SZNAUCEROWNIA czyli PIEPRZNA GALERYJA. Cóż za Ekstrawagancja!

[ariss]

[quote name='weszka']No wiem, wiem :oops::roll: Ale czasem to wszystko za dużo na 1 parę rąk - praca, teraz 3 suki, obowiązki, życie codzienne, swoje sprawy i jeszcze taka niespodzianka na wieczór :oops:[/quote]

niespodzianka nie miła:shake: i doskonale Cię rozumiem!!!!!!!!!
Bunia wymiziana????:mad:

[weszka]

Wymiziana - obudziła się aż od tego miziania ;)

[ariss]

[quote name='weszka']Wymiziana - obudziła się aż od tego miziania ;)[/quote]

jaka miła pobudka:loveu::evil_lol:

[weszka]

No pewnie :)
A jeśli o pobudce mowa to na mnie czas do spanka - bo jutro rano pobudka... Dobranoc wszystkim!

[AnkaG]

Ojej biedna Bunia. :-(

[madziamn]

DOBRANOC WESZKO. BUNIA ABY TO NIC POWAŻNEGO NIE BYŁO.:shake: ALE DO WETA KONIECZNIE IDZCIE MASZ RACJĘ WESZKO. KONIECZNIE WYMIZIAJ JESZCZE BIEDACTWO.:glaszcze::glaszcze::glaszcze:MOŻE Z TYMI LUDZMI NIE BĘDZIE TAK ŹLE. A TERAZ ŚPIJCIE SOBIE SPOKOJNIE.:sleeping:

[eria]

[quote name='gassira'].Na starsze panie się nie krzyczy:angryy:;)
:calus:[/quote]
ale na starszych panów co im się dziuby nie zamykają owszem się krzyczy:diabloti::angryy:

Weszko daj znać koniecznie co powiedział wet, mam nadzieję że to nic poważnego :roll:

[AMIGA]

Mocno, mocno trzymam kciuki za to, żeby z Bunią nic poważnego się nie działo. Wszystko musi być :bigok:

[malawaszka]

ojejj co ja tu czytam baBunia nie choruj!!!!!!!!!!!

[AnkaG]

Jak tam Bunia?

[AMIGA]

No własnie nie mogę się już doczekać wieści o Buni !!!

[weszka]

Kochane cioteczki że myślały o Buni :loveu: Wpadam tylko na chwilkę bo dzień pracy miałam ciężki i już na oczy ledwo widzę od komputera.
Byłyśmy u weta, o dziwo przed nami była tylko jedna osoba, za to od mojego przyjścia do opuszczenia gabinetu siedziała 40 min. :mad: Ale do rzeczy. Z Bunią nie jest ani specjalnie dobrze ale też nie jakoś źle :roll: Ma cysty na jajnikach, jest rozregulowana hormonalnie ale póki co to krwawienie nie jest bardzo niepokojące, wszystko jest czyste (miała robione USG i oglądane sucze wnętrze dopochwowym wziernikiem) ale trzeba obserwować bo to krok przed ropomaciczem - może się cofnąć, krwawienie ustąpić, a może pójść w drugą stronę. Dostała na razie leki homeopatyczne (nie wierze w to za grosz no ale najwyżej nie pomoze, jak sądzę nie pomoże :evil_lol:), z antybiotykami się wstrzymali bo musiałaby dostać b. silne a nie ma sensu jej obciążać niepotrzebnie. Więc czekamy i obserwujemy rozwój sprawy. Mam nadzieję że w najbliższych dniach sytuacja się unormuje bo ja w poniedziałek znów wyjeżdżam do Holandii na cały tydzień więc jakby co tfu tfu :shake::roll:

[ariss]

Dobrze,że to nic gorszego-teraz trzeba czekać na poprawę:lol:

[Helga&Ares]

trzymamy kciuki!!:roll:

[anetta]

Nie ciekawa sytuacja....:roll:
Trzymajcie się.

[AnkaG]

Trzymajcie się kochane :calus:

[AMIGA]

Nieciekawa sytuacja, ale całe szczęście, że to nie jest TO najgorsze! (miejmy nadzieję!!!) Trzymaj sie Buniaczku :loveu:

[madziamn]

Bunieczka Trzymaj Się I Szybko Wracaj Do Zdrówka. Weszko Wymiziaj Dziewczynki Ode Mnie.

[AnkaG]

Weszko na poprawę humorku - sa nowe fotki filipka. Wrzuciłam na metamorfozy. :lol:

[madziamn]

Weszko Jak Tam Bunieczka?

[Doginka]

Ojej Weszko trzymam kciuki za Bunieczkę. Wróciłam do świata zdrowych, wchodzę do Was i widzę takie niepokojące rzeczy:crazyeye:
Mam nadzieję, że w tej chwili z Buńką jest już o wiele lepiej;):loveu:

[AMIGA]

Weszka zalatana?? Nic nam nie napiszesz co z Bunieczką????:loveu:

[ariss]

No właśnie-co z Bunią?????!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Doginka]

Puk puk:mad: - co z baBunią??????:razz:

[AnkaG]

Weeeeszkaaaa