SZPiLKA23 Posted March 29, 2008 Posted March 29, 2008 Mam nadzieje ze ta huśtawka zdrowotna juz nie bedzie długo trwala i juz bedzie tylko lepiej :)
styska Posted March 29, 2008 Posted March 29, 2008 Dzisiaj opowiadzialam mojej siostrze historie Wasza czyli Twoja Edytko i Wlodka, Brajla i calej gromady, poryczalysmy sie obydwie ale wierzymy obydwie ze z dnia na dzien bedzie lepiej moze nie odrazu bedzie super ale powoli bedzie dobrze trzymamy caly czas kciuki i przesylamy mnostwo pozytywnej energii
zdrojka Posted March 29, 2008 Posted March 29, 2008 Edytko kochanie, czy Ci czegoś materialnego potrzeba? Może tak po prostu kasy? Wpłaciliśmy trochę, ale boję się, że to już się kończy, a jak Włodziowi potrzebne podkłady i tp to kasa na to idzie nie mała... Daj znać, ile to kosztuje, dorzucimy ile możemy... I nie przejmuj się, czasem tak bywa, ale wiesz, że dogo pomoże. Prawda, dogomaniacy? Ja co prawda mam ustawione na 18 kwietnia, ale 50 zł wpłacam dziś, bo potrzebne na już... Ania edit: trwa przerwa teczniczna w banku, przeleję jutro.
Volt Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='LAZY']Edytko musi byc dobrze! Musi! Ludzie z tego Tomkowi trzeba załozyc strone z pochwałami a kobiety beda sie bic o miano jego zony:razz:[/QUOTE] [quote name='BajkaB'] Co do Tomka,to dołączam do listy jego fanów.To wyjatkowy chłopak.I tak sobie myśłe,ze jak kandydatki na narzeczone będą się ustawiały w kolejce,to my wszyscy zrobimy ostra weryfikację:evil_lol::mad:W końcu to "NASZ" Tomek:loveu:Psiaki go uwielbiają i pewnie niedługo to mnie zaczna obszczekiwać.. [/QUOTE] a na forum owczarka w watku BBBBB juz sie pojawiaja pierwsze oferty:cool3:
Wiedźma Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 A widziałam, widziałam! Ciotki bawią się w swatki :)
maggiejan Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Edytko, czy dowiadywałaś się za co płaci fundusz zdrowia? Wydaje mi się, że w sytuacji paraliżu powinien refundować koszt pampersów.
maciaszek Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Z tego co mi wiadomo, to fundusz refunduje jakąś ograniczoną liczbę pampersów (3 na dobę? czy jakoś tak...), resztę trzeba kupować samemu...
BajkaB Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Nie mam pojecia czy NFZ refunduje pampersy,bo od początku sama je kupuje.Z tego co wiem,to szpital nie ma pampersów i nikomu ich nie daje.Kiedy okazało sie wczoraj,zę zabrakło mezowi pampersów,to pielęgniarki powiedziały,ze pożyczyły od innego pacjenta.Teraz po rozcewnikowaniu potrzeba sporo pampersów.Wszystkim każa kupować pampersy.Kiedys ja dawałam pampersy pacjentowi obok meża,bo zauważyłam,ze nikt go nie odwiedza,a facet delikatnie mówiac,leży z klejnotami na wierzchu..:angryy:Zawołałam pielęgniarkę i poprosiłam o załozenie,bo do cholery nawet człowiek nieprzytomny i leżacy ma jakąś godnosć.:angryy:Skoro sam nie mozę o nią zadbać,to powinien to zrobic personel.:mad:.Zresztą w zasadzie kupować trzeba wszystko poza podstawowymi lekami,które szpital zapewnia. Mąż miał problemy z oczami bo łzawiły i piekły.Poprosiłam o zakropienie oczu i usłyszałam,że na oddziale nie ma kropli,a żeby je zastosowac trzeba byłoby wołać okulistę z oddziału okulistyki,który zleciłby zakropienie.:shake:Paranoja i nonsens.Poszłąm do apteki,kupiłam krople i sama zakrapiam. To samo z maściami na odleżyny itd..Zastanawiam się po co my płacimy te składki na ubezpieczenie zdrowotne,skoro w zasadzie niczego nam nie gwarantuja.
