Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[QUOTE]
A ja mam gg i nie potrafię jakoś go skasować, chociaż przecież wiem, że juz zawsze tam będzie czerwone słoneczko :shake:
[/QUOTE]

:shake: :-( :-( :shake: .

Niestety nie znałam Rotii...
(')Rotti

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Ostatnio zaczęłam czytać od początku pewien topik, którego temat mnie zainteresował.
Naraz patrzę, a tam wpisy Eli... Zupełnie jakby czas stanął w miejscu...

Guest Kamcia_14
Posted

[B][I]Rotti [U]
[*][/U] Nie zdążyłam Cię poznać .. Bardzo tego żałuje ... [/I][/B]
[B][I]Brakuje nam Ciebie ... Ale wierzymy że ty nad nami czuwasz ... [/I][/B]
[B][I]To już 2 lata odkąd nie ma cię z nami ... Pamiętamy Rotti (*) (*) (*) [/I][/B]

Posted

Rotti, ja też nie zdążyłam cię poznać...
[SIZE=5][COLOR=red][COLOR=black]Gdy patrzę w nocy w okno,[/COLOR]
to płakać mi się chce,
[COLOR=black]Że tak długo musze czekać,[/COLOR]
Aby wreszcie zobaczyć Cię![/COLOR][/SIZE]
Wierzę, że kiedyś się spotkamy...

Pamiętamy o Tobie :bigcry:

Posted

Myślałam, że po ponad 2 latach będzie łatwiej/inaczej...ale nie, nie jest. Brak mi Eli tak samo jak dawniej a momentami nawet bardziej. Cały czas myślę o tym smsie od niej (ostatnim). Napisałam, że ją (i ja i Cezary) kochamy, odpisała mi jednym jedynym słowem ,,wiem". Nie miała siły pisać, potem to zrozumiałam. Dobrze, że zdążyliśmy jej to powiedzieć.

Posted

a ja pamiętam te wszystkie ciepłe słowa, które codziennie pisali dogomaniacy. pamiętam, że zawsze kiedy ktoś przynił więsci od Eli ogromne ilości ciepła biły z tego topicu.
to ciepło nadal tu jest.

[']

Posted

[B][COLOR="DarkGreen"]Pamiętam ostatnią wizytę u Eli, jeszcze w domku. Była już zmęczona chorobą, ale nie poddawała się. Jeszcze miała ochotę na plotkowanie i na spacery z psami. Tak się martwiła, że nosi chusty a ja jej powiedziałam, że to nie ważne, że wróci do zdrowia. Tak ja w to wierzyłam. Wielkim szokiem było dla mnie to jak się dowiedziałam, że trafiła do szpitala. Długo się nie zastanawiałam, wsiadłam w pociąg i pojechałam. Tak ciężko było mi ją rozpoznać. Poznała mnie. Powiedziałam jej, że ma się trzymać...Moja mama co jakiś czas ją wspomina...ciężko się z tym pogodzić...[/COLOR][/B]

Posted

Dopiero dzis znalazlam ten watek...
Rotti- to musiala byc wyjatkowa Osoba.Tak duzo cieplych slow padlo na Jej temat i tyle pytan :dlaczego?Mimo,ze nie dane mi bylo Jej poznac,lzy same naplywaly do oczu gdy czytalam o walce,nadziei,sile i..
Moze pytanie moje nie jest na miejscu (nie wszystkie strony przeczytalam),ale dlaczego znicze byly niebieskie?To Jej ulubiony kolor?
Przykre,ze opuszczaja nas tacy Ludzie.Ale w nas zyc beda zawsze.

Posted

Zaba: niebieskie znicze zapalamy- a raczej szafirowe- bo to kolor dogo.

Agga: wiem jak Ela się martwiła tym, że musi nosić te chusty-kapelusze, chociaż było jej w nich ładnie. I ten sweter co zrobiła na drutach-zdążyła go zrobić-pamiętasz Azir? Był (chyba) fiotelowy w serek. Rotti ładnie robiła na drutach, czasem mi pisała na gg ściegi-ale ja byłam matoł do ręcznych robótek. I dobrze, że jeszcze zdążyła sobie kupić te wymarzone pantofle na szpilce, chyba ich jednak nie zdążyła założyć, nie wiem tego i też czasem o tym myślę -ba-jakoś mnie to irracjonalnie dręczy...to takie codzienne głupotki-wiem,wiem,wiem...czy ktoś ma z Was kochani przepis Rotti na jej szarlotkę?

Posted

Bea, pamiatam sweter.
A szarlotkę robię i to dosyć często. Myślę wtedy o Eli. Przepis mogę podać jak wrócę do domu.
Ciągle mam przed oczami Elę na zawodach obedience w Środzie Wlkp.
Zrobiła wtedy całą blachę sernika. Pamiętam jak podsunęła mi tę blachę tak jakoś tanecznym krokiem, bo w drugiej ręce trzymała na smyczy swoje charty a te coś tam interesowało. Chyba nigdy tego nie zapomnę...
I pamiętam też, jak pies Rotti zrobił fajny numer w czasie ćwiczeń. Po prostu zauważył rozłożone pachołki kwadratu, więc z własnej inicjatywy poleciał spontanicznie w sam środek!

