Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Marta ale z ciebie ranny ptaszek!
Ja zrobiłam poranne spacerki toaletowe i siuuu do łóżeczka :lol:
Spacerkos dłuższe za godzinkę ;-)

Kinga :calus:

[quote name='supergoga']A co z Panem - z rozmowy tel. Czy już cosik wiadomo? Paulinko daj znać.[/quote]
Brak odpowiedzi.
Pewnie się nie spodobały :shake:

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='PaulinaT']Marta ale z ciebie ranny ptaszek!
Ja zrobiłam poranne spacerki toaletowe i siuuu do łóżeczka :lol:
Spacerkos dłuższe za godzinkę ;-)[/quote]

Ja specjalnie tak wcześniej poszłam, bo potem są tłumy ludzi, psów, samochodów. A tak - to wszystko było, ale w odpowiednich ilościach, w sam raz ;)

[quote name='kinga']musi być jakaś przeciwwaga dla okrucieństwa, prawda?[/quote]

Prawda. Ale tego jest tak dużo... aż mi czasem wstyd, że jestem człowiekiem :placz: Im więcej widzę, im więcej wiem, tym bardziej jestem wściekła.
Jedyne co pozostaje, to właśnie ta przeciwwaga.

[quote]Brak odpowiedzi.
Pewnie się nie spodobały :shake:[/quote]

Chyba się gość nie przyjrzał dobrze :shake:

Posted

[quote name='Marta i Wika']Ja specjalnie tak wcześniej poszłam, bo potem są tłumy ludzi, psów, samochodów. A tak - to wszystko było, ale w odpowiednich ilościach, w sam raz ;) [/quote]
I bardzo słusznie.

My teraz dopiero wróciłyśmy ze spacerku w miejscu gdzie nie spodziewałam się wielu ludzi - w laskach między Wolą i Strzeszynem.
I wielu nie było.

Była Pani która najpierw dłuższy czas szła za nami i była tylko obserwowana uważnie od czasu do czasu. Gdy się z nami zrównała - troszkę powarczały panienki ale kontrolnie. Tu jest sporo lepiej!

Mijali nas rowerzyści - zostali przyjęci bez emocji :multi:

I minął nas jeden element składający się z konia i amazonki... oj tu była afera na skalę lokalną :cool3:
(najlepsza była Lalunia która - akurat spuszczona, prawo Murphiego ;-) - na konia prawie wpadła bo... go nie zauważyła :o )

Posted

[quote name='PaulinaT']Była Pani która najpierw dłuższy czas szła za nami i była tylko obserwowana uważnie od czasu do czasu. Gdy się z nami zrównała - troszkę powarczały panienki ale kontrolnie. Tu jest sporo lepiej![/quote]

My dużo mijamy ludzi na spacerach, specjalnie też chodzimy za ludźmi - tak że jest i widok i zapach. Najfajniejszy był pan niosący dwie reklamówki z mięsnego - nawet się nie zorientował że kilka cm od każdej z toreb jest psi nos :lol:
Ładnie dziś mała zareagowała na sąsiadkę na korytarzu, ogonka nie podkuliła.

[quote]I minął nas jeden element składający się z konia i amazonki... oj tu była afera na skalę lokalną :cool3:
(najlepsza była Lalunia która - akurat spuszczona, prawo Murphiego ;-) - na konia prawie wpadła bo... go nie zauważyła :o )[/quote]

I co - Layla połknęła konia z amazonką? :evil_lol:
Zawsze tak jest. Coś mi to przypomina. Nasi sąsiedzi (w Kosieczynie) rzadko wychodzą z domu po zmierzchu, ale zwykle ok.21-22 sąsiad wychodzi wypuścić kota na dwór na noc. I już kilka razy było tak, że w momencie kiedy wracałyśmy z psami, mama z Czarkiem na smyczy naciskała klamkę od drzwi wejściowych, z drugiej strony klamkę naciskał sąsiad z kotem na rękach. I to jest dopiero afera na skalę lokalną. Dla Czarka wystarczy sam sąsiad lub kot, a tu jeszcze w zestawie :roll:

Mam fajny filmik z Limą, siadem i kotem.

Posted

Nie połknęła - tak się zdziwiła, że zrobiła uprzejmy łuk, zeszła konikowi z drogi i podbiegła prościutko do nas, żeby nie było wątpliwości kto jest taki lekkomyślny i nieodpowiedzialny i puszcza szarpeja luzem :loveu: :loveu: :loveu:
Bo tak mogłabym udać, że to nie moje :roll:

Dawaj filmik :p

Posted

[quote name='PaulinaT']Dawaj filmik :p[/quote]

Proszę bardzo ;)
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=OzMsR8-gWSQ[/URL]

Zwierzę połknęło dwie miski kefiru - swoją i Wiki, która oddała kefir bez walki... Stosunek Wiki do kefiru jest taki, że jest to może jadalne, ale wyłącznie w przypadku realnego zagrożenia śmiercią głodową. A Lima uwielbia :-) To się dogadały.

Posted

No to przyznam się, a co. Mam nadzieję że nie zapeszę, tfu tfu.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek Lima pojedzie do domu...

Aha, i już nie wyje, jak wychodzę. Zobaczymy jak będzie jutro, jak wyjdę na 3-4 godziny.