ANETTTA Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='BajkaB']Nie mam pojecia czy NFZ refunduje pampersy,bo od początku sama je kupuje.Z tego co wiem,to szpital nie ma pampersów i nikomu ich nie daje.Kiedy okazało sie wczoraj,zę zabrakło mezowi pampersów,to pielęgniarki powiedziały,ze pożyczyły od innego pacjenta.Teraz po rozcewnikowaniu potrzeba sporo pampersów.Wszystkim każa kupować pampersy.Kiedys ja dawałam pampersy pacjentowi obok meża,bo zauważyłam,ze nikt go nie odwiedza,a facet delikatnie mówiac,leży z klejnotami na wierzchu..:angryy:Zawołałam pielęgniarkę i poprosiłam o załozenie,bo do cholery nawet człowiek nieprzytomny i leżacy ma jakąś godnosć.:angryy:Skoro sam nie mozę o nią zadbać,to powinien to zrobic personel.:mad:.Zresztą w zasadzie kupować trzeba wszystko poza podstawowymi lekami,które szpital zapewnia. Mąż miał problemy z oczami bo łzawiły i piekły.Poprosiłam o zakropienie oczu i usłyszałam,że na oddziale nie ma kropli,a żeby je zastosowac trzeba byłoby wołać okulistę z oddziału okulistyki,który zleciłby zakropienie.:shake:Paranoja i nonsens.Poszłąm do apteki,kupiłam krople i sama zakrapiam. To samo z maściami na odleżyny itd..Zastanawiam się po co my płacimy te składki na ubezpieczenie zdrowotne,skoro w zasadzie niczego nam nie gwarantuja.[/quote] mamy te słuzbe ZDROWIA NIE MA CO .........:angryy::angryy::angryy:
SZPiLKA23 Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Ehhhhhhhh........... przykre ale wiem cos na ten temat, moja babcia swoje ostatnie tygodnie spedziła w szpitalu...
Izis Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 No bo służba zdrowia u nas to dba tylko o to, żeby szybko dostać podwyżkę. Tylko za co. Patrząc na jakość świadczonych przez nich usług to powinno się im raczej obniżyć pensje. Bo na swoje nie zarabiają nawet tak jak teraz wykonują swoją pracę. Pewnie są jakieś chlubne wyjątki ale giną w powodzi bylejakości :-( Edytko trzymaj się.
Bożka Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Edytko, poproś lekarza o wypisanie recepty na pampersy. Jeżeli nie będzie chciał ten ze szpitala, to idź do lekarza pierwszego kontaktu ( rodzinnego ) i spytaj jak to się dalej załatwia - bo przywożą do domu (koleżanka tak załatwiała). Fundusz na pewno refunduje określoną ilość.
tomcug Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Ja mam obłożnie chorą sąsiadkę i też przywożą jej pampersy, wiem, że pewna ilość należy się nieodpłatnie, tylko musi być zaświadczenie od lekarza, że są niezbędne. Popytaj w szpitalu - tam na pewno wiedzą i powinni udzielić takich informacji.
