaczyć na pomoc Ciągutce. Jest to kwota 673,81. Radomski dogo-ciotki otrzymałyby moje plenipotencje, na korzystania z w/w środków. Z kwoty tej można by pokryć wydatki udokumentowane stosownymi rachunkami. Pozostałe byłyby pokrywane z bieżących wpłat. Co Wy na to?
Mam nadzieję, ze wspólnymi siłami damy radę pomóc tej suni...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...