Doginka Posted December 18, 2008 Posted December 18, 2008 Dołączam się do krzyku o foty:diabloti::razz: Quote
weszka Posted December 18, 2008 Author Posted December 18, 2008 Cześć wszystkim. Ledwo żyję, pracowity tydzień bardzo :roll: Ale jeszcze tylko jutro i 2 tyg laby :multi: Foty też będą bo przed chwilą zrobiłam byle jak ale odbywały się wspólne zabawy Dirkowo-Bondowe :loveu: Quote
weszka Posted December 18, 2008 Author Posted December 18, 2008 A oto para przyjaciół. Dirki ma *******ca na punkcie Bonda ;) cały czas go liże, zaczepia, pilnuje, a on jak ta ciapa na wszystko pozwala. Boki można z nich zrywać! [IMG]http://img338.imageshack.us/img338/3016/dsc0415oi6.jpg[/IMG] wspólna zabawa kocią myszką [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/7011/dsc0429rx5.jpg[/IMG] [IMG]http://img399.imageshack.us/img399/9902/dsc0427hj8.jpg[/IMG] [IMG]http://img368.imageshack.us/img368/3374/dsc0425kl8.jpg[/IMG] [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/8752/dsc0422cq5.jpg[/IMG] Quote
ariss Posted December 18, 2008 Posted December 18, 2008 no to szybko się pokochali:loveu::loveu::loveu:Minki Dirkulcowe boskie:evil_lol: Quote
Od-Nowa Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 no nie mogę się napatrzeć jak oni pięknie do siebie pasują :loveu: Państwo Bond :diabloti::diabloti::diabloti: Quote
eria Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 ja tu już widzę pełne zaufanie :loveu: [URL]http://img72.imageshack.us/img72/8752/dsc0422cq5.jpg[/URL] niesamowicie szybko się zaprzyjaźnili :loveu::multi: Quote
Od-Nowa Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 e tam niesamowicie. młody szczyl a piesina spisała sie na medal :lol: Na prawdę, możesz być dumna z Dirulca :p Pan Bond pod daszkiem z brody sznauciowej wygląda wspaniale!! Quote
AnkaG Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 Ale fajowo. :lol: Może w Dirulcu odezwał się instynkt macierzyński i próbuje wychowywać młodego Bonda? Teraz sznupcia ma towarzycho i nie będzie jej smutno w domu jak pańcia w pracy. :lol: Quote
Doginka Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 Ale super, w szybkim tempie się pokochali:loveu:, a takie było prychanko na początku:evil_lol: Quote
AMIGA Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Wspaniałe wieści - tylko pomyśleć ile radości może sprawić porządna koopencja :multi: Ponieważ wybieram się na cały tydzień do strefy bezinternetowej, więc już dzisiaj składam [COLOR=seagreen][B][SIZE=4]WSZYSTKIM SZNUPKOFANOM[/SIZE] najserdeczniejsze życzenia - wspaniałych, pełnych ciepła i blasku Świąt Bożego Narodzenia[/B][/COLOR] [B][COLOR=green]no i oczywiście wspaniałych rozmów o północy[/COLOR][/B] [url=http://www.glitterfy.com/][img]http://img35.glitterfy.com/355/glitterfy044255236D38.gif[/img][/url] Quote
Od-Nowa Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 oho, zaczyna się pora składania życzeń :lol: nawzajem nawzajem :loveu: Quote
weszka Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 Dziękuję Amiga :loveu: Zrewanżowałam się życzeniami na maila ;) Stanęła dzisiaj u mnie choinka. Ciekawe jak długo pociągnie przy kotecku...:diabloti:? A tak w ogóle to kotecek ma nowe imię i już finalne. Bond do niego nie pasuje jakoś jednak :roll: bo z niego to taki jest kotek-Totek. Więc oficjalnie zostaje mu nadanie imię TOTEK :loveu: Odniosłam dzisiaj rany od Totka - mam zryte obydwie dłonie dość paskudnie co przed świątami nie jest zbyt fajną opcją :shake: dobrze że lewą mam zryta od spodu a prawą z wierzchu to mam lepszy chwyt. Mój szwagier chciał się z Totkiem zapoznać, chciałam go wziąć na ręce, w tym samym momenice poturlała się piłka Dirki, za nią Dirki, kot się wystraszył no i dalej już możecie sobie wyobrazić :placz: Poza tym Totecek leje na kanapę i wczoraj zlał się też na łóżko :angryy::mad: Nie miała baba kłopotu sprawiła se Totka :loveu: niewiniątko [IMG]http://img370.imageshack.us/img370/3537/csc0459zm7.jpg[/IMG] szara para :loveu: [IMG]http://img370.imageshack.us/img370/8893/csc0462oe4.jpg[/IMG] Quote
eria Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 czyli jednym słowem wygrałaś w TOTKA podrapane dłonie zamist paru milionów :evil_lol: para przeurocza:loveu: Quote
weszka Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 Tiaaa od dawna wiem że mnie się pieniądze nie trzymają, a pech owszem... Quote
Od-Nowa Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 kastruj Totka :evil_lol: i kup Vitopar albo inny neutralizator bo długo nie pociągniesz ;) jak kociątko moczem walnie to trzeba wyprać jak się da wszystko bo inaczej będzie sobie podsikiwał do woli. Vitopar jest najlepszy ale drogi. na pewno są odpowiedniki jakieś. ja nie wiem bo używam tylko neutralizatora do kuwety. też polecam ;) 6,5 zł a ratuje życie :cool3: no ciekawe jak długi żywot choineczki w całości będzie.... może jakieś zakłady przedświąteczne? :evil_lol: Quote
weszka Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 Kupiłam jakiś odstraszacz, dzisiaj popryskałam, póki co efekt taki że Dirki zwiała ;) Kastracja dopiero za ok. miesiąc - mam nadzieję że nie oszaleję do tego czasu. O choinkę sama bym się załozyła ;) Quote
anetta Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 Dobrze że Dorulec wyzdrowała :multi::multi: Totek, fajne nowe imię :loveu: A czemu on już leje do łóżka?? :shake: Ciach ciach musisz mu zrobić :razz: Quote
Od-Nowa Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 odstraszacza nie używałam ... za to perfumy tak. widocznie tak okropnych używam :diabloti: na kotach-panach mało się znam i już nie poznam, bo tymczas koci płci męskiej nie wchodzi w gre zupełnie do końca życia Ineczki Quote
weszka Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 No ja nie wiem właśnie dlaczego leje poza kuwetą bo w kuwecie też się załatwia. Nie jestem w ogóle kocim fachowcem... Z dobrych wieści - koniec Dirulowej cieczki :multi: będzie można biegać! - przyszedł dyplom CHAMPIONA :multi: Quote
Od-Nowa Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/42/a6221396934a0d21.jpg[/IMG][/URL] Quote
weszka Posted December 22, 2008 Author Posted December 22, 2008 Jaka śliczna karteczka :) Dziękuję! Quote
AngelsDream Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 Ja specjalistką kocią nie jestem, ale powiem ci, że kotki cioci TŻ sikały jej na łóżko, aż folię musiała położyć. Michał miesiąc się nimi zajmował, jak kotki przeleciały pokój na tyłkach, to się sikanie skończyło. Wróciła ciotka i szczały znowu... Bo ona przecież ich nie skarci. :roll: Quote
AngelsDream Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 No w przypadku cioci, to rozpieszczenie jest chyba główną przyczyną, ale w tym przypadku nie podejrzewam takiego pomysłu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.