Monia70 Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='Izis']No bo służba zdrowia u nas to dba tylko o to, żeby szybko dostać podwyżkę. Tylko za co. Patrząc na jakość świadczonych przez nich usług to powinno się im raczej obniżyć pensje. Bo na swoje nie zarabiają nawet tak jak teraz wykonują swoją pracę. [/quote] Przykro mi czytac takie rzeczy:-( Jestem pielęgniarką:-( Mam w sobie empatie, wczuwam się w sytuacje pacjenta(bo sama też nim jestem) i czasem mi wstyd za koleżaniki pielegniarki i lekarzy. Ale nie wszyscy są źli. Ale wszyscy chcą (nie tylko pielęgniarki) normalnie i godnie zarbiac
Monia70 Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Edytko,jutro mam dyżur i dowiem się jak jest z pampersami na receptę. Bo na pewno należą się wam. Ale nie jestem pewna czy tylko należa się gdy chory przebywa w domu. A gdy jest w szpitalu to recepta sie nie nalezy. Na pewno sa dla przewlekle chorych.Czyli lekarz rodzinny wypisuje wniosek(recepte) z tym idziesz do właściwego oddziału Funduszu Zdrowia, tam dają Ci stempelek i z tym do apteki.Nie pamętam tylko ile sie nalezy ale jest to doś znaczna różnica(kupowałam jak żył Dżeki). Jutro dam znac.
ANETTTA Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='Bożka']Edytko, poproś lekarza o wypisanie recepty na pampersy. Jeżeli nie będzie chciał ten ze szpitala, to idź do lekarza pierwszego kontaktu ( rodzinnego ) i spytaj jak to się dalej załatwia - bo przywożą do domu (koleżanka tak załatwiała). Fundusz na pewno refunduje określoną ilość.[/quote] ile by tego nie było to i tak warto skorzystac ostatnio slyszalam ze lekarze po tych podwyzkach .....teraz zarabiaja srednio po 12 000. na reke a dalej robia łaskę ze wogole są i raczą cos pomóż
tomcug Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 A mnie się wydaje, że najgorsze jest to, że na nic nie ma funduszy. Za wszystko trzeba płacić z własnej kieszeni, ale nie każdego stać . Pobierają nam horrendalne kwoty co miesiąc od pensji i ... nadal strach chorować. Lekarze i pielęgniarki to ludzie tacy sami jak nauczyciele, prawnicy, kierowcy. Wszędzie się trafiają tacy oddani, z prawdziwego zdarzenia i nieudacznicy. A w komentarze, ile kto zarabia nie wchodzę, bo jak przeczytałam w gazecie, ile zarabiają nauczyciele dyplomowani (należę do nich) to pomyślałam tylko: chciałabym tyle zarabiać...... Ale najważniejsze zdrowie Włodzia i na tym sie skupiam i mocno trzymam kciuki... bardzo mocno.
Bila Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 No właśnie trzeba mieć zdrowie, żeby chorować:angryy:
Kazoo Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='Izis']No bo służba zdrowia u nas to dba tylko o to, żeby szybko dostać podwyżkę. Tylko za co. Patrząc na jakość świadczonych przez nich usług to powinno się im raczej obniżyć pensje. Bo na swoje nie zarabiają nawet tak jak teraz wykonują swoją pracę. Pewnie są jakieś chlubne wyjątki ale giną w powodzi bylejakości :-( Edytko trzymaj się.[/quote] Ja niestety mam podobną opinię na temat naszej "służby zdrowia" :(. [quote name='Monia70']Przykro mi czytac takie rzeczy Jestem pielęgniarką Mam w sobie empatie, wczuwam się w sytuacje pacjenta(bo sama też nim jestem) i czasem mi wstyd za koleżaniki pielegniarki i lekarzy. Ale nie wszyscy są źli. Ale wszyscy chcą (nie tylko pielęgniarki) normalnie i godnie zarbiac[/quote] I ty Monia jesteś z pewnością takim wyjątkiem, osobą która powinna być doceniona i zarabiać odpowiednie pieniądze. Problem jednak w tym, że właśnie takie osoby są najczęściej niedoceniane i wszelkie podwyżki lądują w kieszeniach pospolitych wyzyskiwaczy, którzy tylko patrzą na swój portfel... [quote name='Bila']No właśnie trzeba mieć zdrowie, żeby chorować[/quote] I dlatego Edytko nie zapominaj o swoim zdrowiu.