A to niezbyt wyraźne fotki z tych nieoficjalnych zawodów:
[IMG]http://obediencepoznan.cyberdusk.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=191&g2_serialNumber=1[/IMG]

[IMG]http://obediencepoznan.cyberdusk.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=183&g2_serialNumber=1[/IMG]

Posted

[COLOR=blue]Azir; nie widziałam tych fotek, tak bardzo Ci dziękuję :loveu: [/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]
[COLOR=blue]Pies Rotti był wielkim cffaniakiem, pamiętam jak rano weszłam do nich do sypialni a Borys spał (udawał, że spi) i nawet nie podniósł swojej szlachetnej charciej głowy bo miał ją wtuloną w szyję swojej pani...to był taki wzruszający widok i ja cały czas mam to przed oczami...[/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]
[COLOR=blue]Na przepis Eli Rotti na szarlotkę- czekam.[/COLOR]

Posted

[B][COLOR="DarkGreen"]Ja gdzies mam przepis Eluni na sernik. Ale jak mozesz to chciałabym na szarlotkę. Z przyjemnościa zrobie dla rodzinki. Elunia by się ucieszyła. Na półeczce mam jej zdjęcie z Boryskiem z wystawy w Katowicach.[/COLOR][/B]

Posted

[quote name='Agga'][B][COLOR=darkgreen]Ja gdzies mam przepis Eluni na sernik.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#006400]...[/COLOR][/B][/quote]
[COLOR=blue]To ja poproszę... [/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]

Posted

Biszkopt a la Rotti

3-4 jabłka, najlepiej typowe do pieczenia, np boskopy
szklanka mąki
szklanka cukru lub cukru pudru
5 jajek
cynamon
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie:
pół cukru waniliowego
trochę cukru pudru do posłodzenia jabłek jak kto lubi

tłuszcz do wysmarowania tortownicy
tarta bułka

Wysmarowaną blachę posypujemy tartą bułką i wstawiamy na trochę do lodówki.

Ucieramy jajka z cukrem na puch, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia (i ewentualnie z cukrem waniliowym). Odstawiamy i w tym czasie obieramy jabłka.
Kroimy je wprost na tortownicę, posypujemy cynamonem (Rotti lubiła dużo cynamonu) i jeśli jabłka są bardzo kwaśne, możemy nieco posypać cukrem pudrem.
Zalewamy owoce ciastem i wstawiamy do ciepłego piekarnika (nie gorącego) ustawionego na 160°C na jakąś godzinę. Wyjmujemy jak jest rumiane i boki trochę odstają od formy.
Ciasto jest pyszne na gorąco. Można podawać z lodami lub bitą śmietaną.

Jak jest za mało przesuszone, to lubi rozwalać się podczas nakładania.

  • 2 weeks later...
Posted

Rotti nie dane mi było Cie poznać ani wirtualnie ani osobiście..
Bóg zabrał Cie do siebie tak szybko, dlaczego pytam tak dobrą i wspaniałą osobę ?
choć patrząc na Twoje zdjęcia mam wrażenie że widziałam Cię na jakiejś wystawie ..
tak bardzo chciałaś żyć walczyłaś do końca...
dogomaniacy jestem pod wrażeniem osoby które nawet Cię nie znaly potrafiły rzucić wszystko aby pomóc Tobie przy psiakach, to niesamowite tyle osob o Tobie pamięta tych nowych oraz i tych dłużej trwających tutaj, ale nie zależnie od tego w sercu każdego pozostaniesz na zawsze..

żałuje że nie zdążyłam zasięgnąć u Ciebie żadnej rady, porozmawiać cokolwiek..wierze, iż byłaś wspaniałą osobą widać to po twoich postach do końca wesołaa choć choroba już tak bardzo dała o sobie znać..
przeczytałam cały wątek, a nie znając Rotti płakałam jak niewiadomo kto..
Rotti odpoczywaj w spokoju [B][SIZE=5][COLOR=cyan]
[*][/COLOR][/SIZE][/B]

proszę zaopiekuj się moim Kubusiem, przekaż mu że myśle o nim i tęsknie..
on również przekaże Ci, iż na zawsze pozostaniesz w moim sercu, na zawsze Cię zapamiętam...
mam też ogromną prośbę do dogomaniaków poznańskich jeśli ktoś bedzie u Rotti proszę zapalcie świeczuszkę i ode mnie wrazie czego przekaże pieniążki przelewem...
Rotti wszyscy o Tobie pamiętają nadal wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet
[SIZE=5][COLOR=cyan][B]
[*][/B][SIZE=5][COLOR=cyan][B]
[*][/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Posted

[COLOR=blue]Tak, dzisiaj Dzień Kobiet i jeszcze mam imieniny- zawsze się ze mnie Elu nabijałas, że nie miałam kiedy sobie tych imienin obchodzić- Rotti-pamiętam, siedziałysmy zawsze do póżna w nocy w ten dzień na gg i było cudownie- Darz Bór kochana :loveu: [/COLOR]

Posted

Ciężko się czyta , to wszystko co o niej napisaliście musiały być wpsaniałą osobą której duch powinien nam przyświecać w naszych działaniach.
szkoda że nie maięłm dane Cię poznać ale odwiedzę Cię napewno , jestem z tego samego miasta co Ty.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...