Posted

A na dobranoc - Coca-cola śpiąca
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/81/4404a9bb3acb3647.jpg[/IMG][/URL]

..i Coca-cola obudzona ;-)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/81/43b2085196a99145.jpg[/IMG][/URL]
(kto zgadnie gdzie jest to ulubione miejsce Coca-coli??)

Posted

[quote name='PaulinaT']A na dobranoc - Coca-cola śpiąca
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/81/4404a9bb3acb3647.jpg[/IMG][/URL]

..i Coca-cola obudzona ;-)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/81/43b2085196a99145.jpg[/IMG][/URL]
(kto zgadnie gdzie jest to ulubione miejsce Coca-coli??)[/quote]

"Podłoga" od kociego drapaka? :cool3:

Posted

[quote name='MonikaP']"Podłoga" od kociego drapaka? :cool3:[/quote]
Brawa brawa dla tej Pani :bigcool:
Dokładnie tak! :cool3:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/127/2468bc84e3759746.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A dzisiaj trzy siostrzyczki - Lima, Figa i Coca-cola widziały sie na wspólnym spacerku :multi:
Chyba się poznały :cool3:
A na pewno Limka cudowności poznała mnie :loveu:
Pobiegały razem, pobawiły sie i poustawiały :razz:
A na koniec przy rozstaniu była tylko chwila zawahania z jej strony... i popędziła za swoja opiekunką Martą... cudne psie dziecko.

Posted

Na spacerze przed blokiem spotkałam panią. Pani zobaczyła Limę i zaczęła się rozpływać. Ach, jaka ona śliczna, jaka piękna! Powiedziałam, że jest jeszcze jedna do adopcji, ale pani przede wszystkim rozpływała się nad tym że nóżki długie :roll: Krótkołapkowych nie lubi. Szkoda...

Posted

[quote name='PaulinaT']A wiesz co to za Pani?[/quote]

Nie mam pojęcia.

Jak blisko siebie można zgodnie i spokojnie jeść kosteczki. To nie fotomontaż ;)
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/82/2b3ea5f24a5a4a23.jpg[/IMG][/URL]

Posted

4 odmiany zmęczonej spacerowo Coca-coli :lol:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/128/ea0f418f4abdb443.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/82/d523cc7cf7413a35.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/82/fa8bd25818da57f3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/82/eab478a37dc76185.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Marta, a co to za Pani. Możesz cosik się wywiedzieć - jaki domek itd. Bo gdyby był świetny i blisko Ciebie - to jeszcze myślę że nasza Paulina by się zdecydowała Figaszke wyadoptować - a ona długonozna jest. Może pogadaj jeszcze co i jak.

Donvitow cosik szykuje i knuje, tylko cooooooo?????:crazyeye:

Posted

[quote name='supergoga']Marta, a co to za Pani. Możesz cosik się wywiedzieć - jaki domek itd. Bo gdyby był świetny i blisko Ciebie - to jeszcze myślę że nasza Paulina by się zdecydowała Figaszke wyadoptować - a ona długonozna jest. Może pogadaj jeszcze co i jak.[/quote]

Długonogich maluchów pod dostatkiem, ale niestety nie znam tej pani :shake:

Za to koleżanka z uczelni powiedziała mi o swojej mamie, która miała kiedyś cztery psy, ma super warunki, ale od kilku lat po śmierci ostatniego, ukochanego psa nie chce już mieć zwierzaka - zobaczymy, planuję desant zdjęć :diabloti:

To teraz opowiem Wam jaka Lima jest strasznie mądra.
Od paru dni Lima śpi na moim fotelu koło komputera, na moim rozłożonym swetrze. Dopiero rano (ok.5) przychodzi do mnie do łóżka rozpychać się, zajmować miejsce, wpełzać pod kołdrę, lizać nogi itp. ;) Pierwszego dnia parę razy w nocy ją tam przeniosłam, a potem zaakceptowała. Wczoraj późnym wieczorem siedzę przy kompie - Lima piszczy. Piszczy i piszczy. Zaniepokoiłam się - brzuszek ją boli? Obmacałam - ok. Ząbki? Dałam kijka do gryzienia, ale nie chciała. Głodna nie jest, na dworze była, picie ma... To czemu piszczy? Nagle patrzę - Lima podchodzi do mojego swetra wiszącego na krześle, bierze go delikatnie ząbkami, trąca łapką i piszczy... Wstałam, położyłam sweter na fotelu koło kompa, Lima wskoczyła, zwinęła się w kłębek i poszła spać ;)
No i ja musiałam też ;)

Posted

[quote name='supergoga']Marta, a co to za Pani. Możesz cosik się wywiedzieć - jaki domek itd. Bo gdyby był świetny i blisko Ciebie - to jeszcze myślę że nasza Paulina by się zdecydowała Figaszke wyadoptować - a ona długonozna jest. Może pogadaj jeszcze co i jak.

Donvitow cosik szykuje i knuje, tylko cooooooo?????:crazyeye:[/quote]
Dlatego też pytałam co to za pani.
Ale takich co się zachwycają i tyle to i ja sotykam mnóstwo - i swojego czasu Szarikiem też się zachwycali ;-)
Vito knuje hihi - MMSy Coli szły w eter cały weekend. Zobaczymy!


Kurcze ale numer z tej Limy :o

My po porannym spacerku tle, że nad Rusałką dzisiaj.
Wczoraj system spaceru rano się bardzo sprawdził- śtyry suki spały aż z pracy nie wróciłam ;-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...