Monia70 Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='Kazoo'] I ty Monia jesteś z pewnością takim wyjątkiem, osobą która powinna być doceniona i zarabiać odpowiednie pieniądze. Problem jednak w tym, że właśnie takie osoby są najczęściej niedoceniane i wszelkie podwyżki lądują w kieszeniach pospolitych wyzyskiwaczy, którzy tylko patrzą na swój portfel... [/quote] Jestem jedną z wielu jeszcze(mam nadzieję)normalnych pielęgniarek, które mimo tylu lat pracy nie wypaliły sie jeszcze . Ale wiem, że sa i wypalone pielęgniarki czy lekarze bez serca.Sama jestem pacjentką i to przewlekle chorą z małą szansa na wyleczenie:oops::-(. A pani w banku , która obsługuje nas opryskliwie? A kierowca autobusu , który nie ma nastroju? A nauczycielka dziecka, która wrzeszczy? A ksiądz , który grzeszy? Im tez obniżyć pensje? Przepraszam Edytko, że to akurat na Waszym cudownym , pełnym miłości wątku. Wybacz. Do Izis. Nie wiem czy chciałabys sie zamienić na pensje , taka jaką mam teraz .A już po obnizeniu to nie wspomnę....
egradska Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 A ja sie zastanawiam, co by jutro p. Włodkowi sprawiło radość przy urodzinach... oczywiscie, oprócz poprawy stanu zdrowia, za który nieustająco trzymamy kciuki;)
Izis Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 [quote name='Monia70']Do Izis. Nie wiem czy chciałabys sie zamienić na pensje , taka jaką mam teraz .A już po obnizeniu to nie wspomnę....[/quote] [I] Napisałam, że pewnie są chlubne wyjątki. Jeśli się za taki uważasz to gratuluję i cieszę się, że takie faktycznie są. Tylko przykro to stwierdzić ja na taki nie trafiłam podczas mojego pobytu w szpitalu. I gdyby nie moja mama pewnie najzwyczajniej na świecie udusiłabym się, bo nikogo przy mnie nie było w momencie wybudzania się z narkozy! Dlatego wybacz ale nie uważam za słuszne nagradzać takiej pracy a raczej jej braku podwyżkami. Powinna być ścisła eliminacja i podwyżki owszem ale tylko dla prawdziwych lekarzy i pielęgniarek a nie tych co więcej mają w sobie z rzeźnika. To zawód powołanie i dlatego tak ciężko jest gdy widzi się, iż pracują w nim ludzie nie mający w sobie ani odrobiny empatii. I dopóki to się nie zmieni jestem przeciw jakimkolwiek podwyżkom. Każdy ma marną pensję. Nauczyciele po studiach maja często 700zł. Ciekawe kto chętny się zamieni? Ale to koniec na ten temat bo to off topic jest.[/I] ----- [B] Edytko [/B]z tymi pampersami tez slyszalam, ze przysluguje pewna ilosci. Należą się i trzeba o nie zawalczyć. Chyba też są fundacje wspomagające osoby przewlekle chore w takie akcesoria. Tylko to musiałabyś na swoim terenie poszukać.
Lidan Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Jak to co? Odwiedziny całego stadka w 3 i 4-nożnego szpitalu z pewnością sprawiłaby nie lada niespodziankę i radość Włodkowi :eviltong: Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zwłaszcza zdrówka i szybkiego powrotu do domku :new-bday::BIG::tort::Rose:
UeMka Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 P. Edyto jutro mam praktycznie cały dzień wolny, może przyda się jakaś pomoc? Z psiakami pewnie wyjdę razem z Tomaszkiem ale może jakieś porządki w domu? Pewnie jest Pani wyczerpana całą sytuacją a troszkę luzu bez zamartwiania sie o codzienne obowiązki typu kurze czy podłogi chyba wyjdzie Pani na dobre :) (mam taką nadzieję!) Jeśli czegokolwiek potrzeba jutro na pewno służę pomocą!
Recommended Posts